nefiii

acha no to fajnie, bo narazie brzuch smaruję tylko oliwką, ale teraz zacznie mocno rosnąć wiec coś mocniejszego by sie przydało. A co do oliwek, to mam wypróbowaną oliwkę HIPP, dla mnie jest rewelacyjna, pieknie pachnie, nie ma chemii, same olejki i witamina E, i jest lekka a nie jak olej rzepakowy:) No o tym oilatum własnie mysle, jako coś do kapieli na początek dla dzidzi. Z musteli to mydełko bym wzięła (jest duże aż 200g), balsamik do ciała, może szampon, chusteczki nawilżane, i pewnie cos jeszcze. Na sam początek chciałabym coś naprawde dobrego i delikatnego, z czasem można to zmienić jak skóra dziecka sie przystosuje.

Witam Mamusie:) Smyczek, czy mustela na rozstepy jest dobra? Bubchen to stara niemiecka marka u nas mało znana, moja mama to jeszcze uzywała na bracie który teraz ma 18 lat:) Pamietam ze były bardzo dobre. Miała je własnie z DE Nie wiem jakie są te co sprzedaja w PL, wiadomo, ze u nas leją co innego. To ze leją co inngeo to najlepiej sprawdzić to na proszkach do prania, persil z tesco to zupełnie co innego niz persil z niemiec. Sprawdzone, przetestowane:)

little.d na hemo mozna brać czopki ziołowe,ale zeby były bez heparyny - lekarz mi mówił ost jak byłam na USG. I glicerynowe przed pójsciem do kibelka. Boje sie tylko co bedzie po porodzie. DLatego trzeba teraz zadbac O zaparciach to sie wypowiadam:( bo to codzienność.

:)asia o nosie to juz wczesniej chciałam napisać ale mówie , że lepiej nie bo pomyslą ze jakaś hipochondryczka;) Nos zapchany to norma ale tylko w nocy, wiem ze nie wolno ale 2 razy musiałam wziac krople, i jaka ulga od razu. Dokładnie tak jak mówisz. Dobrze, że jest to forum, jakoś człowiekowi raźniej w biedzie:) A z tymi dziąsłami to ostatnio nie umyłam zębów przez 2 dni, czułam sie okropnie, ratowała mnie guma do zucia. Ale sie poddałam, musze myć, chocby palcem

mam jeszcze pytanie, czy też wam krwawią dziąsła? Albo z nosa? Bo ja nie moge zębów umyć. Nawet miękką szczoteczką. Bardzo to nieprzyjemne a widok jeszcze gorszy:(

dobra, spróbuje po turecku. ja sie nie kąpie w ciązy , boje sie, ze bedzie mi słabo albo ze dopadną mnie te dziwactwa z sercem, tylko prysznic i to tez woda lekko ciepła. Przed ciązą kąpałam sie zawsze w bardzo ciepłej wodzie

plimka rozumiem że to wyczyn. tez to przeszłam przed basenem, nie wiedziałam z której strony zacząć. A najgorsze było obcięcie paznokci u nóg, jak pokraka;)

jeszcze tak szybko, czytałam gdzies ze w ciązy serce po prostu rośnie i sie powieksza i o iles tam procent, i własnie tez ze jest wiecej krwi. Moze to to ?????!!!

Miarka - widziałam widziałam, na fotkach wygl bardzo fajnie. Nie widziałam na zywo. Graco to chyba made in USA, tak?

Ok, dziewczynki, uciekam sie szykować, bo lece z dzidzią do kościa na 18:00 papa

Miau, nie nie miałam nic. I dziwne jest to że np teraz cisza. Wczoraj byłam bardzo aktywna w czasie kiedy to sie zawsze dzieje (gł. rano) i nie było nic! Moze musimy sie wiecej ruszać? Musze wspomniec o tym lek. ale boje sie że zaraz zacznie cos kombinować, ona b. lubi za byle co do szpitala wysyłać. A to byłaby masakra

u mnie w sklepie są truskawy cały rok, maleńkie pudełeczko 250g, chyba 5 sztuk, ogromne jak pomidory i pięknie wyglądają:) Mam nadzieje ze zdąze w czerwcu sie najeść bo w czasie karmienia pewnie nie da rady.

Miau no ja to samo, wiec nie wiem skąd te sensacje. Bo cisnienie mi lek. tez sprawdza i jest ok. Zawsze jak ide do lekarza to jest OK a w domu rózności sie dzieją. Oj wieźcie juz przestańcie z tymi słodkościami bo ja nic juz w domu nie mam i bede musiała isc do sklepu po jakąś Princeske chociaż:) Fale dunaju moja teściowa zawsze robiła, było pycha, z wisniami chyba.

