nastazja85

wisniamama p.s. na małym jodzie moga cie odwiedzac tylko musisz zachowac ok 2 metry odstepu ni szkodzisz osobom dorosłym musisz unikac tylko dzieci i kobiet w ciazy a tak to spokojnie moga do ciebie przychodzic w wawie pozwalaja na odwiedziny nawet jak zaplacisz to dostawia lozko do pokoju dla osoby towarzyszacej ale to w uzasadnionych wypadkach

asia wybaczam :) ale tez po to tu jestem :) ja chodziłam w dresie jesli cie przyjma w niedziele to wychodzisz w srode bo w niedziele nic ci nie beda robic chyba nie musisz byc na czczo ale na wszelki wypadek nie najadaj sie po wyjsciu normalnie pierzesz i nic nie wyrzycasz twoje rzeczy nie beda napromieniowane na tyle zeby je wyrzucac w srode przy wypisie powiedza od razu jaki wyszedł wynik scyntygrafi wisniamama od razu po ostatniej scyntygrafii powinni podac ci wynik od razu ci mowie tak nastaw sie na duzy jod bo ten maly jest po to zeby zlokalizowac złe komorki wtedy wiedza juz co i jak u 99% ludzi pierwsza scyntygrafia wychodzi nie za dobrze wiec nie stresuj sie na zapas po prostu operacyjnie nie da sie wszystkiego wyciac zawsze jakies mikroskopijne komoreczki zostaja za pewne skieruja cie na duzy jod jest on podobny do małego tylko ze lezysz w pokoju i nie mozesz chodzic po szpitalu i lezysz 5 dni, pokoje sa zazwyczaj 2 osobowe z telewizorem, czajnikiem i toaleta da sie przezyc mozesz miec telefon przy sobie po wyjsciu z dyzego jodu znowu robia scyntygrafie i wtedy juz jestes czysta :) nie mart sie pierwsza scyntygrafia im szybciej ci ja zrobia tym szybciej pojdziesz na duzy jod i bedziesz zdrowa

wisniamama dostaniesz kapsułkę do połknięcia i potem na drugi dzien zrobią ci takie jakby przeswietlenie szyi icałego ciała w warszawie trwa to 3 dni a samo badanie kilka minut i nic nie boli :)

aska mozesz miec telefon i nie musisz go trzymac w folii na małym jodzie eweliza musiała bo dostała duzą dawke na 5 dniówce to co innego niz ty bedziesz miała ty dostaniesz malenka dawke mozesz miec telefon, mp3 laptopa i co tam jeszcze chcesz nawet radio :)

hmm wiesz co sama nie wiem dokładnie skąd te węzły mi wycieli na pewno z szyi ;p z tego co mi pani doktor mówiła to one były wzdłuż krtani, były czyste ale wycieli, wiesz pewnie jakby dzielic węzły to pewnie ich ileś tam jest nam lekarze mówią ze wycieli węzły, ale nie podaja liczb itd bo my sie nie znamy :) potrzebujesz czasu zeby sie z tym wszystkimpogodzic czas leczy rany, ale pamietaj ze pozytyne myślenie przyspiesza to wszystko, za2 miesiace zobaczysz ze nie takie to straszne najstrazniejsze jest w tym to ze człowiek nic o tym nie wie jak wyglada leczeni i co oznaczaja różne rzeczy na badaniach a tak na prawde jest to nieskomplikowane ja jak sie dowiedziłam ze mam raka to juz widziałam siebie jako roślinkę i z chustką na łysej głowie, a tu nawet chemii nie podają :) tylko jod o czyms to swiadczy :D gdyby był to rak złosliwy jak inne to by nas chemia leczyli a po jodzie nawet łysa nie bedziesz :) bo tylko troszke włosy wychodzą najlepiej bedzie jak ci hormony ustawią bo twoje samopoczucie jest tez złe przez rozchwiane hormony

