Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cayn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cayn

  1. a tutaj cos na poprawę humoru :) http://demotywatory.pl/3443779/olsnienie--%29 http://demotywatory.pl/3509194/Ciaza :D
  2. Witam cieplutko w mroźne przedpołudnie U mnie tak jak u większości bóle okresowe nawiedzają, żadnej w nich systematyczności więc raczej nawet na to nie zwracam uwagi, czuję się ociężała strasznie ale jeszcze jakoś funkcjonuję. Jeśli chodzi o bóle głowy to mnie tez boli od kilku dni ale co dziwne tylko z jednej strony, prawa strona tak mnie boli jakby ktoś mi wyrywał włosy z cebulkami, za to lewa ma się dobrze -sama nie wiem co mam o tym myśleć i czy się tym martwić. Wczoraj dzwoniłam dowiedzieć się o wyniki na paciorkowca i Pani powiedziała że bardzo dobre wyniki, że dawno takich czystych nie mieli u kobiety przed porodem, ależ mi ulżyło :) Nasza Mała buszuje w brzuszku coraz więcej i coraz bardziej, chyba się jej tam ciasno mocno zrobiło bo rozpycha się na wszystkie strony. Skórę na brzuchu pomimo smarowania wszystkim co się da, mam tak napięta że czuję że zaraz mi popęka. Zabieram się dalej za prasowanie bo nigdy tego nie skończę a może szybciej czas mi zleci bo czym bliżej terminu tym bardziej mi się on dłuży :( Miłego dnia Kochane :*
  3. Ja rowniez zycze szybkich i zdrowych porodow jutrzejszym mamom i jak zapewne wiekszosc tu obecnych po cichu im zazdroszcze ze to juz. U mnie w dalszym ciagu oznak zblizajacego sie porodu brak. Zostalo mi prasowanie ubranek i spakowanie torby do szpitala bo jakos sie do tego zebrac nie moge,chociaz w glowie dokladnie poukladane co ma w niej byc. Mezowwi co dzien dopowiadam nowe informacje typu, zmien nasza posciel zanim wroce, przewietrz dobrze pokoj itd. A i tak wiem ze wiekszosci z tego nie zapamieta ;) Wymyslilam sobie jeszcze ze zrobie mezowi niespodzianke, schowam ja teraz i jak bedziemy rodzic siostra mu podrzuci. Myslalam zeby mu zamowic koszulke z jakims fajnym napisem (tylko nie wiem jakim jakies pomysly?) do tego dokupie ulubione whisky, moj maz zawsze szklaneczka swietuje wazne chwile a cygaro to aie chyba kupuje jak sie synek rodzi i dorzuce jeszcze cos slodkiego bo moja druga polowa to straszny lasuch :) Mysle ze maz sie ucieszy a na pewno niczego sie nie spodziewa. U nas kolejna wizyta u Doktorka 13 lutego, a na walentynki zrobilismy rezerwacje w naszej ulubionej wegierskiej restauracji -ciekawe czy uda nam sie jeszcze pojsc ;) Kobietki czy wy tez pod koniec macie taka ochote na slodycze ? U mnie to juz przechodzi ludzkie pojecie, non stop mysle o slodyczach, a juz rurki i ciastka z kremem nie opuszczaja moich mysli nawet na chwile. Staram sie nie dac temu poniesc bo kto to pozniej zgubi ale czasem nie daje rady. Zasypiam myslac o nich, snia mi sie w nocy na przemian z porodem i jak wstaje to pierwsza rzecz o jakiej mysle to cos z kremem. Istne szalenstwo :\ Jesli nasza mala odziedziczyla pociag do slocdyczy po tatusiu to wszystko jasne tylko szkoda ze jej zachcianki mi w du.. Ida ;) Zycze milej nocki ciezaroweczki :-*
