Asu

Mav........:) mam, tylko daleko..:) A czy na zawsze, czas pokaże..? Mav....

chwilami mam wrazenie, że mnie opuścił.. Albo próbuje..

tego Kogoś :)

cześć Anula :) ja też z tego gatunku:) ale wiodę samotniczy tryb życia niestety:( i nie mam obok siebie tego do przytulania, rzadko mam..

cześć Mav:) miło za wirtualnego buziaka :) jakoś mi tak nijak dzisiaj... coś się stanie..? Czasem mam dziwne przeczucia.. Wierzycie w sny?

Dla Sary :) http://www.youtube.com/watch?v=p9cpvDzsL1w Wszystkim dobry wieczór:)

Miłej nocki dla Was wszystkich...pod naszym polskim nieboskłonem...:) ale zabawiłam...

wiecie co? Nie jestem za komuną, bo to były straszne czasy pod wieloma względami, ale... Jakoś było tak swojsko, ludzie inni...nie wszyscy...:D I cieszyliśmy się z drobiazgów:) Zresztą ja chyba do dziś tak mam :) Ale komunistką nie jestem :D

łapa...... gratuluję macierzyństwa :) Pa! Mnie też wygońcie! Ja przed 6 wstaję :O Stąd Was podziwiam, że tak długo możecie :D

no jasne i perłowe teraz sobie przypomniałam.

Sara........ to takie zimowe buty, wtedy był najpierw szał na nie, ciężko było dostać... Potem, jak już wszyscy nosili, to obciach! :D Produkowały zakłady na Podhalu i całe góry były zaopatrzone! Kolory: w brązach, czarno - czerwone i szafirowo - czarne. Myślała, że cała Polska...w tych relaksach.... Matko, ja jutro jak ropucha będę wyglądać, niewyspana...:P

łapka... a ilu ty letnia jesteś mama..?:) powaznie zapytuję, jeśli możesz powiedzieć. Ja muszę was doczytać w wolnym czasie. Za granicę nie wyjeżdżam, bo bym umarła chyba. Jedynie za granicę mojego rejonu, w środkową część i ja przaśna baba chyba tam zginę jak ciotka w czechach:O

a moja mama w dobie komuny machała przez okno w kuchni sprzedanemu fiatowi 126p i płakała. Biały był. Potem granatowy i jeszcze jakiś, ale nie pamiętam. Same maluchy były. A zimą w tych latach cała Polska chodziła w relaksach!:D Pamiętacie w ogóle te buty, te czasy? Kolory tylko były różne, ja miałam brązowe :P A może to tylko u nas te relaksy królowały :D

ja jutro tego facecośtam rozgryzę...:) Ciemna masa ze mnie w sprawach takich :O Nawet niczego tu nie umiem wrzucić...co i może dobrze, bo mogłoby być śmiesznie, za śmiesznie :D:D

ja też jestem patriotką...:), nawet lokalną by rzec można :) I jak mam prawdopodobnie wyjazd stąd w planach..., to mnie słabi...:( Ale co się nie robi z miłości i dla miłości :)

a co do "głupawki" u nastoletnich chłopców...to niektórzy niiiigdyyyy nie wyrastają...:O

Mav..... my wszyscy trzymamy się świetnie! Przecież!

łapa...... masz takiego dzidziusia...:)

Mav...... właśnie, że mnie podobają się starsi faceci :) Tacy, nawet grubiej po czterdziestce...:P:D Ale mam młodszego...,tylko ciut ciut :D I też mi się podoba bardzo, najbardziej...:)

łapka... dobrze kojarzę, ze teściowa plastykiem jest? Ja też, dziś wiłam wianki z derenia, może jakieś świąteczne akcenty zawieszę :) Na razie robię z tego, co mój ogród mi daję, czyli natura i jeszcze raz natura! :) Zaniedbał mi się w tych zawirowaniach małżeńskich... Po dwóch latach wróciłam do domu z "wygnania".

tak łapa, też tak myślę :) Zawsze mi miło jak usłyszę/przeczytam, że z rówieśnikiem mam do czynienia. Ale na młodych i bardzo fajnych ludzi też trafiłam i byłam w szoku, jak się dowiadywałam jacy są młodzi, tak fajnie pisali/myśleli...

Witaj Sara

tzn. może z pośpiechu piszę tu niegramatycznie...:P I jęzora za duuuużo wyciągam...:D

dla mnie kafe, to symbol.. wielu rzeczy, które podziały się w moim życiu osobistym:)

Mav... ten anioł to Ty?:) A ta piękna pani - Twoja żona...?:)