wisniamama mi tez usuneli 9 wezłów chłonnych na wszelki wypadek spokojnie scyntygrafia pokaze gdzie ewentualnie znajduje sie cos podejrzanego w całym ciele i wtedy podadza ci jod ktory to zabije ja miałam tez dwa guzy w tym jeden miał 3 cm wiec te twoje 7 mm to jak pryszcze wiec spokojnie!!!!!! :) a to ze komus cos tam hmmm sama mowisz sa sa kilkalat po operacji itd teraz medycyna jest duzo dalej moze czegos im dokładnie nie zaleczyli ale to jest bardzo małoprawdopodobne ze tobie cos odrosnie na razie pozbylas sie jednego to nie mysl o odrastaniu bo to za wczesnie ja mialam na poczatku bardzo zle wyniki trzymali mnie dlugo w szpitalu po operacji nie mogli wybudzic po operacji itd a dzisiaj zobacz ja jestem 4 lata po operacji i co jade do warszawy to mowia ze mam swietne wyniki!!!! ja wiem ze to ogromny stres ale ciesz sie ze masz to na tarczycy a nie w piersiach czy macicy pomysl w ten sposób, masz najlepszy z mozliwych wariant raka nie martw sie bedzie dobrze a jesli tak bardzo sie stresujeszze nie radzisz sobie z tym to popros tam o jakies leki uspokajajace ja jechałam 2 tygodnie na prochach i to dosc silnych bo nie potrafiłam funkcjonowac troche to pomaga... najgorszy ten poczatek ale teraz juz najgorsze za toba pamietaj abys teraz po operacji dbała o siebie unikała mocnego wysiłku i pilnuj sie zeby nie chorowac bo to osłabia organizm potrzebuje ok miesiaca aby dojsc do równowagi po operacji i narkozie wiec teraz dbaj o siebie jakbys była z porcelany :) a ja moge sie z toba chetnie załozyc o grubą kasę ze wyjdziesz z tego pewnie pierzy jod do scyntygrafii dostaniesz za ok miesiac potem jak bedzie trzeba skieruja cie na duzy jod czyli za ok 1-2 miesiecy bedziesz zdrowa :) a wtedy upomne sie o wygraną :D jestem wierząca ale nie praktykująca, ale dla ciebie zrobie wyjątek i pomodlę się o twoje zdrówko :*

wisniamama spokojnie eweliza ma rację nawet jesli sie okaze ze te guzki były złosliwe to co i tak i tak miałas juz wycietego raka i wiesz jaki był wariant i ze nie był tym z najzłosliwszych, a na pewno tamte guzki ci nie wiadomo jak nie zaskzodziły bo rak az tak szybko sie nie sieje po organizmie ciesz sie ze operacja sie udała bo kazda kolejna jest bardzo niebezpieczna teraz zaczna cie leczyc jodem pozbyłas sie najgorszego teraz wytepia reszte tego cholerstwa z organizmu i bedziesz zdrowa nie panikuj to podstawabo tylko psychicznie bedziesz sie zle czuła a nastawienie jest bardzo wazne nie takie przypadki wyleczono

aska co do chlopaka to przez tydzien staraj sie za bardzo do niego nie zblizac tzn mozesz z nimprzebywac itd tylko nie mozecie siedziec dlugo prytuleni a tak to normalnie mi lekarz nawet powiedzial ze mozna sex uprawiac ale nie dluzej niz godzine :) i nie powiem nie odmowilam sobie po powrocie do domku ;p wiec spokojnie, on jest dorosły po prostu unikaj malych dzieci i kobiet w ciazy bo im bardziej mozesz zaszkodzic ale jemu nie

Aska spokojnie ja tez przez to przeszłam a tez jestem niezła panikara ja tez dostałam taka karteczke od stachlewskiej pojdziesz do hoteliku to ci powiedza o i jak wytłumacza wiec spokojnie pokoje sa 1 i 2 osobowe z łazienkami po oddziale mozna chodzic po szpitalu tez ale nie za dlugo zeby cie nie szukali jak ja bylam ostatnio to był zakaz odwiedzin z powodu swinskej grypy bo wtedy te epidemia była to sie załamałam bo mój facet pojechałze mna zeby ze mna siedziec a tu zakaz odwiedzin mam rodzine w wawie to siedział u nich i przyjezdzałdo mnie na godzinkę dwie to się chowalismy na innymoddziale z dala od ludzi i takie panie na oddziale naszym mnie kryły ze poszłam po gazete do kiosku na dole ;p a my jak takie szczeniaki sie chowalismy zeby troche razem pobyc ale tez siedzielismy z dala nawet go pocałowac nie mogłam tzn nie chciałam bo nie chciałam mu zaszkodzic on oczywiscie denerwował sie tym bo on uwałze nicmu nie grozi :) dasz rade, ja ze swoim tez sie kłóciłam mocno jak miałam odstawione hormony, chciałam zrywac zareczny itd :) przetrwasz to i zobaczysz ze bedzie dobrze głowado góry :)

docia najlepiej zapytaj endo bo to są wyniki chyba z tarczyca? bo my tu mamy wyciete i takich wyników nie mamy bynajmniej ja pierwszy raz widze taki opis

