Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nastazja85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nastazja85

  1. nastazja85

    guz tarczycy

    Hej Madzica Japo całym tygodniu pracy po prostu dycham i znowu jestem chora ;/ i znowu na angine, szlag mnie już trafia w pracy full roboty bo za niecałe dwa tygodnie wystawiamy jasełka,a weź naucz 5-latki jasełek ;/ ciężko idzie, ale dajemy powoli rade :) jak już ich nauczę to nagram ich i wam wyślę filmiki jako prezent od siebie dla was na święta :) wczoraj wybuchłam złością do jednej kobiety bo przyprowadziła mi dziecko do przedszkola przed moim przyjsciem no i ja przychodze o 7:30 a ona już na mnie czeka i mówi ze gardełko ją boli, to ja jej temperature zmierzyłam, a ona 40 stopni miała!!!!!nosz kurwa mać jak można takie chore dziecko zaprowadzić do przedszkola, rece opadaja nie dosc ze szkoda dziecka to jak ja mam byc zdrowa???? zadzwoniłam i tak jej nawsadzałam, że w 5 minut przyjechałapo dziecko, sił mi czasem brakuje do tej pracy....
  2. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza sprawdz poczte, wysłałam ci swój wypis z jodoterapii i tam jest to rozpisane,misię wydaje, że oni poprostu dali ci takie długie terminy bo nie zmierzyli twojego promieniowania i dali maximum ochrony dla innych
  3. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza nas mierzyli jakims aparatem ktory wygladal jak wielka suszarka z monitorem cos jak urzadzenie ktorym susza policjanci z drogowki, sprawdzali czy mamy dopuszczalne promieniowanie aby nas wypuscic na wolnosc :) czasami zostawiaja ludzi jeszcze np. na tydzien jak za mocno promieniuja, ale rzadko sie to zdarza
  4. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza ja jak wychodziłam z jodu to kazdego mierzyli indywidualnie i kazdy miał konkretne daty izolacji
  5. nastazja85

    guz tarczycy

    Asia Mrowienie w nogach to nie za dobry objaw bo ja też miałam i to było spowodowane niedoborem wapnia, a ty bierzesz jakieś wapno? jeśli nie to zacznij brać bo po operacjach bardzo często są niedobory wapnia i stad to mrowienie, które trzeba opanować. Ja brałam Calperos 1000 ale nie wiem czy to przypadkiem nie na recepte więc jeśli nie beda chcieli ci sprzedac to kup jakieś musujące, lepsze to niż nic. Ja też byłam opuchnięta,miałam twarz jak bańke, ale jak zaczęłam brać hormony to opuchlizna zniknęła w przeciągu niecałych 2 tygodni więc nie martw się tym, po prostu organizm zatrzymuje wodę, dlatego pij też dużo wody,żeby organizm nie musiał sam na zapas magazynować. Co do wizyt to po dużym jodzie jedzie się za pół roku na 1 dzień z wynikami, a potem ci ustalają za kolejne pół roku 3 dniowe badanie z małym jodem,potem znowy za pół roku 1 dniowe i za pół 3 dniowe to co teraz bedziesz miała, ja tam miałam. czyli wychodzą 2 wizyty w ciągu roku w Warszawie z czego jedna na 1 dzień a druga na 3. Ale jeśli nie miałaś jeszcze podawanego jodu dużego to pewnie po tym małym ustalą ci datę na duzy jod. Na początku trzeba się niestety najeździć tam ;/ ale potem będziesz jeździła coraz rzadziej, ja jeżdzę teraz raz na rok na 1 dzień, za 2 lata ide na 3 dniówke do hotelu tam gdzie ty. A jestem 4 lata po operacji więc praktycznie przez 2,5 roku tak jezdziłam ze 2 razy w roku byłam w wawie.
  6. nastazja85

