Asu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Asu
-
je:) tel mam..:D
-
eee...tam..ja myślę, że przy odpowiedniej pani każdy piesek pokornieje..:P:)
-
ale wiesz jak to jest...jak się tej władzy nie miało...to nagle jak się ją ma...to moze się w głowie poprzewracać...:D
-
ona ma pieski w szkole:) właśnie jest uczona...a...że nauka opornie jej idzie...nie przewiduję wielkich zmian w najblizszym czasie..:D zresztą ona uczy się głównie tego co chce, a nie co jej każą..:O
-
Mav...Ty paskudniku!:D tu się bardzo mylisz..:) chyba nie posiądę takiej władzy..:) choć gdybym chciała tylko..:P
-
Sarcia..ja mam dom wariatów tu nieraz..a z psem..już przerabialam.. Z moim dzieckiem nie jest tak łatwo, nie ma czucia głębokiego(podobno:P) i jest niedelikatna dla zwierząt... Porywają ją emocje i nie umie nad tym zapanować..A ja nad nią i nad tym wszystkim.. Chyba za wcześnie, ale w przyszłości planujemy dom z psami i wszystkim...:)
-
maaaatko!!!!!!!! wypluj te słowa...:P jedyny tu najbliższy zupełnie nie w mym guście...:D:D żyję na odludziu..hehe
-
gdybyś dwa tygodnie nie jadł..a i często wiele dłuzej..też byś był głodny..:D:D Sarcia...chciałabym mieć pieska..:)bardziej niż kotka.
-
aaa...takie..:) widzisz..głodnemu, to zawsze chleb na mysli..:D
-
Sara...ja tych obowiązków dziś nie mam...:P:D a chciałabym mieć..:)
-
a znasz pocałunek judasza...?:D czasem...nie znaczy..:P żartowałam:) sory za moje czasem takie tam...
-
Sarcia nie wypuścimy Cię dzisiaj szybko:)
-
W Łańcucie nawet nie pytam...też byłeś.:D Mav :) fajnie, że nie jesteś obrażalski
-
a ja..a ja...:O gdzie całus?:P
-
teraz mieszkam gdzie indziej. Tam się urodziłam i lata szkolne...
-
hihi, też sobie zadałam to pytanie..:P jeszcze trochę i będzie trzeba na odwyk iść...:P
-
woli..blondynki...:O
-
czytam, że dobrze znasz moje rodzinne strony..
-
Cześć:) można by tak rzec..:D
-
Witam wieczorową porą :)
-
Ewa:) wpadnij wieczorkiem:)
-
łapka:) nie da się pisać przy córce, ona wymaga ciągłej uwagi..trochę tak funkcjonuje jak małe dziecko..jest różnie.. Raz jest lepiej, a innym nie do wytrzymania..:O Jak sobie pomyślę, że nigdy nie będę mieć "emerytury" od dzieci...to mnie trochę przeraża... Łapka...przypominasz mi trochę mnie sprzed laty, też dogadzałam rodzince:) inna rzecz, że nie wyszło mi to na dobre wcale:D Mav...muzyka piękna, coś robię i słucham sobie w tle..:) i myślę, że jesteś z tych...co to nigdy nie są nudni :) albo zawsze są nie nudni, bo już szyk mi się pokiełbasił...:D
-
no coś Ty Mav... Duża - mała przyjechała i nie daje mi pisać!:D Mam wolne jedynie późne wieczory, gdy już śpi...mam wtedy czas wyłącznie dla siebie:) i miło z Wami spędzam..:)
-
zajrzę do Was wieczorkiem:) tak kuknęłam przy okazji.. Troszkę mi dzisiaj smutno...narobił mi Ktoś nadziei na spotkanie...a tu zapowiada się, że znowu sama... Życie na odległość daje się we znaki...:(
-
aaaa...to Ty pisarz jesteś..?:) pracownik biurowy..