Miau Kici Kici - a mierzyłaś sobie puls? Bo mi mój M mierzy i jest w normie.

odkryłam ze to mleko zagęszczone słodzone z puszki (takie niebiesko czerwone) ma ta samą konstystencje jak z tuby i wogole to jest to samo. Zawsze gotowałam puszke do ciasta, ale raz otworzyłam przed i wyszło szydło z worka:) Zjadłam pół puszki łyżeczką. Ale to jeszcze przed ciążą:P

widziałam tylko gorzką z chili. Za mna chodzą jakies smaki toffi, smietankowe, wciągnęła bym bez problemu całe mleczko z tubki:P

nad tym teraz mysle, choć gondolka na foto wygląda zabawnie to na zywo jest bajer. Tylko bardzo wąziutka. http://allegro.pl/wozek-3w1-jane-rider-strata-transformer-okazja-i2163081607.html

emisia0111, pewnie, cukier poprawia nastrój, ja tez mam glukoze ale w piatek. Kurde boje sie jak cholera, ale nie picia tylko wyniku:) Dlatego jeszcze dzis sobie pozwalam, musiałam zjeśc miche lodów smietankowych. Ostatnio mam taką chęć na słodkie że cierpie, jak sie okaze ze nie bede mogla to zwariuje!

majoweczka09 te wózki są super właśnie go galerii albo na równe polbruki. To samo Jane Rider który b. mi sie podoba. Taki wózeczek, do bagażnika do autka i zakupy:)

emisia0111 jaka dobra córa z Ciebie:) Miau Kici Kici ja też odczuwam "to" jak własnie nic nie robie. Rano po sniadaniu, siadam, zajmuje sie pracą, spokojnie, bez sresu i sie zaczyna, gorąco, i mocne bicie serca. I panika wtedy. Wszystkie okna otwieram i sie wsłuchuje w siebie. Czasem tez wieczorem, jak sie kładę lub siadam przed TV. Aaaa i jeszcze jedno, miewam to jak wypije np. coś bardzo ciepłego, zupe, herbate. Dziwactwo jakieś Nie okreslam tego jako arytmie czyli nierówne. własnie równe ale jakbym przebiegła 10km.

groszek_zielony ja podejrzewam że to moze byc odrobinka moczu, musze spytac lekarza.

Ten FlosLek który mam jest to taka typowo lecznicza emulsja, nawet pachnie ładnie i jest p/grzybicza i p/bakteryjna ale słabo się pieni. A ja lubie jak cos sie pieni bo jest wtedy uczucie dokładnego umycia sie:) 87Samanta87 - ja też mam nisko brzuch. Ciągle go oglądam w lustrze, z pierwszym dzieckiem miałam wysoko. A teraz sie dowiedziałam od lek. ze po pierwszej ciązy brzuch moze byc niżej bo miesnie są słabsze. ciekawe czy to prawda. Moze dzidzia sie jakos tak ułozyła, ze ciągnie, ja tez tak miewam, jak sie dłuzej stoje lub chodze to mnie boli i ciągnie w dół podbrzusze. A gadałam z taka starą ciotka ostatnio. Oczywiście musiałam sie nasłuchać ze yte młode to jakieś słabe są ona to w polu robiła jak była w ciązy. Powiedziałam że nie bede myła okien w tym roku na wiosne i sie zaczeło, ze ciaza to nie choroba i ze ona węgiel nosiła wiadrami do pieca:) Pewnie ze nie choroba ale każda jest inna.

Oglądam sobie właśnie kosmetyki dla dzidzi i nie wiem co wybrać. Akurat kosmetyki chyba kupie na Alegro bo wychodzi taniej niz w aptece. Juz to pisałam chciałabym Mustele, róznica cen jest kolosalna. W zwykłej aptece jest 2 razy drożej niż w necie. Widzę też kosmetyki dla mam w ciązy ale nie ma zadnego płynu do higieny intymnej, jakiego używacie? Bo ja ostatnio FlosLek z apteki ale chyba zmienie.

Wole nie czytać w necie (a juz mnie kusi) co tym z sercem a ni o śluzach, bo pewnie zara wyjdzie jakas tragedia i bede miała zrypaną niedziele.

asia to smacznego, ale bym sobie zjadła do kawki, a zostały jakies ciastka ze wczoraj suche:( No własnie mam te palipiatcje a raczej takie mocne i szybsze bice serca, a przecież zero wysiłku. Powiem, że panika czasem ogarnia i każe mierzyć męzowi puls. Zwykle to 70-80 ale uczucie bardzo nieprzyjemne