Kropelka03

Cukinia, nie stresuj się bo faktycznie pokarm stracisz. Jak zoska zaczęła odrzucać pierś to jednego razu urządziła taką histerię, że się poddałam i zaczęłam ściągać. Udało mi się ściągnąć 30 ml. Ale byłam wściekła. Zrobiłam mm. Jak młoda zasnęła to na spokojnie siadłam (chyba 1h poźniej) i na luzie ściągnęłam 150 ml. Przy karmieniu piersią umysł jest strasznie ważny

Hejka. My dziś dzień pełen wrażeń. Muszę powiedzieć, że Zocha 3 cią noc śpi u siebie w pokoju. Trocgę się czuję jak wyrodna matka ale w sumie jest nam dużo wygodniej i po sypialni można się bez problemu poruszać. Byliśmy u neurologa i pani powiedziała, że maluch zdrowy i że pięknie trzyma główkę i żeby jak ją podnosimy to bokiem, wolno i nie podtrzymywać główki. A ja się wybrałam do kina z przyjaciółką na Hotel Transylwania. Uśmiałam się. Polecam. Kluska też przez miesiąc przybrała ponad 1 kg (tylko na moim mleku). Też ciekawa jestem od czego to zależy. Bo jada w sumie tak jak na tych opakowaniach z mm jest napisane. Czyli średnio po 150 ml co 4h (wychodzi 5 x na dobę) Ania, moja pije, ale nie tyle. Dziennie wypija od 60 do 120 ml. Ale bliżej 60. Jeśli Twój syn lubi to niech pije na zdrowie. Co mu będziesz żałować :-)

Fajnie że wszystkie mlauchy sie tak rwą do siadania. A w lezaczku jaki macie kąt nachylenia? A! Odnośnie siadania to moja pediatra stwierdziła, ze jak maluch sam siada(za palce) i siedzi to niech siedzi. Jak sie zmeczy to sie polozy. Tylko, żeby nie obstawiać do siedzenia poduszkami itp.

Z enfamilu przeszlismy na bebiko ( choć ja w sumie tylko swoje zagęszczam) i też ok. A np młoda w szpitalu dostawała bebilon i miała po nim straaaaszne zaparcia.

Cukinia, to może spróbuj inne mleczko? Bo wiesz, co jednemu dziecku podpasuje niekoniecznie da radę innemu. Moja pediatra polecała bebiko, bebilon i nan. Mówiła że najwięcej zastrzerzeń miałaby do hipp (choć ja w to mleko celowałam na początku). Ja byłam też zadowolona z enfamilu. Podobno najbiższe mleku matki i daje się go np wcześniakom. Tyle, że drogie. 800 gr kosztuje 48 zł. Ale na allegro można taniej kupić hurtem

Hej Justysia :-) Twoja Zośka śliczności. W ogóle tak jak mówiłam i wy też mówiłyście nasze dzieci są bardzo udane. Choć moim faworytem jest Mati Stelli. Wygląda zupełnie inaczej niż wszystkie inne dzieci. My na razie Zośkę trzymamy jeszcze na kanapie rozłożonej. Duża jest a zabezpieczam ją poduchą do karmienia. Na podłodze na razie nie kładę bo ciągnie

Dobra, ja szybko bo padam. Luna, jak przeczytałam historię o Twoim mężu to aż mną zatrzęsło. Dobrze, że nie dałaś sobie w kaszę dmuchać i młodą pod opiekę oddałaś bo w końcu co to ma być... Stella, ja mam takie łóżeczko i jestem zadowolona: http://allegro.pl/kojec-lozeczko-turystyczne-kinderkraft-jolly-full-i2757672765.html ja bym materaca nie kupowała bo takie łóżeczko to chyba by nie wytrzymało aż takiego obciążenia. Ja mam rozłożoną jeszcze pod prześcieradłem narzutę i jest ok. Na samym kocu jak ją poożyłam to miała siniaka na karku wiec chyba za twardo było Dziewczyny a wasze dzieci na prawde się jeszcze nie dzwigają do siadu (oprócz jagody luny)? Bo ja zochy utrzymać nie mogę na plecach. Jak tylko podam jej obie ręce od razu się podciaga do siadu a jak siądzie to nie chce się położyć.. Na leżaczku jak ją kładę to sama nawet próbuje na łokciach. A jak nie ma jak to zaraz na brzuszek leci. Dziś ją przenieśliśmy na noc do jej pokoju. Nie wiem jak to będzie. Chyba kupię nianię elektroniczną. Na razie zobaczymy

Dziewczyny, od kiedy można malucha sadzac sobie na kolanach? Na razie tak pollezaco? A kiedy można podniesc oparcie W bujaczku?

