Asu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Asu
-
może go jakoś uratują... Tel. to mój przyjaciel, jedyny kontakt z przyszłym mężem :)
-
przyszły mąż, tradycja rzecz święta :) jak się oświadczy :)
-
nie umiałam go rozebrać, telefonu oczywiście :P śrubki małe.
-
też się boję, że już nie będzie działał.. Ciapa jestem, nowiutki telefon dostałam z orange za 3zł...:( Tak się cieszyłam, bo juz miałam kupować po tym jak rozwaliłam, bo odebrałam podczas jazdy, bo spadł ufff.
-
facet w serwisie zapytała, czy przynajmniej spłukałam :D
-
to nie mąż :) jestem konkubina :P
-
utopiłam wczoraj tel. w kibelku :( Awaria... Jutro do serwisu, 150 zł w plecy :(
-
w żadnej dziedzinie :P
-
ja chyba też sztuczną muszę, ciepło. Ale żywe gałazki dla zapachu gdzieś umieszczę w wodzie. no chyba że mój kochany mnie zbeszta, bo nie lubi sztuczności w każdej dziedzinie.
-
Mav, a kotek bez kastracji brzydko pachnie podobno :P
-
moje choinki rosną w ogrodzie i aż żal ściska ściąć, choć ich cała masa... Ogródek ma hektar :D
-
toś trafił Mav z tym dobra kobieto :D
-
dziś ulepiłam pierogi, ciasto jak radziłyście :) Pycha!
-
Cześć Dziewczynki :) A Chłopczyk niech ma , skoro tak ładnie poprosił..:D
-
moja sunia raz wystąpiła w moim swetrze, brat dla jaj puścił ją tak przed blok.. I jak tu potem w nim chodzić..?:D
-
anula :D
-
Witam wieczorową porą :)
-
cześć Łapka:) może za chwilę wpadnę, czuję że będzie choróbsko jakieś u małej nie małej...:D
-
najwięcej pomógł mój obecny mężczyzna, otworzył mi oczy na wiele spraw... Ale jeszcze całe mnóstwo do zrobienia, bywa tak że się dosłownie uwstecznia..:O
-
Sarcia, mnie tu podziwiały babki, ze mocna, że szacunek... A prawda jest taka, ze wysiadam...nie mogę jej okiełznać, brak mi sił.. Nie wiem co robić i nikt nie umie rzeczowo doradzić i pomóc..
-
faktycznie, trzeba fachowca do tych ryb :D A ciasto na pierogi z jajkiem robisz, czy bez?
-
niczego nie można wyegzekwować...ręce opadaja normalnie :(
-
Sarcia, duża - mała... Staram się, ale ona poprzez swą niepełnosprawność jest nie do okiełznania często. Ostatnio przechodzi jakiś koszmarny okres w rozwoju, same kłopoty..:( Nawet problem z podstawowymi sprawami jak ubieranie się, rozbieranie, higiena.. Jest jak 2 - 3 letnie dziecko, na takim etapie...
-
nigdy nie wzięłabym kredytu na święta... Wolę skromniej, ale bez takich obciążeń, tez się dziwię..
-
Sarka, poradź mi jeszcze dobrą rybkę:) Dawniej był karp, potem pstrągi... Teraz nie wiem co? Wkurzają mnie te ryby u nas...pełno lodu..