Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annmargaret

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annmargaret

  1. moja uwielbia kopać w usg, a ostatnio oko przystawiła do usg i taka czarna dziura pojawiła się na ekranie hahaha
  2. przestań się denerwować :) o to mi chodziło...
  3. a ja myślę ze to nas w pewien sposób zjednoczyło... Stałyśmy się bardzo czułe na nowe osoby na forum, to prawda. Ale stara gwardia trzyma się razem i sobie zaufałyśmy jeszcze bardziej...
  4. cocacolagirl przestań, przynajmniej teraz zrozumiesz dowcip o przyjęciu w łazience :) a tak serio teraz to się śmiejemy ale wtedy... nerwy poruszyła... Nawet jak czytałam to przez telefon mojej mamie to ta też się oburzyła :)
  5. MadziKulka kochanie spokojnie, oddychaj głęboko!!! wiemy, że Ty spotkanie z panią rz. najbardziej przeżyłaś.... już spokojnie...
  6. Wiesz Khaleesi dla mnie dołowanie się nie jest normalne, ale chyba czasami potrzebne dla równowagi hehe Mój M. i Natalia to widzieli mnie kilka razy w życiu widzieli płaczącą i dlatego M. tak się przestraszył, bo zwykle to oznacza wielką tragedię :) Mia poczekaj zobaczysz, czytaj czytaj poznasz nowe trendy w urządzaniu przyjęć :)
  7. tak.. więcej szczęścia jak rozumu :(
  8. wiesz, po takiej gorączce, jak w nocy gdy mnie M. zawiózł do szpitala miałam 39,3 to i tak cud, a już przed chorobą miałam anemię...
  9. a więc tak: Mała ok, spała całą wizytę, węzły wracają powoli do normy. Wyniki nadal nieciekawe, ale kazała nie panikować. Mam się oszczędzać, ale spojenie i szyjka praktycznie wróciły do normy!!!!!!!!!!!!! leżenie plackiem się opłaciło... Ale mam nie szarżować, bo sam fakt bże to się pojawiło świadczy o tym że mam uważać... trochę chaotycznie to napisałam....
  10. po wizycie... 5 tygodni = 6 kg do przodu... paranoja!!!! Gdzie Wy się znalazłyście? ja nie mam FB....
  11. Khaleesi podpisuję się pod tym obydwoma rękoma.
  12. Natalia wychowała się ze zwierzętami i to jest całkiem inne dziecko. Uczy się empatii, czułości, troski... Moi rodzice mają konie, ojciec dostał hopla na punkcie ratowania koni bitych i kupował na wsiach za grosze. I ona wychowywała się przy tych biedactwach... Pamiętam taką klacz, która bała się wszystkich i nikt nie mógł jej oswoić. Natalia uczyła się wtedy chodzić. I ta bidulka zaczęła do Natalii powoli podchodzić, dawala się głaskać... Natalia trzymała kantar i klacz ją delikatnie podnosiła na kilka centymetrów i opuszczała. I ona od zawsze kocha zwierzęta. Karmi bezpańskie psy, potrafi wejść na drzewo włożyć pisklaka. Stąd te wiecznie obite kolana haha Dlatego u nas też zawsze były zwierzęta i wiem, że dzieci wychowywane ze zwierzętami są całkiem inne...
  13. Mongrana proszę nie porównuj... dałabyś radę utrzymać dom za 300 ojro?
  14. mój siedział w Holandii ale wrócił i teraz pluje sobie w brodę... Teraz żylibyśmy jak ludzie... A teraz jeszcze kiepski okres z kasą, wiadomo początek roku... Laskawcy sami pożyliby za te pieniądze, to wtedy byśmy pogadali. Zrównują ceny do europejskich hahahahahaha zapomnieli o zarobkach...
  15. Mongrana ma patyki, piłeczki. Wiemy o drewnie, dlatego nikt jej nie zabrania nosić tego gdzie chce i jak chce... nawet jak zakosi drzewo ze stosu do palenia to niech sobie nosi, ale pomalowaną furtkę... ręce opadają... nawet zjadła drzwi do schowka pod schody :) dziurę wygryzła taką 40/40 :)
  16. widzę że sformułowanie mojego M. o ryżym huju się przyjęło hehe Tylko on wpadł na pomysł, żeby podpisać, a potem ratyfikować hehe tak jakby w unii ktoś się przejmował tym co w Polsce PO PODPISANIU będą sobie zmieniać. To tak jakbym podpisała umowę o pracę za tysiąc złotych, a po powrocie do domu dopisała jeszcze 5 tysięcy... Już widzę jak jakikolwiek szef przejął się tymi dopiskami...
  17. Mongrana nie ma ani słowa bo Niemcy nie podpisali :)
  18. Natalia też się porządnie wystraszyła... wisiał sopel z rynny, podobno dosyć duży, M. nie było jeszcze w domu, a ta cierpiała bidulka... Ale ona zawsze coś wymyśli... taki ciężki przypadek. Zresztą to jest chyba jedyny pies na świecie, który jje drewno hehe furtkę do ogródka nam zjadła :)
  19. ale ja dzisiaj wychodzę do lekarki, a Ty nie podskakuj! Pamiętaj że my wiemy jak daleko masz do pracy hehe
  20. Mongrana ja to się uśmiałam jak mi to opowiadali :) dobrze że Natala wyszła ze śmieciami i to zobaczyła bo by łobuz cierpiał tam... Ale jak to sobie wyobrażę to samo mi się śmieje :)
  21. tak MadziKulka dobij mnie i jeszcze kopnij!!! :)
  22. Mongrana jak wstałam przed 8 to było -22 :) i z czym Ty do ludzi hehehe
  23. Khaleesi ta kotka to jedyne przyzwoite zwierzę w tym domu hehe Kiara - nasza sunia w sobotę podobno przymroziła sobie jęzor do sopla hehe i Natalia jak to zauważyła to jej dłońmi ozorek rozgrzewała. To jej pierwsza zima i nic nie wie o świecie... ale jest taka głupiutka że szok! Teraz szerokim łukiem mija wszystkie sopelki... :)
  24. aniau całuję i trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki i nie marudźcie że zimno bo dzisiaj w nocy u nas było najzimniejsze miejsce w Polsce :)
×