-
Zawartość
52 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez allium
-
jestem wierząca mięso jem nie jem ludzi :)
-
za rok przyjdź :) papier go trochę przywiązuje ? ale chyba nie na stałe :)
-
a ty studiowałaś Biblię ? :) podejrzewam ,ze ani Biblii nie czytasz , ani księży nie słuchasz a jedyne oc uznajesz za słuszne to to z czym akurat jest ci wygodnie . Czy jest to wiara w Boga ?
-
a ty studiowałaś Biblię ? :) podejrzewam ,ze ani Biblii nie czytasz , ani księży nie słuchasz a jedyne oc uznajesz za słuszne to to z czym akurat jest ci wygodnie . Czy jest to wiara w Boga ?
-
oj psycholożka :) poczytaj Biblię , zobacz co Bóg mówi o takim życiu jakie prowadzisz a później sie rzucaj jak wesz na grzebieniu .
-
a przecie nawet jeśli się rozwiedzie , o ile sierozwiedzie skąd pewność ,zę zostanie z nią ? oczekującą w sumie tego samego co żona do tej pory - domu i rodziny ?
-
chciałaś zadzwonić do żony swojego kochanka żeby jej powiedzieć co sądzisz otym wszystkim ? :) a o czym konkretnie ?:) fascynujące to sie zaczyna robić:)
-
jego żona nie jest była :) jest rzeczywista jak najbardziej :)
-
iza - ale kto komu groził ?
-
a ja ws nie rozumiem - nie chcecie rozmawiać to po cholerę tu przychodzicie ? Zeby ja powyzywąć ? no to pięknie świadczy o was samych . baba jest dorosła , jej życie , jej sprawa a wy siepieklicie jakbyście mieli conajmniej jej dzieci utrzywać . o co wam chodzi ?
-
a jak ona sie o tobie dowiedziała ?
-
no i jest czego gratulować :D czasmi udusiłabym swojego małżonka gołymi rękami ale mi szkoda reszty lat w więzieniu spędzić ;)
-
ja nawet rozumiem takie uczucia - serce nie sługa . Ale co innego uczucia a co innego prawo . I ono stoi po stronie pokrzywdzonej . Jedyna rada to siedogadać niwelując w ten sposób koszty i czas oczekiwania a oba te parametry mogą być ogromne . Tak poza zawodowo :) fascynuje mnie wiara kochanek w obietnice żonatych facetów . Bo przecież oni juz te obietnice kouś składali a teraz je łamią - to ska pewność ,ze nie kłamią teraz ?
-
a która to zdradzona żona dała męzowi dziecko na tydzień do kochanki i powiedziała ,ze na miesiać wyjeżdżą ?:) i że on musi sie nim zająć ?:) prętko siego kochanka pozbyła i z domu i życia :)
-
dzieci pójdą wświat za powiedzmy ok 20 lat :) jesli masz czas - to czekaj :)
-
skoro żona nie pracuje a zajmuje siedizećmi - dziewczyno ....żaden sa jej nie usunie , a mało tego zasadzi takie alimenty ....że wam kapcie pospadają .
-
nic nie wiesz - ani o życiu ani tym bardziej o procedurach sądowych w takich wyapdkach . Łudzisz sietylko i zaklinasz rzeczywistość , ale daje prawą rekę - a mam ją tylko jedną :) - twój kochanek wyjdzie z sądu zmiażdżony i to nie po kilku miesiacach ale latach jesli kobieta zechce sprawę przeciagać , powoływać swiadków, biegłych oceniajacych majątek a to wszystko kosztuje i zganij kto za to zapłaci ?:)
-
jenk Pierś z kurczaka pokroić w kostkę ,przyprawić ,usmazyć .Paczkę szpinaku udusić na patelni do odparowania wody ,dodać sól,pieprz i wycisnięty czosnek .Do gęstej masy wlać smietanę kremówkę aż powstanie sos.Dodać kurczaka .Wymieszać z makaronem penne ugotowanym al dente (z pszenicy durum lub razowym)-10 minut pracy potwierdzam :) danie szybkie i pyszne , przed chwilą skończyłam jeść :) jedyna modyfikacja dotyczy śmietany - zamiast kremówki dałam 12 % . No i nalałam sobie lampeczkę wina , ale w szale zkupów złapałam wino slodkie zamiast półsłodkiego co już mniej pasuje , ale dałam radę :D I tak sie najadłam że .... spać mi sie chce a sernik czeka :D Ale danie pyszne . Dziekuję :)
-
jak widze te jabłka z kruszonką robia furorę , to też je zrobię ,zwłaszcza ,ze co tydzień piekę jakieś ciasto z owocami :)
-
prawda , niestety . mimo ,ze przecież nie rozmawaimy o malarstwie najwyższych lotów to jednak jest to praca ręczna , ktoś wkłada w nia swój czas , umijętności i emocje . ale chinczyki trzymaja sie mocno...
-
100 razy wolę nawet jakś kicz ale ludzką ręką malowany niż obrazy z metra cięte . niestety , to co mi sie podoba ostro przekracza moje możliwości , ale jak gdzieś jadę to zawsze przywożę pamiątkę z wakcji w postaci nawet małego , ale malowanego obrazka . choć tak teraz sobie myśle ,zę orbazki i ikei też mam :) ale kuiłam je raczej dla ram , bo chcę tam zdjęcia rodziny powkładąć :)
-
a ja tam mozę i staromodna jestem , bo łza mi sie jednak zakręciła jak sobie pomyślę ,ze jednak takie sceny dizeją sieco dna , co dnia ktoś dowiaduje sie ,zę jego mąż ,żona , dziecko , rodzic umiera ....
-
cześc beretka :) oj , chyba jednak ja jestem najstarsza .... bo i internet juz cały przeczytałam ;) i " Dynastię " pamiętam , aaaaaa ...... :D
-
to ty sunia taka barddziej ortodoksyjna jesteś :)