Asia Kobitko co ty wymyślasz z tym najodowaniem :) troche sie uśmiałam ;p po 3 dniówce nie musisz nic wyrzucac nosisz normalnie ciuchy a potem je pierzesz dostaniesz tak mała dawke jodu ze nic nie najodujesz spokojnie jedynie musisz zachowac odległosc od ludzi ok 2 metrów przez ok tydzien do dwóch to mały jod zyjesz normalnie tylko musisz zachowac higienę w kontaktach z innymi itd to po tym duzym jodzie 5 dniowym w szpitalu ci zabieraja pizame ale kurtke i buty bierzesz i nie musisz wyrzucac ty jedzieszdo hoteliku wez ze soba jakis dres i tyle bedziesz cały dzien lezała wpokoju nie mozna wychodzic poza oddział tylko na stołówke i na badania na pobyt wez dres nie musisz go potem wyrzucac wez sobie kubek jakies jedzonko napoje gazety lub ksiazki zeby sie nie zanudzic jakies kapcie badz obuwie sportowe recznik, zelpod prysznic szampon szczotkapasta itd :) wszelkie wyniki badan wez i dowódubezpieczenia oni ci tam zrobia test ciazowy morfologię krwi, tsh trg płuc ekg zwarzą itd codziennie chyba o 16:00 mierzą temperature jest sniadanie obiad i kolacja w pokojach nie ma telewizorów tylko jest taka mini swietlica i tam mozna ogladac jak masz jakies konkretne pytania to pytaj

Cześć dziewczyny Ciekawe jak wiśniamama od rana trzymam kciuki :) jak tam pierwszy dzień w pracy w nowym roku?:) u mnie znośnie ale rano miałam niesamowity kryzys zeby wstac a na dworze jeszcze tak lało ;/ musiałam budzic mojego zeby mnie zawiózł bo taka szklanka ze ludzie sie przewracali jak pijani dzisiaj sie dowiedziałam ze moze moja siostra rodzona tez bedzie miała usunieta tarczyce ale nie z powodu raka tylko ona ma jakies tam skomplikowane problemy z nia i zaczyna wychodzic na to ze latwiej bedzie ja wyciac niz leczyc bo z jednej choroby przechodzi w druga no ale jestesmy zewymy przykładami na to ze bez tarczycy tez mozna zyc :)

Cześć Dziewczyny! Przepraszam za moją nieobecność ale jakaś ciągle zalatana jestem, niby mam wolne ale jakoś mniej czasu dla samej siebie no i niestety dla Was ;/ Korzystam z chwili i chcę wam złożyć życzenia noworoczne dla was i waszych rodzin: duużo zdrowia szczęścia miłości wzajemnego wsparcia i zrozumienia spełnienia marzeń oraz wielu miłych niespodzianek od losu w Nowym Roku 2012 życzy Natalcia :) p.s. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi przepowiednia o końcu świata ;p UDANEJ ZABAWY!!!!!!!!!!!!!!!!

sylwia ahhh no a już myślałam ze będziemy tu swietowały twoje zareczyny :) moje świet w porządku, trochę zaganiane bo trzeba było jechac na wigilię i do tesciowej i do rodziców,potem znowu raz tu raz tu ja sie objadła i opiłam co dzień czego innego i likieru i wodki i wina hehe moj misio biedny w pierwszy dzien swiat grype zlapał zołądkową i do dzisiaj męczy go, myslalam ze sie zatrul ale jedlismy wszyscy to samo wiec a tylko on choruje wiec jakis wirus go rozlozyl mikołaj w tym roku dopisał bo wszystkie prezenty trafione a i nasze innym przypadły mocno do gustu, mnie bardziej cieszy dawanie prezentów a jak sie podobaja to juz w ogole fajowo :) dzisiaj juz byłam w pracy ale od jutra mam wolne az do owego roku :D

sylwia a chłop oświadczył sie? :D

KOCHANE KOBIETKI!!!!!! Życzę wam juz dzisiaj wesołych i radosnych świąt dużo ciepłej i rodzinnej atmosfery udanych prezentów i duuuuzo zdrowia dla wa ii waszych rodzin w nowym roku i na przyszłe lata :******* buziaki dla wszystkich i każdej z osobna wasza Natalcia :)

hej dziewczyny sylwia podziwiam ciE!!!!! nie wiem czy ja w tym stresie potrafiłabym pomóc umierającemu ... co do ciąży Sylwia ma rację!!! Ciąża z guzami i ogólnie jaką kolwiek choroba tarczycy nie jest zbyt bezpieczna, guzy rosną w zawrotnym tempie i zmieniają postać są przypadki uszkodzenia wzroku nawet niedawno była głosna sprawa ze kobieta prawie straciła wzrok bo rodziła mając chorą tarczycę a lekarze to zbagatelizowali jedno jest pewne jak sie planuje mądrze dziecko to ttzeba zbadac tarczyce kobiecznie choroby tarczycy u dzieci są bardzo niebezpieczne czesto mają opóźniony rozwój motoryczny, trudności w nauce, w skupieniu się na prostych czynnościach ja gdy diagnozuje dzieci i widzę , że problem sięga głębiej, kieruję do poradni i zawsze z poradnia kierujemy do endo i bardzo czesto wychodzą właśnie nieprawidłowości

