Dzień dobry!
Cieszę się, że wszystko już wyjaśnione. I gdyby ktoś na przyszłość chciał mi coś powiedzieć odnośnie bloga - można to zrobić bezpośrednio, nie pogniewam się :).
Kurcze, wiecie co, ja znów wczoraj nagrzeszyłam: zjadłam na kolację 3 kawałki pizzy, potem jeszcze batony 2. Nie wiem, co się dzieje, że wieczorem łapie mnie morderczy głód. Dziś trzymam się w ryzach, ale wieczorem znów może się nie udać...