Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

allium

Zarejestrowani
  • Zawartość

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez allium

  1. to chyba żle oczka przetarłaś i jeszcze ci śpiochy przeszkadzają :)
  2. przecież oczywiste jest , ze jeśli ktoś decyduje się n a takie czy i nne zachowanie - w tym wypadku ślub musi uważać ,ze jest oo potrzebny i ma swój ciężar gatunkowy ,swoja powagę . Jak mogę twierdzić , ze ślub jest wązny i potrzebny jednocześnie mówiąc dookoła , że nie ma znaczenia czy żyjesz w małżeństwie czy po za nim ? Brak logiki w waszym myśleniu , podstawowej logiki . że czujecie isę a logiką dotknięte ? trudno . Życie czloweika dorosłego pełne jest decyzji i ich skutków ., nie zawsze miłych .
  3. miastowa kuku - nie j esteś lepsza :) jesteś leniwa , bo niawet nie zechciałaś przeczytać tego co poprzedza twój wpis :) wolałaś wybrać wygodniejszą , bardziej prostacką formę odpowiedzi - szkoda tylko ,ze kompletnie nie w temacie :) a teraz uważaj - woda w tyłku osiąga temperaturę wrzenia i podnosi sie do pierwszej wolnej przestrzeni - czyli czaszki :D
  4. nie zeszła na inny -włąsnie próbuję paniom uświadomić ,ze finanse w małżeństwie są tak samo wązne jak w związku nieformalnym ,ale jestem ciągle podejrzewana o to ,że nakłaniam do ślubów tylko ze wzgledu na pieniądze :D ,
  5. nie wiesz czym sie rozni mieszkanie od domu ?:) to o czym chcesz dyskutować ?:D
  6. to sie cukierek zdecyduj czy masz dom czy mieszkanie i czy ono jest współne czy rodziców bo się plączesz ------- 10:17 [zgłoś do usunięcia]cukierek88 Hej dziewczyny. Zyje w takim zwiazku 6 lat. Szczerze powiem że chciala bym zlegalizowac nasz zwiazek. Ale mój nie chcę. Mamy mieszkanie wspolne, samochod.
  7. ale jakoś wam nie przepisali , prawda ?:D
  8. a co do emerytury - jak już pisałam, nie jestem z nim po to, żeby odziedziczyć po nim emeryturę. czyli to jest taka miłość totalna z wyłączeniem finansów ?:) czyli jednak taka totalna nie jest :)
  9. psycholożko - wystarczy tylko ,ze po , nie daj Boże śmierci twojego partnera rodzina zażąda spłaty i już jesteś w kłopocie .Nie muszą chcieć się wprowadzać - najczęściej rodzina po prostu chce pieniędzy .Ponadto nie wiesz jeszcze czego się dorobisz :) co zaś do zapewnień partnera ,ze jesteś najważniejsza - to bardzo pięknie . Ale prawdziwe życie i prawdziwe kryzysy jeszcze przed wami i pobożne życzenia ,ze wszystko zawsze dobrze się skończy nic nie pomogą .
  10. nic z tego caluna ,bo pominęłaś najistotniejszą część mojej wypowiedzi :)
  11. nie wtrącam sie w wewnętrzne ustalenia poszczególnych małżeństw co do stylu i sposobu na życie , uzanjać ,ze kazde małżeństwo najlepiej definiuje swoje potrzeby i możliwości . piszę z perspektywy kobiet ,bo kobiety tu sie wypowiadają .I piszę o wzajemnych obowiązkach , ale przecież nie będę tego powtarzała w każdym wpisie .
  12. a po cholerę brać ślub czy nawet sie wiązać ze s...elem ? nie masz oczu ?
  13. jak na kogoś niewkurwionego i odchodzącego z tematu po raz któryś zawracasz jak śledź w beczce :D
  14. jak na razie żadnego argumentu nie przedstawiłaś :) a tylko sie zadziwiłaś :D
  15. do .)..(. --> jakbyś czytała cały topik, to byś wiedziała, dlaczego nie bierzemy ślubu, skoro nic nie zmienia nie możesz wiedzieć czy ślub coś zmienia czy nie -bo go nie masz .
  16. psycholożko - przecież nie jesteś na tyle tępa ,zeby nie wiedzieć ,ze informacje prywatne tu na kafie rzadko są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem , a ja do nika " ALLIUM " jestem przywiązana i nie chcę go zmieniać tylko dlatego ,ze później za każdym razem ee musiała isę użerać z gówniarzami wymyślającymi niestworzone historie na mój temat . a wam wyraźnie chodzi o przykłady z mojego życia -
  17. nie mam , cholera ... a nawet nie wiedziałam , ze powinnam mieć :)
  18. zaraz napiszą ,ze jesteś mną i tyle :D ale witam szlachetne towarzystwo :)
  19. ale miło było ..... ale niestety musze was pożegnać:) dobranoc :)
  20. uu ,to ja mam jakieś topiki ?:) nie wiedizałam :) ale tak się pocieszaj biedactwo , że " wszyscy jej piszą ....." Jeśli ci weselej to możesz nawet w to uwierzyć :)
  21. nie zaperzaj sie tak dzieciaku bo ci żyłka pęknie i papki od pupki nie odróżnisz :D
  22. huuura , krzyczmy głośniej , moze ktoś nas usłyszy i uzna nasze racje :D huuura !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  23. przecież ślub nie odwołuje sie do przyzwoitość tylko do miłość i wierności . A to czy człowiek jest przyzwoity tylko w tym pomaga .
  24. i na ci ci przyszło psychiczna - dopraszać sie rozmowy z jełopem ?:) czyżbyś nigdzie nie znalazła dostatecznie interesującej wymiany poglądów ? a to szkoda :D
×