  4. Witam w ten mroźny dzień Dziewczyny ja mam takie pytanie -głupie ale co tam pytam ;) W większości szpitali w wytycznych do porodu piszą żeby zmyć paznokcie, ale czy można mieć pomalowane przezroczystym lakierem? wiem że to błahostka ale ja się źle czuje z niepomalowanymi, jakbym była brudna i niezadbana a nie chcę czuć dyskomfortu przez taka głupotę. Może któraś z Was się orientuje? U mnie dziś początek 37 tygodnia a oznak zbliżającego się porodu brak :( czasem miewam bóle okresowe ale to już od jakiegoś czasu mi dolega więc nie wiążę tego ze zbliżającym się porodem. Reszta dolegliwości to: bóle pleców, które dokuczają mi przez cały III trymestr i ciężkość już przez ten brzuszek. Nogi i ręce opuchnięte mam od dwóch tygodni, czasem tak bardzo że ciężko mi funkcjonować. Siara przestała mi lecieć a występowała u mnie od 7 miesiąca -teraz cisza. A tak poza tym cisza a ja mogłabym już rodzić -chciałabym mieć to już za sobą. Dzisiaj tez miałam jakieś dziwne sny, obudziłam się cała mokra, niestety nie tam na dole ;) Dzisiaj w planach wizyta w pracy, bo wizytacja szefostwa jest a ja mam do nich kilka spraw i może jakieś małe zakupy na mieście. Życzę miłego dnia :*
  5. kassiiulla. -jak na razie główne dolegliwości jakie mam to bóle takie jak na okres ale one powtarzają się już u mnie od ok 3 tyg. Raz są innym razem nie ma ich przez cały dzień. Brzuszek chyba mi się nie opuścił, chociaż sama nie wiem bo nie wiem jaka ma być różnica po opuszczeniu :0 Na ostatniej wizycie Doktorek powiedział że nie przewiduje wcześniejszego porodu ale zobaczymy jak to będzie bo ja już mogłabym rodzić. Ciężko mi strasznie z tym brzuchem, zgaga nie opuszcza mnie nawet na chwilę, brzuszek ciągnie do przodu i do dołu noi i już nie mogę się doczekać maleństwa. Moja malutka w 36t1d ważyła 2700 i lekarz stwierdził że to taka normalna waga. Dzisiaj zaczynam 37 tydz. w brzuszku 115 cm na wagę wole nie wchodzić żeby się nie dołować ;) Chyba wszystko już zakupione, komoda złożona się wietrzy, zostało tylko wszystko poprasować i poukładać, tylko jakoś ciężko się przybrać. Fajnie by było jeszcze przed porodem skoczyć do fryzjera, muszę jutro zadzwonić się umówić, może jeszcze się uda :) Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego niedzielnego popołudnia :*
  6. Witam, u mnie jakieś przeziębienie znów na horyzoncie, pobolewa gardło i głowa oraz wszystkie kości.Staram się mu nie dać ale zobaczymy co z tego będzie :/ Wczoraj komputer nam padł i dziś kolega ma wpaść nam go podnieść -chwilowo korzystam z uprzejmości siostry i jej lapka.Pół wieczoru spędziłam na próbie naprawy swojego, ale nic z tego złośliwość rzeczy martwych pokazała co potrafi. Mała grzecznie co jakiś czas melduje że wszystko w porządku i uderza z całych sił gdzie tylko się da ;) Na szczęście w nocy jest w miarę delikatna i nie zakłóca mi snu, oby po porodzie była na tyle uprzejma :) Dzisiaj idziemy do znajomych, mają5 miesięcznego brzdąca i są chyba najbardziej na czasie jeśli chodzi o poród i pierwsze dni maluszka więc mąż na zwiady się wybiera ;) Brzuszek ciąży i przeszkadza coraz bardziej, przewrócenie się w łóżku czy wstanie z podłogi graniczy z cudem, ale mam nadzieję że jakoś dam radę do końca oby tylko nie przenosić bo jeszcze 27 dni. Jeszcze tak niedawno ten luty był tak odległym terminem a tu jeszcze tylko kilka dni i mamy luty, miesiąc na który wszystkie tak bardzo czekamy. Dzisiaj w planach szaleństwo prasowania,zobaczymy na ile z tego wszystkiego starczy mi sił a jest tego cała maaaasa. Życzę miłego dnia ciężaróweczki :)