    guz tarczycy

    Sylwia spokojnie nikogo po prostu nie ma na forum:) Wisniamama a więc musisz ostro nalegac na to aby ci albopodali jod ablo usuneli drugą połowę tarczycy, bo olali sobie chyba troche sprawe, przede wszystkim musisz znalezc dobrego endokrynologa i onkologa ja mogę ci polecić panią która mnie operowałą, ona sie bardzo dobrze na tym zna i ona powie konkretnie i fachowo co i jak, ona przyjmuje w centrum onkologii w Warszawie, zajmuje się wielelat nowotworami tarczycy i jest świetna!!! dr n. med. Elżbieta Stachlewska-Nasfeter klinika nowotworów głowy i szyi oddział chirurgii endokrynologicznej centrum onkologii - instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie ul. Roentgena 5 00-781 Warszawa tel. 022 546-22-08
  7. nastazja85

    guz tarczycy

    wisniamama przede wszystkim napisz jaki to rak i ogółem jaki masz problem a na pewno cos doradzimy :)
  8. nastazja85

    guz tarczycy

    Eweliza Super, że wyniki dobre!!! Wiedziałam, że będzie dobrze :D Co do zastrzyków to super,mi powiedzieli, że ich nie produkują, może znowu zaczeli, jak coś to na własną rękę kupię, żeby mi podali :) Gratuluję zdrówka!!!!!!!!!!!!! bardzo się ciesze!!!!!!!!!!
  9. nastazja85

    guz tarczycy

    Asia Po dużym jodzie najpierw ze 2-3 razy trzeba jechać co pół roku potem co rok i potem jeszcze rzadziej. Przede wszystkim myśl pozytywnie,nie masz żadnych przerzutów kobieto!!!!! NIe wpędzaj się w depresje
  10. nastazja85

    guz tarczycy

    airtnat Kochana byłam w podobnej sytuacji jak zachorowałam, nie miałam w ogóle kasy na nic, chodziłam i pożyczałam jak trzeba było, byłam na studiach jak dowiedziałam się, że mam raka, powiem ci tak, jeśli masz choroby współistniejące to jest dla ciebie pomoc bo skoro wydajesz taka kase na leki to naprawde szok!!! a więc po pierwsze idź do zus-u bo z tytułu choroby i tego ze studiujesz należy ci się renta socjalna ok 500 zł, no i na studiach możesz starać się o dofinansowanie ja dostawałam ok 300-400 zł miesiecznie tylko musisz popytać jakie warunki musisz spełniac bo ja pamietam, że dostałam kase z uczelni bo pokazałam im papier z zusu bo tam niby ustalają ci jakiś stopien niepełnosprawności. Moją niepełnosprawnością był rak tarczycy tobie tego nie zycze ale jesli biopsja wykaze negatywne zmiany to te wszystkei dofinansowania powinnas dostac na 100%. No i ze studiów już dzisiaj możesz dostać zapomogę jak im pokażesz rachunki za leki. W trakcie biopsji pobiorą ci materiał ze wszystkich guzów i płacisz raz. Nie płacisz od nakłuć.
  11. nastazja85

    guz tarczycy

    Sylwia jedno jest pewne musi poszukać takiego lekarza,który zacznie ją leczyć tak jak my wszystkie tu jestesmy leczone
  12. nastazja85

    guz tarczycy

    sylwia no to jacyś kompletni idioci!!! a skąd ona jest?
  13. nastazja85

    guz tarczycy

    sylwia Bardzo rzadko zdarza się aby usuwać tylko jeden płat z powodu raka, czasem usuwany jest jeden płat bo np. biopsja nic nie wykazała ale histopatologia dała raka i zazwyczaj pacjent jest kierowany na usunięcie reszty tarczycy, bo jest duże ryzyko, że na drugim płacie pojawi się nowotwor, ale jeśli już taki przypadek ma miejsce jest normalnie podawany jod bo trzeba wybic komórki rakowe, nie ma chyba wpływu na pozostawiony płat, zapewne z czasem trzeba by było go usunąć
  14. nastazja85

