Agnissia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agnissia
-
Ale nas jest 5 osób do tych jabłek, moje dzieci na szczęście jabłka uwielbiają, a że mam znajomego ogrodnika, który mi sprzedaje po cenie hurtowej, to korzystam.
-
Promyczku, ja dwa lata temu ważyłam ponad 90. Dlatego teraz tak się nie stresuję jak waga wolno spada, i tak od listopada schudłam 8kg próbując po kolei różnych diet.
-
Brzuchomanka, już mnie tak nie ciągnie za bardzo do słodyczy, taki skutek uboczny diety :) Nawet jak zjem kawałek ciasta, to już łatwiej mi odmówić drugiego.
-
Brzuchomanka, o tych tłuszczach pisałam odnośnie tych jogurtów 0%. Ja na kolację skończyłam sałatkę z poniedziałku, teraz kończę po synu jabłko i pogryzam soję ugotowaną. Fajna na przekąskę. W ogóle taka jestem dzisiaj obżarta, że nie wiem jak się za ćwiczenia wezmę :)
-
Cześć Promyczku :)
-
Kilka słów na temat tłuszczu MIT: Najzdrowsze są produkty 0% tłuszczu FAKT: Tłuszcz jest organizmowi niezbędny do działania. Z tłuszczu powstaje w organizmie szereg związków jak fosfolipidy, które są składnikiem błon komórkowych, sfingolipidy występujące w osłonkach mielinowych układu nerwowego czy glikolipidy wchodzące w skład nasienia. Tłuszcze są prekursorem niektórych hormonów. Są ważne dla prawidłowego wyglądu skóry, włosów, paznokci, gdyż są środowiskiem rozpuszczania witamin A,D,E,K. Jeśli więc wykluczymy z naszej diety tłuszcz, zaczniemy stosować wyłącznie produkty 0% może się okazać, że nasza skóra traci jędrność i kolor, włosy zaczynają wypadać, a paznokcie stają się bardziej łamliwe. Mogą również pojawić się problemy z układem nerwowym czy hormonalnym, zwłaszcza jeśli rezygnacji ze spożycia tłuszczu towarzyszy zbyt duża utrata tkanki tłuszczowej. Pełni ona bowiem pewną funkcje endokrynną - może wytwarzać estrogeny. Tłuszcz jest dość kaloryczny 1 g dostarcza około 9 kcal. Dlatego jego podaż należy ograniczać do 20-30% dostarczonej w ciągu dnia energii jednak nie wykluczać. Jeśli chcesz schudnąć wybieraj owszem produkty chude, jednak nie zupełnie pozbawione tłuszczu. Np. zamiast wziąć mleko 3,2% wybierz 2%, zamiast tłustego sera białego, chudy, w miejsce wieprzowiny drób czy cielęcinę. Pamiętaj również o rybach i olejach roślinnych. Dzięki temu dostarczysz organizmowi niezbędne mu ilości tego ważnego składnika i będziesz zdrowo chudnąć.
-
Właśnie doczytałam, że herbaty też nie możesz.
-
Brzuchomanka u mnie w książce jest napisane, że na 1 fazie nie wolno jeść jogurtów, kefirów i mleka, ale to stara książka, może teraz coś zmienili.
-
A galaretka z herbaty owocowej i żelatyny?
-
Brzuchomanka, galaretki bez cukru kupisz na allegro, w sklepach to nie wiem.
-
Witam serdecznie wszystkie nowe kobietki:) Oka 2 zielone, ja też jem rozdzielnie, chociaż czasami się zapominam, np. kiedyś jadłam kotleta schabowego do kaszy i dopiero w trakcie jedzenia zajarzyłam, że to fatalne połączenie. Ale teraz już bardziej uważam no i mięso jadam bardzo rzadko. Za to jabłka uwielbiam z ryżem lub pęczakiem i często tak robię. Jesteśmy w podobnym wieku, ja skończyłam w grudniu 36 lat, chyba najstarsza tu jestem;) Ćwiczę trzy razy w tygodniu dość intensywnie w domu i codziennie a6w, dziś 10 dzień. Oczywiście, że do lata będziemy boskie, w tym roku Boże Ciało będzie świętem także naszych boskich ciał :)
-
Wychodzę z założenia, że jak mam jeść byle jakie wędliny nie wiadomo z czego to wolę nie jeść wcale, dlatego odpuściłam.
