

nefiii
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nefiii
-
*****************LIPIEC 2012***********************
nefiii odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wózek Jane jest super wykonany i prezentuje sie pieknie. Przestrzegam tylko przed gondolką która wewn. jest wąziutka niesamowicie, i budka... sam cienki materiał, nie widzę tego na deszczu i wietrze. ogólnie gondola to raczej "coś" do przewozenia dzidzi w aucie, na spacerki - nie bardzo. Plastikowa i gruba, do auta w sam raz. Sorki za wtrącenie się:) Pozdrawiam -
plimka pytałaś o księgowość. Bo rozumiem, że masz działanośc i chcesz papiery sobie sama rozliczać? Jesli masz mało faktur i umiesz, to możesz robić sama, musisz sobie prowadzić księgę, jak masz autko i tankujesz na firmę to rozliczać kilometry. troche tego jest ale da sie zrobić. I co miesiąc podliczać. Smamemu tez płacic Zusy itp. Ja mam księgową od 2 lat i jestem mega zadowolona i co ważne SPOKOJNA. Ona robi wszystko, ZUS-y, Urząd Skarbowy, PIT-y. podpowiada fajne rozwiązania i ja czuje sie bezpiecznie. Koszt księgowości zalezy od tego ile bedziesz miała papierów.
-
emisia0111 - rozumiem to. Ale uwierz mi, z doświadczenia wiem, choc sporo to kosztuje i człowiek się gotuje w sobie to przemilczanie jest bardziej denerwujące niż dyskusje. bo jak dyskutujesz to ona wie , że się bronisz, że denerwuje Cie, a chyba o to jej chodzi... Myslę, że półusmiech, luz, nieodzywanie się, ignorowanie, nie odp. na pytania, lekcewazenie w rozmowie, zmiany tematu sa lepsze niż wymiana zdań. Zobaczysz. Miałam to samo z bratową, mądrala, rozwrzeszczana, na wszystko odpowiedź. Zaczęłam stosować ta technikę. Teraz rozmawiamy wyłacznie kulturalnie zwykle o pogodzie i przepisach:P
-
Nerwica lękowa w ciąży.Czy któraś z Was tak ma?Jak sobie z tym radzicie?
nefiii odpisał Lenka888 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
skończyłam 23 tydz. ciązy. Do 20 tyg. było nawet OK, myślałam że w ciązy nerwica i lęki minęły i byłam szczęsliwa. Ale niestety niedwano zaczłeo sie. Palpitacje, wysoki puls - serce wali, ból napięciowy głowy, gorąco w twarz, ból pleców, karku, ogólny lęk, przerażenie, spiecie całego ciała, brzucha, uczucie gorąca, mogłabym pisać w nieskończoność. Melisa nie pomaga. Strach o dziecko jest nie do opisania, wiąże sie to z płaczem rozdraznieniem. Nie ma mowy o wyjściu do sklepu na dłużej, do kościoła, nigdzie! Budzę sie z bólem brzucha jak na biegunkę i ogólnym roztrzęsieniem i pospiechem. Wszystko nerwowo w napięciu Więzienie w domu ze swoimi lękami. Błędne koło żeby sie nie denerwować bo dziecko i jest jeszcze gorzej. -
moja bratowa +32kg. I jej zostało. Ale u niej nie ma dnia żeby nie było ciasta domowego do kawy. Blacha ciasta w domu to mus. A w weekned 2-3 rodzaje. I na obiad koniecznie mięso. Ze mnie to śrdenia gospodyni, mój mąż piecze ciasta, ja nie bardzo. Dodam, że bratowa jest osobą pogodną , usmiechniętą i optymistką. I jakos tak nie da sie o niej mówić "gruba".
