Kropelka03

Mi się łóżeczko bardzo podoba. Pościel nie bo ja w ogóle nie lubie serduszek, różu i innych typowo "dziewczyńskich" atrakcji. I tak ubolewam nad tym, ze polowa wyprawki dla kluski jest w różach bo zwyczajnie innych kolorow chyba nie produkuja w takich malych rozmiarach :-( Ale zestaw git bo wszystko razem i z głowy

Neli rozumiem, że podawali Ci sterydy w razie czego bo było zagrożenie przedwczesnego porodu tak? Czyli że już wszystko ok? Dostalaś jakieś leki? Milka, brzuch bomba. Wcale nie taki wielgaśny :-) normalny 7miesięczniak ;-) Brzuch rzeczywiście obniża się przed porodem :-)... No chyba że nie zdąży. Ale my wszystkie dotrwamy prawda?

Cudny kącik Marka :-) Rzeczywiście jesteś fanką puchatka

Kwiatku pisz o czym chcesz. Nam jest czasem trudno po prostu to czytać bo każda widzi co za palant z tego gościa a Ciebie do niego ciągnie z niewiadomych przyczyn. Gnida to gnida, nie zmieni się. Moja siostra też się z takim spotykała...4 lata. Gość był miły ale generalnie do niczego. Też zakochana po dziurki w nosie. Jak ona będzie żyła jak to był pierwszy facet, którego pokochała i ona sobie życia bez niego nie wyobraża. Mimo, że z nim też nie. I co? Przewlekło się kilku a rok później spotkała fajnego faceta z którym jest już chyba 3 rok, właśnie się zaręczyli. A o tamtym nawet nie wspomina i cieszy się, że zakończyła związek bez przyszłości. Tobie bym radziła udać się do psychologa, bo rzeczywiście jesteś w trudnej sytuacji...już nawet wyłączając kube. Rozmowa z kimś kto podbuduje Twoje poczucie wartości może pomóc. Na nfz nawet

Poznański ja odczyt kombsa też miałam tylko raz przy grupie 0-. Jak wyszło że nie masz przeciwcial to chyba nie ma potrzeby powtarzać, chyba że przed samym porodem... Tak, prywatnie. Nie umniejszając Twojego uczucia...to tylko rok. Jesteś jeszcze młodziutka więc wiele spraw postrzegasz zupełnie inaczej. Dosadniej. Niemalże na krawędzi. A tak na prawdę jesteśmy tak zaprojektowani aby radzić sobie z takim bólem. Przepraszam za następne porównanie ale to trochę tak jak być na diecie. Najpierw nie możesz przejść obojętnie obok ciastka a po jakims czasie organizm sam się "odtruwa" i już nie masz potrzeby. Wiem, że to mocno uproszczone porównanie ale niestety (właściwie stety) tak się właśnie dzieje. Tak samo radzimy sobie ze śmiercią bliskich... Wierz mi. To nie jest koniec świata. W końcu dostałaś coś w zamian...tą małą kruszynkę, która w Tobie rośnie i którą możesz kochać

Marka, fotki są nieziemskie. Mi też się takie marzą ale kuzynka fotograf z zamiłowania mieszka w olsztynie. Miałam co prawda teraz do niej jechać, ale ze względu na te duszności chyba sobie daruję

Będzie :-) Najpierw była miesiąc na urlopie a teraz nie wiem co. Ale chodzi o podejscie. Moim zdaniem powinna poinformować ciężarne pacjentki od kiedy do kiedy jej nie bedzie, kto pacjentow przejmie, zeby wizyty rozpisac itd a nie 2 dni przed wizyta dzwonia z przychodni ze dr nie bedzie i nie wiadomo kiedy wróci i czy umówic inny termin ale do niej nastepny mozliwy jest za Uwaga 1,5 miesiaca. W prywatnej przychodni takie numery. No litosci! To juz była w sumie moja 3 wizyta u innej gin i wcale nie narzekam bo nawet mysle, ze ta druga fajniejsza, ale kurcze! Tak sie nie robi. Sama pracuję z klientami to może przewrazliwiona jestem. A nie zajmuję sie niczym tak waznym jak nienarodzonym zyciem ;-)

Stella, to normalne. Ja dziś się wreszcie zabrałam za zakupy. W zumie pierdoły a zapłaciłam 600 zł. Potem policzyłam co jeszcze zostało do kupienia i za ile i wyszło mi 4000 z okładem............sziiiiiiit Widzę, że żadna z was się nie zbulwersowała na moją ginkę, że od 2 miesięcy nie mam z nią kontaktu...może to ja przesadzam. Ale w końcu zdecydowałam się na innego gina, ale wizyta dopiero na początku czerwca i wtedy też usg. Pytałam się dziś na wizycie o te zmiany terminów wi gin stwierdziła, że zawsze odnosimy się do tego terminu z om (lub pierwszego usg jeśli z om się nie da) a dopiero po usg z 34-36 tc można weryfikować w jedną lub drugą stronę

