annmargaret

Khaleesi a może na nas pani rz. rzuciła urok :) trzeba wezwać egzorcystę ;) to nienormalne że tak po kolei wszystkie się sypiemy

wszystko będzie dobrze! Trzymam za nią kciuki...

Majowiczka a co się dzieje z mongraną? ucałuj ją od nas wszystkich !!! jak któraś chce, to ja mam jeszcze jedno wolne miejsce w łóżku :)

wiesz co MadziKulka podobno może przenosić się drogą kropelkową.

Moja jak była mała i któreś z nas spało w dzień, to wchodzila i palcami oczy nam otwierała hehe Do dzisiaj jak chce swojego tatunia rośmieszyć to włazi mu na kolana i tekstem gdzie tatuś ma oczko i buch palec w oko :)

połóż się Dzieciaku i leż. A jak będziesz o tym myślała to jeszcze się nakręcisz i z nerw Cię rozboli... Meliska, telewizorek i lluuuuzzzziiiiikkkk

http://sprzedajemy.pl/super-okazja-prawie-nowy-swietny-lezaczek-bujaczek-bright-starts,345732 mi się to podoba, tylko rzadko można znaleźć do 18 kg fisher mi się jakoś nie podoba, te ich kolory są nie moje. My oboje z kolorów to raczej czerń i biel hehe ze wskazaniem na czerń

ale tylko kolorystyka, reszta tak na 3+

http://www.wozkolandia.pl/start/details/183/27/le%C5%BCaki-i-bujaki/lezaczek-bujaczek-baby-star-0-15-kg.html ten mi się podoba!

ten już bliżej moich klimatów :)

też kolory nie w moim stylu :)

mam to samo dziewczynki, 10 lat różnicy będzie. Ale cóż, życie :)

oglądam leżaczki i mam wkurwa te które mi się podobają, są do 9 kg., a te do 18 są albo okropne albo diabelnie drogie! wwwrrrrr..............

widzisz majowiczka jak dobrze że siebie mamy ;)

fasoleczka, szybko się zapomina jaka to maleńka dupka jest na początlu, prawda? :) Pamiętam, że jak Natalii założyłam 3 dnia śpioszki na 62 to stópki miała na wysokości kolan w śpiochach hehe i strasznie przerażały mnie dołeczki w jej pupie :)

tak, ale jak dziecko zrobi kupkę to mi np było wygodniej podłożyć pieluszkę, zanim ją powycierałam, pieluszkę zwijasz i do prania, a prześcieradełko będziesz zmieniała co kupka?

ja nawet na przewijak sobie podkładałam. Zawsze to łatwiej i delikatniej dla maleństwa

też Migotko tak myślałam, przy Natalii naszyłam ponad 30 i też dziwne, ale potem to jakby się rozpływały w powietrzu hehe

Majowiczka, może my się z tej samej rodziny wywodzimy hehe Ja po urodzeniu Natalii tak się nauczyłam, że teraz to wszyscy boją się do nas odzywać hehe A jak jedna ciotka stwierdziła że Natala jest za gruba to do dzisiaj się do mnie nie odzywa, a 10 lat temu ja taka grzeczna byłam :) Mama po raz drugi a nie za mało? Ja tetrę brałam do wszystkiego, i na ramię do odbijania i do przewijania i do wanienki ... Dla mnie chyba stanowczo tyle za mało...

hehe ja też! A że moi rodzice nie są zbyt wylewni po doświadczeniach z rodziną, to wiedzą tylko oni i mój brat. M. nie ma rodzeństwa i z jego rodziny praktycznie nikt nie wie :)

Hej Laseczki czytam Was i tak myślę że gdyby ktoś mi powiedział, że mu się płeć mojego dziecka nie podoba to by chyba zginął hehe. Mój ojciec zapytał na początku tylko czy wreszcie będzie dziadkiem czy dalej mężem babci hehe i do brzuszka mówi Mój wnusio ;) ale to bardziej w formie żartu. A dalsza rodzina to nawet w sporej części nie wie, że ja jestem w ciąży. Mam to co Majowiczka, z rodziną najlepiej z daleka i niech lepiej żeby nikt się w tej kwestii nie wypowiada :) A co do tetry, to zamierzam kupić na metry i mama mi ibrębi na maszynie. Tak zrobiłam przy Natalii, wyszło tanio i dużo :)

tak majowiczka zobaczymy :) moi przyjechali hip hip hurrraaaaaa będzie obiad!!!

Dosiach ja czopki też ostatecznie, ale zawsze miałam w domu. Ale przyznaję że herbatka też nam pomagała gdy kupki nie było kilka dni, czasami prawie tydzień. Dużo kładłam ją na brzuszku i masaże to prawda też są nieocenione

u nas całe lato odchodzi grilowanie i za tym będę tęsknić, bo mój M. robi taką karkówkę w grilla, że na samą myśl mam ślinotok hehe i czereśnie hhhmmmmm

a ja np. długo nie mogłam nic smażonego... Wzdęcia i płacz wtedy były koszmarne! U nas wtedy szły w ruch herbatka koperkowa i czopki glicerynowe.