  7. Witam ciężaróweczki ja po wczorajszej kontroli u Doktorka uspokojona, mała nadal prawidłowo ułożona do porodu, lekarz bardzo się cieszy że ruchliwa bo mu wczoraj pokopała trochę podczas badania :) Waga 2700g -36t1d ale jak sam powiedział waga z USG może być +/- 500g więc on uważa że jest jak najbardziej prawidłowa. Wszystkie inne wyniki i wymiary jak najbardziej w porządku (krew i mocz również). Doktor pobrał wymaz na badanie przesiewowe. I podał leki na opuchliznę, może którejś z Was tez się przydadzą, ponoć pomagają, nie są szkodliwe w ciąży i są bez recepty -Cyclo3Fort kapsułki. Mnie kosztowały 31zł za 30 kapsułek. Mam brać 3xdziennie i nie patrzeć na ulotkę bo są stosowane również hemoroidach i żylakach odbytu ;) Ja do wczoraj jakoś kiepsko się czuję, jakby mnie jakaś choroba brała, wszystko boli, kości łamią nic się nie chce. Do tego ząb mnie zaczął bolec i mus do dentysty jak najszybciej :( jakieś kiepskie te ostatnie dni :( Dzisiaj znów śnił mi się poród, już coraz częściej mam sny związane z porodem i cała tą otoczką, u Was tez tak jest? Dzisiaj w planach trochę porządków w pokoju i może w końcu spakuję torbę do szpitala bo nadal się do tego nie zabrałam, chociaż Doktorek powiedział że jak na razie porodu nie przewiduje.
  8. Witam po krotkiej przerwie, u nas weekend u rodzicow i tesciow -125 km od nas. Odwiedzilismy te zyjacych dziadkow i babcie oraz cmentarze bo to wszystkow naszych rodzinnych stronach. Powrocilismy dzis po 21 i choc jestem padnieta to przewracam sie w lozku. Na szczescie byl to juz nasz ostatni wyjazd przed porodem, dla mnie jest to bardzo meczace a dla meza stresujace bo to ja jeastem kierowca. Od wczoraj czuje sie jak wieloryb, wszystko jest na NIE a na dokladke mezowi sie oberwalo -moze jutro bedzie lepszy dzien i dla mnie i dla niego ;-) Na dzien dzisiejszy celulit wygrywa szczegolnie na udach zaz to rozstepow na brzuchu brak -tfu, tfu, tfu -chociaz codziennie ich wypatruje :-( Jesli chodzi o lozeczka to my postawilismy na tyrystyczne po tym jak brzdac kolezanki wykrecil sobie noge miedzy szczebelkami. Do tego oczywiscie kupilismy materac antyalergiczny poniewaz mamy ok 80% szans ze mala po mamie bedzie alergikiem wiec dmuchamy na zimne. Jesli chodzilo o lokatora to u nas rowniez sie takowy pojawil -kot mojej siostry. Nigdy nie spal na lozkach ani z nikim z nas ale lozeczko naszej kruszyny upatrzyl sobie od kiedy tylko je rozlozylismy. Nie wiemy jak mu to wyperswadowac :/ Co do imion to my wybralismy Oliwie, i oczywiscie nie obeszlo sie bez komentarzy szczegolnie ze strony tesciowej. Myslimy tez nad drugim imieniem -Danusia po mojej zmarlej chrzestnej z ktora bylam blisko ale sami jeszcze nie wiemy. Z podanych imion na M wybralabym Michaline, ale uwazam ze decyzja nalezy tylko i wylacznie od rodzicow a nie otoczenia a juz szczegolnie nie od tesciowej a z nimi chyba zawsze najwiekszy problem jest, niestety nie tylko przy imieniu :-( U mnie oznak zblizajacego sie porodu brak, chocoiaz dokladniej dowiemy sie jutro wieczorkiem bo mamy wizyte kontrolna. jestem juz tak spuchnieta ze mam wrazenie ze skora na dloniach, nogach i stopach zaraz mi popeka :/ jeszcze wlasnie glod mnie dopadl, mam nadzieje ze jutro dla odmiany bedzie dzien na TAK Sprobuje zasnac. Milej nocki ciezaroweczki :*
