Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stefania2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stefania2010

  1. bardzo śmieszne mon cheri, bardzo śmieszne...z tym weekendowym odsypianiem. a alergia na kawę??? sama jestem alergiczką ale o takim cudzie nie słyszałam :(
  2. teraz już naprawdę znikam , mój dorsz mnie wzywa ;) hi,hi,hi!!! mon cheri do spania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!raz wcześniej!
  3. zwolnij tempo dziewczyno, zwolnij!!! a jak decyzja o paru dniach urlopu??? chyba znam odpowiedz.
  4. mon cheri, z kim przystajesz... :) wszystko przez Ciebie!!! nocna maro!!!!!!!
  5. moja ostatnia książka to : gosposia prawie do wszystkiego. Monika Szwaja. to tak w temacie ;) Mon cheri książka też zakupiona nad morzem w wielkim namiocie z tanią książką. MÓJ URLOP ZACZYNAM OD ZJEDZENIA ŚWIEŻEJ RYBKI I WIZYTY W TAKIM NAMIOCIE :) buziole, ide spać.
  6. ważne jest by potrafić oceniać siebie.od złej i dobrej strony. samokrytyka-ale nie taka absolutna, bo to bywa destrukcyjne.... nikt z nas nie jest pępkiem świata, nikt nie powinien tak o sobie myśleć, tak się czuć. ale sztuką jest ocenić siebie stając z boku. SM popatrz na siebie z perspektywy Twego M. myślę że on sobie nie radzi tak samo jak Ty. SM nie czekaj na cud, bo on się nie zdarzy. chcesz coś zmienić w związku, to odpowiedz sobie na pytanie co ostatnio zrobiłaś w tym kierunku? tylko nie pisz że nie masz siły nic robić, bo skoro tak myślisz , to znaczy że ci nie zależy. trzymaj się wrażliwcu Ty nasz :) !!!
  7. SM , mnie się też 1 tylko otworzyło, piękne zwierzaczki , zadbane , wypieszczone :) ps: na Tobie króliczek leży??? ;)
  8. Alanja pożarłabym twój bukiet, cudny prezent!!! :) Prinzesska , milusi psiak, no tylko czochrać !
  9. Ivanka , ubawiłaś mnie tymi opowieściami o pająkach-rozumiem, mam podobnie :) parę lat temu, kiedy przyjeżdżaliśmy na naszą łąkę powiedziałam do mojego M : Boże jak tu cicho...i nagle pajączek na babim lecie na mnie wpadł - albo raczej ja na niego - podniosłam wtedy taki wrzask!!! że sąsiada krowa i koń z politowaniem na mnie spojrzeli myśląc , o , kolejna miastowa :(... a ze skorpionami (znaki zodiak) to też mam podobnie, co prawda chodzi o byłą koleżankę z pracy, brrrrrr. a i w rodzinie mamy skorpiona...trudne to relacje... Rachela, Ivanka ma rację : im wcześniej - tym taniej.u nas tak było. a hotele? w kuala czy sing. bajecznie tanie porównując do naszych większych miast, nie jesteśmy rozrzutni, i naprawdę byłam mile zaskoczona cenami. Mon Cheri, bierz wolne, świat się nie zawali, ale Ty możesz :( bieszczady?? nie byłam :( cudze chwalicie...:(
  10. dobre, a w tym przypadku, to ja bym drżała że wylezie z odkurzacza i sam się zemści !!!
  11. a pomysł z gadającą papugą- fajna sprawa! ale musiałaby być babą jak ja, żebyśmy się rozumiały :) bo do wkurzania stwora męskiego już mam :(
  12. ja NIENAWIDZĘ pająków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! arachnofobia , tak to się chyba nazywa, chociaż już jest lepiej (staram się z tego wyleczyć sama) już chociaż nie panikuje na widok tych chudzielców pokojowych !!!
  13. słuchajcie, skoro tak sobie o włoskach itp, itd to może czas na wagę??? NIE, żartowałam , brrrrrrrrrrr. jak trochę schudnę. to się przyznam.
  14. Mon Cheri ja uwielbiam zwierzaki, myślałam o psie, ostatecznie jest kot, swoją drogą z którym muszę pojechać jutro do lekarza:( gdybym miała dziecko na pewno byłyby chomiki, myślę też o ...kurach , hamuje mnie tylko jedna sprawa, kurkę trzeba kiedyś zabić :( nie miałabym sumienia nawet o tym pomyśleć, no bo jak to : karmisz, po imieniu wołasz a potem zabić!!!!!!!
  15. tak Ivanka, Singapur czyściutki bo za rzucenie papierka , splunięcie, grożą taaaakie mandaty. a z gumą do żucia w torbie podróżnej po prostu mogą nie wpuścić :) jestem za tym żeby u nas wprowadzić takie kary, byłoby przyjemniej i dziurę budżetową można byłoby umniejszyć :)
  16. Tessa widzisz, mnie się też wszystko kręci :( sorki, już będę pamiętać !
  17. Tessa ja pyra jestem, z wielkopolski, więc jesteśmy sąsiadkami ;) ! Rachela, to straszne -13 latkowi takie imprezy wyprawiać?..przecież większość z nastolatków ma taki sam stosunek do tych nasiadówek jak my. nam , z racji tego że dzieci nie mamy :( powciskali chrześniaków że już nie ogarniam. kiedyś ambitnie kupowałam drogie prezenty, bywało, że braliśmy chrześniaków na wakacje, zdobyliśmy z trójką dzieci RYSY (ale chyba już się tym chwaliłam:) ale od momentu kiedy podjęliśmy decyzje o budowie domu na kredyt, powiedziałam dość! drogie prezenty się skończyły. także Rachelka, witaj w klubie szczęśliwych posiadaczek pięknego domu z ..pięknym kredytem :( ps: żeby było śmieszniej kredyt we frankach :( :( :(
  18. HEj Tessa znam to określenie "po ptokach" :) nie wiem jak Wy, ale ja z kolei nienawidzę wszelkich imprez typu: wesela, komunie, osiemnastki, urodziny , imieniny...unikam - jak mogę , bo na to szkoda mi grosza i zwyczajnie się na takich imprezach męczę.
×