Pan Twardowski

no i słoneczko się pokazało ;) Jakieś plany na leniwą niedziele ?

Ja czasem i lubię soczyście zakląć i się pośmiać z kimś, niekoniecznie z kogoś. Zresztą jak wolisz nikt nikogo do niczego zmuszać nie będzie ;)

a podzielę się z wami a co ! http://www.youtube.com/watch?v=D8lV1To-_fU Balladka w wykonaniu Amaranthe

Ku pokrzekieniu ? Ja Ci powiem między nami wariatami recepty cud to nie ma. Zamiast czytać lepiej się udzielać ;) A kawa z rana rzecz wskazana ^^

zesz szlag z telefonu pisac! ! Pisalem, ze to niekoniecznie historia na dzis ;)

Wyspany i gotowy do dzialania ;) Ciezki dzien, ale zapowiada sie naprawde niezle! Jakie plany na popoludnie?

Ja tez jestem. Wybaczcie z telefonu was czytam ;) Popracowalem troszeczke. No i obowiazkowo drzemka popoludniowa tez byla ^^

praca może nie wre, ale za to coś działam, a u was popołudnie?

Mnie wyszło słoneczko dziewczyny ! Jadę dziś podziałać trochę. Jadę do sklepu budowlanego potem na działkę ;) czas trochę poczarować i ze starego zrobić nowe ;) wspaniałego dnia wam dziewczyny życzę

Lubię dobrą muzykę - każda taka piosenka niesie dla mnie kawałek historii ;) Parę wspomnień gotowych na wyciągnięcie wraz z kolejnymi taktami. hi hi hi Obecnie leci - Santana - Smooth

nie panikuję - z przymróżeniem oka czytaj proszę ;) nie biorę sobie wszystkiego do siebie ani też nie am co sobie głowy nabijać. Proponuję http://www.youtube.com/watch?v=DM2177pHMT0 o właśnie !

Nie wiem o czym Ty do mnie piszesz ^^ nie zdarzyło się jeszcze w moim życiu zostawić kogoś dla kogoś innego :)

Są granice którzy przyjaciele sami sobie ustalają i chyba jeśli jedno zapędza się za daleko to drugie mu mówi puknij się leciuchno w główkę ? ;)

"nie wiem czy mam się do niego odzywać" ? R U fucking kidding me ? Bez żartów - jest Ci bliską osobą a chcesz go odrzucić ponieważ masz podejrzenia ? ok wybacz, ale trochę nie lubię takiego podejścia. Mąci w głowie jest dla mnie niezrozumiałe. Też lubię niektórych i czasem mówię im tego typu rzeczy jak tęsknie czy nie mogę się doczekać aż się zobaczymy i żadne z nich nie nabija sobie tym niepotrzebnie głowy. Masz ochotę iść na festiwal to idź - robisz to w szczególności dla siebie. Nie dla koleżanki czy dla przyjaciela. Kto o Ciebie zadba jesli nie Ty sama ? :) Uszy do góry - kawa mi się skończyła, ale może by tak doleweczkę ?

A ten przyjaciel tam będzie ? jeśli tak to może już dla niego samego warto się tam pokazać ? hmm ?

Znaczy wiesz z tą koleżanką to może warto jej przypomnieć obietnice. Niektórym brak samozaparcia i w ostatniej chwili się wycofują, może wystarczy jeden mały impuls i na nowo rozpalisz w niej chęć? Lubię Lindsey i czasem sobie posłucham ;) miło, że i Tobie się podoba

Dziękuję może i kiedyś zgloszę się po pomoc ;) póki co to dobrej nocy wypoczywajcie dziewczyny

Podoba mi się to co piszesz. Wszyscy by tylko lata chcieli. Jeszcze wiosnę lubię, gdy wszystko budzi się do życia i z szarych zimowych kolorów budzą się ze snu wszelkie rośliny i jakby zwierzyna chętniej wystawia się na słoneczko ;) A nad książką też bym miał chęć posiedzieć, ale raczej gdzieś na tarasie w ciepły dzień :P

nie nie tracę wiary to nie tak. Po prostu poszedłem głównie zabawić ze znajomymi iiiiiiiiiiii gdyby tylko nadarzyła się jakaś szansa to pewnie bym ją wykorzystał ;)

oj kiepściunio wczoraj poszło. Czwartki nie są najlepszym z dni - jakoś mało ludzi było i same znajome gęby ;) Pobawiliśmy się trochę i przez to dziś chodziłem z rana jak śnięty...

miło iż ktoś pomyślał, że w ogóle przyszło komuś do głowy iż mogę być sławny. Tylko, że nie mam pojęcia kim jest ten cały duch ;)

Nie posiadam obrączki - więc z zarzutów mogę zostać uwolniony ? :P

Ja w zasadzie jestem zdziwiony, że topik jest śledzony bo to by oznaczało ogrom podszywów a tymczasem za wiele to ich tu nie mamy. Może dlatego miło się czyta ?

wiesz w sumie to ja nie wiem jesio do mnie nie dotarło, że tyle spałem. Mniejsza o mniejszość ! Będzie co ma być już wiem, że stąd nie zwieje. Poczekam popatrzę. Nie cofnę kijem Wisły !

Wstałem, cholercia ! chyba o tej 21 jednak nie usnę ;) teraz posiedzimy sobie trochę. Miał być popołudniowy drzymek a ja pół dnia przespałem :P