Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atamta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atamta

  1. Messi moje maleństwo też jest szczególnie ruchliwe a zwłaszcza w nocy - budzi mnie nawet tak mocno potrafi kopać ;) Ale w sumie jest aktywne całą dobę i też potrafi się już tak rozciągnąć, że na obydwóch bokach robią mi się wybrzuszenia. Szczególnie dotkliwe są te kopy w pęcherz i w okolice pupy - mam zrosty po cesarce i jak tam trafi to aż zdarza mi się krzyknąć (ostatnio nawet przez sen...) LadyG ja w pierwszej ciąży też miałam twardy brzuch - ale właśnie to z powodu braku tłuszczyku :) - teraz w trzeciej ciąży mam już zapasik na wierzchu. Tak jak piszesz twardy brzuch a twardniejący to zupełnie inna sprawa. Mi się zdarza kilka twardnień w ciągu dnia, dość nisko, a jak położę się na plecach to często brzuch robi się jak skała z prawej strony aż nad pępek. Jednak takie bolesne skurcze pojawiają się dopiero pod koniec ciąży. W pierwszej wcale takich skurczy nie miałam (przepowiadających) ale w drugiej pojawiły się ponad tydzień przed porodem - właśnie takie jak na okres, z bólem w krzyżu i mdłościami a później pogoniło mnie do wc - ale były one bardzo rzadkie - raz na 2-3 dni. A u nas remontów ciąg dalszy :) Musimy zdążyć do czerwca a w międzyczasie przecież ogród nas czeka więc lekko nie będzie...
  2. Margrit ja proponuję następnym razem udać się na ktg, u mnie tak zaczynały się skurcze porodowe... Nie chcę Cię straszyć oczywiście, to mogą być skurcze przepowiadające, które są normalne jeśli pojawiają się raz na jakiś czas ale jeśli towarzyszy im dość mocny ból i do tego cały zestaw dolegliwości to lepiej sprawdzić, czy macica nie reaguje zbyt mocno. U mnie obwód brzucha 102 cm... Jeszcze 8 cm i na porodówkę pojadę :)
  3. Ha ha! Ale się uśmiałam!!! Ja przy myciu naczyń ciągle się polewam wodą... Skąd tu barana wytrzasnąć... ;) Boskie ;D
  4. No nie mówcie, że wierzycie w te przesądy? Gdyby u mnie miały się sprawdzić to moje dzieci miałyby po kilka myszek i innych znamion - bo ja taka ciapa w każdej ciąży muszę się kilka razy poparzyć albo ze strachu chwycić za buzię, czoło lub piersi... Nie sądzę, że to ma cokolwiek wspólnego z takimi znamionami. Mój chrześniak miał truskawkę na udzie - taki chłoniaczek - już mu zniknął ale siostra w ciąży ani się tam nie łapała ani nie poparzyła. Brata synek ma takie znamię na szyi - też bez żadnego powodu. Alle mąż powinien Cię opatrzyć a nie aferę robić - przecież nikt specjalnie nie lubi się oparzać a już szczególnie kobieta w ciąży ;) Mama co do tych wycieków to ja rano też tak czasem mam - rzadki mleczny śluz - jakaś nocna nadprodukcja - rano musi gdzieś się wydostać :) Dzięki Messi, dziś zamawiam bo moje leginsy już nie dają rady - mimo wysokiego stanu już zjeżdżają. Anetach - fajny brzusio :) Teraz już te brzuszki wyglądają jak ciążowe - nikt nam nie powie, że się objadłyśmy :)
  5. Messi pomóż - chcę zamówić te leginsy ale kompletnie nie wiem jaki rozmiar... Przed ciążą nosiłam S/M, teraz większość rzeczy nadal w tym rozmiarze choć bardziej M a te leginsy wg rozmiarówki musiałabym zamówić L - tylko nie chcę, żeby wisiały mi jak worek albo nogawki były dołem luźne bo zamówię długie. Jaki Ty rozmiar zamawiałaś a jaki nosisz normalnie i jak one wypadają (te bawełniane)? Niby głupie leginsy ale nie lubię wyrzucać kasy w błoto. Dzisiaj przyszły spodnie - używane kupiłam i jestem mega zadowolona :) Biała chyba też sobie zrobię taką fotkę brzuszka z synusiami :) Będzie piękna pamiątka :) Mi się z Tako podoba ten model Heaven ale ten Acoustic też bardzo ładny.
