Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nefiii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nefiii

  1. ale chyba źle sie nie czułaś przy tym wyniku? Być może jakiś błąd. ale napewno możesz sobie pojeść:)
  2. asia86 skonsultuj ten wynik z lekarzem. Jest za niski. Przy dużym spadku cukru (mniej niż 60) organizm zaczyna wpadać w hipoglikemię. A to wręcz niemozliwe po wypiciu aż 75g glukozy. Ale nic się nie martw, lekarzem nie jestem więc juz się nie mądruję. Spytaj lekarza.
  3. plimka, ćwiczenia w ciązy to zupełnie coś innego, zwykle robisz je w rozluźnieniu, sa specjalnie opracowane, oddychasz tak jak każe instruktor. A wątpię aby ktoś mył okna w zwolnionym tempie i wykonując oddechy:) Spacery są OK, ew. jakaś joga, innych rzeczy bałabym sie robić. Na basen nie chodzę bo mnie gardło boli od tygodnia. Zresztą ja też mam jeszcze jedno dziecko i dom na głowie. Ale daje rade to robić bez wysiłku. Mąż mi wewszystkim pomaga. Kiedyś sprzątałam zawsze w sobotę cała chatę na błysk, teraz sprzątamy po trochu, czasami przez 3 dni:) Trzeba przymknąc oko na niektóre rzeczy będąc w ciązy.
  4. emisia ja też lubię biegać do upadłego, najwięcej po sklepach. A teraz godzinka i stop. I też potrafię w godzinę poodkurzać, zmienić pościel, umyć podłogi i zrobic obiad...ale w ciązy też stop. oczekujaca2012 - lekarz musi Ci zlecić. Wg. najnowszych wytycznych 50g jest niemiarodajne i teraz powinno sie robic juz tylko 75g (słowa mojej gin i diabetologa). Zresztą w necie tez już to piszą w aktualnych artykułach
  5. emisia0111 większośc kobiet nie ma wskazań do leżenia. Ale cięzkie prace (mysle że plewienie to nie tyle cięzka ale praca w okropnej pozycji) trzeba ograniczyć. Męczące odkurzanie dywanów, mycie okien, podłóg na kolanach, dźwiganie zakupów chyba pow. 5 kg. , nie pamiętam. Długie chodzenie, stanie... Także z rozwagą. A im wyższy tydzień tym bardziej!!!!
  6. nie do wiary ! ? - czy przeczytałaś dokładnie co napisałam? Nic na temat że dł. szyjki zalezy od jedzenia, no bez przesady:) Ze pomijając wszystkie inna aspekty właśnie typu tendencje, geny i inne nieznane powody - na skracanie szyjki ma tez wpływ nadmierny wysiłek. Dlatego trzeba o siebie dbać cały czas i zmienić całkowice tryb zycia, bo ciąza jest stanem odmiennym. To okreslenie mówi samo za siebie
  7. często kobiety nic nie zmieniają jak są w ciązy a potem dziwota, że problemy z szyjką, łozyskiem... bieganie po sklepach, odkurzanie w pochyleniu itp Nie mówię tu o innych przyczynach, niezaleznych (!) żeby mnie zaraz ktos nie okrzyczał , ale o takich że własnie ciąża=zero zmian
  8. Anouk ja też się nasłuchałam o tym jedzeniu:) I musze niestety tez powiedzieć to o mojej mamuli, która też mówi czasem tak: ja czwórke urodziłam, zakupy nosiłam, dziecko 3 letnie dzwigałam z brzuchem, pomagałam tacie tapetować i zyję...:/ Ja nie wiem skąd się bierze takie gadanie.
  9. Dziewczyny uważajcie z tym sprzątaniem. Wiem, że ciąza nie choroba ale stan odmienny i nie wolno przesadzać. Odkurzanie i mycie podłóg i kibelka zostawiłam dla męza. Robi to bardzo poprawnie. Niech sobie komentuja jakieś ciotki, że one to kartofle zbierały w ciązy w polu...ale o tym, że kiedyś było więcej poronień i urazów to juz nikt nie mówił, bo nie nie było wtedy mediów.
