słodkolubna

" 15:58 black_angel23 Witajcie! Od dłuższego czasu walczę ze zbędnymi kilogramami, które tak naprawdę nie przeszkadzają mi tak bardzo, ale zawsze chciałam być szczupła i czuć się dobrze w swoim ciele. W tej chwili ważę ponad 80 kg mam 175 cm wzrostu, podobno nie widać po mnie tych kilogramów, ale mimo wszystko postaram się ich pozbyć. Na początek stawiam sobie poprzeczkę 10 kg w 2,5 miesiąca. Myślę, ze uda mi się, ale do tego potrzebuje wsparcia i pomocy osób które też by walczyły ze zbędnymi kilogramami. Czy ktoś zechce się przyłączyć??? Tym razem uda mi się!!!!" Pamietasz Black Angel, znasz siebie, wiedzialas ze ten moment nadejdzie, bo zawsze nadchodzi. Teraz musisz sie skoncentrowac i nie poddawac ze wszystkich sil! ;-) Wlasnie w takich momentach najczesciej sie poddajemy i powracamy do starego stylu zycia, ale pomysl jak duzo zyskalas dzieki tej silowni, nie tylko zrzucenie kilku kilogramow ale takze super samopoczucie i tylko musisz uwierzyc ze te komorki tluszczowe nadal sie pala, nadal chudniesz mimo iz nie widac tego na wadze. Moim zdaniem black angel jest na bardzo bardzo dobrej drodze i to normalne ze akurat w tym momencie waga stanela na moment. Tak, cwiczenia napedzaja metabolizm, ale chyba nie po kilku tygodniach ujemnego bilansu kalorycznego. Ale sie nie sprzeczam, bo nie jestem specjalistka. ;-) A z poczatkowego postu wnioskuje ze nie spieszy sie z rzuceniem kilogramow... wiec po co sie meczyc na gwałt jak mozna spokojnie i z usmiechem. ;-) A ja dopiero na poczatku ale juz sie lepiej czuje dzieki cwiczeniom, wiecej sily, wiecej sie chce, nowe plany itp... dieta jest dobra ;-)

Dziendobry dziewczynki... Blak angel za bardzo sie nie znam, ale czytalam troszke na ten temat i uwazam ze napewno nie jesz za duzo a nawet powiedzialabym ze za malo! Masz poprostu zastoj bo tak jak powiedzialas zrzucilas juz troche tych kg i organizm sie broni, poniewaz masz duza aktywnosc fizyczna podejrzewam ze zwolnil ci sie metabolizm.... Nie wiem co ci doradzic, poprostu badz wytrwala, musisz przeczekac ten okres i w koncu sie ruszy, kiedy organizm sie przyzwyczai. Tak mysle... ale najlepiej to by chyba dietetyk doradzil ;-) Powodzenia i zycze wytrwalosci... i chyba troche wiecej bialka w diecie ;-)