Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stefania2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stefania2010

  1. witaj Nadya :) myślę że powinnaś wraz z partnerem przebadać się, skoro już 2 lata staracie się i nic. rozumiem że jesteś bardzo młoda, aż mam strach zapytać ile lat ma Twój partner, zaintrygowałaś mnie tym że ma "swoje lata". Przede wszystkim dobry ginekolog, pomaga nam w tym internet i opinie o lekarzach. Lekarz powie co dalej a może znajdzie szybko przyczynę. witaj Gosia! jak my wszystkie myślisz że może to ten szczęśliwy cykl ..życzę spełnienia marzeń z całego serca. DZIEWCZYNY , dziś mnie oświeciło, mianowicie uświadomiłam sobie że moja Babcia urodziła mojego Tatę w wieku 40 lat!!! a wiecie ile lat miał mój Dziadek?? 53!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dlaczego nie miałabym po nich tego odziedziczyć, hm???!!! :) :) :) pozdrawiam :)
  2. HAJ :) MON CHERI! dobre co napisałaś o "zmyleniu przeciwnika" naczytałam się też i o tym, to fakt (psychika ma znaczenie) ale aż tak naiwna nie jestem żeby w to wierzyć;), po prostu chce się cieszyć życiem, jak to bywało przed staraniami. rozumiem Twoją decyzję o kolejnym przesunięciu ivf, ja nawet nie chce słyszeć o mikromanipulacjach, dawczyniach komórek, JA CHCĘ SWOJĄ KOMÓRKĘ!!! ja chcę NASZEGO dziecka, z naszej krwi i z naszej kości. a jak się nie uda-trudno. dlatego paniczny lęk o to że mam mało czasu, że dlaczego tak zwlekałam,mam za sobą. a zwlekałam bo wcześniej nie chciałam, to była moja decyzja!nie będę więcej siebie obwiniać o decyzje które kiedyś podjęłam,to jest moje życie i ciesze się że nikt mnie do niczego w nim nie zmuszał ! przestałam zadręczać siebie.dlaczego mam się wyżywać na sobie, robiłabym sobie tym ogromną, niepotrzebną krzywdę.o tym chciałam napisać. ach, trafiłam na bocianie na kobietkę która po 11 latach przestała walczyć.. po trzech latach "zapomnienia" w wieku 43!!!:) lat zaszła w ciążę, urodziła cudnego chłopca..niesamowite, co kryje przed nami życie i do czego jest zdolne:) Rachela pozdrów kochany Poznań ode mnie!!!no i bratanice:) DO WIECZORA KOBIETKI :)
  3. witajcie!!! Czuje się jak ogromna boja, gdyby mnie teraz ktoś wrzucił na głęboką wodę, dryfowałabym do Szwecji :\ apetyt przedmiesiączkowy + święta to niezbyt trafne połączenie. a moja @ powinna już przyjść, ale póki co kapnie sobie trochę i tyle. robiła mi już takie numery czekam więc cierpliwie:( robi mi na złość, bo myślałam że jeszcze w tym roku dowiem się jak wygląda moja rezerwa, a tu przyjdzie mi poczekać! Rachela jak tam u lekarza? bawisz się już w Poznaniu? Gosia, mnie też wyjątkowo piersi bolą,ale twój ból brzucha może świadczyć o ...co Ty na to? Mon cheri, wracaj do kraju! ;) Wiecie co? nastawiam się że nigdy nie zostanę mamą..że nie mam na to szans,że to się nie może udać..i czuję się jakbym zrzuciła z siebie ogromny ciężar... Pozdrawiam, wciągając ostatni kawałek tiramisu :(
  4. Dziewczyny, w tym roku, w którym o dziecko zaczęliśmy się przecież tak starać na poważnie, nikt nie życzył nam dzieci..wspaniałą i taktowną mam Rodzinę... sączę czerwone wino i wiecie co, myślę sobie, że co ma być-będzie, nie można życia nie lubić tylko przez to że czasem jest coś nie po naszej myśli... to nasze życie i zwyczajnie trzeba się nim cieszyć...doceńmy to, co nam daje.. uściski.
  5. Dziewczyny! zdrowych , pogodnych, spokojnych Świąt , niech upłyną w atmosferze miłości i wzajemnego szacunku. pamiętajcie, że "kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic" a u mnie już po zimie:( Mon Cheri, nie denerwuj się jakimiś dziewojami, a "życzliwych" na tym świecie caaaaale mnóstwo, a, jestem za spotkaniem jak najbardziej:) ! jeszcze się Wam pochwale, że zawsze byłam indywidualistką (wodnik) i jak tradycja nakazała ;) zrobiłam pyszne tiramisu! Pozdrawiam serdecznie Was i Wasze Rodzinki !!! ps.: może mój kot przemówi??? jak myślicie?
  6. GRATULACJE!!! i NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA PIERWORODNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to już mężczyzna:)! zrobiłaś sobie i najbliższym piękny prezent pod choinkę:) no i okazałaś się niezastąpioną, najcudowniejszą, najpiękniejszą na całym świecie MAMUNIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  7. RACHELA! nareszcie upragniony urlop! szkoda że z upierdliwym szefem:( Ja mam do siebie żal..że tak późno dojrzałam do macierzyństwa, ale wydawało mi się że jeszcze mam czas. skoro miesiączkuję, skoro nie czuję upływającego czasu, skoro dbam o siebie, odżywiam się prawidłowo, jestem szczupła,nie choruję...i często się słyszy o kolejnych urodzinach około 40stkowych..że wiek się przesuwa,że to normalne, przecież żyjemy dłużej.. nigdy, PRZENIGDY nie pomyślałam że lekarka tak brutalnie sprowadzi mnie na ziemię. i najgorsze jest to, że ma rację :( wypłaczmy się Laski przed Świętami, może będzie nam łatwiej znosić kolejne życzenia DZIECKA W PRZYSZŁYM ROKU! ja tak mam już od ok. 17 lat :/ ale teraz po raz pierwszy naprawdę zabolą..
