Kropelka03

Zanim was doczytam to oglaszam, ze w szpitalu jestem. Bylam rano na wizycie i wszystko ok. Nic nie zapowiada wczesniejszego porodu. Pół godziny później zaczęły sie bóle brzucha, potem skurcze. Nieregularne ale 35 tc to za wcześnie więc pojechałam tramwajem na ip no i jestem. Raczej nie poród. Pewnie mi dadza leki rozkurczowe i wyślą do domu....zobaczymy

Nie mogę spać. Mam już wszystkiego serdecznie dość. Jestem tak spuchnięta, że nawet zgęcie palców powoduje ból. Zresztą chyba się przeziębiłam bo leci mi z nosa i mam kaszel :-( Stella, na kafe jest jedna dziewczyna, której wody odeszły w 30 tc a trzymali ją jeszcze tydzień żeby podać sterydy na płuca. Dziecko zdrowe ssię urodziło. Mojej kumpeli też wody odeszły i dopiero na drugi dzień jej zrobili cc bo poród nie postępował. Ale to akurat było zaniedbanie bo to cc jej w 10 min zrobili jak Małemu tentno zaczęło zanikać ( miał 60) a tak to mieli ja gdzieś. Na szczęście jej partner zadzwonił z awanturą do szpitala to się ktoś nią zainteresował. Oby żadnej z nas to nie czekało. Neli, marka, trzymam kciuki za was i Maluszki. Mam nadzieję, że jak wrócicie do domu i ochłoniecie to napiszecie ze szczegółami po kolei jak było. Co prawda każdy poród inny ale im więcej wiemy tym lepiej chyba, nie? :-)

Aneta, dobrze, że z mam wszystko ok :-)

Najbardziej poranna jest madziaz...ale jej nie ma. Może akcja się zaczęła?

Wiecie co mnie najbardziej irytuje? Brzuch..bo całą ciąże mam wrażenie że jest duży a ostatnio nawet ogromny i cały czas mi się wydaje że juz przecież większy być nie może...a robi się! I jak patrzę na te fotki swoje sprzed nawet 2 tyg to masakra... A tu jeszcze min 3-4 tyg

Milka, niezłe tatuaże :-) Twój szwagir to za przeproszeniem kawał chama. A Twój mąż nie zareagował na taki tekst w Twoją stronę czy nie słyszał?

Stella, Pina, dzięki :-) zrobiliśmy tych fotek cała masę oczywiście :p a co. Niech Kluska ma z "przed"

Wstawac leniuchy. Czy złożyłyście mężom życzenia na dzień taty? :-)

Marka, jak tam? Myślałam, że tu z rana Pina ogłosi że już po wszystkim a tu Filippowi sie na żarty zebrało....eh. Dzwoń dzwoń do ginki ale w sumie chyba oprócz podania oxy nic nie poradzi a to jeszcze gorzej boli podobno :-( A byliście w sxpitalu? Rozwarcie masz? Mocz się w wodzie, może ulży

Ale jestem podekscytowana... Zaczęło się...nagle zrobiło się bardzo realnie :-)

Marka, trzymam :-) razem z kluska. Aż się zapowietrzyłam z wrażenia. Bardzo boli?

Stella, ja bym chciała na 13 lipca ;-) ale zobaczymy jak Kluska się z tym będzie czuła :p Pigułeczko, tak bujany. Mama kupiła używany na wystawce za 50 zł ;-) na te pół roku styknie bo bardzo wygodny jest. Początkowo myślałam o tym worku zielonym co za fotelem stoi ale nie dałabym rady bo za niski i zbyt niewygodny do karmienia. A ten wiklinowy jak znalazł

Moje łóżeczko nie jest ubrane. Nawet materacyk nierozpakowany, ale myślę, żeby ubrać je dopiero koło połowy lipca. Wcześniej nie ma sensu bo się kurzyć będzie. Ja nie piorę ochraniacza. Ani kocyków.

Elita, dawaj jeszcze raz ;-)

Oglądam śnieżkę, ale jakoś bez weny...

Dobra, zakupiłam koszule i staniki do karmienia. W razie co to laktator mąż kupi. Choć u mnie się nie zapowiada... Hehe Pigułeczka, dzięki za miłe słowa o fotkach :-) taaak, moja mała tak o miesiąc większa jest więc i brzuch spory...przynajmniej ma miejsce :-D niby po odejściu czopa jeszcze nawet 2 tyg można chodzić, wiec...

Pigułeczka, a coś więcej się dzieje? Skurcze?

Madziaz. Pytanie o rozstęp to do mnie? Bo ja póki co nie mam (Boże uchowaj)

No, napracowałyście się dziś :-) jakwstałam bolało mnie dosłownie wszystko łącznie z uszami, szczęką i nawet palcami u rąk! Mam już dość Elita..hehe..pierwszy raz chyba uznano utwór linkina za kołysankę. Fajne to pianino, jak tylko włączyłam to Kluska zaczęła tańcować. Może rozpoznała..choć ja jej normalnie puszczam standardową wersję. A na porodówkę planuję zabrać bachatę...może będzie przyjemniej Marka, na moje brzuch się opuścił. U mnie też to tak wygląda. Wrzucam zaraz na pocztę kilka swoich fotek co robiliśmy z chłopem. Madziaz, piękne łóżeczko. Cudne wprost. Szczęśliwa, brzuszek śliczny, a jaki tyłek mały ... ;-) Te czerwone rzeczy to od uroków tak? Ja nawet nie słyszałam, ale zaopatrzę się :-) czemu nie. Myślę, że są na świecie siły, których nie znamy. Nie wiem czy wstążka na nie pomoże ale cóż spróbować warto ;-)

Fajnie, że sposób sprawdzony :D Też będę stosować

Aneta, a świeżą kapustą czy gotowana? Chyba gotowana... Tylko nie wiem czy ciepłą czy zimna...

Pina, to ja ci pisałam o kapuście i staniku. A próbowałaś tej kapusty? Pomogło?

Z najbardziej chamskich i wrednych komentarzy. Do mojej kumpelki ojciec powiedział, żeby sobie usunęła skórę i rozstępy po ciąży bo aż się niedobrze robi na to patrząc....myślę, że piekło ma gwarantowane za taką odzywkę

Stella, ja miałam odczyn badany 2 x ale ja mam rh - a mąż rh + więc to pewnie dlatego. Pigułeczka, nie strasz. Ja mam tak od wczoraj...biegunka, brak apetytu i mdłości. Ale jeszcze miesiąc muszę wytrzymać cholera. Pisałyście, że kłujacy ból w pochwie oznacza skracanie szyjki? Bo u mnie chyba się to właśnie dzieje. Do tego ten obniżony brzuch...eh. Ale w pon mam wizytęto sie dowiem co i jak. Co prawda na poprzedniej usłyszałam, że nic nie zapowiada...ale to wiadomo kiedy czas przyjdzie?

Milka, u mnie w przychodni kazali mi zadzwonić jak dziecko będzie w domu to położna przyjdzie i przyniesie wszystkie formularze do przyjęcia do przychodni. Najlepiej jak zadzwonisz do przychodni i zapytasz jak to u was jest