Mia-majowka 2012

apropo trzepania moj wlasnie wyszedl spod prysznica ;) wiec czas sie pozegnac z Wami i z moim M tez bo o 4 : 30 ma samolot ...:D buzia dziewczyny i do jutra!!!:D

migotka zamiast tego mleka sniezke dodajesz czy oprocz mleka ? i czy jedna wystarczy?

oj mongrana w mojej przychodni takich luksosow nie ma... w szpitalu owszem - tzn lozko pewnie i by sie znalazlo na izbie przyjec wsrod kilkunastu innych chorych ale nie w przychodni...;)

:D migotka:D

no juz kilka razy obiecywalam sobie ze wreszcie kupie... no i jakos tak sie nie sklada... a do urodzin to za dlugo !!!!;) cos czuje ze sama bede musiala prezent zrobic...tak sie ucEpilam tych nalesnikow- wiem;) ale do nalesnikow wlasnie tez mikser sie przyda przyda:)

sniezke dodajesz migotka? ale kiedy? to cholera mikser potrzebuje ? czy nie?- miksera tez nie mam...ale czas najwyzszy czas zainwestowac w taki sprzet...;)

a no widzisz mongrana, ja widocznie czy oliwi mialam 50 tke stad pamietalam o jednym kluciu,a teraz. wiekszy kubek i 2 godziny czekania... martwi mnie troche ze tak spac poszlam ...jak bezdomna na lawce w tej kurtce;) mam nadzieje ze wyniki wyjda ok...

Migotka musze trzepaczke kupic bo nie mam... a ciasto moze nawet jutro zrobie - moj wyjezdza to bede sie uczyc... a jak wyjdzie dobre ( co przy moich zdolnosciach kulinarnych to nic pewnego) to zablysne za 3 tygodnie jak znow przyjedzie:) madzikulka nie wiem gdzie lezy sekret,czy w przepisie ktory mi podalas czy moze we mnie samej;););) ale po raz pierwszy zrobilam pyszne nalesniki ,bez zadnych sensacjii:D ciasto idealne takie lejace bylo! puszyste - no mniam mniam:)

o migotka uwielbiam takie przepisy!ciasto bez pieczenia,proste w wykonaniu i napewno pyszne to mleko z galearetka mniam:) mongrana jak to mozliwe ze lekarz pozwolil Ci zjesc sniadanie?:) kurcze przy ewentualnym kolejnym dziecku przyjezdzam do niemiec na krzywa cukrowa;););)

majowiczka a Ty jutro idziesz na to badanie? - nie zapomnij o cytrynie Kochana!!! ja nie zabralam...tzn myslalam ze kupie gdzies po drodze ...ale niestety nie udalo sie dostalam plasterek od pielegniarki ,zagryzlam jak po tequili;) i bylo o niebo lepiej,inaczej nie wiem czy bym nie zwymiotowala...

dobry wieczor:) Lenka no Kochana wszystkiego dobrego,...mnie tez to czeka w sierpniu...ciekawe jak to jest ...po 30 roku zycia... ;)pewnie tak samo ,bo ja sie na swoje lata nie czuje;P pilam dzis to swinstwo w kubku,no niezafajnie...i jeszcze taki ogromny kubek mi dala siostra polozna prZelozona ale dzielnie wszystko wypilam...potem strasznie spac mi sie zachcialo i sie kimnelam na lawce w przychodni:) kanapki mialam przygotowane w torebce ,wiec zaraz po pobraniu krwi wciagnelam na jednym wdechu:) sadzilam ze jedna godzine trzeba wyczekac ( tak bylo kilka lat temu) ale teraz ponoc sie zmienilo i czeka sie 2...