  6. Dopiero zajrzałam na pocztę - ale fajniutkie brzuszki :) Biała - mąż ma zdolności :D Truj ja teraz mam taki brzuszek jak Ty miałaś do porodu :D Co do glukozy - ja za obciążenie 75 g płaciłam 24 zł. U nas kiedyś też robiło się najpierw 50 g a po miesiącu chyba 75 g. Teraz robi się tylko 75 g ale co lekarz to inne praktyki. Ja wracam z tematem wózków - jak baba w ciąży normalnie - nie mogę się zdecydować ;) Przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że Krasnal śliczny ale jednak praktyczniejszy będzie taki na dużych pompowanych kołach bo tak naprawdę to ile razy będę wyjeżdżać gdzieś z wózkiem... a na nasze wertepy na co dzień sprawdzi się bardziej Roan. Teraz tylko zostaje kwestia - nowy czy używany? Napaliłam się na model s-126 z tej aukcji http://allegro.pl/roan-marita-torba-folia-moskitiera-kurier-i3086714806.html fotelik w razie czego pożyczyłabym od przyjaciółki - oczywiście do Roana.
  7. O kurcze ale czytania.... aż d..a mnie boli od siedzenia w bezruchu tyle czasu ;) A pro po tej części ciała - jak siedzicie też Wam cierpną nogi? Wyobraźcie sobie, że nie dostałam się wczoraj do lekarza - ropa z zatok, ropa z oka, ból rozsadza mi czaszkę a tu odpowiedź - brak miejsc - może pani przyjechać i czekać do końca to może lekarz panią przyjmie... Aż się poryczałam. Ale mój dzielny mąż pojechał do przychodni, zrobił aferę, wszedł bez kolejki i załatwił mi recepty. Zadzwoniłam do mojego gina żeby skonsultować leki - niestety znów mam antybiotyk :( Co do antybiotyków - teraz biorę Duomox. W poprzedniej ciąży brałam właśnie Augmentin przy zapaleniu oskrzeli. Messi dzięki za opinie o leginsach - mi też się właśnie wydawało, że te zdrowotne będą lepsze i ładnie kryjące - w końcu 120 den... Zamówię więc chyba te bawełniane śliwkowe. Zastanawiam się czy już zamawiać te staniczki czy poczekać jeszcze bo a nuż się jeszcze rozmiar zmieni... Sama już nie wiem. Może zamówię najpierw jeden na próbę. Wiecie co? Albo mi się waga popsuła albo przywaliłam ostro przez święta... Jestem 7 kg na plusie - a dopiero było ledwo 5... A mąż mi mówi, że jestem taka mięciutka... Komplemenciarz ;D U nas też wczoraj były "momenty" ;) M zrobił mi nastrój - świeczki itp... Trochę było przy tym śmiechu bo ja już taka ciapa jestem przez ten brzuch ha ha! Mówię do M: Przywiąż sobie do brzucha poduchę i wypij 2 litry wody, zatkaj klamerką nos a potem bądź namiętnym kochankiem - tak się właśnie czuję :D
  8. Lou glukoza 75g, weź lepiej buteleczkę wody (choćby później do popijania - bo roztwór zrobi Ci pielęgniarka - kubki raczej mają. Cytrynka ja też z tych co im w ciąży ciągle gorąco - ale po porodzie u mnie to się zmieniało i nie mogłam mieć odkrytych ramion właśnie bo zaraz mnie "owiało" mimo, że było ciepło i dostałam zapalenia piersi :(
  9. Wiecie co, wnerwia mnie to ocenianie. Każdy ma swoje doświadczenia i nie każdy miał z górki w życiu. Mnie życie zmusiło do wyprowadzenia się z domu w wieku 19 lat, musiałam się utrzymać za 800 zł, pracodawca utrudniał mi skończenie nawet szkoły średniej, zapieprzałam codziennie do 18.00 bez wolnych sobót ale cieszyłam się, że mam pracę bo nikt inny nie chciał mnie przyjąć bez wykształcenia. Udało mi się skończyć zaocznie ogólniaka i byłam z siebie bardzo dumna. Niestety później zamknięto sklep w którym pracowałam (4 lata) ale bardzo szybko znalazłam inną pracę w innym mieście i zapisałam się do szkoły. Niestety znów trafiła mi się kierowniczka, która uniemożliwiała mi jak mogła wymarzoną naukę bo miała widzimisię (sama miała tylko zawodówkę - pewnie taka zemsta). Po dwóch