Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia09092

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia09092

  1. hejka! U nas tez pelzanie jest bardzo uwielbiane- juz sciagnal obrus i wywalil lampe. Maly nauczyl sie w ubieglym tyg.sam siadac i teraz to juz musze go caly czas pilnowac. Bo siadzie sobie, cos innego go zainteresuje i buuum :-) bo przeciez trzeba na szybko. Mamy zeba i wychodzi tez drugi. Rosna te nasze dzieciaki :-) A ja 16 do pracy. czyli troche ponad tydzien mi zostal. Ciesze sie :-) i troche niepokoje- wiadomo, pewnie wszystkie mamy te same obawy...
  2. tak jak Olcik napisala, nikt nas nie widzi procz czlonkow grupy. A ja tez nie jestem mistrzem FB :-)
  3. Barbera, Ty agencie FBI :-) dzialalismy jako tajniaki...a teraz o :-)
  4. Nietoperku, Olcik- nie moge Was odszukac. Bede probować. Wy tez probujcie.
  5. Nietoperku FB na poczatku wydaje sie byc skomplikowany :-) pamietam jak ja i kilka kolezanek z pracy smialysmy sie, ze musimy przejsc szkolenie a potem dzialac :-) wpisz w wyszukiwarce- Grudniówki 2011. To jest nasza grupa. Na pewno sie zorientujesz. Zreszta zaraz Cie poszukam.
  6. No torche sie wykruszylo. Mamy tez forum na FB.Wiec jesli ktoras z Was ma ocote to zapraszamy. Tam sie sporo dzieje. Dziewczyny z Kafeterii tez tam sa.
  7. Nietoperku nasz tez tylko na brzuszku. Co go poloze na plecy to jest sekunda i juz na brzuchu :-) i tak go ubieram. Tylko bluzy zapinane na suwak z przodu nie dam rady tak zalozyc :-)
  8. Kanatika ja odpoczywam, ale sama :-( tzn.z synkiem. Maz w pracy. Zawsze mnie to wkurza jak widze w jakies swieta, albo niedziele cale rodziny na spacerach, a ja czesto sama w te dni, bo maz wlasnie w pracy. A w Olsztynie nie mamy zadnej rodziny, najblizsza 100km dalej... Co do usypiania to jesli dasz rade to probuj nauczyc Natalke samodzielnego zasypiania. Dzieki czemu jak obudzi sie w nocy, to bedzie umiala usnac sama. Ja czasem slysze, jak maly sie przebudzi w nocy, wierci sie, czasem pojeczy,ale za 5min zasypia. No chyba ze jest glodny, albo jeszcze cos tam innego mu dolega, tak jak teraz mial skok rozwojowy. Kiedys tez mialam problemy z jego usypianiem, bo usypialam jak nie byl spiacy- tak sie przejelam ksiazka, ktora przeczytalam :-) o przezywalam traume...do tej pory jak maly zaplacze czasem przy usypianiu to zaraz sie cala spinam i denerwuje, a on to wyczuwa i tez sie nakreca :-) ale ogolnie jest ok. Usypia najchetniej przy butli:-) zje, powierci sie i idzie spac.
  9. Ja uzywam aventa i lovi, a TT dobre sa? Moj jest taki udany, ze je nawet ze straego NUKa, bo mamy tam smoczek dopasowany to wyplywu gestej kaszy, ktora je wieczorem. I za cholere nie udaje nam sie zrobic takiej fajnej dziurki w innych. Generalnie nie gardzi zadna butla :-)
  10. A moj brzdąc strasznie marudny sie zrobil. Mysle, ze to skok rozwojowy+zeby. Matko...Juz dawno tak nam nie dal w kosc. Wymaga ciągłej uwagi, malo sie zajmuje sam soba. Oj oby to szybko minelo :-) Dziewczyny, chcialam sie Was zapytac o której kladziecie spac swoje dzieci?Moj idzie spac pare minut po 19, spi zazwyczaj do 2-3 wtedy je i wstaje ok.5.30(z wyjatkiem ostatnich dwoch dni, kiedy to postanowil wstac o 4...) dzis sprobuje go polozyc ok.21, zobacze czy choc troche dluzej pospi.
