Kropelka03

http://www.niemowle-sklep.pl/ Dziewczyny, znalazlam sklep internetowy gdzie można skompletowac wyprawkę. Powyżej 350 zl przesyłka gratis.

Poznański, nie rozumiem, jak to się wyprowadzają? Pisałaś że mieszkasz z mamą i bratem a masz się przeprowadzić do taty. A jednak oni wszyscy mieszkają w tym samym domu? A jeśli tak, to czemu wszyscy mają się wyprowadzić? Przykro mi z powodu rozwodu rodziców. Myślę, że w każdym wieku jest to trudne dla dziecka. Trzymaj się. Teraz sama niedługo będziesz rodzicem i to jest najważniejsze. Dogadałaś się z ojcem Malucha?

Już po ;P nic ciekawego nie powiedzieli

Na tvn style zaczyna się właśnie "rodzice na start"

Ja się jak najszybciej przerzucę na tetre, ale na początku na pewno wygra lenistwo :P

Nie śmiej się, bo pani domu ze mnie żadna, ale ja do krochmalenia, jak już się zdarzy używam takiego krochmalu w butelce ( kupnego) więc mi do głowy nie przyszło, że jest jakiś "naturalny" hehe

Aneta, ale tam piszą o mące ziemniaczanej....czyli jednak miałam rację :-) eh ta intuicja

Powaga? W takim czymś się pierze dzieciaka? ;-) słowo, nie wiedziałam. Zawsze jak słyszałam o kapieli w krochmalu to wyobrażałam sobie, że dodaje się do wody czegoś co daje taki kolor wody a nie, że konkretnie krochmal :-) człowiek się całe życie uczy. I ile takiegi krochmalu się dodaje do wanienki? Wtedy tylko w tym pluczesz czy normalnie myjesz mydłem też?

Anetaaaa, a co to jest krochmal? Bo rozumiem, że nie chodzi o taki do pościeli ;-) Słyszałam, że do kapieli oilatum jest najlepsze...ale to jest na maxa drogie. Może rzczywiście lepsza nivea...

Lipcóweczko, gratuluję mieszkania. Teraz będziesz mogła się pozbyć wszystkich niepotrzebnie nagromadzonych rzeczy z mieszkania :-) Szczęśliwa, Tobie również gratuluję. Ja idę jutro po południu...mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze bo już wariuję od kilku dni... Madziaz, szerokości Ja mam ostatnio takie porąbane sny że aż szkoda: a to porwanie, a to sklep z wrotami do piekieł, a to wampiry, wilkołaki i co inne...a najgorszy sen przedwczoraj, że urodziłam Kluskę za wcześnie i nieoddychała ;-( jak ja płakałam w nocy.myślałam, że się nie uspokoję. Nie wiem skąd mi sie bierze ten strach przed przedwczesnym porodem ;-(

Można ubrać. Jeśli szpilki nie są ci obce. Moja przyjaciółka na moim weselu w 6 miesiacu mialam 20 cm szpilki (szpilki cienkie) i cała noc tancowala. Ale dla niej to norma bo niska jest. Jak maja grubszy obcas to czemu nie :-) He, ja po ciąży też 65 planuje z tym, że będę miała wiecej do zrzucania niż Ty :-)

Szczęśliwa, 65 kg to dużo? Bój się Boga dziewczyno. To normalna waga ;-) A brzuszki macie śliczne. Ja mam chyba większy niż marka a dopiero zaczęłam 6 miesiąc...hmmm

Eh...wy to macie gadane :-) Milka, Zuza bardzo ładne imię. My się właśnie między Zuzą a Zosią wachamy, ale zamysłem że druguej córce damy imię, którego nie wybierzemy teraz więc nie przepadnie. Tak, jak mój do Kluski mówi to ona żywo reaguje. Wczoraj na przyklad położył dłoń na brzuchu i mówię do niego "opowiedz jej swój dzień" na i on zaczął opowiadac jej a ta jak się rozkopała to hej. Najlepsze jest to, że w trakcie zaczął coś mówić do mnie to mala przestala kopać a zaczęła kiedy on znów mówił do niej. Bystre dziecko po mamuni ;-) Zazdroszcze wam szczuplaki. Ja zawsze byłam z tych większych. Może nie grubych, ale na pewno większych. W sumie to mi nie przeszkadza ale mam skłonności do tycia wiec martwię się, że najwięcej przytyję w...II i III trymestrze :-( ale co zrobić... Ja też jeśli chodzi o wyprawkę na nikogo nie liczę (no...moja mama wpadła w szał z zakupami ciuchowymi, więc choć to będę miała z głowy). Dziadkowie zaproponowali ze jeden kupi wózek a drugi łóżeczko ale jednak wolę założyć, że wszystko sama Wiecie co? Wczoraj tak sobie myślę, że to jakie są warunki w naszym kraju to jakaś pomyłka. Najbardziej cierpia na tym ci, którzy tworzą "normalne" rodziny i ciężko pracują. Dla taki ani miejsc w żłobkach ani w przedszkolach nie ma, ani żadnej pomocy..nic. A te obiboki co dupy z kanapy nie ruszą...im się wszystko kurcze należy. To jest chore.