latach zaszłam w ciąże, po porodzie skończyła mi się umowa i wywalili mnie na zbity pysk. Jak synuś miał 10 m-cy dostałam pracę (musiałam sobie sama radzić bo na tatusia dziecka nie mogłam liczyć), dziś pracuję na stanowisku kierowniczym i jestem dumna z wszystkiego co mi się w życiu udało osiągnąć - bo wszystko osiągnęłam sama. Nie załamałam się i nie stoczyłam, mam teraz cudownego męża i cudnych synów i plany na przyszłość. Nikt mi nie będzie wygadywał, że można było coś jeszcze zrobić - łatwo stać z boku i oceniać. Tyle w temacie. Każdy robi co uważa za słuszne a że czasami jest ciężko to człowiek musi się pożalić - taka ludzka natura.
  10. Messi super te staniczki i niedrogie - dzięki za linka - zamówię sobie biały i czarny a na droższy zdecyduję się po porodzie jak już cycki się unormują :) Termoopakowania ze styropianem w środku również nie polecam. Ten z TT wygląda fajnie i myślę, że sprawować też powinien się dobrze. Jak ktoś planuje karmić wyłącznie mlekiem modyfikowanym to lepiej się sprawdzi zwykły termos z wodą i porcje mleczka w osobnych pojemniczkach :) Biała i Fredzia - dobrze, że same świetne wieści na wizytach! Alle gratuluję córusi :)
  11. Par godzin i tyle do czytania :) Nie dziwię się, że tyle postów i tematów po prostu umyka ;) Ja na początek (do szpitala i do spania) mam stare staniki ciążowe - takie całe miękkie bawełniane - one mocno się ciągną więc miseczka nie musi być rozmiar większa. Po jakimś miesiącu a czasem wcześniej piersi "wracają do normy" i nie są już takie nabrzmiałe. Takie usztywniane faktycznie lepiej mieć rozmiar miseczki większy. Piersi różnie się zmieniają - mi się zmniejszyły też o jakieś pół rozmiaru ale karmiłam długo - rok. Przy pierwszym dziecku nie dość, że mało urosły to po porodzie szybko byłam z powrotem deseczka... Co do wypowiedzi Nelindy - nie każdy ma życie usłane różami i zalicza się do tej warstwy społecznej, która rozbija się drogimi autami i buduje jak ma kaprys. Mi też na tacy nigdy nic nie podał, pracuję od 17 roku życia a od 19 musiałam utrzymywać i uczyć się sama. Nie skończyłam studiów nie z lenistwa a z braku możliwości ale marzę, że jak odchowam dzieci to jeszcze dostanę taką szansę od życia. Na razie studiuje mąż. A jeśli ktoś ma w życiu takie szczęście to niech uklęknie i Bogu podziękuje a nie obraża innych.
  12. Ja koszulki kupiłam używane, na szerokich naramkach, z przodu guziczki do mostka - za kilka złotych na Allegro :) Moje gdzieś nadal w terenie - muszę się upomnieć o nie :) Topka jeśli to tylko biegunka to na pewno się uspokoi - ja mam też wrażliwy żołądek a w ciąży jak zjem coś ciężkiego (frytki np...) to zaraz mnie przegoni. Gdyby pojawiły się wymioty to co innego - proponuję nie czekać tylko do szpitala - ja miałam ciężką akcję z wymiotami w pierwszej ciąży koło 25 tc i o mało nie urodziłam :( Staniki uważam trzeba dobrze dobrać - kiedyś kupowałam na bazarkach i miałam wiecznie źle dobrane i okazało się, że mam rozm. 70 C a nie 75 B... Jak już się zna dobrze rozmiar to można się skusić na zakupy przez internet ale faktycznie w różnych firmach inaczej rozmiarówka wypada - ja ostatnio mierzyłam 70E i był idealny... Patussa cudne ciuszki! Ja chcę dziewczynkę!!!!!! ;) Dietowo ja mam też te wkładki z canpola i z johnsona - te drugie są lepsze - mają wyprofilowany kształt i powłoczka nie czepia się sutków. A do szpitala warto zabrać kilka koszulek - po porodzie różne niespodzianki się zdarzają (przecieki z podwozia) a też organizm często reaguje dziwnie i człowiek intensywnie się poci i idzie jedna koszulka na dzień...
