Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kropelka03

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kropelka03

  1. Hejka dziewczynki. Nie odzywalam sie bo u rodziców jestem a z kom średnio mi sie pisze. Piguleczko, niestety kolki sie jeszcze zdarzają. Niestety ma też problemy z robieniem kupy. Wiem, ze dzieci na piersi mogą nawet tydzien nie robić ale jak ona 1 dzień nie zrobi to boli brzuszek i jest wielki ryk :-( podaje jej czopka i najlepsze ze zwykle jak tylko go wsadze to ona kupe robi. Jakby potrzebowala zachęty. A nie chce ciągle jej tego aplikowac bo sama sie ma nauczyć. Dziś bardzo pięknie spala. Tylko 1 pobudka o 5. A ja jak na złość chyba sie strulam bo od 2 dni mi niedobrze. Cala noc zawalona ehhh. Jak nie urok to sraczka....dosłownie. nawet bym pomyślała żem w ciazy ale byłoby to niepokalane poczecie bo my jeszcze przed pierwszym razem. Ja krwawilam aż przez 8 tyg a potem tu przyjechałam. Marka, wspolczuje tego braku apetytu. A wyzdrowial już? Może przez to przeziębienie? Sprobuj może dodać mu kaszki do mleka smakowej... Albo smoczek czymś słodkim posmarowac żeby go zachęcić? Zoska wczoraj 2 miechy skończyła. Ale ten czas leci. Też z upodobaniem robi babelki z śliny. Nie miałam pojęcia, ze to umiejętność hehe. Moja mama stwierdziła, ze ona z 2 dzieci nie miala tyle roboty. A i tak mloda była grzeczna w tym tygodniu. Tylko jeden dzień cały przeryczala. Hmmm, rozpisalam sie
  2. Luna, sprobuj chlodniejsza wodę do kapieli zrobić. Może za ciepła i dlatego placze? Może jest zbyt duzy kontrast między woda a temp w pokoju? Oby lipcoweczko, a lozeczko jak masz? Bo dzieci często odwracają główkę w strone pokoju. Możesz sprobowac też odwrócić lozeczko. Może to pomoże.
  3. Werkaa, moja też ma zatkany kanalik. Okulistka kazała mi kilka razy dziennie masować jej oczko a jeśli nie przejdzie w ciągu 2 miesięcy mamy przyjść na mechaniczne przetkanie. Masaż wykonuje się palcem wskazującym, przykładając go do Wewnętrznej cześci (tam gdzie się zbierają śpiochy) i masując w miejscu ruchem okrężnym a potem przesuwając palcem w dół po kości nosa. Nie wiem czy wyjaśniłam wystarczająco... Moja ma na policzkach krostki. Zrobiły się kilka dni temu i nie schodzi. Nie wiem co z tym zrobić. Pediatra mówila, że to od sliny ale wcale się dobrze nawet nie przyjrzała. Macie coś na takie zmiany?
  4. Stella, w żłobku jest 20 dzieci w grupie. Do najmłodszej grupy (do poniżej roku) jesteśmy zapisani w 5 żlobkach i w każdym 40 na liscie rezerwowej.... Niewykluczone, że mój mąż pójdzie na wychowawczy do czasu aż Mała rok skończy bo do tej starszej grupy być może nawet uda nam się dostać
  5. Wrzuciłam fotki Zochy na pocztę. Ma pucki na buzi i takie sobie fest udeczka :-) Marka, Twoje rrrrrrrrrrr u nas cuda zdziałało :-) Zośka przez chwilę jest tak zdezorientowana tym dźwiękiem że zapomina płakać...no, oczywiście jak to płacz-marudzenie a nie płacz-ból. Ale zawsze :-)
  6. Pina, jeśli chodzi o operacje plastyczne to chętnie zrobiłabym sobie brzuch. Cycki może też ale raczej niekoniecznie. Choć nie mam czym się pochwalić. Teraz jak karmię i mam je większe to się w swoje koszulki nie mieszczę. Jakoś nigdy nie pomyślałam że większy biust to większe ciuchy :p
  7. Ja nie chciałabym zostać przy jedynaczce choć przyznam, że kolejna ciąża to moja zmora. Wolałabym 5 razy przeżyć ponownie poród nić byc w ciąży ale co zrobić. Chcę żeby Zośka miała rodzeństwo. Pigułeczko, cieszę się że rumianek się sprawdził :-) Moja jak kupę zrobi to po szyję jej się wylewa...hmmm A! Ostatnio moja mama mnie oświeciła, że wszystkie rzeczy Kluski prała od poczatku owszem w proszku dla dzieci ale płukała zawsze w płynie dla dorosłych...na ciele nie ma żadnych zmian więc zakładam, ze jest ok Dziś na dworze istna gehenna. Leje a idziemy na szczepienie :-( juz mi się serce karaje. Tym bardziej, że 2 dni temu byliśmy u okulisty bo oczko jedno ropiało i podczas badania myślałam że nie wytrzymam. Na siłe jej oczy rozwierali aż potem sine miała. A darła się tak jak nigdy. Ledwo to zniosłam. Jak mi ją oddali to była cała mokra i jak się przytuliła to podciągała noskiem tak że serce mało mi nie pękło