  10. Anouk, dla mnie artykuł super. 300 kcal więcej w trymestrze II i III:) Myslę, że 99% kobiet sie tego nie trzyma... Przecież 300kcal to jeden banan i szklanka mleka więcej. A kobiety myslą, że musza zjeśc więcej kotletów, pyrów, jogurtów, klusek:) To wynika chyba z niskiej świadomosci jeszcze. Ale ok nie chcę rozpoczynać awantry o świadomość i odżywanie, uważam że to sprawa każdej kobiety. W sumie nie przemawiają do mnie też takie argumenty typu: jadła za 3 i ma zdrowe dziecko, jadła mase cukru, piła wino, zapaliła czasem i ma zdrowe dziecko... Bo to tez nie chodzi żeby dbać o siebie tylko w ciązy, ale też ogólnie:)
  11. Anouk, wiem że jestem zagrozona... Parowaru nie mam, raczej duszę mięsko. Ryż ciemny, makaorn pełnoziarnisty, kasza gryczana , ziemniaków ew. 1-2 szt. Chlebek tylko pełnoziarnisty, mało. Owoce? Ew jabłko, kiwi. Duuuzo warzyw, surówki z pekinki, lodowej. Surowa marchew, niedogotowane wrzywa. Jogurty, kefiry naturalne... Także wszystko zdrowe. A jaki parowar jest najlepszy?
  12. Anouk no widzisz, to mnie rozumiesz:) A ta dieta to ogólnie bardzo zdrowa dieta, nie tylko dla cukrzyków. Ja jestem strasznie rygorystyczna jesli chodzi o pomiary i jedzenie więc bez obaw. Aha, co ważne, problemy z cukrem pogłębiają się wraz z wiekiem ciązy. także im późniejszy tydzien tym organizmowi ciężej. Także dla zdrowia chyba wogole lepiej po 30 tc się ograniczyć co do słodyczy, białego chleba itp. Ale to juz jak kto chce:) 6 tygodni po porodzie bede musiała zrobic znowu krzywą, ale pewnie nie zrobię:) W ost. ciązy nie robiłam juz bo cukier w dniu porodu miałam idealny i potem też:)
  13. Miarka to zrób i napisz wynik. Mi powiedziała doświadczona diabetolog żeby nie dolewać cytryny, jak to pozwalają robić w różnych przychodniach nagminnie, bo wynik może być sfałszowany. Chociaż może 3 kropelki pewnie nie zaszkodzą, oby tylko zmienic zapach tego dziadostwa.
  14. emisia0111 a Ty już chyba miałas badanie, więc czego się boisz?:) Ta cukrzyca wyst. tylko w 2-10% ciąz więc mało. Ja tam i tak mam swoje zdanie na ten temat: w ciązy są różne wahania róznych rzeczy w organiźmie. Więc spokojnie:) Co innego gdyby któraś miała 200-250... i to bez przerwy. Jedzcie sobie spokojnie. Badanie 75g jest 100% miarodajne. jesli wyszło wam OK to należy zapomnieć o problemie.
  15. Smerfetka_2012 no to pewnie przeczytasz jutro:) Więc inne są normy dla ciężarnych i dla zwykłych cukrzyków. Dla zwykłych jest nawet do 200. A dla ciężarnych sa bardziej rygorystyczne ze wzgl. na to że dzidzia sobie nie radzi z naszym wyższym cukrem co może powodować wady, np serduszka itp. Ale lepiej sie nie straszyć. Ja jestem zdania, że w ciązy są różne wahania w organiźmie w tym też cukru. Ale jesli juz jest stwierdzone to lepiej sie pilnować niż później całe zycie mieć wyrzuty sumienia. Mocz mam OK i na czczo też OK. Wczoraj moja diabetolog powidziała, że norma jest do 140. Ja powieziałam, że mam 149:P a ona ,że jeśli norma jest przekroczona nawet o 1 to juz jest alarm. I że normy sa po to żeby ich nie przekraczać. I pogadaj tu sobie:) Miarka spokojnie cukrzyca zdarza się rzadko:)
  16. Słodyczy żadnych, ograniczone węgle, nie moge smazyć, wszystko na parze, bądź duszone... prawie zero owoców a masę warzyw do kazdego posiłku (surówek) itp. nie będe sie rozpisywać bo to zajęłoby pół strony jak byś chciała to możemy sie wymienić mailami, ale najpierw spytaj lekarza co robić z tym wynikiem.
  17. Smerfetka_2012 - nie chcę straszyć, broń Boże ale podpytaj jeszcze lekarza o ten wynik.... Ja miałam 149 po 2h (duzo mniej niż Ty) i mam bezsprzecznie stwierdzoną cukrzycę ciężarnych. Jestem pod opieka diabetologa i mam dośc ścisłą dietę, dodatkowo przymus mierzenia cukru glukometrem 4 razy dziennie. Dodam że na czczo wyszło mi idealnie. I w poprzedniej ciązy tez miałam tak nieznacznie podwyższony wynik i też cukrzyca:( popytaj koniecznie. Dietka jest całkiem fajna ja się własnie przyzwyczajam........
