the Garę

jutro odpiszę, bo na mnie już czas dobranoc i słodkich, tym razem przyjemnych snów boska Asiu und Qciapa mam nadzieję, że jutro w końcu zagrame w literaki

spoko, w Sleeping Dogs też się rozpieprzam co chwilę mój rekord jazdy bez zadrapania to 51 sekund i to na autostradzie gdzie jechałem w miarę wolno, aby sztucznie podbić rekord zazwyczaj gwałcę "W" i jeżdżę pod prąd bo przy skręcaniu za chooja nie mogę się przyzwyczaić do ruchu lewostronnego :D będziesz musiała mnie nauczyć jak zamaskować czerwone ślady na twarzy po mizianiu dlatego gdy wspominałaś coś o "Grze o tron" to czytałem ten akapit z prędkością światła żeby nic nie zapamiętać gdy znajdę się w gronie Twoich znajomych to będę naciskał "lubię to" jak opętany pod każdym Twoim postem/statusem/zdjęciem i zgłaszał nadużycia,jeśli ktoś będzie do Ciebie zarywał to lepiej weź strzelbę niepenetrującą albo pepperguna ale znając życie pewnie dzierżysz M4 z amunicją FMJ nawet gdy grasz na mapie "Dom Fairfaksów" :D

a żeby było bardziej klimatycznie w trakcie rejsu zaśpiewamy tę piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=7CiMEF5saXA hahaha, ja też uwielbiałem to robić :D gdy tylko nadlatywał śmigłowiec, a antyterroryści zjeżdżali na linach, wyciągałem miniguna i nakurrwiałem ile fabryka dała widok spadających ciał był bezcenny poza tym w Sleeping Dogs są zajeebiste minigry, gdy np. hackuje się kamery, zakłada podsłuch albo kogoś namierza no i te pościgi und porwania właśnie skończyłem epicką misję po rozróbie na weselu główny bohater został liderem grupy i musiał udać się do klubu, aby zastanowić się co dalej. tam już czekał jakiś koleś od innego bossa i stwierdził, że muszę mu oddawać całą kasę z haraczy główny bohater kazał mu spierrtalać i wymierzył do niego ze złotego desert eagle'a po chwili rozpętało się piekło! strzelanina w klubie, krew lała się hektolitrami po chwili doszło do strzelaniny przed klubem, która zakończyła się pościgiem za przydupasem wspomnianego wcześniej bossa z dziką przyjemnością strzelałem w opony i patrzyłem jak samochody rozpieprzają się o otoczenie albo wybuchają pościg samochodowy skończył się wypadkiem i z buta trzeba było gonić kolesia po dachach und ciasnych uliczkach pościg zakończył się walką wręcz, a po pokonaniu przeciwnika główny bohater kazał mu... trzymać się z dala od jego interesów po chwili przyjechały gliny, przydupas uciekł, a ja znowu musiałem uciekać przed policją jednak uratował mnie inny boss Triady - kobieta! szykuje się wojna gangów szatański dotyk? o koorwa, jestę taki nakręcony, że nie mogę się doczekać uwierzył? :D przeca to prawie niemożliwe ja już po pierwszym spotkaniu z Tobą przeszukiwałbym facebooka jak opętany no to już rozumiem bieganie do przodu na pałę myślałem, że to coś w stylu SWAT 4, gdzie wszystko trzeba zaplanować i w 100% wykonać albo będzie doopa a właśnie, grałaś w SWAT 4? ta gra powinna Ci się w chooj spodobać ja mam ją nadal na lapku, bo czasami gram z kumplem przez hamachi :D

ps: TF2 jest taki Quake'owaty myślałem, że to bardziej gra taktyczna osadzona w czasach współczesnych, ale widocznie pojeebało mi się z inną grą

a co ja mam powiedzieć? chyba wypłaczę sobie szlak wodny do Lublina i wrócę kajakiem gra jest naprawdę dobra, koleś pewnie jest psychofanem GTA i dla niego tylko ta gra się liczy, a reszta to kopie und goowno nie była szczęśliwa, bo młoda para zginęła razem z większością gości wielki boss też zmarł w szpitalu i teraz szykuje się vendetta a tak poza tym policja w tej grze ssie jakieś jednoosobowe piesze patrole, motorki, radiowóz raz na jakiś czas i tyle maksymalnie goniły mnie 4 radiowozy, nie ma śmigłowców, antyterrorystów, jakichś agentów służb specjalnych a to przecież Hong Kong! radiowozy są zbyt szybkie jechałem ścigaczem jak tylko najszybciej się dało, a oni i tak jechali tuż za mną :D od tego miziania zniszczysz swoje delikatne und boskie dłonie nawet na akceptację zaproszenia do znajomych na fb?