  11. Zuzka moj sie obkreca. Ale tez nie kazdego dnia :-) ja mu pozwalam tak spac u niego w lozeczku, bo jest on twardy. Ale u nas w poscieli to sie boje.
  12. Czekoladka ja tez to dzis dawalam malemu i dolalam po prosru troszeczke wrzatku. Zrobilo sie rzadsze i od razu bylo cieple :-) tylko ze tak troszke, zeby tylko troche rozrzedzic. Zjadl pol sloiczka.
  13. My dzis po szczepieniu. Teraz na roczek dopiero. Maly wazy 8100kg. Teraz spi. Dostal paracetamol. Mam nadzieje, ze noc bedzie spokojna. Dzielny byl :-) nie plakal, tylko troszke zapiszczal. Julita ja absolutnie nie uwazam, ze przesadzacie. I nie to mialam na mysli :-) napisalam po prostu jakie ja mam podejscie. Nie bylam w wszej sytuacji, wiec nie wiem jakbym sie zachowywala. Moze panikowalabym, moze nie...Nie wiem. Ale zycze i Tobie i Zuzce duzo wytrwalosci. Bo jestem pewna ze to minie :-)
  14. Julita wlasnie odnosnie tego dotykania raczek i malego mam podobnie jak ty. Ja tez z tym nie walcze. Oczywiscie jesli widze ze ktoss jest umorusany to zwracam uwage. Ale wychodze z zalozenia ze dorosly czlowiek, ktory dba o higene (nawet nie musi sie pucowac co godzine, wystarczy, ze rece umyje woda i mydlem)jest na tyle czysty ze moze dotknac malego. Nie dam rady nad tym zapanowac, a nie chce go ograniczac, chowac, uciekac. Na poczatku tak robilam, ale bardzo krotko. No bo on dotyka i tak i tak roznych zabawek, przedmiotow, jest coraz bardziej ciekawy, a ja mu tych zabawek nie sterylizuje. Tylko czasami umyje. Ale naprawde czasami. Nie czesto. Smoczek wyparzam raz na tydzien...Poki co malemu nic nie jest. Obym sie nie przeliczyla i oby tak zostalo :-)
  15. Nietoperku to moj Mikolaj obrazil sie na cyca. Prawie nie chcial go ssac, efekt taki ze tego mleka mialam coraz mniej no i jestesmy butelkowi...:-)ja juz chyba tez nie mialam sily z tym walczyc, bo jesc chcial tylko jak piersi byly pelne i szybko lecialo. A ze nie zawsze sioe dalo zeby takie byly no to nie chcial wtedy piersi...a w szpitalu stoczylam walke o pokarm, udalo sie, no i prawie 5miesiecy karmilam. Teraz raz na jakis czas dam mu piers, ale zeby jakos tesknil to nie zauwazylam...Mi sie wydaje, ze jak posmakowal butli to sie rozleniwil i dlatego tak jest.
  16. Zuzka, Julita nasz maly tez ma na cos alergie. Ale z naszych obserwacji wynika ze to od siersci psa. Bo tylko u moich rodzicow dostaje takiej czerwonej plamki na policzku, a oni maja psa i jak odwiedza nas znajomi ktorzy maja psa. Wiec to najprawdopodobniej to...Lipa :-( ale zobaczymy co sie bedzie dzialo.
  17. Starbuck ale ten lobuz jest glodny a cycem pluje :-) i to jest dziwne...Dostaje butle i momentalnie spokoj. Ale zaczynam widziec plusy tej sytuacji...zeby nie bylo...Moge zaczac diete, moge wyjsc na kilka godzin i tatus sobie poradzi. Ogolnie wieksza wolnosc :-) tylko szkoda troche bo jednak moje mleczko najlepsze dla niego. No zobaczymy jak bedzie...