  8. no witaj MON CHERI!!! wszystkie się tu zamartwiałyśmy o Ciebie, dobrze że się odezwałaś.. ziółka pije dalej, zawroty się uspokoiły,chociaż nie tak całkiem, dziwne to wszystko:( jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie..lekarze namawiają na in vitro ze względu na nasz wiek, bo czas ucieka, a dzięki tej metodzie szanse na ciążę wzrastają. jeśli jeszcze Tobie to dofinansują, ja bym się nie wahała. z drugiej strony rozumiem Cię doskonale, dlaczego nie starać się naturalnie,skoro wszystko gra? a jak się nie uda, zadaj sobie pytanie, czy nie będziesz kiedyś żałowała że nie podjęłaś próby in vitro.
  9. HALO,HALO!!! A u nas pogoda jak na zamówienie świąteczne, świeży śnieg, zero stopni, i zero wiatru, pięknie!!! Rachela życzę żeby dziś wygonili Cię wcześniej z pracy, a jutro udanych zakupów!!! Karmi, minus 12 ??? to skąd Ty? a MON CHERI milczy...:(
  10. Rachela, ja z zachodniej wielkopolski, pozdrawiam DOLNY ŚLĄSK!u nas biało, pięknie.. a pracować jest bardzo ciężko jak wkurza robota, wiem coś o tym, chociaż od 2 lat jestem bezrobotna :( ale na ten stan nie narzekam, wręcz przeciwnie :)! trzymaj się jakoś w tej robocie i pomyśl że piąteczek tuż,tuż..a potem to już tylko jedzonko, tv i czerwone winko na endo na kanapie brzuszkiem do góry ;) !
  11. Mon Cheri współczuje:( ale tak to z tymi chłopami jest, każdy z nich raz w życiu powinien stać się kobietą chociaż przez jeden cały cykl i to ten najwredniejszy! Może wtedy szanse na zrozumienie nas miałybyśmy jakiekolwiek. ale święta to czas kiedy łatwiej będzie sobie wybaczyć.ŻYCZĘ WAM TEGO. RACHELA najwyżej wszystkiego w domu nie wysprzątasz i cóż;)ale rozumiem wkurzenie:0 POZDRAWIAM WAS, marudziłam wczoraj że bez śniegu jakoś dziwnie a tu masz!rano patrzę prószy sobie:)ech,żeby tak ze wszystkimi życzeniami w życiu bywało że mówisz i masz!!!:)
  12. ja jestem,ja jestem:)!!! Witaj RACHELA! ja też dopiero zaczynam przygotowania do świąt, mam luzik bo w tym roku mam na święta zaproszenie:)prawie nas w domu nie będzie, więc spokój.i zero śniegu,jakaś taka nieświąteczna atmosferka przez to u nas:(
  13. KASIA BLUE ladnie to tak żartować ze znajomej którą podejrzewa się o obniżoną rezerwę jajową??? BYŁBY TO PRAWDZIWY CUD PRZEDŚWIĄTECZNY :)!
  14. dzięki MON CHERI, pomarańczową zostałam przez pomyłkę, chyba pomarańczowa nerwówka mi się udzieliła ale to wciąż ta sama ja :)
  15. MIMIMISSSS a okienka przed świętami umyte? u katolików, szczególnie u tych z pierwszych ławek w kościele taki nerwowy nastrój przedświąteczny to normalka, ale śpiewać pieśni będą w święta głośno i majestatycznie :)
  16. WITOJCIE! MON CHERI widzę że u Cię energii za dwóch, obym była prorokiem, bo i szansa nawet na trojaczki ;) ! mnie czekają zaraz po świętach badania na rezerwę I TAK SIĘ BOJE JAK CHOLERA:( przez co święta mam spierdzielone, będę marudzić Wam zatem i wyżalać się na mój parszywy los :( ale wczoraj upiekłam ciasteczka kokosowe, PYCHA! z pozdrowieniami, życząc udanego dnia!!!
  17. KASIU moja gin twierdzi że szkoda każdego miesiąca, jak tylko pojawia się owu-robie inseminacje. szanse że uda się naturalnie są prawie zerowe :( HEJ, czy u Was też tak wieje? bo u mnie aż chata trzeszczy!
  18. jeszcze jedno, RACHELA, WIĘCEJ TAKICH NOWIN PROSZĘ NA TEMAT WPADEK 50 LATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!! to niesamowite :)!
  19. jeszcze jedno, RACHELA, WIĘCEJ TAKICH NOWIN PROSZĘ NA TEMAT WPADEK 50 LATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!! to niesamowite :)!
  20. Warto się wybrać do gina choćby po to, żeby zrobić kilka podstawowych badań, u mnie wylazła niedoczynność tarczycy, której się w życiu nie spodziewałam! endokrynolog jak tylko podał mi rękę to od razu stwierdził że mam problem (SUCHA SKÓRA RĄK) :(
×