

annmargaret
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez annmargaret
-
mi się jeszcze mocz zatrzymał 2 dni wcześniej i bóle, jak przyszły pierwsze skurcze to jak na zbawienie czekałam :)
-
Maj@ Ty nie chciej, bo u mnie stawy nie wytrzymują ciężaru brzucha, stąd potworne bóle biodra i problemy w poruszaniu :( chodzę naprawdę jak stary pingwin, na boki się taczam hehe
-
ja też się tego obawiam... będziemy jak bomby zegarowe hehe gorąc majowy mnie przeraża, Nata była lutowa i chociaż to mnie ominęło... a Ty Majowiczka żyj złudzeniami że końcówka to cudowny okres hehe
-
może od chodzenia... ale mi tam schudły teraz i dłonie i stopy :(
-
to zmierz, jeśli ok a nie ma upałów, więc to nie to :) nakręcasz się Kobietko hehe, poczekaj niechby się w kwietniu gorąco zrobiło, będziemy jak piłeczki :)
-
Majowiczko, to dosyć wcześnie !!! Mierzysz ciśnienie?
-
Khaleesi aleś Ty lekka na wspomnienie :) właśnie o Tobie myślałam, gdzieś Ty :) teoria mojego że dzisiejsze święto to Wale o tynki, święto murarzy i tynkarzy :)
-
a ja myślałam, że ja byłam okropną siostrą :) widzę MadziKulka, że Ty też miałaś pomysły...
-
MadziKulka dobre!!! uśmiałam się :)
-
u nas z tych motyli są obie córki :) tak się składa, że wino było na tych kolacjach romantycznych ehehe no i teraz mamy efekty :)
-
a wiecie co było u nas najromantyczniejsze??? na drugą randkę umówiliśmy się w dzień, kiedy padał deszcz. I tak podszedł do mnie, staliśmy pod parasolką, rozmawialiśmy i autentycznie jak w filmie, oboje poczuliśmy jak przebiegł między nami prąd :) no i wtedy pierwszy raz mnie pocałował :) jakby piorun w nas uderzył, M. mówi, że wtedy już poczuł, że ja to jestem na całe życie :)
-
Dosiach ja myślę, że nie ma co się przejmować, pilnuj, żeby stópki miała suche w skarpetkach, a po domu, jeśli masz ciepło to puszczaj ją w samych skarpetkach i majteczkach. I pytaj, ale nie przeszkadzaj w zabawie, bo się zniechęci. Miałam gorzej, bo Natalia się ukrywała z kupką ;) i potem tylko majtki odstawały hehe
-
wiesz Dosiach zakochanie i prawdziwa miłość to zasadnicza różnica :) na początku motyle w brzuchu, zauroczenie, a potem jeśli kochasz mimo skarpetek porozrzucanych w łazience, mimo że 27 razy przemierza pokój :) to chyba z czasem przychodzi zrozumienie, że to ten facet na całe życie :)
-
:) dzięki... ja wiem, że czasami człowiekowi kończy się cierpliwość, szczególnie teraz, siedząc w domu... Ale naprawdę można kochać coraz bardziej.... ach natchnęłam się chyba tym świętem :)
-
Wczoraj mój mnie rozczulił :) ja sobie narzekam, że mam dosyć, że wszystko mnie boli, że chcę być bardziej do życia, bo sama ze sobą nie wytrzymuję i już chcę, żeby Gaba była z nami.... a on mnie głaskał po brzuszku i jak dziecku tłumaczył, że to już niedługo i zaczął rozśmieszać :) 13 lat nam stuknie niebawem, w sobotę nasze dziecko kończy 10 lat a on nadal ma w sobie to coś :)
-
u mojej to pierwszy dzidziuś :) ona baaaardzo chciała
-
Majowiczka, a może my zarażamy hehe
-
Hej. Też przesyłam buziaki Walentynkowe :* właśnie dowiedziałam się, że moja przedszkolno-szkolna przyjaciółka też jest w ciąży i rodzi w sierpniu :)
-
coś mi net wywala ;( mi się wydaje, że uwodzenie męża nie ma nic wspólnego z narzucaniem się...
-
coś mi net wywala ;( mi się wydaje, że uwodzenie męża nie ma nic wspólnego z narzucaniem się...
-
poza tym uwodzenie i prowokowanie własnego faceta, nie ma nic wspólnego z napraszaniem się :) Doprowadź go na skraj załamania, tak żeby sam się prosił ;)
-
poza tym uwodzenie i prowokowanie własnego faceta, nie ma nic wspólnego z napraszaniem się :) Doprowadź go na skraj załamania, tak żeby sam się prosił ;)
-
poza tym uwodzenie i prowokowanie własnego faceta, nie ma nic wspólnego z napraszaniem się :) Doprowadź go na skraj załamania, tak żeby sam się prosił ;)
-
poza tym uwodzenie i prowokowanie własnego faceta, nie ma nic wspólnego z napraszaniem się :) Doprowadź go na skraj załamania, tak żeby sam się prosił ;)
-
Lady oj rozumiem, ale duma??? W tej kwestii dla mnie duma nie istnieje :) Gwałt... oj mojemu to by się podobało ;)