Asu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Asu
-
no tak...tu można być...albo sobą, na co nie zawsze ma się odwagę w realu... Albo zabawić się w kogoś innego ;):)
-
ja w sumie mam szczęście do fajnych topików :) Niestety one, te fajne też się kończą..:( Teraz rzadko zaglądam na kafe, ale ona jest mi bliska szczególnie... :)
-
hehe, sprawdza się w stu procentach:) A pomocnicy zwykle mocni w gębie :P:D Kto by chciał czterdziechę i to z drugiej ręki :P Żartowałam :)
-
toteż mówię, że nie posiadam :D Czyli póki co sprawdza się :):P
-
sezamie otwórz się!:D Fajne hasło, ciekawe czy ktoś takie ma?:D
-
wibracje mówisz...:) Szczerze, nigdy nie korzystałam, a podobno to już norma mieć takiego "towarzysza" w tych czasach :D
-
łapka fotki pokazała..? A jak się wchodzi na tego facecośtam...?:D
-
Hejeczka wszystkim telefonia komórkowa zawładnęła moim życiem osobistym:D jeszcze trochę i seks będę przez telefon...:O Tak mi tęskno, dobrze że komórki wymyslono...:) Chociaż ja jestem strasznie wroga do nowoczesności :D Tylko na momencik... Kiedy nadrobie wszystkie zaległości w czytaniu Was, pisaniu...:P
-
:)
-
jestem, tylko tel....mam:)
-
ale co by nie gadać...skomplikowane są te relacje damsko męskie... Czasem tak bardzo, ze można się nieźle pogubić.
-
łapa..... też miałam pretensje do pana boga, najpierw do siebie, ze nie sprostałam... Potem do Stwórcy, potem do ludzi, ze dlaczego oni mogą zyć normalnie, a ja nie... A teraz znam przyczyny, skutki, wszystko rozjaśniło mi się. Żyłam z człowiekiem przez tyle lat i byłam jak dziecko bezbronne i dosłownie nim byłam. Dorosłam zupełnie niedawno. Życie z psychopatą pod jednym dachem i od zawsze to koszmar w którym gra się swoją rolę. Jedna wielka tragedia i omyłka. Przypłaciłabym życiem, ale udało mi się:) TERAZ JESTEM SZCZĘŚLIWA.
-
Cześć Mav - a co! :D Zaczęłam lubić mężczyzn pasjami :), platonicznie oczywiście :D Jednego tylko całościowo :)
-
A ja wierzę:) Mam Miłość i zapewniam, że jest... Też jestem po życiowym galimatiasie, miałam psychopatycznego męża, znieczulica chodząca, zero jakichkolwiek ludzkich naturalnych odruchów... Teraz mam 100 % ludzkiego człowieka - mężczyznę :)
-
O maaatko....:) Ale wpisów!!! Wczoraj nie dałam rady z Wami być, a dziś nie dam rady nadrobić:) Ale w wolnym czasie poczytam, bo nie wiem co straciłam. Witam serdecznie, choć nie wiem ile zabawię, bo czekam na ważny telefon:P;)
-
łapa.... Ja pogranicze podkarpacia i małopolski :) Przaśnam jak jasna cholera!!! :)
-
Kochani... muszę iść spać, rano pobudka. Bardzo miło było z Wami pobyć :) Dobrej nocy
-
ja też koszę moje trawska. A na męża z firmą uważaj..:) Żartuję oczywiscie... Nie musi być jak u mnie...
-
ja "naprawiłam" piec co :)
-
zawsze miałam rodzinę, obiady, gwarno, pachniało w domu ciastem. Wydawać by się mogło, że sielanka... W życiu nic nie wiadomo, tego się nauczyłam.
-
ja też sama rządzę w domu, palę sobie w piecu, jak przyjdzie śnieżyca, czeka mnie odwalanie śniegu, by wyjechać z chałupy itd. Nie narzekam... Czasem tylko brak przytulenia :( Gdyby nie tel., całkowita klapa byłaby...
-
byłam święcie przekonana, że z jednym facetem będę na zawsze do końca życia. Dopóki numeru mi nie wywinął. Swoją drogą, żyłam jakiś czas w niewiedzy, potem w samookłamywaniu... Ale miarka się przebrała. Też mało brakło i byłabym nie trendy...
-
Sara.... zarówno spanielki, jak i bokserki są mi bliskie :)
-
mój też jest młodszy :D, tyle samo, co mąż (były) był starszy:) A co! :)
-
Dodam, że jestem w związku :) Tylko na odległość...:( Stąd moje czasem gorsze samopoczucie.