  8. Marka, ja też raczej z tych wyrodnych :-) jak mała ma potrzebę albo boli ja brzuszek to przytulam ale nie chodzę z nią po mieszkaniu. Do obijania oddaję mężowi a jak byłam u rodziców to i nawet siostrze dawałam bo ona większy biust ma i małej się fajnie leżało. Na spacery chodziła właściwie z każdym: mamą, tatą, teściem, siostrą . I jak ktoś chce to może ją trochę na rękach potrzymać o ile jest obudzona. Ale bez lażenia po mieszkaniu czy kołysania. Zauważyłam że ona lubi oglądać różnych ludzi z bliska i to jej się podoba. Nie chcę żeby była dzikuskiem uczepionym maminej nogi :-) co do zostawiania sam na sam to z mężem oczywiście i z mamą. Choć z siostrą też zostawiłam jak na pół godziny musiałam wyjść. Wcześniej była u mnie trochę i uczyła się trzymania, przewijania itd. Ja po macieżyńskim też do roboty a mała do żłobka niestety więc tym bardziej musi być z ludźmi oswojona :-) Zasypia sama, w łóżeczku. Nigdy na rękach, przy cycku zdaża się jej w nocy ale to sie mam nadzieję niedlugo skończy bo zauważyłam że wydłuża przerwe. Jak zasypia o 20 to dziś o 4 ją karmiłam więc mam nadzieję że za jakis tydzien bedzie spała ciągiem do 6. Choć i tak bedę musiała się odciągnąć w nocy bo dziś nie dość że łózko zalane to jeszcze cycki bolały
  9. Ja dzis po zarwanej nocy. Od 1 do 7 mała płakała bo brzuszek ja bolał :-( Masakra. Po takich chwilach mam ochote przenieść sie na mm. Cały czas mam poczucie winy że to przeze mnie
  10. Amiaga, Zoska ma sucha skórę na czole. Smaruje jej mleczkiem do ciała dla niemowląt hippa. Jest extra bo nawilza a nie natluszcza i pięknie pachnie
  11. Piguleczko, karmie piersią nadal. To mleko polecili znajomej w szpitalu bo ona nie miala pokarmu na początku a potem zostala przy mm. I jej maluch na kolki nie cierpi odkąd to mleko stosuje. Bo jak dawała jej inne to kolki były. Bobotic stosowalam na początku ale bez szaleństwa. Viburcol też mam ale jeszcze nie srltosowalam bo na razie super ataków nie bylo. Ją na noc zakładam body na ramiaczka i pajaca ale śpimy przy otwartym oknie. W dzień zresztą tak samo jest ubrana bo czesciej jest poza lozeczkiem ale znow przy otwartym oknie. Chyba tylko ja jeszcze sexu nie próbowałam ... Za to bylam dziś na masażu i pani powiedziala że jestem tak napięta i zestresowana że mam stany zapalne w miesniach na plecach. Cudo.
  12. Madlen, na poczcie jest fotka tego mleka. Podobno rewelacyjne. U nas sab simlex nie zdał egzaminu niestety. Więcej napisze jak bede w domu bom u rodziców i z kom niewygodnie
  13. Madlen, na poczcie jest fotka tego mleka. Podobno rewelacyjne. U nas sab simlex nie zdał egzaminu niestety. Więcej napisze jak bede w domu bom u rodziców i z kom niewygodnie
  14. Malden, wiem ze jest takie mleko modyfikowane do kupienia w aptece wlasnie zeby kolek nie bylo. Ale nie pamietam jak sie nazywa. Zapytam cioci i napisze jutro.
  15. Werka, moja jest strasznie zarta i w okresie kiedy nie spi czyli 2-3 h karmie ja co pół godziny lub godzinę...masakra. potem zwykle spi. Czasem 2h czasem 3. A czasem 20 min. A jak sie rozbudzi to cyc musi byc. Zwykle ciumka od 5 do 15 min jednorazowo
  16. Piguleczko, jedną saszetke rumianku do zaparzania do kubka, zalewam wrzatkiem i potem odlewam do miseczki i dolewam troszke wrzatku zeby było ciepłe przed przebraniem. Jedna szklanka starcza na Jedna dobę zwykle
  17. Milka, na potowki sprobuj kapieli w krochmalu. Izzka ,Stella, co do diety to wlasnie nie jadlam nic moim zdaniem zlego ale jednak miala kolki wiec wyeliminowalam produkty mleczne, surowe warzywa i inne wiec na razie zostaje mi biale pieczywo, chuda wedlina, bulki maslane, kleik ryzowy z jablkami, gotowane mięso...pasibrzuch wzywa....
