ja zawsze myślałam, że geny jeśli idzie o uzębienie to po mnie raczej kiepskie będą mieli, bo mi się wydawało, że mam słabe zęby, bo mam 6 plomb. ale jak porozmawiałam z matkami kolegów jaśka, to się okazało, że niektóre dzieciaki już tyle mają, więc dochodzę do wniosku, że jednak dobre geny dostali, zwłaszcza, że mąż nie ma ani jednej plomby...