Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annmargaret

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annmargaret

  1. mój M. tak ma, siedzenie pasażera to dla niego katorga... jak na rozżarzonych węglach... chociaż, mówi, że tylko jak ze mną jedzie to może zasnąć spokojnie :D
  2. jazda samochodem to część mojej pracy i normalnie serce mnie boli, jak ktoś tak jedzie, albo jak czasami patrzę jak niektórzy parkują...
  3. a wiecie, ja mam bardzo podobną koleżankę, jak jechała i na drodze stał samochód, bo się zepsuł, to nie wyprzedziła, nie zatrzymała się tylko puściła kierownicę i zamknęła oczy... :P
  4. popłakałam się ze śmiechu, poczytajcie, 2 historie: http://piekielni.pl/26260 http://piekielni.pl/25829
  5. hehe ja tłumaczę, głaszczę, Nata tłumaczy, M. przemawia ojcowskim autorytetem i nic... nogi w żebrach matki to ulubiona pozycja...
  6. spróbuję, ale wiesz... to jeszcze 11 tygodni...
  7. jak mnie mają nie boleć żebra, jak mam od 2 godzin nogi w żebrach... aż łzy napływają do oczu, tak naciągnęła skórę, łobuza mała...
  8. przyszła pierwsza paczka z allegro, ten co się opóźnił dołożył 3 body, rampersy i czapeczkę gratis...
  9. fasoleczka ja w domu mam 23 stopnie i zasuwam w bluzie... mój M. ręce załamuje, bo on nie potrafi spać w takiej temperaturze i wietrzy sypialnię, a ja wtedy zawijam się po samą szyję!
  10. lekarze zawsze mówią, że liczy się +/- 2 tygodnie, więc między 38 i 42 tygodniem to jest poród w terminie, a ja się modlę przebrnąć na spokojnie 36 i urodzić... maj ma być upalny i chyba padnę, jak ma być 28 stopni...
  11. kopytka w żebrach świadczą, że jeszcze daleko do opadania :) a poza tym ginka stwierdziła, że mam dużą macicę więc jest na całości :)
  12. ja za daleko mam, żeby jechać tylko po chusteczki, a poza tym... nic mi się nie chce..
  13. Majowiczka, nawet nie chcę myśleć co by się u mnie działo, gdyby ksiądz tak powiedział... Ja bym siadła i siedziała, na pewno nie dałabym się odesłać...
  14. Małżeństwo się rozwiodło, ale po jakimś czasie się pogodzili i zeszli, urodziło się dziecko i chcieli ochrzcić. Poszli do księdza, a on odmówił, BO NIE! a jak im nie pasuje, to mogą sobie w kałuży ochrzcić... Babka dostała takiego wkurwa, że zawiadomiła Kurię, Biskupa, telewizję. Mój powiedział że on by nie zdążył nikogo zawiadomić, bo by chyba rozgniótł tego człowieczka...
  15. niestety nie. A oglądałyście wczoraj Uwaga? bo mi mama opowiadała, właśnie o chrzcie.
  16. Najlepszego Kobietki. Majowiczka, ja jak Dosiach też nie kupuję stanika do karmienia, kiedyś kupiłam i użyłam go raz, a potem rzuciłam w kąt. Mi przy Natalii podali oksytocynę po 7 godzinach skurczy, teraz jeśli nie dadzą mi medycznego powodu nie dam sobie podać tego cho ler stwa. Ból nie do wytrzymania, a poród od podania trwał jeszcze 9 godzin. Nie widzę więc powodu, bo akcji to nie przyspieszyło. A poza tym jeśli nic się nie będzie działo, to wybieram się do szpitala dopiero jak skurcze będą co 2-3 minuty...
  17. potwierdzam Dosiach, według mi mnie tez są super.
  18. ja i M. to jakoś jeszcze wytrzymujemy, ale Nata to już tak odlicza dni do zobaczenia Gaby, że szok. Cocacola, świat przewraca się do góry nogami, zmienia Ci się wszystko.
  19. nie mogę polatać za bardzo po sklepach, a tego nie mogłam przegapić... :D mój w ostatnim pokoju układa panele wieczorami, więc czekam aż poustawia meble i wtedy koniec kompa, sprzątanie...
  20. :D weźcie, bo się rumienię oj oj oj :P
  21. a wczoraj to: http://allegro.pl/zestaw-ubranek-dla-dziewczynki-rozm-62-68-21-szt-i2167642257.html
  22. ale się nabija, że się jaram jak małolata :D
  23. tak tak tak!!!! 11,50 dokładnie heheheheheheheheheh
×