U mnie dopiero pierwszy dzień 6 miesiąca .... Eh

Efciaczek, znalazłam białe :-) co prawda bez materaca ale to już pikuś :-) git

Szczęśliwa, a nie masz jakiejś koleżanki z samochodem, która by Ci pomogła? Nie ma co się na chłopa oglądać :p

Ja już czułam mocne. Ale dość rzadko

Też chcę bigos.....

Kalla, moja mama bardzo polecala kosz wiklinowy. Mówi, że ona przez pierwsze 3 miesiace moją siostrę w nim trzymala bo lożeczka nie mogla wstawic do pokoju. Jednak na pewno nie nowy bo to wiecej niz lożeczko wyjdzie a lozeczko i tak musisz w koncu miec :-) sama stwierdzila, że mi taki kupi bo to wygodnie a my łożeczka do sypialni na bank nie wstawimy bo nie ma miejsca

Marka, nie denerwuj się :-) dlatego napisałam, że zobowiązany powinien być wtedy tylko wobec Ciebie. Faceci to głupki. Czasem w ogóle nie myślą. Nic nie rozumieją. A z drugiej strony, skąd mają wiedzieć? Skoro oni z czymś takim nigdy się nie spotkali i nie spotkają a tragedią dla nich jest katar. Nie wiem kto wymyślił że kobiety to słaba płeć...

Toteż mówię, że ponieważ nie da się wykluczyć czy nic się nie zadzieje to nie powinien mieć zobowiązań do nikogo oprócz samej Marki :-)

Ja mam teochę inne podejście bo uważam, że jak się czuję dobrze, ale jestem zmęczona i nie mam ochoty się bawić to nie jest powód, aby mój mąż siedział ze mną w domu. Kilkakrotnie tak było, że szedł na imprezę sam, ale telefon miał przy tyłku i sprawdzał czy ze mną wszystko ok. Szczerze mówiąc to nie widzę powodu, dla którego on nie może się pobawić tylko dlatego że ja nie dam rady. Inna sprawa jest taka, że nie możesz przwidzieć czy będziesz tylko zmęczona czy rzeczywiście (odpukać) cośtam się zadzieje. Wtedy wyjście z wesela świadka i fakt, że on nie wróci byłby przede wszystkim nie fair w stosunku do państwa młodych więc ponieważ nie da się tego wykluczyć, nie powinien przystawać na propozycję świadkowania. Powinien być po prostu gościem, gościem bez zobowiązań wobec pary młodej. Tyle tylko, że to nie powinno być tak, że dla niego to oczywiste że może być świadkiem i Ciebie w tej kalkulacji nie uwzględnia. Powinniście porozmawiać i ustalić co w jakim przypadku.

Albo jak się gorzej poczujesz albo zwyczajnie będziesz zmęczona to on Cie do domu odstawi a sam wróci? Bo to w jednym mieście jest tak?

Marka, przykro mi :-( a on już się tak definitywnie uparł żeby tym świadkiem być? Czy po tej waszej kłótni stwierdził, że przemyśli? Bo jak ma odmówić to jak najszybciej...znajomi powinni zrozumieć... Bezsensowne jest takie gadanie ludzi, ż e nie wypada... A żone w 8 miesiącu sama do domu posłać wypada? Co za bzdura. Taka nasza mentalnośc, że lepiej skrzywdzić bliskiego niż przed "obcymi" źle wypaść. Chyba, że bardzo na niego liczą ale wtedy powinien powiedzieć im jasno, że jak się gorzej poczujesz to oboje spadacie....choć jak nie wytrzymasz do 12 to też bez sensu. Na poprawiny zawsze może przyjść sam..

Efciaczek, to łóżeczko właśnie mi też się bardzo podoba, ale niestety nie ma w kolorze białym, a ja właśnie taki potrezebuje :-( szkoda A podgrzewacz jest git. Też się w taki zaopatrzę. Co prawda miałam nie kupować ale 30 zł to nie ma jątek a czasu oszczędność jest