    guz tarczycy

    airtnat Mojej koleżance powiedzieli jakis czas temu, że jest bezpłodna, a ostatnio zle sie poczuła, poszła do lekarza i sie okazuje, że dzidziuś w drodze :) więc jeśli chodzi o te sprawy to ja wierzę biologii a nie lekarzom, co do lekarza prywatnego, ja na nfz bym nawet nie szła bo tam to taśmowo, a tu płacisz to cie wysłucha itd, nie idz na kase na biopsje bo zapewne poczekasz z miesiac albo i duzo dłuzej, mi kazali czekać 4 miesiace, to poszłam prywatnie, 200 zł ale szybko i porzadnie zrobione, wynik wysłali pocztą, jesli chodzi o zdrowie to niestety ale nie ma co oszczedzac!!!!! ja dzieki temu, że poszłam prywatie to szybko usłyszałam diagnoze i szybko pozbyłam sie tego cholerstwa, tu nie ma na co czekac
  15. nastazja85

    guz tarczycy

    airtnat Z samego usg ciężko cokolwiek powiedzieć, nie da się jednoznacznie stwierdzić co to za guzki,mogą być zupełnie nieszkodliwe,zapewne lekarz zleci biopsję i wtedy się okaże dokładnie co to takiego. Moja siostra też ma Hashimoto i da się z tym normlnie żyć :) teraz urodziła zdrową córeczkę a guzy nie muszą o niczym świadczyć! Oddaj się w ręcę dobrego endokrynologa to podstawa no i biopsja
  16. nastazja85

    guz tarczycy

    Hej Sylwia Zaglądam co jakiś czas na forum i śledzę wasze losy ;p A tak serio to poprzedni tydzień trochę pracy, w weekend ostatki,to imprezowalismy, a teraz powrót do szarej rzeczywistości i praca praca praca, w nocy dzisiaj była taka wichura , że oka nie zmrużyłam a teraz śpię na stojąco, rano prądu nie było, ponoć wiało 100km/h, masakra jakaś! A co u Ciebie?
  17. nastazja85

    guz tarczycy

    Aska Ja byłąm już chyba na 4-5 małych jodach i za każdym razem jest strach i szczerze powiem, że chyba nigdy to nie minie, człowiek wie z jednej strony, że będzie dobrze i ma taką nadzieję, ale strach pozostaje i nie mamy na to wpływu!! ale pamiętaj jodowanie samo w sobie to nic strasznego, nawet nie odczujesz ze jakis jod przyjelas, sama scyntygrafia stresuje, ale po chwili ci przyniosa wynik i powiedza co i jak, jodowanie to pomoc w wyleczeniu, wiec cieszmy sie ze wymyslili cos takiego :)
  18. nastazja85

    guz tarczycy

    massi dopiero wynik biopsji powie ci co to jest na razie ciezko określić, guzki hypoechogeniczne mogą być złośliwe, ale nie koniecznie, ja miałam akurat hypo. i złośliwego, ale naprawdę nie jest to wcale regułą, na razie nie przejmowałabym się tym za bardzo, zobaczymy co biopsja pokarze, jak będziesz miała wynik to podeślij to ci opiszę co i jak :) chętnie ci pomożemy na tym forum i doradzimy więc zachęcam dopisania :)
  19. nastazja85

    guz tarczycy

    massi dopiero wynik biopsji powie ci co to jest na razie ciezko określić, guzki hypoechogeniczne mogą być złośliwe, ale nie koniecznie, ja miałam akurat hypo. i złośliwego, ale naprawdę nie jest to wcale regułą, na razie nie przejmowałabym się tym za bardzo, zobaczymy co biopsja pokarze, jak będziesz miała wynik to podeślij to ci opiszę co i jak :) chętnie ci pomożemy na tym forum i doradzimy więc zachęcam dopisania :)
  20. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza przełóż sobie trochę kremu do twarzy lub balsamu do dwoch jakis pojemniczków, jeden wez do izolatki, bo z pewnoscią odczujesz potrzebą posmarowania się, a drugi zostaw w torbie to po prysznicu sie posmarujesz, bo jesli bedziesz uzywała mokreych chustek to one troche wysuszaja skore, nie zapomniej o cytrusach i czyms kwaśnym, wezworek foliowy na telefon, wez ze soba troszkę soli, bo mi tam nic nie smakowało,nic nie bylo dosc slone innym osobom tez wiec moze i tobie sie sol przyda bo ja nie miałam :) no a co najważniejsze weź ze sobą pozytywne nastawienie!!!!! :D
  21. nastazja85