  13. KMM moim zdaniem to dobry rozmiar - ja mam łóżeczko 60/120 i kołderkę w tym samym rozmiarze to jest przymaława - będę musiała kupić szerszą raczej. Patpatrys36 mi się podoba ten pierwszy wózeczek - Enio - zapisałam sobie stronkę :) Jest bardzo zgrabny - cena ok i Polski :) Komunia - mój chrześniak miał w zeszłym roku - u nas chrzestni dają też około 500 zł więc ja kupiłam konsolę psp bo chłopiec o niej marzył i zmieściłam się w tej kwocie. Dla dziewczynki pewnie kupiłabym złotą biżuterię - sama dostałam od babci łańcuszek z zawieszką - mam cudowną pamiątkę :) Mama co za pech z tą kostką... współczuję! Musisz naprawdę oszczędzać nogę, żeby do porodu wszystko się zagoiło jak trzeba. Viola ja zamówię stanik tu http://moda.allegro.pl/elegancki-biustonosz-do-karmienia-75-c-i3081394943.html Co do Allegro to ponoć mieli dziś spore problemy - dało się odczuć, szczególnie, że wystawiałam dziś aukcje i miałam już niezłego nerwa...
  14. Najpierw napiszę - później doczytam bo sporo tego ;) Niagara śliczny brzuszek, Truj - Twój też! Glizdy jesteście, że szok! Red Onion - żałuję, że będzie 3 chłopiec bo bym kupiła - śliczne ciuszki :) Oby z malutkim okazało się wszystko dobrze - ale to czekanie do 30 tc to faktycznie można się zmarnować - bądź dobrej myśli, musi być dobrze! :* Teście - temat rzeka - ja tylko powiem, że moja teściowa ma 75 lat a teść 85... więc dopowiedzcie sobie same... z nimi to się dopiero ciężko dogadać... Ja dziś cały dzień wystawiałam ciuchy na Allegro, jestem okropnie zmęczona a jutro cd... Poczytam jeszcze i idę w kimonko ;)
  15. LadyG nie wiem czy jeszcze stosują fenoterol w ciąży ale jeśli będzie trzeba to nie jest naprawdę takie straszne. Ja poprzednie 2 ciąże ciągnęłam na fenoterolu i isoptinie - nie powiem bo samopoczucie po tym miałam dziwne (rozlatana cała, trzęsły mi się ręce - szczególnie do godziny po przyjęciu leków) ale lepiej to brać niż urodzić przed 30 tc... Dzieci urodziłam zdrowe. Podejrzewam, że kobity z problemami sercowo - ciśnieniowymi nie mogą tego brać, mi tylko nieznacznie wzrosło ciśnienie podczas brania fenoterolu. A poleżenie kilka dni w szpitalu naprawdę dobrze robi, leżenie w domu to nie leżenie - tam jedyne co człowiek musi to iść do łazienki a w domu wiadomo... ;) Będzie dobrze - szyjka jest w porządku to nic złego się nie dzieje - więcej odpoczynku :)
  16. Piszę na raty bo co chwilę mi internet świruje i wtedy wcina mi całego posta... Fredzia fajnie tak się spotkać w gronie ciężarówek :) Wózki, ciuszki, pościelki, porody.. he he! Tematów setki :) Fajnie mieć młode mamuśki w rodzinie - szkoda, że tak daleko mieszkają (Kraków, Żary a trzecia latem ucieka na Kaszuby do męża...)