Migotka chyba juz kazda z nas ma jakies dolegliwosci:) mi tez ciezko malej buty zapiac lub sie tak elegancko z gracja schylic,a jak juz to robie to zazwyczaj rozkraczam nogi jak zaba :) pamietam ze na poczatku ciazy sporo wymiotowalam,zdazylo mi sie nawet w autobusie i na ulicy ( naszczescie tuz przed klatka bloku ) ... bylam tak zalamana swoim stanem;) i mizernym samopoczuciem , ze jak widzialam u lekarza ulotki z naglowkiem " cudowne 9 miesiecy" to myslalam ze sie poplacze:D. ..i jedna mysl w glowie oby do maja ... a wtedy slodkie i ufne spojrzenie naszego malenstwa,takie np przy karmieniu piersia ,glebokie - prosto w oczy zrekompensuje wszystkie bole;) jezuski juz sie nie moge doczekac!!!!!! :):):):)

Madzikulka nalesniki wyszly super ! dodalam jeszcze cukier waniliowy a zamiast zwyklej wody- gazowana tak jak radzilas... my z drzemikiem truskawkowym a M z maslem i cukrem bleeee:) kurcze jak sobie pomysle ze mam to swinstwo jutro wypic to juz mnie wykreca,dobrze ze to tylko chwilka ale pamietam ze w pierwszej ciazy wymiotowalam po wypiciu tego magicznego napoju...wiec teraz wolalabym tego nie przezywac...zobaczymy co Bog da:)

jutro,tez mi sie nie chce ale wyjscia nie mam bo w czwartek ta wizyta u lekarza a przeciez bez wynikow nie pojde...

i kurcze mam nadzieje ze do czwartku beda juz wyniki tego cukru bo mam wizyte u gina...boje sie wazenia jak dzieciak .. no ale nie omine tego za cholere;)

wlasnie mi kazali wszystko przyniesc ze soba ... wiec na wszelki wypadek moze wezme caly osprzet i zobaczymy co sie wydarzy...;)

majowiczka ,jeszcze troche to bedziesz mogla pol osiedla ubrac ;) a kiedys pisalas ze masz jakis patent na wygrywanie aukcji... widac ze dziala- gratulacje!:)

dziewczynypo tescie na glukoze zabieracie ten proszek i wode ze soba i kubek i cytryne:) czy jakos sporzadzalyscie miksturke juz w domu a jakims naczyniu?

gdybym mogla wlozyc na swoj slub sukienke slubna mojej mamy to chyba bym sie poplakala ze szczescia... - no ale to mlodsze pokolenie faktycznie moze myslec inaczej;)

maj@ mi sie ta pierwsz podoba bardziej... taka oryginalna... no naprawde super:) choc druga tez niezla...a Ty drobniutka jestes to w obydwu wygladalabys super:) ja sie o maly wlos nie hajtnelam z ojcem Oliwi,ale naszczescie procedura nie pozwala od tak sobie przyjsc i sie pobrac,tylko oprocz dokumentow ( ktore nalezy doniesc i to akurat problem nie jest ) no i rzecz jasna swiadkow- ktorzy sa niezbedni...to jeszcze od " zapisania sie" nalezy odczekac miesiac i jeden dzien- tak bynajmniej bylo 10 lat temu:) i dzieki bogu ze do tej pomylki nie doszlo:D

aaaa nie lena no to niech babcia sie kuruje! duzo zdrowka babciu!!!xxx

wypadek? o mamo dobrze ze jest ok... wracaj szybko lena! buzka!xxxxx

oooo a Twoj kot szczesliwy - no prosze.... zawsze uwazalam ze kot i pies ro dwa rozne swiaty;)

nie chcial majowiczka ale wyjscia nie mial... ;) jak juz oliwia ja zlapie to pies siedzi cicho nawet nie pisnie...nie zaszczeka,czasami sie broni zanim Mala sadystka ja przechwyci;)

madzikulka a te Twoje ciasto na nalesniki to: 220 gr maki,poltorej szklanki mleka,pol szklanki wody,ciut oleju,dwie lyzki cukru ,4 jajka?