  18. Stella, nasza też kaszle kilka razy dziennie. Oczyszcza drogi oddechowe. Marka, u nas to samo ze smokiem :-) jak się wybudzi z 3 fazy zasypiania to masakra od nowa :p ale skubana jak walczy ze snem, jest przekomiczna. Czasem zaśnięcie zajmuje jej godzine hehe. Już ma oczy zamknięte, widać że odpływa i za minute szeroko otwarte jakby się bała że ją ktoś porwie ;-) i za chwilę znowu powieki ciężkie i tak w kółko
  19. A co do koloru oczu to oboje z mężem mamy zielone więc zakładam że i ona takie mieć będzie
  20. U nas dieta dziala. Tzn jeszcze ma tam jakies pojedyncze problemy z gazami ale nie ma już histerii. Zapobiegawczo daję jednak ten esputicon jeszcze bo sab simplex nie dotarło jeszcze. Jadę dziś na kilka dni do rodziców i kupiłam łożeczko turystyczne. Maja dostarczyć do nich. Ciekawe jak się malej będzie w jim spało...
  21. My też juz przechodzimy na 3 jak 2 się skończą. A ona ma dopiero 6 tyg. Szok. Wiecie, że ja już pajace to na 62/68 zakładam ? Jak ona tak będzie rosła to masakra :p Chusteczek w ogóle nie używamy. Rumianek i waciki. Pupa jest cuna, miękka, żadnych odparzeń. Ale zanim to nastąpiło zużyłam pamersowe, jak dla mnie za suche i nivea, dla mnie te są ok. Clinica też są fajne. A pieluchy to mamy pampersy. Kupiłam jedno opakowanie dady ale 3 więc jeszcze nie mam opini. Mam pytaniń kilka. Czy wasze dzieci spią na plasko czy maja podniesiony materac na te 30 stopni do podłoża dla bezpieczeństwa? Jak kładziecie je na plecach to głowe ukladacie na boczki czy na wprost? A jesli na wprost to utrzymuja glowkę w takiej pozycji? Zwłaszcza jeśli materac jest pod katem? Z mężem też dzielimy się obowiązkami. On gotuje, sprząta łazienkę i wc, kuchnię (zwykle na zmiane), odkurza. Ja zmywam podłogi, kurze, piore i prasuje. Przy malej po polowie tez. Np w nocy on przebiera, daje mi do karmienia, potem ją odbija i kładIe do łóżeczka.
  22. Dalej walczymy z kolkami. Młoda w nocy budzi się 4 x mimo, że wcześniej były tylko 2. Od 6 nie śpi i wyje. Zasnęła o 9 dosłownie na 20 min a teraz jeszcze leży w łóżeczku ale słyszę już narastającą irytację... A pogoda pod psem i nawet na spacer nie zabiorę żeby zasnęła :-( Od dziś ścisła dieta. Będę powoli najwyżej włączać jakieś produkty, może to coś pomoże. Marka, tak właśnie myślałam że ciemiączko i się troche stresuje tym odwodnieniem, ale na to mi nie wygląda, bo nie ma nawet przesłanek, skora ładna, napięta, zresztą biegunki nie ma, nie ulewa, je normalnie... Może od płaczu tak się robi?
  23. Stella, to brzuch. Jak podkurcza nóżki i nimi wierzga to bankowo brzuch. Możesz jeszcze wtedy dotknąć brzucha...jak twardy to już wiesz...no, kolki zwykle od 3 tyg. Wiecie co? Jak moja dużo płacze to na środku główki robi się jej takie małe wgłębienie jak na kciuk. Wiecie co to może być?
  24. Pigułeczko, no niestety ciągle ma problemy z brzuszkiem a ostatnie 3 dni od popołudnia do wieczora atak kolki :-( wierzga nóżkami, wygina się i wyje. Ale tak wyje że nie idzie jej niczym uspokoić. Jak w między czasie zgłodnieje to jeszcze przy cycku się uspakaja a tak to jest ryk. Ja wczoraj już razem z nią wyłam bo tak mi było szkoda patrzec jak się męczy. A najgorsze, że w mojej diecie nic się nie zmieniło. Nie wiem od czego to. Jak nie ma tych kolek to luz. Trochę pomarudzi, pomiałczy ale ogólnie ok. A z kolką jest jedna wielka masakraaaaaaa
  25. Milka, do nas dziś przychodzą goście więc mała oczywiście zamiast 2 x w nocy obudziła się 3 x z czego raz na 3 h i teraz o 7 czyli w sumie 4 x. Na szczęście teraz była zmęczona więc szybko przegrała walkę ze snem i ja też pójdę się zdżemnąć. Najgorzej jak ludzie przyjdą, a ta będzie wyła :-( muszę znaleźć jakiś sposób żeby ją uśpić zanim przyjdą... Bobotic najwyraźniej nie działa. Przerzuciliśmy się na esputicon. A w następnym tygodniu przybęda osławione kropelki sab simplex. Oby coś pomogło. Jak wy go stosujecie? Rzeczywiście pomaga?
×