  17. Co napiszę to mi internet ucieka :( Aż mi się nie chce znów pisać... bo nie wiem czy jest sens ech! Messi ja też mam krzywą przegrodę ale do tej pory bałam się zdecydować na operację. Jak to przeszłaś? Bardzo się boję ale chyba jak odkarmię 3 maleństwo to wreszcie ją zrobię... Te leginsy ponoć mają odznaczające się te szwy spod ubrania - tak pisały kobitki w komentarzach - ale ja też noszę tuniczki, z tych podobają mi się kolory - właśnie wszędzie szukam fioletu ciemnego - takiej śliwki.
  18. Korzystając z okazji świątecznych fotek wrzucam zdjęcie brzuszka w 25 tc :) Miałyśmy poczwórną sesję brzuszkową - 2 kuzynki męża (siostry) są w ciąży i mają termin na koniec sierpnia i początek września i siostrzenica męża ma termin na maj :)
  19. Witajcie poświątecznie! Ja znów zdycham - zawalone zatoki... Przez święta robiłam na przemian inhalacje z soli emskiej i gorące okłady z soli kuchennej i dopiero dziś rano coś się ruszyło - obudziłam się z ropiejącym okiem i zielonymi smarami do pasa :( Do lekarza nawet dziś nie idę bo przychodnia pewnie pęka w szwach i jeszcze coś gorszego tam chwycę a u nas w okolicy panuje wirusowe zapalenie płuc... Fajne brzucholki dziewczyny :) KMM ale fajny ten misiek Ci wyszedł! Fredzia ja proponuję najpierw ciuszki namoczyć z dodatkiem zwykłego proszku i wyprać i absolutnie nie bawić się w prasowanie ;) później wypierzesz w dzidziowym proszku i wyprasujesz :) LOU współczuję podejścia męskiej części rodzinki... Najlepiej wypuścić drugim uchem bo szkoda sił na taka głupotę. Mnie bez ciąży nikt nie będzie zmuszał do picia i palenia jak nie mam na to ochoty a co dopiero w stanie błogosławionym. Imię Laura bardzo mi się podoba :) Messi ja też oglądałam te leginsy ale te tańsze mają takie kliny jak kalesony z przodu i kupię chyba takie z panelem http://moda.allegro.pl/legginsy-getry-spodnie-ciazowe-dlugie-m-164-i3122478102.html a te drugie super (http://allegro.pl/zdrowotne-legginsy-getry-ciazowe-120-den-r-l-40-i3088837196.html) daj znać jak już dotrą do Ciebie czy nie opinają za mocno brzuszka bo też się na nie czaję ;)
  20. Święconki - mrożonki ;) Nie wiem jak Wy ale ja już nie mam miejsca na kolejny posiłek ;) Same pyszności :) Maite ja już w dwóch płaszczykach guziki przeszywałam... Zamówiłam płaszczyk taki wiosenny i mam nadzieję, że w niego wejdę - jak nie to zostawię na jesień a poszukam jakiegoś namiotu ha ha! Miłego słodkiego lenistwa!
  21. Jak tam przygotowania? My byliśmy ze święconką, zrobiłam już żurek i chata w miarę ogarnięta. Gotuję ryż na sałatkę, później galareta a wieczorem kaczka powędruje do piekarnika. Ogólnie nie mam zbytnio siły ale niestety ktoś musi to zrobić ;) Messi mój 3 latek jeździ w foteliku Graco: http://allegro.pl/fotelik-graco-junior-15-36-kg-8-x-gratis-i3110570674.html Też ma koło 104 cm wzrostu i ponad 16 kg. Starszy 6 latek ma 18 kg i 116 cm i też jeździ w podobnym foteliku ale jakiś niefirmowy - kupiony kiedyś w Biedronce. Z przedszkola za to jeździ z tatą na podkładce - też mam nadzieję, że to bezpieczne bo wkurzające jest to ciągłe przekładanie fotelików - szczególnie jak muszę gdzieś z dziećmi jechać awaryjnie (do lekarza np) a okazuje się, że foteliki zabrał tatuś... Jeszcze tu pewnie zajrzę przez święta - ale już teraz życzę Wam radosnych i spokojnych świąt i żeby zajączek nie utknął w jakiejś zaspie ;)
