Agnissia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agnissia
-
Brzuchomanka, co tam dziś na kolację?
-
Na pewno coś znajdziesz, ten Bieber to był przykładowo. Moja córa też go nie lubi :)
-
Brzuchomanka, to nie bądź na diecie, tylko zmień styl odżywiania. Staraj się jeść zdrowiej, metodą małych kroków, nic na siłę. A schudniesz niewiadomo kiedy, zobaczysz. Co do urodzin, to zależy, co ta dziewczynka lubi, moja córka była ostatnio u koleżanki, to dała kubek z Justinem Bieberem, bo koleżanka uwielbia i bombonierkę. Ale może jakieś perfumy albo zestaw kosmetyków, niedawno w Biedronce fajne widziałam. Oczywiście nie takie kosmetyki do makijażu :) Albo jakieś fajne kolczyki.
-
Brzuchomanka, dziękuję za miłe słowa, do tych 62 jeszcze 4 kilo mi brakuje, ale dużo osób mi mówi, że schudłam. Dla męża jestem laska, bo 2 lata temu ważyłam ponad 20kg więcej. Różnica jest :)
-
A może taki majonez http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Majonez-3-t%C5%82uszczu-Hellmanns.html Wcale nie ma dużo kalorii, więc do sałatki trochę mogłabyś dodać. Albo rób oszukane kanapki, zamiast chleba sałata lodowa, ja tak robię. Na to jakaś chuda szynka, pomidorek i nawet możesz kapkę majonezu jak lubisz. Posyp szczypiorkiem i masz pycha kolację. W biedronce ostatnio kupiłam sałatę po 1,80 za dużą główkę. Jeszcze możesz rzodkiewkę dodać, albo co tam lubisz.
-
U mnie też pogoda piękna, chociaż przydałby się deszcz. A tak to znowu muszę węże rozkładać i podlewać truskawki.
-
Ja blendera nie mam, ale uwielbiam truskawki rozgniecione ze smietaną, zresztą cała moja rodzinka tak lubi. Dzieci dodatkowo kanapki z truskawkami, no i zupę truskawkową.
-
Mniejszabyc, dzięki, dziś dodatkowo 1kg mniej, strasznie żałuję, że nie przeszłam wcześniej na atkinsa, bo myślałam nad nią od jakiegoś czasu. Zostało mi tylko 4 kg do celu, ale może uda się więcej:)
-
Hej laski:) Waga stoi, a w biodrach 2cm mniej, to już 4 przez 2 tygodnie:) W pasie minus 3cm.
-
Mniejszabyc, ja akurat skończyłam robić lody dla dzieci :) Sama nie jem, tylko miskę wylizałam :) Ty i tak masz już fajną wagę, mi do celu brakuje jeszcze 5kg. A lody przez to, że są zimne, nie są wcale tak tuczące. Planuję sobie zrobić jednodniową głodówkę na oczyszczenie organizmu, ale chyba dopiero w niedzielę, bo to jedyny dzień tygodnia, kiedy mogę odpocząć. Tylko szczerze wątpię, czy wytrzymam.
-
Pataa, podziwiam cię za tę szóstkę :) Mi jakoś ciężko się zmobilizowac, dodatkowo po wypadku pobolewa mnie lewa noga przy biodrze, więc ani biegać, ani skakać. Zimno jest okropnie, deszcz pada. Nawet mi się nie chce z domu wychodzić. Zmieniłam dietę na Atkinsa, dziś jestem drugi dzień, niby jem to samo,co na Lutzu, tylko węgli mniej. No i bez kawy, zamiast niej piję cykorię. Ale i tak wyspana jestem, budzę się zanim budzik zadzwoni. Też bym już chciała nosić 38, ale cierpliwości :) Może na lato się doczekam.
-
Witam kobietki:) Gdzie się podziewacie?
-
Najbliżej mam Góry Świętokrzyskie, około 30km, a te wyższe to nie wiem dokładnie, około 150km może. Mieszkam przy trasie Kielce-Tarnów, jakieś 40 km od Kielc. Jak tylko w górach spadnie śnieg, to u nas się ochładza. A jeśli chodzi o chodzenie po górach, to czekam na Rajd Świętokrzyski, w ubiegłym roku byłam z córką i było super.
-
A na miłe zakończenie dnia trochę gorzkiej czekolady :)
-
Ja wolę racuchy, one mi nieraz dietę zmarnowały :) Tego naleśnika mogłam sobie darowac, ale jadłam kolację o 17, a potem latałam po truskawkach z opryskiwaczem, a po opryskaniu jeszcze posypywałam nawozem, zeszło mi do 20. Taka byłam zdechnięta, że było mi wszystko jedno i zjadłam :) Na szczęście zmieściłam się w dziennym limicie wegli.
-
Ja zeszłam z pola na kawę, bo upał straszny. Szkoda, że chwastom nie szkodzi, tylko rosną jak szalone, opryskać na chwasty nie mogę, bo truskawki już kwitną, więc spalam kalorie przy plewieniu. Ale chociaż opalę sie trochę :)
-
No i właśnie zjadłam śniadanko, chlebek chrupki ze słoninką konserwową i musztardą, pychotka. Do tego cykoria rozpuszczalna, żeby apetyt przyhamować.
-
Witam o poranku :) Wczoraj za późno zjadłam kolację i dziś na razie tylko kawa. Zapowiada się piękny dzień na spalanie kalorii. Tyle mam roboty, że nawet nie wiem od czego zacząć.
-
Jeśli nie masz dużo krostek, to do niedzieli powinno zejść, ewentualnie przypudrujesz trochę zwykłym pudrem. Zjadłam dziś trochę spagetti na obiad, myślałam, że nagrzeszyłam, ale okazało się, że ma tylko 22g węgli w 100g, więc dołożyłam jeszcze kawałek sernika, bo jakaś zdołowana chodzę ostatnio i chciałam sobie życie osłodzić:) Ale limit węgli to już na bank wyczerpałam.
-
Ja nigdy nie umiałam, ale może się wreszcie nauczę na stare lata :)
-
Kurcze, byłam na zakupach i zapomniałam kupić hula hop. A też chciałam spróbować.
-
Miriam, ja nie raz poległam, jak widzisz dopiero wróciłam do wagi z początku marca i to pewnie dlatego, że są upały i nie mam apetytu. A w sobotę mam imprezę i pewnie znowu polegnę, będę się starała ograniczać, ale różnie może być :) Dobrze, że żołądek mi się skurczył, to dużo nie dam rady zjeść no i może tańce będą, bo to 18stka. Oj, ciężkie to babskie życie...
-
Brzuchomanka, to gratuluję :) Ja wczoraj mało piłam i trochę spuchnięta jestem na brzuchu, ale zaparzyłam dzbanek herbaty zielonej z pokrzywą i pietruszką, to może woda zleci.Teraz popijam cykorię :)
-
Witam z kawusią :)
-
Dzięki Pataaa, następnym razem też spróbuję. A jaki masz swój kolor włosów, bo ja czarne i pewnie dlatego mi ciemne wyszły.