

pewna38latka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pewna38latka
-
Czkawka a baba to nie?
-
zolza aga pewna 38 chcialas sie podpiac?? Raczej odciążyć :)
-
muszę to powiedzieć choc niemi Wszyscy tu żałośni jesteśmy, gdybyś koleżanko nie zauważyła :)
-
Czy ja wiem czy dobrze Żadna. Jestem egoistką skoro robić potrafię takie świństwa osobie, która mnie kocha i na dodatek jeszcze silę się na jakieś dziwaczne wywody.Dla człowieka o prostym kręgosłupie moralnym pytania, które postawiłaś są jednoznaczne i odpowiedź na nie oczywista. A ja co? Drugiego dna się doszukuję? Zgniłek moralny ze mnie i tyle.
-
Wkurzony widzę brak niekonsekwencji w Twych wypowiedziach, albo już pamięć mnie zawodzi. Pisałeś przecież o miłości do żony..
-
o masz..no to ze mnie gapcio..ja co prawda tam też nie wlazłam, ale myślałam że skoro temat o zdrajcach to laska zabłysnąć tu chciała... oj chyba jeszcze wiele o tym wirtualnym świecie nauczyć się muszę :o
-
masło maślane a nie odpowiedź..choćbym nie wiem jak się starała to chyba nie odpowiem na to pytanie..
-
Trochę to pokrętne, ale moja odpowiedź będzie twierdząca dla obydwu pytań. Kurczę potrafię kochać więcej niż jednego mężczyznę jednocześnie szanując ich obu. :o albo inaczej..ja nie potrafię kochać facetów..już nie potrafię..
-
Zołza jasne, że pomogę zwłaszcza, że staruchami nas nazwał. Kara będzie długa i uciążliwa.:) Szykuj tyłek Wkurzony!
-
Wkurzony oczadziałeś chyba! Toć ja Cię doceniam, bo wierzę w Twe możliwości. No co to za chłop, psia krwia?
-
Zołza tym ciamkaniem to mnie powaliłaś na kolana :D
-
Żadna i brawo. W końcu jakieś konkrety, bo przez te Twoje niedopowiedzenia wyszło, że Przyjaciel jajek nie ma. Tak czy inaczej i tak mnie dziwi, że nie skonsumowaliście w ciągu roku tej Waszej miłości.
-
Zołza myślisz, że jeszcze na takie zrywy będzie mnie stać? Hahaha..stworzyłam właśnie obraz w swej wyobraźni..najarana starucha z gromadą jej podobnych, wyścigi balkoników urządzają. Nagroda : Szisza :D
-
wkurzony jak cholera E tam. Za 20 lat powiesz z żalem: miałam nadzieję, że jednak do końca moich dni! Ej no. Zwariowałeś? Pikawa mi siądzie albo stawy :D Już za te 20 lat to ja wolę na dupsku usiąść i ziółka z moim wybrankiem popijać :p
-
Żadna wytykasz Wkurzonemu, a jak sądzisz Wasz koniec nie jest nieuchronny? Że tak brzydko powiem, facet do końca swych dni na ręcznym będzie jechał? Jeśli tak sądzisz, to albo jesteś naiwna albo śpiewający Przyjaciel jest impotentem..no a może i on ma cizię z boku.
-
adna_wiedza pewna38 I bardzo dobrze. Czy Ty też uważasz, że jesteś skażona zdradą i do końca życia zdradzać będziesz póki Ci sił starczy? Bo jak raz spróbowałaś... Jestem skażona zdradą to fakt, ale czy na nią skazana do końca swych dni? Mam nadzieję, że nie :D
-
Żądna jeśli myślisz, żem samotna to jesteś w błędzie :) Faktem jest jednak, że nikogo poza głównymi torami, na bocznicy nie ma. :p
-
Żadna a tak na marginesie to jaki to kochanek skoro cielesność Was nie łączy? Tak to można kochać wyłącznie zdjęcia idoli za młodu :(
-
Zołza czuje się gorsza, bo Wkurzony baby już na boku nie ma, a Żadna nadal platonicznie romansuje z Przyjacielem :D
-
Oj Żadna to nas rozczarowałaś. Ja się nastawiłam na jakieś newsy a tu nadal brak pikanterii.:) Wkurzony żadnych rękawiczek. Zasłużysz na łomot to i gołą stopą w jaźwę przypierniczę :D
-
Czy Ty musisz być taka egocentryczna??? Najwyraźniej ja tak już mam.:p A jeśli chodzi o groźbę (karalną zresztą )...zawsze sprawdzam, czy grożący jest w stanie spełnić groźbę, czy tylko obiecuje . W 99% przypadków tylko obiecują! Ja należę do tego 1%. Po moich sparingach z mężem, pewnie nie jednemu osiłkowi dałabym już radę. A w gębie też mocna jestem i boje toczyć potrafię! :D
-
Ja też wolę być piękny. Ale jestem sobą, co robić... . Trzeba kłamać . Wkurzony czy Ty mi coś insynuujesz? Dostaniesz w dziób nim się obejrzysz. :D
-
Erynie powiadasz? Wkurzony znów mi wiek wytykasz czy jak? :P No wytargujesz jeszcze przed nowym rokiem, zobaczysz!
-
Zołza po raz pierwszy się z Tobą nie zgodzę. Niestety w kwestii "rzeki" poprzeć muszę Wkurzonego. Dla mnie odgrzewany obiad też jest do bani. Nawet jeśli próbuję sobie wpierać że jest inaczej, to w trakcie jedzenia wychodzi, że kotlet mi już nie smakuje.
-
wróć..zagalopowałam się.. korekta : Jeśli kochanka nadal "okłamuje" to z całą pewnością tak uważa...no bo w sumie po co jej facet co nie umie dogodzić kobiecie?