Asiuuuu, gdy się spotkamy to chyba będziemy płakać przez godzinę goowno prawda :o gra jest zajeebista i daje jej 9/10, nawet mój kolega, który jest wielkim fanem GTA i ma WSZYSTKIE części GTA oryginalne, ma podobne zdanie akcja właśnie się rozkręca, bo nastąpiło to czego nikt się nie spodziewał rozróba na weselu porucznika Triady, na którym był sam big boss ja myślę o Tobie, więc nie mogę zapomnieć o bożym świecie w takim razie oboje musimy zacząć brać zastrzyki z insuliną będę cierpliwie czekał a właśnie, że ktoś mnie przebija a tą osobą jest kafeterianka o nicku "Mikojan" gdybyś żyła w starożytnej Grecji to jestę pewien, że ludzie czciliby Cię jako ludzkie wcielenie Afrodyty pewnie teraz zabierze Cię do kina na jakiś zajeebisty film :D]cool]

szczęśliwego związku? o koorwa, jestę poruszony i łzy szczęścia same napływają mi do oczu to przez "Sleeping Dogs" ta gra tak mnie wciągnęła, że wczułem się w postać głównego bohatera właśnie miałem misje z pościgiem und strzelaniną w trakcie koorwa, jakie to jest realistyczne zachowanie samochodów po rozwaleniu opony, rozwalanie szyb, nawet "kule po dziurach" zostają na aucie :D albo jak przy dużej prędkości w coś przypieprzysz to możesz wylecieć przez przednią szybę tylko po przebudzeniu pewnie dlatego, że Ty w niej siedzisz, a jedynym lekarstwem jest wpatrywanie się w Twoje zdjęcia mam nadzieję, że znajdziesz czas na literaki rzuciłem okiem na post Qciapy i od razu rzuciło mi się w oczy "holenderkełe jest boska i cudowna" co tam holenderkełe nasza Dżoannełe jest cudowna i boska

dzię dobry Asiu sen proroczy? nic z tych rzeczy przeca to co było wczoraj w noy było jedynie żartem ja nie do końca pamiętam co mi się śniło, ale chyba byłem policjantem w Hong Kongu :D a dzisiaj jest jakiś choojowy dzień, bo cały czas chce mi się spać i boli mnie głowa oho, może w końcu zagramy w literaki!

na pewno

nawet nie użyłaś ""

w sumie też idę spać dobranoc Dżoannełe und Qciapa

miłej kąpieli

o co chodzi?

dobra, starczy tego dobrego na dziś ps: ciekawe co się dzieje z Paltzem, już dawno jej tu nie widziałem

taaak, Garę będzie bardzo zadowolony ps: właśnie wykonywałem misję, która polegała na śledzeniu dziewczyny głównego bohatera okazało się, że miała romans z jakimś skośnookim doszło do konfrontacji między Tiffany i jej kochankiem, a Wei jej kochanek zwiał, gdy tylko dowiedział się, że Wei jest z Triady a już liczyłem, że zrobię rozpierduchę wyobrażając sobie, że to flecista

no żesz koorwa to nie jest gra na moje nerwy został mi ostatni checkpoint do zaliczenia wyścigu i zamiast spokojnie dojechać do końca to chciałem zepchnąć z drogi tego który jechał za mną... i sam się rozpierrdoliłem

no nie wię, chcesz mu dawać autografy na tzytzach und wiedzieć o nim wszystko :(

pejsbuk właśnie ustawił mi oś czasu :o dziękuję, idę ponapierrdalać głową w ścianę

autograf na tzytzku

koorwa, dlaczego w takich grach zawsze muszą być misje z wyścigami nienawidzę tego, bo zawsze trzeba wygrać, a jeden błąd zazwyczaj pieprzy całą misję w GTA: Vice City byłem sprytniejszy i przed wyścigiem strzelałem przeciwnikom z mp5 w opony i dopiero potem ruszałem

haha ja na pewno wytrzymam, bo jesteś wspaniała und boska zresztą, licząc od października, do Sylwestra są tylko 3 miesiące pytanie czy Ty wytrzymasz ze mną? broń palna jest w grze, ale trochę później rozpierrtol można robić bez konsekwencji gdy się nie wykonuje misji, a w trakcie misji traci się rispekt u policjantów gdy nawet rozwalisz słup kupiłem sobie na własność ścigacza 750 za 100k teraz mam go w każdym garażu i nie ma tak że zniknie poza tym podoba mi się, że gdy bohater wsiada na motor to zakłada zajeebisty czarny kask :D

a poza tym nie mogę się przyzwyczaić do ruchu lewostronnego i wkurza mnie to, że za nieostrożną jazdę tracę punkty respektu u gliniarzy jak można jeździć ostrożnie w takiej grze

wyłączyłem cienie i gra działa płynnie kupiłem sobie ścigacza, więc teraz mogę zapiertalać po Hong Kongu z prędkością światła zajeebiste jest to, że przechodnie zachowują się tak naturalnie słuchają muzyki, rozmawiają przez telefony, kłócą się, a gdy dzieje się coś niezwykłego to wyciągają telefony i robią zdjęcia poza tym już dwa razy dałem się zrobić w chooja kobieta niby potrzebowała pomocy, a w najmniej niespodziewanym momencie atakowali mnie jej wspólnicy i okradali wszystko odzyskałem, ale niesmak pozostał

witam w ten słoneczny dzię moja Asiu und czesć Qciapa hmm, może po prostu dałbym Ci lapka żebyś spokojnie mogła pograć w Sleeping Dogs podczas gdy ja będę przygotowywał jedzenie, a później zmywał później też nie możesz umrzeć, bo przecież nie może się skończyć na jednym spotkaniu właśnie zainstalowałem "Sleeping Dogs" i pierwszą rzeczą która mi się spodobała jest losowa muzyka w menu koorwa, ale zajeebiste chińskie rytmy :D zaraz odpalę grę

uff, mogę spać spokojnie