Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nefiii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nefiii

  1. oczekujaca2012 rozumiem Cię. Ale sama też napisałaś, że teściową masz daleko i przyjeżdza 2-3 razy w roku... :) Ja z moja teściową kłóciłam sie kiedys bardzo, tzn. nie kłótnie, to była moja reakcja na ataki, poprawianie i pouczenia. I na telefony typu: "czy zmieniliście juz imię?" (b. nie podoba im sie imię naszej córki). I źle robiłam. Kosztowało mnie to nerwicę. Byłam młodsza, narwana, chciałam pokazać, że mam swoje zdanie. A najlepszy jest kulturalny dystans. I wprowadziłam to. Teściowej to nie przypadło do gustu więc nas olewa. Ignoruję jej docinki więc nic się nie dzieje:) A moja teściówka jest prostą kobietą, bardzo głośną w obyciu, lubiącą każdego oplotkować, ocenić więc co tu ze mną robić?:)
  2. Miarka no własnie tak jest często, że matka nawet nieświadomie odtrąca starszaka. Wiadomo, musi karmić, nosić, przytulać, przewijać, czesto jest poddenerwowana, że karmienie nie wychodzi na poczatku itp. Dobrze, że to będzie czerwiec i córka ma wakacje, postaramy sie wszystko robić razem. Starsze dzieci lubią rózne zadania, w stos. do dzidzi, czują sie takie potrzebne wtedy.
  3. anielciaa ten pomysł na prezent dla starszaka jest the best. Tez tak powiem rodzinie:) Same widzicie ze temat teściów jest emocjonujący więc coś w tym jest. O własnej mamie jakoś tak sie nie rozmawia.. :) Ani o siostrze. A o teściowej tak i o siostrze męża często też:)
  4. oczekujaca2012 dobrze,że piszesz jo Ty a ie jakaś pomarańcza. Szczerośc jest naważniejsza i trza umieć dyskutowac a nie tchórzyć. Więc powiem tak: Uwierz, rózne sa relacje, rózne sa teściowe. Są teściowe potulne, do rany przyłóż, pomocne, jak druga mama itp. ale są tez sfrustrowane babki, zazdrosne wiecznie o swojego syna (ten syndrom chyba nawet w psychologi opisano), traktujące podświadomie synową jako wroga życia, który odebrał im synka. Wówczas nic nie pomoże. NIC. To temat na dłuższe rozmowy ale nie będziemy się tu denerwować:) Ważny jest szacunek to teściowej jako matki męza. Tyle w temacie. Moim zdaniem oczywiście. Dodam, że akurat u mnie to mąż nie dopuszcza abym denerwowała sie jego mamą i odwiedzin nie będzie. Cieszę sie z tego, i wolę tak, niż jak synek jest z mama przeciw zonie.
  5. anielciaa trzymaj ten filmik koniecznie:) Moja córka ost. wyznała, że zawsze będzie chciała z nami mieszkać. Ciekawe co powie w 16 urodziny:P
  6. Ja o relacje mojej córki z przyszłym rodzeństwoem się nie martwię, bo jest duża (9lat) i wiem, że b. mi pomoże. Juz teraz mi pomaga i usługuje wręcz:) Przynosii mi pić, podaje kapcie, rozwiesza pranie, włącza sama zmywarkę itp:) ALe moja przyjaciółka ma dwójkę, niewielka róznica wieku. Ta mała bardzo czekała na brata, a jak się urodził to go biła i była b. zazdrosna o wszystko, nawet o karmienie piersią:( Nie wiem z czego to wynika, trzeba chyba pozornie więcej uwagi poświęcać temu starszemu dziecku... ech to temat na dłuższe pisanie.
  7. minimini26 to miałaś przezycie:) A ciekawe czy można np. sobie zastrzec , że żadnych odwiedzin i te pielęgniary z dyzurki nie wpuszczą.... Dla mnie byłaby to rewelacja, na wypadek gdyby ciekawska teściowa chciała zrobić najście.
  8. Miarka oczywiście , że tak. A'propos zazdroszczę normalnej teściowej... Mąż musi byc jak najczęściej, z córcią, ktora codzinnie całuje mój brzuszek rzecz jasna:)
  9. minka:) musisz im powiedzieć jasno jesli nie chcesz. Albo Twój mąż. Odwiedziny u mnie w domu planuję jak się ogarnę po powrocie ze szpitala. Na pewno nie będzie niezapowiedzianych nalotów.