Luna. A co chłop zrobił że Cię tak wkurzyl? Jak Ci sie uda to odciagnij. Ale ja bym w razie czego kupiła mm. Bo a nóż nie starczy czy coś. Marka, u Ciebie jeśli to raz sie zdarzyło to może ktoś przez pomyłkę usunął razem z tymi reklamami. Ja tam zawsze naiwnie wierzę W uczciwosc ludzi. A sprawdzić nie zaszkodzi. Bo może oczyści atmosferę bo ja osobiście bym nie chciała aby ktoras z nas czuła sie źle W towarzystwie a Kasia sie tak Wlasnie czuje. Miejmy nadzieję, że niepotrzebnie

Ja tak kiedyś miałam na swojej poczcie, że połowa wiadomości ladowala natychmiastowo w spamie. I nie wiem dlaczego. Sprawdź, zanim sie całkiem zrazisz. Bo na prawdę aż trudno mi uwierzyć, że ktorakolwiek dziewczyna robilaby to celowo. ( takie moje zdanie )

Kasia ja proponuje zrobić test. Zmien hasło na poczcie. Wyslij jakieś foto sprawdź za dzień czy fotka nadal jest. Jeśli tak to rzeczywiście może ktoras usuwa choć na prawdę aż trudno uwierzyć. Może masz jakieś dziwne ustawienia ( nie znam sie wiec wymyślam) że zdjecie od razu ląduje W koszu...? Jeśli zdjecie które wyslalas po zmianie hasła bedzie W koszu to znaczy że to to. Myślę że warto sprawdzić bo inaczej atmosfera dziwna sie robi :-( a potem nam hasło wyslesz nowe. Tak ja bym zrobila przynajmniej.

Izzkaa, gratuluję pięknego przyrostu wagi Darii. Normalne, że sie cieszycie z każdego grama. A my razem z Wami. Jestem znow u rodziców więc fotki dzieciaczkow ogarne w domu bo tu tylko miniaturki mogę w tel obejrzeć. Ale dzieci nam sie udały nie ma co ;-)

O, widzę, ze jednak część sie dodała. Werkaa, może i panikujesz a może nie. Lepiej 2 x sprawdzić niż potem sobie w brodę pluc. Tym bardziej po tym co przeszlyscie. O mnie też mąż mówi, że panikuje ale na Boga, skąd mamy wiedzieć jak to nasze w większości pierwsze dzieci. a nawet jak kolejne to też nie gwarancja, że wszystko juz będziemy wiedzieć. Izzkaa, karmie mała swoim mlekiem tyle że z butli. Juz od 1,5 miesiaca. Myslalam, że jak pierś odrzuciła to zaraz mi pokaarm zaniknie ale nic takiego nie ma na razie miejsca. Nawet lepiej, moje cycki czytają mi w myślach. Jak myslalam, że mam ściągać 120 ml na 2h to tak było. Teraz sciagam 160 co 3-4 bo Kluska tak je. Cukinia, moja Zoska je 5 razy ma dobę. Prawie z zegarkiem w ręku co 4h. Wypija 140-160 ml i też jest tylko na mleku z piersi a wazy dobrze ponad 7 kg. Teraz dzieciaki jedzą coraz rzadziej a więcej. Może zrób taka próbę dobowa i sciagaj mleko to zobaczysz ile faktycznie zjada.

Szlag mnie trafi. Tyle napisałam i wcielo. Wyslalam fotke zoski jak sie podciaga. Bo teraz ja tylko to interesuje. Jak leży na plecach i nikt jej nie chce dac rąk zeby sie dzwignela to zaraz sie przekreca na brzuch. Przy jedzeniu też ja wszystko rozprasza. Karmimy w bujaczku bo inaczej sie zwyczajnie nie da. Tylko w nocy na kolanach daje rade wiec cieszę sie ze jest butla

Szlag mnie trafi. Tyle napisałam i wcielo. Wyslalam fotke zoski jak sie podciaga. Bo teraz ja tylko to interesuje. Jak leży na plecach i nikt jej nie chce dac rąk zeby sie dzwignela to zaraz sie przekreca na brzuch. Przy jedzeniu też ja wszystko rozprasza. Karmimy w bujaczku bo inaczej sie zwyczajnie nie da. Tylko w nocy na kolanach daje rade wiec cieszę sie ze jest butla