-
Akurat miałam krucho z pieniędzmi w domu, no a wiadomo, że ryby, szynka drobiowa i inne rzeczy trochę kosztują, więc musiałam zrezygnować, poza tym brakowało mi owoców. Ale jojo nie było na szczęście.
-
Próbowałam kiedyś tej diety, ale na chudych dniach odpadłam :)
-
Gosia mi się wydaje, że taka dieta to by dopiero rozwaliła organizm. W jeden dzień 200 a za kilka dni 1000? Nie widzi mi się to
-
Brzuchomanka, ty chyba możesz soję jeść, bo to w końcu warzywo strączkowe, to kup kotlety sojowe, zmiel w maszynce do mięsa i zrób sobie bułeczkę dukanowską. Smak trochę dziwny, ale jeśli położysz szynkę albo pomidorka powinno być OK. Ja tak robiłam na dukanie, jak wyczerpałam dzienny limit otrębów.
-
Gosia, ja też kocham pory. latem miałam ponad 200 sztuk w ogródku i do tej pory mam, tylko zakopane w takim wielkim garze.
-
Brzuchomanka ja myślę, że jakby ser biały dobrze zmiksować w blenderze, ewentualnie z oliwą, to możesz na razie zastąpić nim jogurt lub po odpowiednim doprawieniu majonez. Wiesz co jeszcze uwielbiam? Łódeczki z cykorii z białym serkiem, takim z rzodkiewką lub szczypiorkiem. Tylko u nas ciężko cykorię dostać :(
-
SAŁATKA Z TUŃCZYKA Składniki: 2 puszki tuńczyka we własnym sosie 1 puszka kukurydzy 1 średnia cebula 1 papryka czerwona 3 ogórki kiszone 2 jajka ugotowane na twardo kapusta pekińska (kawałek) Kapustę, paprykę, cebulę, ogórki kiszone i jajka kroimy w kosteczkę. Wszystko wkładamy do miski, dodajemy tuńczyka z zalewą, mieszamy i przyprawiamy solą i pieprzem. Nie jestem pewna tej kukurydzy, ale jeśli nie możesz to omiń albo zastąp fasolką.
-
Bardzo prosto, gotujesz jajka, kroisz na pół, żółtka rozgniatasz z tuńczykiem z puszki i faszerujesz jajka. można trochę cebulki wkroić i doprawić do smaku.
-
Witam z rana, Gosia dużo czytałam o tek diecie, niestety ja na swojej nie mogę jeść dużo orzechów ani pestek, o awokado nie wspomnę. Ale zawsze daję garść orzechów do musli i olej do sałatki. Olej mogę do każdego posiłku dodawać i chyba zacznę, może mi ta fałdka szybciej zniknie.Chociaż całe życie ją mam, już się chyba pokochała mnie ( bez wzajemności ), a ja tak okrutnie się jej pozbywam :) Jakbyś mogła to wypisz wszystkie MUFY. zobaczę, co uda mi się włączyć.
-
Spadam spalać tę czekoladę :)
-
A kalorii też nie liczę, ja muszę mieć dietę, na której jem to co lubię i taką mam :)
-
Ja dziś na kolację wymyśliłam sobie sałatkę na słodko z pora, czerwonej kapusty ( obgotowanej ), jabłka, makaronu pełnoziarnistego i kapki oleju. Pychota, a taka sycąca, że nie dałam rady jednej porcji zjeść. A zrobiłam 3. Tarte jabłko świetnie zastępuje majonez w sałatkach, zwłaszcza takie miękkie.
-
Brzuchomanka, akurat o tobie myślałam, czy nie zrezygnowałas, wchodzę na topik i jesteś , to super. Ja dziś wciągnęłam całą gorzką czekoladę z płatkami kukurydzianymi, teraz muszę ostro trenować, żeby spalić :) Ale nie żałuję, raz się żyje. Teraz cały tydzień grzecznie, mam nadzieję. Może faktycznie zmiana diety pomoże, a o jakiej teraz myślisz?