Tak czy siak wyjdzie jak będzie chciała ale ja się nastawiam na 2 połowę lipca. A teraz jestem w trakcie zmiany ginekologa prowadzącego bo mojej już 2 miesiąc nie ma. Czujecie? Nawet żadnej informacji od niej do kogo ewentualnie isc. Nic. Już na 2 wizytę kontrolną idę do innego lekarza. Wybrałam sobie co prawda już jednego ale u niego pierwsza wizyta na 8 czerwca dopiero więc trochę poźno. Pójdę więc dziś do tej co ostatnio bo powinnam chyba dostać skierowanie na jakieś badania i usg. A w dodatku zwolnienie mi sie konczy....ehhh

Stella, ja jestem 2 dni teoretycznie za Tobą. Byłam na usg jakieś 3 (niecałe) tyg temu i moja właśnie wtedy ważyła 1300 gr. To albo rzeczywiście będzie z niej spora kluska albo nadrobiła te stracone na początku 2 tyg

O, justysia, widzę, że nasze córki imienniczki będą :-)

************************************************************ *********************** NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* ************************** madziaz...........24.........27.09.2011.........29.06.201 2.....Wiktoria luna0207...........27.........25.09.2011........02.07.201 2......Jagoda lipcówka.kasia....26........03.10.2011.........04.07.201 2..... Adaś Ola_Fasola.........? ..........?.................... 06.07.2012.......Emilia neli8...............23..........30.09.2011........07.07.2 012 .......Filip ma_rka...........23.........27.09.2011..........07.07.201 2.......Filip Pina_789..........22.........30.09.2011.........07.07.2012.. .Mateusz Diamondxstar....22........05.10.2011...........10.07.2012 ....Liwia Aaannneeetttaaa..31........06.10.2011........10.07.2012.. . .Mikołaj jolla25..............31.........05.10.2011.........12.07. 2012....Kacper Kikaa84............27........05.10.2011..........13.07.20 12.....syn Kalla...............33.........09.10.2011.........15.07.2 012.....synek elita83.............28........10.10.2011..........16.07.2 012.....syn kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek Lipcówka2012.....33........11.10.2011.........17.07.2012 .....Synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011......17.07.2 012.....córeczka? małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.20 12.....Synek SzczęśliwaMama...21........13.10.2011........18.07.2012 .....synuś Pigułeczkaa.......27........13.10.2011........19.07.201 2......Małgosia justysia88..........23........13.10.2011.........21.07.20 12.....Zosia izzkka77...........23.........12.10.2011.........23.07.20 12.... Daria Milka862...........25.........16.10.2011.........23.07.20 12. ....Zuzia Werkaa_a..........25..........16.10.2011.........23.07.20 12....córeczka weronikakrz......29.........17.10.2011.......23.07.2012. ...Aleksander Efciaczek..........29.........17.10.2011.........24.07.20 12.....Siusinka amiaga............ 34.........18.10.2012........ 25.07.2012.....córeczka iwkas847.......... 20......... 18.10.2011....... 25.07.12........ Iwona Nenia...............24.........19.10.2011.........25.07.2 0 12.....Córunia Fressia.............31.........21.10.2011.........26.07.2 012.....córka oby_lipcóweczka..32.........19.10.2011.......26.07.2012. .....syn Stella Polare.......29.........26.10.2011.......29.07.2012.....chł opak strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012.....Damian kuleczka@13......31.........22.10.2011...... .29.07.2012.....syn Neonka1935.......31.........21.10.2011........30.07.2012. ...Antoś Kropelka03........28..........16.10.2011........03.08.2012.....Kluska Mnie zabrakło ;-)

Justysia, ja nie wypełnię niestety bo na ipadzie nie ma worda wiec nawet nie otworze :-(

Pigułeczko jestem, tylko mało piszę ostatnio bo na boku leże i trudno mi się pisze ale za to czytam codziennie :-) Wiecie co? Mi to nigdy nie podali innego terminu porodu. Tylko mam ten, który określiła gin na pierwszej wizycie. Potem miałam usg, był podany tydzień ciąży wg wielkości dziecka, ostatnio 2 tyg do przodu ale nigdy nikt nie mówił o innym terminie porodu...

Marka, właśnie o to oswojenie się mi chodzi. U niego. Wiem, że by mu się przydało osłuchać, wyobrazić sobie jak to się będzie wszystko odbywało itd. Wiec skoro on nie idzie to ja tez nie pojdę bo potem znajac siebie bede mu wyrzucac, ze kest zdezorientowany albo ze nie wie co zrobic. A tak, sama nie bede wiedziala wiec luz ;-). Ewentualnie sciagne sobie jakas szkole rodzenia. Milka, czy to nie Tobie maz swego czasu sciagnąl? Lub Pinie? Może zamieścicie na naszej poczcie? :-) (stella, jeszcze raz gratuluje pomyslu) Martwie się o strzałkę...