Szlag mnie trafi. Tyle napisałam i wcielo. Wyslalam fotke zoski jak sie podciaga. Bo teraz ja tylko to interesuje. Jak leży na plecach i nikt jej nie chce dac rąk zeby sie dzwignela to zaraz sie przekreca na brzuch. Przy jedzeniu też ja wszystko rozprasza. Karmimy w bujaczku bo inaczej sie zwyczajnie nie da. Tylko w nocy na kolanach daje rade wiec cieszę sie ze jest butla

;p a ja sobie wyobrazilam, ze ta kula to taka jak dla chomika ;D ależ mam wyobraźnię ;p

Luna, co to jest kula do raczkowania?

Kikka Bartek jest cudo. Sliczniutki jak laleczka. Puguleczko, Kluska nigdy nie ulewala tfu tfu. Do karmienia kupimy na pewno drewniane takie co można z niego stolik zrobić. Marka, spróbuj odbijać Filipa na kolanie. Ja tak Kluske odbijam bo inaczej jest za ciężka. Siadasz na lozku a malucha kladziesz klatka piersiową na swoim udzie. Reszta ciała dziecka na lozku spoczywa.

Dziewczyny, potrzebuje porady odnośnie rozszerzania diety. Bylam u pediatry i oto jej zalecenia: najpierw 3 krople soku z jabłka s woda. Potem jesli ok to 10 ml soku i 40 ml wody, potem jak ok pół na pół. Potem dodać do soku 3 krople soku z marchewk i i tak jak z jablkiem. Potem podać trochę tartego surowego jabłka i dopiero potem zacząć podawać gotowana marchew, ziemniaka itp taka papke i potem dopiero gotowane jabłko. Każde po 1 tyg. Ale to chyba cos nie tak ze zaczynać od surowego? Przecież gotowane jest lżej strawne nie? Jak to y was wyglądało?

Dziewczyny, jak wygląda normalna kupa po mm? Sorry za pytanie ale jak msm wypróbować mleko nowe to muszę wiedzieć na co uwagę zwrócić

Marka, Ty już na nogach czy jeszcze? U nas znowu bezsenne prawie noce. Młoda musinspać ze smokiem w buzi bo jak nie to ryk. Nie wiem czy to dziąsła ją swędzą czy przezwyczajenie? Nie mam pojęcia bo wcześniej bez smoka całą noc przesypiała. Nawet po karmieniach do uśnięcia jej nie dawałam a teraz jest bardzo niespokojna :-( może znowu coś z moim mlekiem nie tak? Chyba kupie na próbę mm i dam jej przez 1 dobę i zobaczymy. A sama znow do diety wróce :-(

Dziewczyny a wymieniacie lub wymieniłyście juz smoczki (do butelek i ciumkania) na kolejny rozmiar/większą dziurkę?

Milka, no rzeczywiście ma trochę zapadnięte. A lekarz co mówił na ten temat? Takie naczyniaki jak pakazałaś Ty i Marka (z tylu głowy lub na szyi) ma podobno większość dzieci (moja też) ale Zocha ma np 2 uwypuklone na brzuszku i są one krwistoczerwone, nie takie blade (taki blady ma właśnie na karku). Ale łapki wpierdziela równo ;-) u nas to samo, aż do odruchu wymiotnego hehe Stella, podziwiam. Ja bym się chyba nie odważyła bo młoda pewnie by płakała. Tak jak jesteśmy we 2 to zawsze raźniej. Apropo, jak byliśmy na rocznicowej kolacji siedzieliśmy nad nią 2 h jak nigdy. Taka była radość, że z domu wybyliśmy pierwszy raz samodzielnie. Werkaa, ja wiem, że się powinno ignorować pamarańczowe koleżanki ale ich teksty niektóre są tak śmieszne (w jak najgorszym tego słowa znaczeniu) i ograniczone, że cała swoją silną wolę muszę zebrać, żeby nic nie napisać także Cię rozumiem :-) tym bardziej, że nam forum zaśmiecają i rodzinę atakują ;-)

A ja się zakochałam w tych opaskach http://allegro.pl/bawelniana-opaska-vintage-retro-kwiat-rozowa-i2735414097.html Mi się osobiście bardziej podoba ta czapka co marka link wysłała choć aneta masz rację że ta Twoja będzie łatwiejsza "w obsłudze". Też się chyba w taką brązową zaopatrzę na zimę :-)