  9. jusial - ja bym się tym wynikiem nie przejmowała, ja tak ma od połowy ciąży (właśnie ok 11) i lekarz twierdzi że to w ciąży normalne więc chyba jest ok a ja puchnę coraz bardziej, dzisiaj to już przechodzi wszelkie granice, ale co dziwne zauważyłam że prawa strona bardziej niż lewa. Co do tych porad to akurat na tyle ile mogę to tak się odżywiam, najgorsze jest ze słodyczami tylko też zależy z której strony na to patrzeć, jeśli wziąć pod uwagę kogokolwiek i ilości słodyczy przez niego spożywanych to nie jem ich dużo w ciąży, ale jeśli wziąć pod uwagę ilość słodyczy jaką zjadałam przed ciążą i teraz no to jem ich sporo. Dla przykładu i łatwiejszego zrozumienia, dla mnie duża ilość czekolady to batonik Twix, przed ciążą zjadał go pół, drugie pół pochłaniał mój mąż. Cała czekolada nadal jest do przebrnięcia dla mnie, przed ciąża starczała mi na tydzień teraz na 3 dni. Więc nie wiem jak na to patrzeć, ale posiłek bez kosteczki czekolady na deser się nie obejdzie. co do picia wody to jak zacznę pić jej jeszcze więcej to wogle z WC nie wyjdę. I weś tu bądź mądry. W poniedziałek wizyta u Doktorka więc może on coś podpowie
  10. Ale mnie nasszlo na paluszki, jest po polnocy a ja wcinam paluszki, cala ciaze raczej nie mialam typowych zachcianek jedynie apetyt na slodycze wiekszy niz przed ale ta chec na paluszki byla nie do opanowania wiec powcinam ich troche i klade sie lulku
  11. Poczta już działa, chyba jakiś problem na serwerze był esga89 -spr maila :)
  12. Ja też nie mogę na pocztę wejść :/ chociaż wcześniej wszystko w porządku było
  13. Dziewczyny wiem ze to glupie pytanie ale czy do szpitala biezecie jakas gazete lub ksiazke? Pewnie nie bedzie na to czasu ani checi ale tak sie zastanawiam czy moze warto cos takiego zapakowac do torby. Ale sie dzis uchodzilam, najpierw pol dnia zalatwialam jakies formalne sprawy typu zasiegniecie info w ZUSie dot maciezynskiego bo mam umowe przedluzona tylko do porodu i chcialm juz teraz wypytac co gdzie i jak po porodzie. Zaliczylam tez Skarbowke bo musialam dopytac odnosnie rozliczenia rocznego i te dwa urzedy pol dnia mi zajely bo swoje wystac musialam, jakos nikt nie zlitowal sie nad ciezarna choc na brzuszek zerkali wszyscy :( Kolejne w planie dnia byly zajecia w szkole rodzenia a nastepnie zakupy i po 21 dotarlismy do domu. A na domiar wszystkiego mala sprzeczka z mezem po drodze wpadla i oboje polozylismy sie spac troche za siebie zagniewani :( a ja. Bym teraz sie do niego chetnie poprzytulala, no coz moze jutro bedzie lepszy dzien choc nic tego nie zapowiada bo ranek zaczynam od morfologi,badaniu moczu i tokso wiec trzeba sie rano zebrac i leciec na miaasto to zalatwic :/ a ja mam ochote po prostu polezec i nic nie robic, chyba juz jestem lekko zmeczona ta ciaza. Milej nocki ciezaroweczki :*
  14. Witam, coś dziś cicho od rana na forum. Czyżbym nie tylko ja miała kiepską noc? Zgaga obudziła mnie w środku nocy taka że myślałam że wypali mnie od środka. Jak już się jej pozbyłam i udało się znów przysnąć na trochę to mdłości, których już nie było od tygodni dały o sobie znać na maxa :( Dzisiaj czeka mnie dzień załatwiania spraw a jakoś tak nie wyraźnie się czuję, ale cóż powolutku może jakoś damy radę. Miłego dnia :*
  15. Witam dziewczyny te sesje są cudowne... my tez z mężem rozmawialiśmy o takiej sesji ale nieplanowane wydatki nam to uniemożliwiły i jakoś poszło to w niepamięć :( Ale jak tak patrzę na te Wasze fotki to muszę namówić męża żebyśmy chociaż sami sobie trochę takich zdjęć cyknęli, pozwolicie że trochę podkradniemy Wasze pozy ? ;) Jest to rewelacyjna pamiątka na przyszłość a ja uwielbiam fotki a nie mam nawet jednej w ciąży -jakoś tak się złożyło :/ Widziałam że któraś z Was (tylko już nie pamiętam która) chyba tez przed ciążą miała kolczyk w pępku bo widzę na zdjęciu dziurkę, a zwróciłam na to uwagę bo sama taka mam i się zastanawiam czy