  18. Hej:) oj to żeście popisały. I tak nie przeczytam wszystkiego bo nie dam rady. Ja teraz żyję w troche innym świecie;) Raczej skupiam się na diecie i tej mojej durnej cukrzycy. Poznałam troche innych kobietek z innych forów dla słodkich mam i się jakoś wspieramy:) Zazdroszczę wam, że sobie jecie bez ograniczeń. Wczesniej nie doceniałam takiej zwykłej czynności jaka jest jedzenie:) Ale niestety, często docenia się coś dopiero gdy się to traci. W sumie jedyny plus to że nie przybieram prawie a dzidzia ma prawidłową wagę. Smerfetka_2012 - jaki miałaś wynik po 75g?????
  19. Hej:) ostatnio nie pisuję bo nie mam czasu, w mnie w firmie sezon się zaczyna i czasu brak, pracy masa. Ale poczytuje was wieczorkami:) Zazdroszczę wam, że sie objadacie pysznościami Jestem po wizycie u gin. wszystko OK i to jest najwazniejsze. Nie muszę sie oszczędzać a tak sie bałam o ten ucisk i bóle w kroczu. Powiedziała, że dzidzia lezy pośladkowo dlatego jest takie uczucie. Przytyłam przez miesiąc tylko niecały 1 kg Ale za to brzuszek i figurę mam idealną jak powiedziała gin. - choc nie wiem czy nie wolałabym mieć więcej na + i się poobjadać Michałkami:P Czytuje sobie waś codziennie wieczorami, czyta się to jak pamiętnik:) papa, do kiedys tam
  20. plimka pisałaś jakoś wcześniej, że boli Cię wątroba. Mnie dziś też boli w tej okolicy, nie bez przerwy ale takie ukłucia mocne. Podejrzewam, że może to coś w jelitach... Słyszałam kiedyś, że wątroba nie boli bo jest nie unerwiona. Dziwne trochę... W ogóle wzdęcia i wzdęcia. W nocy czasem nie mogę, nie wiem co brać i jakie pozycje przybierać.
  21. Słodkie mamuśki jesteście:) Ciasta i ciasta:) niestety ja muszę milczeć w tym temacie. jaka dziś piękna pogoda była i gdzie to ja dziś nie byłam. Niestety boli mnie przez to całe krocze:(
  22. Witam weekendowo:) nie chce mi się komentować nawet tego co powyżej się dzieje... Właśnie skończyłam to czytać. Ja osobiście mam duzy dystans do pisywanie na forach. Nie obraźcie się za mnie na to;) Piszą tu rózni ludzie, nie do końca prawdę, ta anonimowośc mnie czasem wkurza, bo wolałabym was znać z imienia i chociaż ze zdjęcia. Nie musi tu pisać tzw. "któraś z nas" Pamietajcie , że to forum jest ogólnopolskie i nawet ogólnoświatowe:) Myślę, że czyta nas nawet setki osób. Czerwcówek mogą być tysiące. Ale masa ludzi nie pisze. ja tez czytam inne fora nałogowo i nic nie piszę. Także, luz, jeszcze pewnie nie takie rzeczy się zdarzą. Jestem zakręcona od wczorajszego popołudnia. Wynik cukru wyszdeł mi zły i już wczoraj była wizyta u lekarza, potem odwiedziny mamy, a ja byłam wykończona - same wiecie jak to jest po glukozie... No i teraz jestem na ostrej diecie, i pewnie te 3,5kg na + to był sukces, bo teraz to nie przytyje nic a schudnę. Acha i jeszcze dojdzie glukometr i badanie codziennie cukru w domu. Zazdroszczę wam , ze sobie tyjecie:) Ale dam radę, juz raz to przechodziłam. To tyle - idę na kanapkę z twarogiem i sałatę:) A kawkę z krosantem by sie zjadło;)
  23. Witam:) ja juz po glukozie... Amelia1975 - witaj:) mamy termin na ten sam dzień i też mam córeczkę:)
  24. Mutsy tez są super, ale gondolka malutka i płytka. Spaceówka ma ogromna budkę i wygląda trochę przestarzale, chodzi też o kształt. Za to jest duża. Tez nad nim myślę.
  25. kasia, o graco nic nie wiem, fajnie wygląda, x-ladnery oglądałam, są niezłe, jakość wykonania na 4+. Mi sie podoba maxi Cosi Mura4 ale nie widziałam na żywo, słyszałam tylko, że jest cięzki. :)
×