-
moja bratowa +32kg. I jej zostało. Ale u niej nie ma dnia żeby nie było ciasta domowego do kawy. Blacha ciasta w domu to mus. A w weekned 2-3 rodzaje. Ze mnie to śrdenia gospodyni, mój mąż piecze ciasta, ja nie bardzo. Dodam, że bratowa jest osobą pogodną , usmiechniętą i optymistką. I jakos tak nie da sie o niej mówić "gruba".
-
Aa czytałam niedawno na któryms forum o dziewczynie, która miała nadwage przed ciązą, a w ciązy okazało sie że ma cukrzyce i konieczna była dieta. Sudła 15kg!!!!!! W ciązy! Dzidzia urodziła sie idealna. Dla mnie było to nie do pojęcia. Pisała, że jej lekarz nie mogł uwierzyć i że w swojej praktyce 30letniej nie spotkał sie z czyms takim:) Ja jestem zdania, że najwazniejsze to dobrze czuć sie we własnym ciele i być zdrowym. Co z tego, że ktos będzie chudy i obrazony na cały świat, zestersowany tym co zjadł i wiecznie głodny i zły? Mi jest db tak, a ktoś inny super sie czuje jak zjada pół blachy karpatki:)
-
dziewczynki dbajcie o siebie, teraz się fajnie zajada, a po porodzie moze być cięzko. Wiadomo, nie wolno sobie odmawiać i sie męczyć. Ale niektóre rzeczy mozna zastąpić czymś innym. Wczoraj w Rozmowach w Toku było o dziewczynch które mocno utyły w ciązy. Przed ciążą i w ciązy było super. A po, cos pękło i zmieniła sie osobowośc, nienawiśc do siebie, wstyd, wstręt do własnego ciała. Deprecha. Także... więcej warzyw mniej owoców, ciemny chlebek, duuuuzo wody, i lepiej 8 malutkich posiłków niż 4. (ok. 22:00 jem ostatnią mini kolację - pistacje, jabłko...) Ja np. na II sniadanie zjadłam pół bułki z masłem i twarożek wiejski + herbata. Obiad to bedzie rybka, łyzka ziemniaków i micha surówy:) Podwieczorek, 2 wafelki, banan, szklanka kefiru A coś b. słodkiego lub pizze to tylko w weekend. Mi jest dobrze, ale nie każda wytrzyma:( Rozumiem to. Jutro mam glukoze, moze bede musiała jeszcze coś pozmieniać:(
-
plimka, wózki w jasnym beżu są dla mnie najładniejsze:) Mi nawet białe sie podobają. Ale sa pewnie niepraktyczne. Pierwszy wózek mojej córki był jasniutko beżowy - kawa z mlekiem. prałam regularnie i tyle. Little, często mas zte napięcia brzucha? regularnie? bo u mnie zwykle jak szybko wstanę po siedzeniu lub leżeniu i nie jest to reg. czasem trwa dłuzej ale nie boli
-
kasiula podziwiam Cię ja to panikarą jestem nie z tej ziemi. a M nie. Dziewczyny pytałyscie o regurlane jedzenie, otóż ja jem regularnie, nwet co do godziny. Średnio 6-7 posiłków, małe ilości. Do picia tylko woda i herbatki. Ale ja jestem zagrozona cukrzycą i wolałam od pocz. ustanowic sobie "dietę", wiadomo, że kusi ale daje rade, nie jem prawie słodyczy poza wafelkami słodzonymi fruktozą. Na + mam 3,5kg - czyli sam brzuszek prawie. Czuję się z tym super. No, poza tym że czasem korci:)
-
minimini26 moja mama zawsze mi to mówi. Cieszę się że mam jedną córkę i druga prawdopodobnie też córeczka:) Choć myslałam , ze to synek i też bardzo sie cieszyłam. Moja mama jest dobrą teściową, mój mąz ją bardzo lubi, i synowa to samo. Czyli można. Wystarczy kilka cech i taka przewaga mądrości życiowej teściowej, że synowa często jest młodsza, niedoświadczona, narwana:) i podejście do tego z miłością i czasem ustępstwem...