Asu

Kochani pomacham Wam na dobranoc.. Moja pociecha jutro rano zedrze mnie z łóżka :D Pogadajcie sobie, a potem grzecznie spać proszę :)

też mam Mav taką nadzieję...tymbardziej, ze moja sytuacja życiowa nie jest taka klarowna i nigdy nie będzie.. ale nie znaczy to, ze człowieka którego kocham uznaje za ostatnia deskę ratunku... Ja tak mam, że nie lubię nic połowicznie..jestem mądrzejsza teraz o niebo...

też sama się uczyłam obsługi i nigdy nie zapomnę jak cieszyłam się jak dziecko, jak pierwszy raz wyświetlił mi sie mój pierwszy wpis...:D Był koloru pomarańczowego i aż mało nie krzyczałam, bo myślałam że mnie specjalnie wyróżniono! :D:D:D

:) kafeteria jest mi bliska :D

dzięki:), szukałam takiego miejsca jak to :) Pisałam też na innym fajnym topiku, ale umarł sobie :O

No i muszę Wam powiedzieć...w tajemnicy....że M poznałam właśnie tutaj :) będzie niedługo dwa lata:)

długo piszecie na kafeterii? Ja weszłam pierwszy raz zupełnie przypadkiem dwa lata temu, jak szukałam coś w necie o przemocy psychicznej. Potem miałam dłuższa przerwę, a teraz jak mi samotnie...coś skrobnę, poczytam...:)

widzę, że Wy wszyscy się tutaj znacie :)

witaj Jarzębinka:)

też lubię muzykę, chociaż sama jestem antytalent muzyczny :D RMF towarzyszy mi co dzień :) Nie znoszę natomiast telewizora, taki uraz psychiczny mam :P I zresztą takowego nie mam, wiem dziwak jestem :D

byłam Sara bliska zastrzelenia...:D Teraz zaczynam wierzyć..:), ze są... Ktoś co dzień mi to udowadnia...

fajne kawałki...nasza młodość...nawet dzieciństwo..:D wspomnienia itd. Lubisz Mav muzykę..? :)

sama kochałam 25 lat, tylko nieodpowiedniego jak mówiłam...:O

Sara, fajnie...:), to dowód na to, ze istnieje prawdziwa miłość, o której zawsze tak marzyłam..:)

pewnie, że znamy rysunki Mleczki :D Nawet mam książkę z nimi. Super masz te gatki w takim razie :D

chodziło o bokserki z napisem "mały, ale wariat" :D

Mav :D, Ty wiesz że bokserki z takim napisem miałam w rękach przed świętami :D, miałam kupić na wesoły prezent, ale się powstrzymałam..:P:D....zeby sobie nie pomyślał.....:D

i dzięki Wam za wsparcie :), trafiłam do Was jak było mi smutnona samym początku. A Wy, jeśli można zapytać, w szczęśliwych związkach jestescie? Jak nie chcecie mówić...przemilczcie..:)

to wszystko się zgadza i straszny z niego romantyk, o ten związek zawsze będzie trzeba sie starać:) ale ja to lubię...:) Tak, zdecydowanie TAK! Warto kochać, to najwspanialsze uczucie ludzkie :), zresztą ja zawsze kochałam... tylko nieodpowiedniego niestety..:(

no straszna romantyczka ze mnie, to fakt :) Sarcia, Ty starsza? :) O matko, a mnie się wydaje, ze z młodzieżą piszę :P:D i że na kafe najstarsza jestem :D:D A tak w realu, to całkiem zapominam o swoim wieku, a kocham jak nastolatka:D zwariowałam na sta...lata :) Kurcze, nigdy bym siebie nie posądzała..:P Nawet Mav nie mów, że taki związek = niepowodzenie:( Wszyscy tak mówią...muszę udowodnić, że nie zawsze.. 10 lat pisałeś...:), to dopiero romantyk.. A mój kochany też wodnik :)

Przerwy z braku czasu, jestem gapcia taka niepoukładana często, ciągle za czymś gonię, sprzątam i ta moja córcia co mi daje popalić..:D A teraz była moja Miłość..., więc totalny brak czasu :)

Sarcia, no to najlepsze z okazji Urodzin :) Mavciu, Ty starszy..? :D a myślałam, ze to ja weteranka tutaj... A moje urodzinki w Dniu Zakochanych są..:D:D, taka i ja jestem...kochliwa:D:P:)

jakiś czas temu miałam sporą niedowagę, a teraz z miłości przytyłam :) i chyba juz muszę włączyć kontrolkę :P Smutam za moją Miłością, trudne związki na odległość...

Nowy Rok super, za wyjątkiem tego, ze w ewentualnym nicku pojawi się wiek lat 42 :D

Cześć Sarcia :) no widzisz Mav? A nie mówiłam...:D