po ciąży da się tam jeszcze kolczyk włożyć. Ja dziś w nocy obudziłam się cała mokra tylko nie tam na dole ale całe ciało miałam mokre jakby mnie poty w nocy oblały, nie wiem czego jest to oznaką, tylko mam nadzieję że nie znów jakiejś choroby, jeszcze z gardła do końca się nie wyleczyłam :( Wczoraj z mężem złożyliśmy choinkę i w jej miejsce rozłożyliśmy łóżeczko żeby trochę wywietrzało zanim malutka się w nim znajdzie. Cały czas czekamy na komodę co blokuje mi poukładanie tych wszystkich rzeczy i poprasowanie ubranek, ale niestety jest to niezależne od nas.
  16. Witam, po weekendowej przerwie. Odwiedził nas brat męża z zoną i przesiedzieliśmy i przegadaliśmy cały weekend, więc dziś rano odsypiałam a teraz nadrobiłam zaległości w czytaniu. Któraś wcześniej pytała czy ktoś z Białegostoku -melduje, że JA :) Jeśli chodzi o kosmetyki Nivea Baby to my zakupiliśmy całą wyprawkę na początek właśnie z Nivea + Sudokrem, a to głównie dlatego że dla nas one również najbardziej odpowiadają więc może i naszemu maleństwu będą, z reszta póki nie zaczniemy stosować to się nie dowiemy co jest najlepsze. Piersi to u mnie bolały okropnie na początku ciąży, rozmiar +1, obecnie raczej nie bolą ale bardzo wrażliwe na dotyk są. Siara od ok dwóch miesięcy leci ale tak delikatnie i nie zawsze (dzisiaj w nocy ani kropelki ) Nawiązując do poruszanego tematu lewatywy to ja również się na nią decyduję, wolę mieć komfort psychiczny na sali przejmować się tylko porodem. W piątek na szkole rodzenia położna powiedziała nam że każda z nas ma prawo poprosić o lewatywę w szpitalu i muszą nam ja zrobić chyba że jest już za późno w innym przypadku nie powinni odmówić. Pisze o tym bo dziewczyny wcześniej wspomniały o tym że w ich szpitalach nie robią lewatywy. Odradzała czopki glicerolowe bo jak powiedziała może im się przypomnieć na drugi dzień że je zaaplikowałyśmy, czyli już całkiem po porodzie. Poleciła natomiast taki płyn ENEMA do kupienia w aptece (czyli lewatywa do zrobienia w domu) ponoć nie drogi, skuteczny i łatwy w zastosowaniu (nam pokazała go i powiedziała jak zrobić -żadna filozofia) Ja tez w piątek dostała ostatnią przesyłkę z rzeczami dla maluszka i dla siebie, w sobotę nawet wstawiłam pranie z pieluszkami a teraz czeka mnie gooooora prasowania ale jakoś weny brak, może zaraz zabiorę się choć za część tej sterty bo do wiosny z tym się nie wyrobię ;)
  17. Marcia21 -ja tez się zastanawiam czy nie będzie dopiero jutro, ale mam nadzieję że może jednak dziś ;) jak tylko przyjdzie dam znać :)
  18. Marcia21 ja zamawiałam u r_p77 i wczoraj wieczorem dostałam maila że wysłana została paczka tak ok 22:30 napisał więc dziś jej oczekuje bo to kurier, napisałam że już wszystko mam bo uważam że jak w drodze to już to mam ;) U mnie akurat chyba wszystko było bo nie dzwonił, dostałam tylko od niego dwa maile, jeden że wpłata wpłynęła oraz wspomnianego że wysłał towar wczoraj wieczorem. Fajnie jakby dziś przyszła :) Ja zabieram się do pieczenia ciasta/serniczka bo mój mąż wyprosił, od kilku dni tak chodzi i mlaska że zjadłby mojego pysznego sernika-lizus wie jak mnie podejść. Ale w sumie to i dobrze gości na weekend się spodziewamy to może coś zostanie żeby poczęstować. Ja tez coraz większego mam stresa, coraz bardziej realne sny mi się śnią i jak wstaje to się poważnie zastanawiam czy to był tylko sen :/ Poprasowałabym ubranka dla małej ale czekamy na komodę więc nie mam gdzie ich ułożyć a jest tego prasowania na kilka dni i dobrze by było to jakoś systematycznie robić ale jak nie ma gdzie układać to to i sensu nie ma. Zmykam do kuchni :)
