stefania2010

nie liczę na cudne wyniki, a do in vitro nie podejdziemy :(

no bo my młode kozy jesteśmy !

Mon Cheri boje się burzy!!! zestresowana jestem tym bardziej dzisiaj , bo w domu tylko JEDNO piwo stoi i jakieś niedobre wino własnej roboty :( jak jestem sama i nadchodzi burza, to zawsze sobie chlapnę i wtedy jestem bohaterka

gina namawiała na in vitro, ale my się nie decydujemy :( więc namówiła mnie na powtórkę badań w szpitalu, a na to sobie pojadę :)

no właśnie Mon Cheri , czego się wstydzić , że śluz mamy hihih

Mon Cheri ja dzisiaj sama, M daleko, a mnie straszą burza w nocy :(

Podczytująca przyznaj się ile masz lat ;) no już mi tu, do raportu! a w ogóle to się zaczernij i pisz na bieżąco, fajną mamy tu ekipę :) prawda, Koleżanki???

Podczytujaca, ja Ciebie od razu namierzyłam jak napisałaś że dzieci nie masz i miałaś pewność że skoro zechcesz - szybko się po prostu uda ! ja zaczęłam się starać jakieś 5 lat temu ale bardzo spokojnie, dawałam sobie jeszcze czas, luzik. odstawiłam antykoncepcyjne, które brałam b. krótko, a skusiłam się na nie bo już nie dawałam sobie rady z okropnie bolącymi miesiączkami.ULŻYŁO.odstawiłam więc tabletki, odczekałam pół roku ( zgodnie z instrukcją ;) ) zaczęłam brać kwas foliowy po czym zaczęliśmy próbować..po 1 próbie nie miałam okresu, dodam że wcześniej był jak w zegarku. zrobiłam chyba ze 100 testów...okres przylazł po 60 dniach...ponowiliśmy próby ;) okres się znów spóźnił - @ po 40dniach..no i się zaczęło..wizyta u gina : mięśniak, torbiel...operacja..i przez to liczę już tylko na cud, ale cuda się czasem zdarzają , prawda??? ;)

właśnie trochę poczytałam, muszę moją gine o to zapytać, bo do tej pory miałam robione tylko fsh, lh, e2.

już wiem co to..

AMH, co to??? bo tego w swoich wynikach nie mam :(

Dzięki Kasia, moje wyniki skaczą jak dzikie ogiery :(

KARMI ta Twoja działeczka musi być bardzo wypieszczona :) istny cud , podejrzewam. mnie się wszystkiego na działce robić odechciało jak kolejny raz przyszedł mróz w maju i doopa :( te roślinki z których już zaczynałam się naprawdę cieszyć zmarzły . tak mi szkoda :( Blue mnie także endo kazał natychmiast zadzwonić jak tylko się uda zajść w ciążę, może faktycznie nie czekaj. ja biorę 50/62,5 eythyroxu

Rachela, wracając do tego lekarza , znalazłam w jego zakresie leczenia : zaburzenia koncepcji małżeńskiej - niepłodność żeńska, męska. może jednak warto do niego zadzwonić ?????

Sorki Rachela , wrzuciłam gin- endo , wyskoczyła mi lista, i od razu zwróciłam uwagę na lekarza który miał same ( 204 ;) ) najlepsze opinie, ale teraz doczytałam że jest tylko endokrynologiem. roztrzepana baba ze mnie :( dodam że może i taki będzie Ci potrzebny , moja gina wysłał mnie najpierw do endokrynologa ( tarczyca ) a potem ona zajęła się resztą .

Rachela wpisz "najlepszy ginekolog endokrynolog" i dodaj TO miasto. wyskoczy Ci lista lekarzy, poczytaj. myślę że warto się wybrać chociaż na jedną wizytę, lekarz na pewno coś zaproponuje.

doczytałam że udziela nawet e-konsultacji pacjentom spoza miasta

Rachela a w mieście w który niedawno z M byłaś na romantycznej kolacji ;) ?? właśnie tam znalazłam lekarza z samymi najlepszymi opiniami!

Rachela , no to Ty musisz do mnie przyjechać, walnij tą robotę, przyjedz, a ja zawiozę Cię do mojej gin i razem nas na oddział przyjmą, już moja w tym głowa !

jak se chlapnę winko na dzień dobry , to pierwsza pchać się będę by poród odebrać :D ! i powinnam mieć pierwszeństwo bo urodzi się wodnik, prawda????? ;)

Rachela załatw sobie skierowanie do szpitala na endokrynologie, tam w ciągu 3 dni zrobią wszystkie potrzebne badania , gorąco Cię do tego namawiam , do mnie aż tak daleko nie masz , może spotkamy się w szpitalu :D ale byłby czad! :D a tak poważnie masz tam jakiegoś gina endo u siebie ???

Coni moje cykle - szkoda słów , średnio 27, 28 ale niestety bywa tak że po 45. Blue dzięki a nie macie szans na powrót do kraju??? ale jakby ceny was powaliły, zawsze służymy pomocą, prawda Dziewczyny? pojedziemy - poród odbierzemy! większość ma już praktykę :)

Biest no,no....zapowiadają się kolejne emocje na forum Dziewczynki :) !

Hej, wzięłam się za sprzątanie ale cały czas do Was zaglądam. Blue dzięki za opis Twojego cyklu, czyli troszkę inaczej było jak dotąd.a napisz mi jeszcze proszę co ze śluzem :o tak jak zwykle?? ja wyjątkowo w tym cyklu ( dziś 21 dc ) mam zauważalny nawet gina potwierdziła że śluz mam piękny :D w tym miesiącu :) przyznam się że podgryzam magnez z B6. KASIU napisałaś o kiepskiej rezerwie , mogę znać Twoje wyniki ( interesuje mnie szczególnie fsh, lh, e2 ) ??? Brawo Rachelka, brawo !!!

HALLO !!! BLUE !!!!! nareszcie napisałaś coś więcej, ach....ściskam raz jeszcze i oświadczam że jak nas opuścisz to się obrażę i dopiero będę nieznośna jesteśmy ciekawe wszystkiego , szczególnie ja - bezdzietna :( napisz proszę czy nic a nic nie zwróciło Twojej uwagi??przecież tak bacznie się obserwujemy w czasie cyklu i wszystkiemu się przyglądamy?! podczytująca - witaj w klubie!!! mam 41 lat , bez dzieci i dokładnie jestem z tych co im się wydawało że po pierwszej próbie zajdą..ja zaszłam po kilku miesiącach prób ale na oddział ginekologiczny :( więc jesteśmy już dwie, głowa do góry :) !!! pozdrowionka dla wszystkich!