Kruszynka1990

Jedynie,to szyjkę macicy mam twardą,wysoko i bardzo zamkniętą:) I tak trochę białego śluzu. No i dzisiaj rano miałam temp. 37,5:)

No właśnie nic...zero objawów. li inaczej niż zwykle,bo zawsze coś mnie bolało:) A tatusiowi nie powiedziałam,w pracy jest a nie chcę przez telefon. Tyle czasu czekał na tą wiadomość,że muszę to osobiście zrobić:)

No właśnie spojrzałam w kalendarz i przytulanki były w 9,10,13,14,16,18,19,20,23,24 dc:)

Zrobiłam zdjęcie,ale nic nie widać:( Bo te kreski naprawdę są słabe-bardzo porównywalne do tych co miałam na testach owulacyjnych tych niby negatywnych:) Jak będę miała już wyraźniejsze to wstawię zdjęcie:)

Zrobiłam jeszcze jeden test,bo miałam razem z owulacyjnymi no i jest drugi bladzioszek:D

Misia,ale Ty masz pozytywne testy!:)

Ale ja wcale nie wierzę!!!:D Przecież przez ponad rok miałam zawsze przed @ wszystkie objawy ciąży,a teraz nic,zero.Zawsze mnie piersi bolały przez pół cyklu,a teraz nawet się nie powiększyły:):* Kocham Was i dziękuję,że byłyście przy wszystkich moich rozczarowaniach a teraz przy tak szczęśliwych chwilach:*

Hejka:* Dziewczyny nie wiem czy już mi się wszystko tak bardzo poprzestawiało czy co?Już sama nie wiem kiedy miałam tą owulację?! Wczoraj cały dzień przeleżałam,bo jakieś grypsko mnie złapało...strasznie źle się czułam. Dzisiaj moja mama przyjechała z testem ciążowym,powiedziała że jak była ze mną w ciąży,to też przy takiej ładnej pogodzie była przeziębiona... A przecież to dopiero mój 29 dc - nic mnie nie boli,nawet piersi!!!!! Ale mnie to nie interesuje,nasz 13 cykl starań jest szczęśliwy!!!Jestem w ciąży!!!!!!!!!! Siedzę i ryczę!!!!!!:*:*:*

Natii tak sobie to obliczyłam i wychodzi,że stosunek był w 9 dc... Nie myślisz,że to trochę za wcześnie.Skoro spodziewany @ ma być 1 maja? Wiesz,ja nie chce wchodzić w kompetencje lekarza,bo on pewnie wie co mówi.Ale wydaje mi się,że to jednak za wcześnie. A to krwawienie co miałaś,to może krwawienie śródcykliczne?

Natii pisała,że cykle ma 28,29,30 dniowe.Czyli chyba za wcześnie na test:)

Natii ale pisałaś wcześniej,że jesteś już 14 dni po ostatnim stosunku:) I o to nam chodziło:)

No właśnie też to czytałam...i coś mi nie pasuje:) Bo z tego wychodzi,że owulację miała 10 dc...a to raczej niemożliwe przy jej cyklach:) Natii weź no nam tu szybko to wytłumacz,bo zgłupiałyśmy z Małpką:D

Małpko ale jakim cudem Natii jutro będzie 14 dni od owulacji?:) Przecież to dopiero jej 23 dc:) Chyba,że ja już wszystko pomieszałam haha :D

Natii Skarbie z całego serduszka życzę Ci dwóch kreseczek,ale myślę że na test to stanowczo za wcześnie. A kiedy miałaś tak mniej więcej owulacje?:):*

Natii a ilu dniowe masz cykle?:) Bo dzisiaj masz 22 dc,tak?:)To nie za wcześnie na test?

A spaghetii zrobiłam:)Właśnie jem:)

Kania a który masz dc?:)

Jestem dziewczynki:) Byłam na zakupach a teraz siedzę w kuchni,obiadek się gotuje a ja pije kawke:) Tak bardzo źle się czuje...dzisiaj obudziłam się ze strasznym bólem gardła i katarem:/Nie wiem czemu,taka ładna pogoda a mnie coś bierze. Kania-z tą temp. to jest tak,że przed owulacją masz swoją podstawową temp. musisz wiedzieć jaką zawsze masz.A po owulacji podnosi się o przynajmniej 0,2 stopnia. Ja od owulacji mam 37,2 i dziś też taka jest. Ty jeżeli masz przed owulacją bardzo niską,to możesz być już po. Ale jeżeli podstawową masz ok 36.6 to jeszcze jesteś przed:) Mam nadzieję,że nie namieszałam za bardzo:)

No muszę poczekać jakiś tydzień i dopiero jak nie dostanę @ to zrobię,bo owulacja w tym cyklu znacznie mi się opóźniła:)

Misia a robiłaś jeszcze jakiś inny test oprócz tego co tu wkleiłaś?:)

Gratulacje Misia:):* Ja na test muszę jeszcze troszkę poczekać:)

Hej Kochaniutkie:* Właśnie wróciłam:)Egzamin zaliczony na 5!:) Ogólnie,to weekend bardzo szybko zleciał:) Dzisiaj mam 28 dc:)Tylko bardzo zastanawiające jest to,że piersi wcale mnie nie bolą...nic a nic.A przecież zawsze bolały. Muszę przeczytać,co tam naskrobałyście przez weekend:)

Dziękuję Teacherka:) Trzymaj,trzymaj:)Bo się boję:)

Teacherka w sumie to takie podstawy...:D Zrobili u mnie w grupie tylko poziom podstawowy,bo dużo osób nigdy nie miało styczności z angielskim.A,że ja w liceum byłam na rozszerzonym to nie bardzo ich interesowało... I tak przez całe 3 lata na studiach nie chodziłam na angielski,bo cofałam się w rozwoju i miałam 5 wpisywane co roku w indeks:)Takim sposobem dużo mi z tego łba wyleciało:P A teraz muszę przystąpić do egzaminu,bo kończymy już z tym przedmiotem.I taka dupa z tego wyszła,że pozapominałam najprostszych rzeczy i teraz muszę zakuwać:D

Dorotq dopisuj się szybko!!!:)