  19. Ja rowniez spac nie moge, z reszta ostatnio nie zasypiam przed 1-2 w nocy. Mala caly dzien szaleje i to juz na maxa dzis uderzyla tak mocno ze klawiatura ktora delikatnie dotykala brzucha az podskoczyla a pozniej namietnie kopala na szkole rodzenia moja reke ktora probowalam oprzec na brzuchu, chyba maly diabelek sie nam szykuje. U mnie z glownych objawow dolegaja bole plecow, zgaga, puchniecie palcow i nog (obraczki nie nosze juz od kilku miesiecy), zgaga i dretwienie palca w przawej rece. Oczywiscie o zmeczeniu nie wspomne ale ze snem mam problemy, maz sypia w pokoju obok dla lepszego snu nas obojga. Dzisiaj doszla juz chyba ostatnia paczka z artykulami dla mnie i baby teraz trzeba by bylo zabrac sie za spakowanie tego i poukladanie, ale jakos weny brak :-( Czy Was tez dopada tysiace rozncy pytan? Niby staram sie je wszystkie zapamietac zeby wypytac lekarza ale i tak pewnie zapomne i znow bede sie glowic nad nimi. Milej nocki zycze tym ktore jeaszcze nie spia i sympatycznego poranka. Tym ktore wczesnie wstaja :-)
  20. Witam, a więc i ja sie dopisuję ............aktualizacja 11.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? nina_86...............26.01.2012..............15 tika27.................27.01.2012 .............16 monia_aa..............28.01.2012.............17 caroosia.............29.01.2012...............18 Niecierpliwa1989....01.02.2012..............21 masajka1983.......02.02.2012............... ksenia26............03.02.2012............... Marcia21............04.02.2012................24 syll19................04.02.2012................24 beattriks...........04.02.2011................24 daguska007........04.02.2012................24 barbara_varvara..05.02.2012...............25 mała_agatka......06.02.2012.................26 katjusza81........07.02.2012............ Endlessly............08.02.2012............ Pietrunia22.........08.02.2012...............28 Birka87................09.02.2012......... Kimizi..................09.02.2012.......... margerita3310......10.02.2012.......... jagnajagna..........10.02.2012..............30 bibisi..................12.02.2012........... esga89...............12.02.2012........... kwiatuszek@.......13.02.2012..... ..... Małpiatkaaaaa......13.02.2012.......... dziewczatko........13.02.2012........... kropka693..........14.02.2012........... mamakaterina.....14.02.2012........... rajlax...............14.02.2012........... oluskaaa1..........15.02.2012.......... Lena0...............15.02.2012............ Wiola100...........16.02.2012.......... szczesliwa86......17.02.2012............ Wanda87............17.02.2012.............37 motylek89..........17.02.2012......... Edyyta ..............18.02.2012........ cayn ................20.02.2012.........40 mamadzieci.........21.02.2012........41 jusial.................21.02.2012........ Załamana 1..........22.02.2012....... mbborowka ..........22.02.2012....... Izabell1982............22.02.2012....... fika81..................26.02.2012....... dolores181 ...........26.02.2012............46 andzia1910............27.02.2012....... Twoja_królewna......28.02.2012........48 lady_margarett.......28.02.2012....... Mamusie już rozpakowane: NICK..data porodu z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1. niespo_dzianka.........córka.................