  10. Witam marcowo:) jaka gorąca dyskusja od wczoraj. Nie wiadomo było w jakim momencie można się wciąć:) Pisałyście o kolczykach, moja duża Niunia miała załozone na roczek, teraz nie nosi bo nie lubi. Fajnie, ze mozna pić meliskę, pomaga na mdłości, niestrawności, bóle głowy i uspokaja. Piję od 3 dni. ania5225 - Ty się kobito nie przejmuj, że czasem nikt Ci nie odp. Taki urok forów, czasem piszesz i zero reakcji, i wygląda nawet na ignorancję. Ale tak to jest, mi to nie przeszkadza. Traktuję forum tez jako miejsce do wygadania się i jako taki duży wspólny pamietnik, który się fajnie czyta. Lubie czytać jak piszą co na obiad robią, co kupiły, co tam na bieżąco robią;) Wizyty gości po porodzie mam już zaplanowane: Tylko moi rodzice. Żadnych teściów, bratowej etc. Mąż sam tak zdecydował. Moi teściowie nawet nie wiedzą w którym jestem tygodniu:) jeden tel. był jak byłam w 13, to może liczą;) Więc tym bardziej. Co do ciuszków, będą duże zakupy.... troszkę już mam i dostane od znajomych. U mnie dzis otwierają jakis mega ciucholand z ciuchami z UK, reklama była cały miesiąc...więc pewnie zajrzę, a nóż coś mi w oko wpadnie. Wiem, ze te malutkie rzeczy potrafia mieć całkiem nowe i super jakości. Ale sie nagadałam.
  11. Ja też na razie przystopowałam w z wózkiem, wiem czego chcę i wózek będzie tak koło maja. Oglądałam o tej soli, a ostatnio tez oglądałam o pieczywie, o tym jakie świństwa dodają do chrupiących bułeczek. We wszystkim "coś" jest, takie mamy czasy. Każdy chce zarobić jak najmniejszym kosztem.
  12. pax to super, Nospe tez dzis brałam:) koszule takie mozna kupić ale rzadko, mi sie udało, mam dwie rozpinane na całej długości, przed kolanko, na krótki rękaw. Ale sporo sie naszukałam w domu to nosiłam koszule męza takie zwykłe na guziki, one sa fajne, długie i luźne. I mąz mnie w nich lubi:)
  13. marta, ja jeszcze listy dla dzidzi nie robiłam, wiem , że trochę tego bedzie. Trza pamietać jeszcze o sobie: majtki poporodowe, podkłady higieniczne, jakaś ładna koszula do szpitala i do karmienia, nakładki na brodawki do karmienia i jakiś kremik do nich, bo że popękają to jest pewne.
  14. majoweczka09 masz rację, ja też to wiem z własnego doświadczenia. Często kupuje się wózek 3w1 a potem dokupuje parasolke:) Przerabiałam już to - był wózek 3 w 1 i spacerówki ani razu nie użyłam:) No chyba , że jest to tym 3w1 poręczny leciutki i mały.
  15. mój też ma stres przeze mnie w nocy, nie umiem iść siku po ciemku więc jest błysk w oczy. Zawsze się obudzi i rano pyta dlaczego właczałam telewizor w nocy, bo on słyszał jakiś szum:) Ze światło to rozumiem ale że szum?:)
  16. bo mi sie juz wszystko miesza, wiem że w trakcie nie wolno pić to na 100% ale przed?
  17. a własnie pax Ty miałaś niedawno glukoze . pamietam bo chciałaś nie iść:) Ja sama się mądruję co do tych badań i cukrzycy ale mam stresa i sama juz nie wiem. Napisz czy jadłaś normalną kolacje dzien wczesniej? I czy rano piłaś np wode na czczo przed badaniem? Bo ja musze koniecznie wypić szkl. wody po obudzeniu, inaczej nie umiem:(
  18. groszek, czyli musisz leżeć, bidula...ale jak mus to mus:( Kazał w łózku leżec na płasko? Żadnego nawet minimalnego spacerku? A zrobienie obiadu? Pytam tak, bo też nieciekawie sie czuje i wiem, że bede musiała niebawem wszystko opowiedzieć mojej gin. i mam jakieś przeczucie że tez będe musiała leżecć bo tylko to sprawia mi ulge:(
  19. Gizula bo ja juz nie wiem masz już ta pościel czy zamierzasz kupić? Że łóżeczko masz to wiem:) jesli ją masz to napisz jakiej jest jakości bo foty są podkręcone photoshopem, wyglądają cudnie. A na żywo? Rożka nie ma w zestawie chyba?
×