  22. Ale super te Wasze brzuszki :) Każdy inny :D Po wizycie u ginka wszystko dobrze :) Wyniki ładne, tylko na tą lekką infekcję w pochwie dostałam jakąś globulkę na noc. Glukoza w porządku :) Po rozmowie z doktorem nastawiłam się na poród sn i tego będę się trzymać ;) Mąż już zapowiedział, że rodzi ze mną :) Co prawda zauważyłam lekki strach w jego oczach ale myślę, że mogę na niego liczyć i zdania nie zmieni :) Napiekłam się dzisiaj, że ho ho! Babka, babeczki, mazurek i sernik. Właśnie skończyłam stroić mazurka :) Jutro konkrety - kaczka, sałatka, żurek i szparagi i kukurydzki w szynce w galarecie (chodzą za mną ciągle) Szynkę dziś ugotowałam (taką własnoręcznie wędzoną - pychotka). Moje chłopaki robły dziś pisanki :D Starszy zrobił głowę faceta i kosmiczne jajo w rakiety i gwiazdy :) Młodszy zrobił gryzmołki a tatuś pasiaste jajeczko. Moi artyści :D Mi już też brzuch skacze jak mały kopie, jak się ostatnio położyłam na prawym boku to młody tak kopał, że aż się górka pojawiała na lewym a młodszy synuś aż kwiczał z radości :)
  23. Cytrynka ja jestem liliput i jak przekroczę 70 kg to można będzie mną kulnąć... a wszystko wskazuje na to, że w tym tempie przekroczę tą magiczną liczbę, która tak mnie przeraża. No cóż - będę musiała to przeżyć jakoś - jem normalnie i ograniczać posiłków nie zamierzam bo dzidziolek jest dla mnie najważniejszy. Po porodzie będę musiała ostro ruszyć do boju z tym sadełkiem.
  24. Przyszła mama ja znalazłam właśnie inną interpretację tych wyników dlatego się trochę zaniepokoiłam: Norma po 2 godz. < 140 mg/dl upośledzona tolerancja glukozy > 140 < 200 mg/dl cukrzyca > 200 mg/dl Interpretacja wyników Jeżeli po 2 godz. od obciążenia 75 g glukozy poziom glukozy jest wyższy niż 140 mg/dl, można podejrzewać cukrzycę. Wynik powyżej 200 mg/dl świadczy o cukrzycy. No ale końcowy wynik mam ok więc mam nadzieję, że będzie ok. Mnie po glukozie mdliło dość długo i paliło w przełyku pół dnia, jakoś tak mi było ciężko na żołądku. Cytrynka dobry wierszyk :) Dobrze, że my się tak nie kłócimy ;D Lou uprzedź w takim razie swojego mężczyznę, że będzie musiał sam odciągać Tobie mleko ręcznie i jakieś 2-3 razy w nocy latać do kuchni grzać mleko do odpowiedniej dla dzidzi temperatury - może zmieni zdanie :) Jak przygotowania do świąt? Ja upiekłam babkę i babeczki i mazurka i mam już w lodówce ciasto na sernik. Chwila odpoczynku i ruszam do boju bo muszę dziś powykańczać te placki a jeszcze szybki obiad i potem do lekarza... A już taka zmęczona jestem :( Oczywiście w międzyczasie sterty naczyń i 2 prania... Niepotrzebnie właziłam dzisiaj na wagę... 5,5 kg na plusie...
  25. Topka same dobre wieści :) Ja mam wózek upatrzony Krasnal ale moja sknerowatość może sprawić, że kupię na końcu jakiegoś używanego Roana jak się trafi dobra okazja ;) Wczoraj strasznie ciągnęło mnie podbrzusze i bolała cała prawa strona w dole brzucha. Do tego mały tak okopał mi wrażliwe strefy, że do łazienki chodziłam po czworakach :( Tak mnie kopał, że w nocy parę razy krzyknęłam z bólu - ponoć nawet przez sen i budziłam się kilka razy w środku nocy. Mam nadzieję, że ten łobuz wkrótce zmieni pozycję bo nie wyrabiam już... Zabieram się za placki :) A za oknem... Zima zima zima, pada pada śnieg :) Nie ma jak piec mazurka z widokiem śnieżycy za oknem ;D
×