  21. andzia1910 -ja podobnie jak Ty muszę jeszcze poczekać trochę (termin na 20 lutego), będziemy liczyły i wykreślały z tabelki te przed nami ;) Ja walczę z chorobą, lekarz rodzinny ponownie mi kazał brać tylko rutinoskorbin a u mnie kaszel już coraz bardziej zalegający na płucach i zatkany nos + ból gardła. Może wy podpowiecie co można bezpiecznie brać albo jakieś domowe sposoby na takie dolegliwości bo jak widać na lekarza pierwszego kontaktu nie mogę liczyć :/ Tylko choroby jeszcze teraz pod koniec brakowało, jakby mało innych dolegliwości było :( Wczoraj po raz kolejny byliśmy w szkole rodzenia, ale się naśmialiśmy, Doktorek prowadzący zajęcia ze świetnym poczuciem humoru, dzięki czemu wszystkim nastroje się poprawiły. Nasza Kruszyna przechodzi samą siebie i rzadko kiedy odpoczywa, za to ja jakaś strasznie wrażliwa ostatnio, tysiące dołujących myśli zaprzątają mi głowę. Zamiast cieszyć się ze zbliżających się narodzin ja rozmyślam o sprawach, które nie powinny mnie obchodzić a już na pewno nie teraz. A jak Wasze samopoczucie?
  22. Ja tez torbe mam,nawet wyprana,klapki,kapcie,szlafrok i reczniki tez sa brak jeszcze koszul do karmienia ktore sa w drodze, podkladow i majtek. Problem lezy w tym ze wzystko w rozsypce a nie spakowane, jakos ciezko mi sie do twego zabrac:-/ a powieedzcie mi czy do porodu sn biezecie osobna koszule? Kolezanka ktora nie dawno rodzila podpowiedziala mi ze ta po porodzie raczej nie nadaje sie do ponownego zalozenia bo zabrudzona krewka i tak sie nad tym zastanawiam, a wy jak robicie? Musze zabrac sie za prasowanie ciuszkow bo tylko na to czekaja ale jakos sie przybrac nie moge, ogolnie jakis len mnie dopadl a czas ucieka. Dzisiaj dodatkowo brzuch mnie strasznie do dolu ciagnie i ciezko mi, pewnie za duzo sie dzis nachodzilam, a moze powinnam sie tym martwic? Tez tak macie,tak juz powinno byc czy to zapowiedz wczesniejszego porodu? Czym blizej terminu tym mnie nurtuje 1000 nowych pytan :-( U nas 32tc waga naszego skarba ok 2200g i Doktorek powiedzial ze duza panna nam rosnie, ale jak Was czytam to nie jestem przekonana czy mial racje bo to chyba raczej w normie. Slodkich i spokojnych snow :*
  23. Dziewczyny a czy ktoras z was wie dokladnie jak to jesst z macierzynskim i urlopem okolicznosciowym zaluzmy rodze w poniedizalek, podczas pobytu w szpitalu nadal mam L4 ale jak wychodze ze szpitala to co dalej, w kwestii formalnej ? Pisze wniosek o urlop okolicznosciowy (chyba dwa dni) i pozniej jakis wniosek o macierzynski? Jestem kompletnie zielona w tej kwestii a nawet nie mam kogo zapytac :-( moj ma tez chce najpierw skorzystac z urlopu okolicznosciowego a pozniej z tacierzynskiego,tylko z tego co sie orientuje to musi wniosek o tacierzynski wypelnic 7 dni przed jego rozpoczeciem, chyba ze cos pomylilam :-S Troche to wszystko skomplikowane. Jesli ktoras sie orientuje bylabym wdzieczna za info. Teraz postaram sie zasnac, bo pomimo choroby nie udalo mi sie to przez caly dzien. Slodkich snow ciezaroweczki :-*
×