    guz tarczycy

    Eweliza Musisz rozczarować męża ale będziesz szczelnie ubrana :) tylko nie wolno mieć na sobie biżuterii, trzeba zrobić siusiu zeby pęcherz się nie świecił pod aparatem no i np. tel. komórkowego w kieszeni :) Jak po wyjsciu z izolatki pojdziesz pod prysznic to wyszoruj sie dobrze bo np. na karku sie będziesz świeciła i będą się zastanawiac czy to plamka na skórze czy nie daj boze przerzut wiec postaraj sie dokładnie wyszorować, wez ze soba gąbkę szorstka i zel pod prysznic i recznik to bedzie na ciebie czekało w torbie jak bedziesz w izolatce :) co do ubezpieczenia moim zdaniem legitymacja powinna wystarczyć ale na wszelki wypadek weź świstek z pracy lepiej mieć wiecej niż za mało :)
  22. nastazja85

    guz tarczycy

    Eweliza i Aska trzymam mocno kciuki u rąk i u nóg za wasze dobre wyniki!!!!!!!!!!
  23. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza tak tak wiem ze poza domem, no wle gdyby cos to masz wskazówki, ale pamietaj nie daj sie zwariowac, ja jak wychodzilam ze szpitala po jodzie to milekarz powiedzial ze moge sex uprawiac ;p tylko nie powinno sie dlugo bliskocprzebywac, no ale pamietaj ocodstawieniu ciuchow w ktorych wyjdziesz ze szpitala
  24. nastazja85

    guz tarczycy

    ewelizka jeszcze jedno te ciuchy w których przyjedziesz z warszawy i te które bedziesz nosiła pierwsze dni to powinnas po wypraniu schować na chyba miesiac z tego co pamietam, niepowinnas ich nosic bo one w sobie beda miały to promieniowanie ciagle,muszą odleżeć, tak samo te rzeczy co ci zabiorą, oni ich nie wyrzucają bo to silnie promieniuje, oni to chowają na dlugi czas u siebie w piwnicach i to leży odpowiednio dlugo dopiero potem to utylizują jak juz nie stanowi zagrożenia
  25. nastazja85

    guz tarczycy

    eweliza Pamiętaj każdy indywidualnie przechodzi odstawienie,opuchliznę zauważysz być może przy wychodzeniu ze szpitala :) szczególnie na powiekach, ja mam zawsze ostatnie dni odstawienia opuchliznę a tak to w trakcie nic. jak Mała będzie w szkole jak najbardziej możesz przyjsc do domu, nie przeszkadza to niczemu, tylko jak skorzystasz z toalety to pamietaj, że powinnas zdezynfekowac kibelek lub wanne jeśli się wykąpiesz, ważne jest zachowanie prostej higieny,np nie korzystanie z tych samych naczyn, pilnowac zeby np po tobie nie napiła sie ze szklanki, trzeba ja umyc i niby posiłki dla innych powinno sie przygotowywac w gumowych lub foliowych rekawiczkach, ale dla mnie to totalna bzdeta ;/ no ale ja nie miałam w domu dziecka, więc jesli wpadniesz obiadek ugotowac to pierwszy tydzien mozesz tak uwazac, pościel po sobie dokładnie trzeba wyprać, niektórzy radzą pod prześcieradło rozkładać folię ale ja oczywiscie nic takiego nie robiłam,no i pamietaj zeby z tydzien do dorosłych trzymac sie na dystans 2 metrów a do dzieci dwa tygodnie i wsio :)
×