Izzkaa, ja też bym się chętnie do szkoły rodzenia wybrała ale to raczej u nas nie przejdzie bo chłop pracuje zmianowo a do tego szkola w weekendy...a teraz wiadomo-sesja, więc nie mam co liczyć na jego obecność a sama nie chcę chodzić. Tym bardziej, że samochodu nie mamy a żeby tam dojechać musialabym 2 razy się przesiadać a w tramwajach zwykle mam duszności wiec.... :-( zonk

Jestem w szoku ile wy tego macie. Ja oprócz ciuszków, ktore kupila mi mama wlasnie w lumpeksie (2torby) i poduszki do spania/karmienia nie mam nic. Niente. Jakoś sie nie potrafie zebrac. Moze jakbym juz miala choc szafke do pokoju Kluski to by mi latwiej bylo a tak nawet nie mam gdzie tego trzymac. Nie mam nic do szpitala, zadnych rzeczy higienicznych, lozeczka, wozka.....nic Któraś z was robila liste wyprawke...stella? Moze zamiesicicie na poczcie? Moze tak bedzie mi latwiej sie za to wziac...choc chyba i tak jeszcze troche poczekam. Pewnie jak zaczne to juz pojdzie, ale poki co...

Nenia, to daj mu powód 15stego. Powiedz, źe boli Cie brzuch i długo nie przestaje...ale pewnie wtedy tym bardziej Cię wyśle do szpitala. A z drugiej strony śmieszny jest. Nie ma wskazań do l4 ale są do skierowania do szpitala? Co za idiota

Nenia, zmieniłabym lekarza na Twoim miejscu. Jak ja szłam na wizyte nawet do gina, który zastępował moja ginkę to się pytał czy potrzebuję zwolnienie... A on Ci dał skierowanie do tego szpitala? Bo tak na piękne iczy tylko dlatego, że Ci kazał to Cię nie przyjmą. Jak nie chcesz mieniać lekarza to jedz do tego szpitala, powiedz, że brzuch Cię boli. Nawet jak wszystko będzie ok to zatrzymaja Cię na 3 dni na obserwację. Dostaniesz zwolnienie szpitalne i poszpitalne a potem ten Twój lekarz juz będzie mial podkladkę ze skoro w szpitalu byłaś to da Ci normalnie zwolnienie. Ale głupek z niego. Na ja nie mogę. Najlepiej w szpitalu powiedz, zeby Ci dali 4 tygodnie bo potem ten twoj juz nie bedzie mial wyjscia

Stella, dzięki za info :-) przynajmniej spokojnie mogę brać Milka, ja jeśli chodzi o kwestie elektroniczne/samochodowe też jestem noga. Pamietam, że jak kupowaliśmy tv i gość tłumaczył różnicę miedzy led a lcd. Skonczył taki podekscytowany że wszystko wyjasnił a ja do niego: proszę pana, a może pan to teraz tak powiedziec żebym zrozumiała? Zdziwił się trochę :P ale na swoją obronę powiem, że jak ja tłumaczę klientom np zasady kupna/sprzedaży obligacji to mówię językiem laika tak żeby mnie mogli zrozumieć...;-)

Milka, nie bo wtedy mnie tylko kopie a jak jest w innej pozycji tzn najlepiej jak poprzecznie to wtedy sie tak fajnie kreci i a to dupke wystawi a to stópkę gdzieś :-) A poza tym, to śniłaś mi się dziś :-) tak, tak. Wlaśnie Ty. Urodziłaś zdrowego Maluszka ;-) pomomo szalejącej burzy (w szpitalu na szczycie góry w tatrach :p )

Dawno sie strzałka nieodzywała....

Stella, nie znam się więc przepisuję. Tsh 1,12; fT3 4,1; fT4 11,45 Chyba ten ostatni za niski... Lek: eythyrox N75. Mam brać pół tabletki na czczo. Czy to Ci coś mówi? Jak tak to opowiedz bo lekarka stwierdziła tylko, że w sumie dużo od normy nie odbiega ale lepiej uzupełnić

Amiaga, nezła laseczka z tej Twojej starszej latorośli :-) mąż już się zaopatrzył w strzelbę na chłopaków?

Oby lipcóweczka, no....nie zostań majówką nam tylko. Co sie w ogóle stało? Gadaj z dziecięciem niech siedzi tam gdzie mu dobrze! Trzymam kciuki. Też dziś u lekarza byłam. Powiedziała, że ok tylko jeden z hormonów tarczycy mam za niski i dala mi jakis lek. Za to pozwoliła na spacery (sex nie) i trochę chyba pofolgowałam bo brzuch mi twardnieje już od kilku godzin jak wstaje nawet na siku :-( wiec leźe... Mała się chyba główką w dół odwróciła znowu. Nie lubie jak tam teży bo słabo ją wtedy czuję :-(