eweliza ja nie wiem jakie miałam wyniki ale twoje ciało szlaleje nie dawno miałas operację organizm stracił tarczycę która napędzała praktycznie wszystko musi sie przystosowac w dodatku miałas odstawione hormony nie przejmowałabym sie tym lekarz na pewno by nie skłamał gdyby cos było nie tak to juz by ci robili kolejne badania spokojnie nie patrz na badaia przed zajmij sie wynikami ktore bedziesz robila teraz one a wazniejsze, bo wazne to co teraz a nie to co było tamte wyniki sa nieaktualne :)

Hej dziewczyny eweliza własnie wróciłam z wigilii z pracy jestem taka objedzona i opita ze chyba pękne ide siemyć i spac :) p.s. nadal jestem zdrowa ;p

CZESC KOCHANE! HMMMM chyba mogę uznać, że choroba mnie opuściła :D gorączki brak, gardło nie boli a z nosa nic nie cieknie :) włączcie stopery zobaczymy jak długo będę zdrowa ;p kurde cały weekend spędziłam na robieniu papierów a i tak jeszcze nie wszystko zrobiłam bo już zeza dostaje, trudno Pani dyrektor dostanie dokumenty jeden dzień poźniej, jeśli któraś z was kiedyś będzie chciałazostać nauczycielką to grubo się najpierw zastanowcei bo praca z dziećmi to 40% mojej pracy reszta to papierzyska któr przynosze do doku bo w pracy nie ma jak. Najlepsze jest to, że ci pojebani politycy wymyslaja jakies nowe rzeczy nie majac zielonego pojecia o pracy nauczyciela. czuby kompletne tylko dokładają i dokładają jest np 5 takich samych raportów liczących po kilkadziasiat stron a zawierajacych to samo tylko innymi słowami, juz o dzienniku nie wspomne, jakis pojeb wymyslil ze trzeba co godzine sprawdzac obecnosc, zajebac sie z tym idzie,,.... troche przekliman wiem ale wtedy mi lepiej ;p

sylwia jak dla mnie to nie pozostałości tarczycy, skoro jej wycieli całą to jeśli cos tam zostałoto musieli to wytłuc bo tarczyca może odrastac a to juz nie jest nic dobrego, moim zdaniem ta dziewczyna chce pomocy ale chyba za bardzo sama nie wie czego chce bo pyta o jedno a potem odpisuje takie rzeczy ze wychodzi ze i tak ona wie lepiej, pojedzie do gliwic to ie dowi bo ciezko powiedziec bo ona tym co pisze zaprzecza sama sobie a pozostałosci tarczycy są same w sobie złe, ale w sumie nie pisałyscie czy ma usunieta cala i dlaczego

hej wszystkim! Madzica co do tego ft3 i ft4 to sama nie wiem po co to badaja, widocznie trzeba :) mi chyba nie badali nigdy sami tylko ja na własna reke sobie zbadałam i pokazałam w wawie i mowili ze wszystko w porzadku, a moze mi robią to badanie na wizytach kontrolnych jak pobieraja krew do markerów, bo ja nie dostaje kartki z wynikiem to nawet nie wiem co oni mi tam badaja ;/

eweliza moja wiedza to częściowo informacje z internetu bądź zasłyszane gdzies więc wcale nie musze mieć racji :) ja jak siadam na forum to moj Lukasz się ze mnie śmieje ze udzielam porad medycznych i mówi na mnie pani doktor :) jak on choruje czy cos go boli to on nie chce isc do lekarza tylko uwaza ze ja mu pomoge, ale jak juz widze ze naprawde cos jest nie tak to go gonie do lekarza, teraz jest chory to mu tabletki wydzielam i mówie o której co ma wiac :) o tyle mam z nim dobrze ze on w pracy raz do roku ma robione badania od a do z - krew, cisnienie, ekg, przeswietlenie płuc i wiele innych i sprawnościówkę. to chociaz mam pewnosc ze jest zdrowy jak byczek :) bo chociaz jedno z nas tryska zdrowiem bo ze mna do tej wawy trzeba jezdzic ;/

tez mam taka nadzieje

nie wiem :) gdyby mnie to dotyczyło pewnie bym tak pomyślała ale jeśli markery ma w normie to wątpie zeby chodziło o nowotwór tarczycy, predzej coś innego się dzieje ale nie gdybajmy :)