mniejszabyc
Mam 21 lat i zmierzam do wagi 49 kg. Mam tylko 158 cm wzrostu więc wiesz. Marzy się mi płaski brzuch i zero boczków. Powiem, że trzy lata temu urodziłam synka i niby nic w ciązy nie przytyłam bo po porodzie ważyłam 54 kg ale te boczki:(:(
Ja jak tylko ustąpią te mrozy zaczynam biegać.
A nie wiem co mam jeść;( jem bardzo nie regularnie. I strasznie wybredna jestem:
- nie jem miesa
- pomidorów nie cierpię
- z jajek to tylko zjem jajecznice tylko zadne tam jajka sadzone czy cos bo nie lubie
- jem tylko ziemniaki czasem z ogórkiem konserwowym na obiad
- z zup tylko rosół i zupę pomidorową
- zazwyczaj to jem ciastka i chipsy:(
- oo i frytki uwielbiam:(
- sałatek nie cierpi
- ryb nienawidzę
- jem tylko i wyłąznie kiełbase podhalanśka taką do kanapek z musztardą sarepską tylko taką lubię i ketchup tez
- nienawidzę majonezu:(
- jestem uzaleznina od coli i pepsi
- słodzę herbatę 3 albo 4 łyżeczkami cukru
- czesto jem naleśniki.:(
- serów nie jem bo nie lubię
I ja naprawdę nie wiem jak mogłaby moja dieta wyglądać jak i tak wiekszości rzeczy nie jem. A przecież nie pojadę wciąż na słodyczach:( nie wiem:( błagam doradzce mi:(
-