

annmargaret
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez annmargaret
-
Lady, jeszcze nie piłyśmy, a Ty już seplenisz???????? :D
-
Majowiczka, uderz w stół, znaczy zacznij o seksie, Annmargaret się odezwie :D jaki miły temat, mój M ostatnio udzielał instruktarzu z produkcji bimbru i wczoraj przywiózł kilka litrów, więc impreza u mnie :)
-
buziaki, ja też uciekam :*
-
buziaki, ja też uciekam :*
-
mnie tak nie denerwuje ciąża, jak przeświadczenie wszystkich wokoło, że nie mam prawa narzekać... Bo siedzisz w domu, bo przecież leżysz, bo co Ty masz do roboty. A że w nocy nie mogę spać, bo nie wiem jak się ułożyć, bo sen nie przychodzi, a w dzień trzeba coś zrobić, a jak obiorę ziemniaki, to się czasami czuję, jakbym przewaliła 5 ton węgla, to nikogo nie interesuje. Moja mama i M. to mnie teraz izolują od takich głupiomądrych ludzi... bo chyba bym pozabijała...
-
oj tam ... ale ja wiem na pewno, że MY WARSZTAT ZAMYKAMY!!! zresztą M. chodzi tylko mnie tuli, dziś powiedział, że on widzi jak ja się męczę i że to już niedługo... i żal mi się go zrobiło, bo wydawało mi się że tak dobrze gram dzielną.... a on z pracy dzwoni co 2-3 godziny zapytać o ucho, albo kładzie mnie gdy tylko widzi, że coś robię... Ku r wa ja po prostu chcę, żeby było już normalnie... no...
-
tuli tuli :* dlatego właśnie 10 lat nie mogliśmy się zdecydować na 2 dziecko, a przy Natalii nie miałam połowy tych dolegliwości, co teraz...
-
Karolinkaaa jeszcze depilatorem się katujesz? Kobieto ja tylko kremy, pod tym brzuchem nic nie widzę, jeszcze by mi depilator wessało do środka!
-
PRZYTULCIE.... a jeszcze ten mały łobuz tak boleśnie dzisiaj kopie... od 6 rano może z godzinę spała i tak daje popalić, że szok. Nawet jak siadam, to mi żebra kopytkami obija, dziś albo stoję na baczność, albo leżę na płasko...
-
chciał mi linkę do wciągania zamontować to dostał kopa w stary zad :) a przewiało mnie w sobotę, ale to wina tego wszystkiego. Bo tak, miałam leżeć, to nie wychodziłam, to teraz odporność jest zerowa.... i wystarczy wyjść na schody i już jestem chora :( i tak się kuźwa męczę, brzuch mi ciąży, żebra siadają, na spojenie uważam. Ale jak mówi Twoja teściowa Khaleesi? CIESZMY SIĘ TYM STANEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
to teraz ja... boli mnie ucho, głowa, nie mam energii, wchodzenie na górę 50 razy dziennie mnie wykańcza, ledwo żyję :( bajzlu nie mogę opanować, nie pociesza mnie gdy M. mówi, że jeszcze mamy czas. Chcę już MAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(
-
w życiu nie podcierałam żadnemu ze swoich psów tyłka bleeee
-
cocacola kupka dziecka nie śmierdzi, jak dorosłego. Ale mój brat jak zmieniał Natce pieluchę to ze spinaczem na nosie :D
-
khaleesi ja też miewałam takie doły z Natalią, czy dam radę. Potem wiesz, że nie masz innego wyjścia :D
-
mongrana na początku to co chwilkę zmieniasz, pierwsze dni to praktycznie każdy piardek oznacza zmianę pieluszki :D potem to się stabilizuje do 6-8 pieluszek i z czasem coraz mniej.
-
Khaleesi bździągwo, gdzieś Ty się podziewała? już miałam pisać esa :D
-
Dosiach u mnie od podania oksy jeszcze 9 godzin trwało... a ból taki, że potem traciłam przytomność między skurczami.
-
Mi dzieciaka szkoda, nam by mogła naskoczyć. Kiedyś była akcja jak baba z gminy włożyła rękę, żeby sobie furtkę otworzyć, bo Boss siedział grzecznie. Jak ją złapał to 5 szwów na palcu było, wezwaliśmy pogotowie, policję. Policja tylko jej powiedziała, że za głupotę się płaci. Jest tabliczka, było zamknięte, to jej wina.
-
ale kuźwa wisi jak byk, UWAGA ZŁE PSY! Kiara to szczeniak, i dobrze że Boss spał, bo on nienawidzi takich akcji i nieszczęście gotowe!
-
MadziKulka po bo mówić mu 100 razy że ma sprzątnąć łazienkę? Właśnie mnie baba wkurw iła !!! Stanęła przed bramą, z dzieckiem 2-3 latka i kazała dzieciakowi głaskać pieska!!! Kur wa co za idiotka!!!! a co by było, gdyby Kiara złapała dzieciaka za rękę? To tylko pies!!!
-
lawendowe mój chrześniak ma 15 lat, więc nie jestem w temacie... Mingeo, ja w szpitalu, była wanna wielka i pomagała mi położna, polewała prysznicem po kręgosłupie. Ja wtedy też nie wiedziałam, że można odmówić... a można, jeśli nie ma uzasadnionych medycznych wskazań do jej użycia.
-
tak jak Agusia pisała, gorący prysznic na kręgosłup, bo miałam poród krzyżowy, albo kąpiel, chodzenie, aby nie leżeć...
-
nie chcę za bardzo szczegółowo, bo może mi się dostać :) obudziły mnie skurcze, poszłam do łazienki a tu ten czop. Zaczęłam spacerować, bo zasnąć nie mogłam. o 8 przyszedł pseudoordynator i kazał podłączyć oksytocynę... ból wtedy był okropny, dlatego ją odradzam...
-
ja pojechałam wcześniej, bo mi się zatrzymał mocz, i jak odszedł czop to już tam byłam, niestety.
-
ja powiem Wam, że też nic nie czułam. O 1 w nocy poczułam ból w plecach i zachciało mi się siku, poszłam a tu odszedł czop... i dopiero poczułam że to już :)