  18. No i dzis to samo...Maly nad ranem i rano je cycucha- prawie na spiaco, a juz teraz byl krzyyyyyyyyyk, mega krzyk bo dalam cyca zamiast butli...A ja jeszcze nie mam wprawy w przygotowaniu tego mleka i zanim sie ogarne to chwila minie. Nie mam jeszcze podgrzewacza, wiec mieszam zimna przegotowana i goraca, a on sie wkurza :-) dziewczyny, macie jakies pomysly dlaczego tak sie moze dziac?Ze on nie chce w dzien ssac piersi?Moze go dziasla bola bo zabek idzie?NO ale w sumie co by nie bylo, to jesli bedzie odmawial piersi to zmniejszy mi sie ilosc pokarmu i dupa.
  19. A moj lobuz chyba sam sie odstawia od piersi...:-) po prostu nie chce jej jesc. Od kilku dni poplakiwal przy cycusiu a dzis nie daje sie nakarmic, dopiero jak dostaje butle to jest spokoj. Nie wiem czy sie rozleniwil, czy pokarm nie taki czy o co chodzi...Ech te dzieci. Szkoda ze nie chce, ale jakos nie widze zeby za nim tesknil. Jak widzi butle to jest uradowany, a cycuch dwa razy pociagniety i ryyyyyyk. To dopiero przypadek :-) poporobuje jeszcze ale nic na sile. A jeszcze wczoraj mowilam do meza, ze chcialabym pokarmic go pol roku. I odtawiac. Chyba uslyszal i sie przejal :-)
  20. Nietoperku u mnie z kolei jest tak ,ze ile czego nie podam to wszystko zjada. Myslalam ze nie lubi marchewki bo nia plul, ale podalam mu w butli z ciekawosci czy smak mu nie odpowiada czy tylko nie chce jesc lyzeczka. NO i zjadl 125 i jak by bylo drugie tyle to tez by zjadl, za godzine dostawilam cyca zjadl, dostawisz herbatke to wypije. Wieczorem je cyca i ok.200ml kaszy z mlekiem...Zarlok. A z waga jest idealnie na srodkowym centylu. A ja sie balam, ze nie bedzie chcial jesc butli...Takze ja to traktuje jako cos dodatkowego. Bo jesli trzeba to wytrzymuje 3-4h spokojnie bez jedzenia. Po samym cycu. A nie przetestowalam jeszcze ile po samym obiadku by wytrzymal.
  21. Zuzka naprawde ci wspolczuje. Mysle ,ze zadna z nas nie chcialaby byc w takiej sytuacji. Strasznie to meczace. Najgorsze jest to ,ze w dzien nie masz jak nadrobic snu, bo maly nie spi :-( A moj syn dzis o godzinie 6.15 rano pierwszy raz przetoczyl sie sam z plecow na brzuch. i teraz to co chwile robi :-) tak mu sie spodobalo.
  22. Barbera nie zazdroszcze tej jelitowki...Ja mam paniczny lęk przed wymiotami. Nie wiem czemu. Tak strasznie sie boje wymiotowac, ze robie wrecz wszystko zeby do tego nie doszlo. Nie wymiotowalam od 18 roku zycia, a wczesniej jak mialam 13 lat. Jelitowka to dla mnie zaglada by byla.
  23. A mojego dzis w nocy meczyly baki. Ale wczoraj jadlam kalafiora i kapuste...Nawet sporo, wiec to pewnie przez to. Ale i tak nie bylo tak tragicznie.O 8 pewnie bedzie chcial spac to ide z nim :-) Zuzka szkoda mi Ciebie. Moze nie wszystkie maluchy spia nieprzerwanie po 12h, ale na pewno nie wsyzstkie budza sie co godzine i nie chca zasnac. mojej kolezanki synek ma pol roku ponad i budzi sie od 5 do 7 razy w nocy. szuka piersi pociumka kilka razy i idzie spac. wiec spi z nia w lozku., bo 9inaczej musialaby co chwile wstawac w nocy do niego. ale twoj synek chce sie bawic w nocy czy marudzi?
×