Bigassnelly

co tu tak cicho ostatnio, dziewczyny wracajcie!!!

Czesc!!! Pije kawe i mysle o Was Bardzo mi przykro Paseczku z powodu Twojej mamy :( takie zycie niestety Kociolku, nie przejmuj sie, my tez juz nie raz poleglysmy ;) trzeba sie brac w garsc i zaczynac od nowa :) Milego dnia kochane Mimisia!!!! Jak tam u Ciebie, jak sie czujesz?

witam!!!! ja tez zaostrzylam diete, bo powoli zaczynalam oszukiwac troche :/ teraz juz scisle wg planu slonce sie pokazalo w koncu to i ochota zeby cos na zewnatrz robic przyszla, postanowilam chodzic na szybkie spacery wieczorem...bedzie mi sie lepiej spalo ;) wracam do pracy buziaki

Dziewczynki kochane witaaaammmmm zaniedbuje Was troszke, wybaczcie :( ale nadrobilam, poczytalam...mysle ze niedzielne wspolne wazenie byloby super :) buziaki

witam kochane podziwiajac odwage Paseczkowej postanowilam sie tez zwazyc i niestety jak widac jest 84,4!!!!!!!!!!! zalamka do konca stycznia musia byc 7 z przodu

Witam :) Natalinka, ja tez widzialam ze rosnie: 75, 76, 79...i codziennie myslalam ok "od jutra sie zabieram znowu za diete" 81...od sierpnia 10 kg do przodu!!!!!!!! A teraz zaluje, bo gdybym sie trzymala planu ,to do tej pory powinnam wazyc jakies 2kg ;) Trzeba sie brac w garsc i zaczynac od nowa. Ale nie lamie sie, z Wami dam rade i w tym roku bedzie 20 kg mniej :)

Czesc! Jak mija dzien? Tutaj nie najgorzej, silownia zaliczona rano, dietowo tez bez niespodzianek :) oby tak dalej Co nic nie piszcie dziewzyny? Tylko Paseczkowa palce na klawiaturze zdziera... Mimisia, przylaczam sie do prosby, daj znac jak sie czujesz i co u Ciebie slychac :)

Czesc laseczki Troszke Was zaniedbalam, ale pracy duzo, pakowanie do przeprowadzki, itp Diete trzymam...z malymi grzeszkami..na urodzinach bylam 2 razy w tym tyg pfff ale silownia codziennie zaliczona Tez sie nie waze na razie, bo juz sie wazylam obsesyjnie po 2 razy dziennie ;) Planuje juz wakacje, wiec motywacje mam duza do zrzucenia paru kilo :) Jak wam dzisiaj poszlo?

Witam :) Widze, ze wszystkim dobrze idzie :) bardzo sie ciesze! U mnie tez dobrze...oby tak zostalo ;) Skrobne cos jutro z rana buziaczki

Witam Was kochane po dluuuugiej przerwie :) i zycze wszystkiego co najlepsze w nowym roku....spadku wagi zwlaszcza :) Wracam niestety z waga sprzed roku ;( ale obiecuje sie poprawic! Zapisalam sie znowu na silownie i powrocilam do diety Mimisia!!!!!! Gratuluje, tak sie ciesze:) jak sie czujesz? Do jutra dziewczynki

halo halo!!! Co tam u Was? troszke sie ruszylo na topiku... Mimisia? Nie zaciazylas chyba ;) U mnie nic nowego, ubytek wagi zerowy pomimo trzymania sie diety do jutra xxxxx

witam :) sorki ,ale zero czasu na pisanie :( Mimisia jestem pelna podziwu!!!!!! przypomnij, na jakiej diecie ty jestes? MZ? czy cos od dietetyka? Wyniki masz super!!!! Ja nie moge na siebie patrzec ostatnio, ale motywacja tez slaba, tzn rano duza a potem jakos ciagu dnia spada...i tak w kolko. Nie jem duzo, w sumie w ciagu dnia nie mam czasu nic zjesc , za to wieczorem rzucam sie na jedzenie :( pffff nie wiem uz co mam ze soba zrobic Witam nowa kolezanke oczywiscie :) A Wy co, dziewczyny????? Meldowac sie! Paseczkowa! tesknie

jeszcze tylko stopke zmienilam, zeby sie nie dolowac, ze tak i dobrze szlo i dupa!!!! coz wracamy do punktu wyjscia

czesc kochane :) Tesknie za wami!!!!! W maju w koncu mnie podlacza do netu w domu i bede mogla pisac :) Nie mialam czasu poczytac co pusalyscie , ale nadrobie, obiecuje :) Dietowo poleglam na placu boju ;) tzn nie trzymam sie zasad mojej diety, nie przytylam jednak ani deko od ostatniego wpisu, co mnie bardzo cieszy Zbieram sie zeby zaczac od nowa Mysle o Was i niedlugo powroce :) buziaki

Ja ostatnio trochę zaniedbuje ćwiczenia :( poza joga w sumie nie wiele robię, czasem crosstrainer i tyle :( muszę się sprezyc trochę!!! Paseczku, od jutra obiecuje ze będę jeść sniadanie, albo raczej od soboty, bo jutro o 12 jestem umówiona na lunch z koleżanka a pewnie wstanie koło 10 ;) Widzę ze przynajmniej Kaja i Paseczki bedą miały udane weekendy :) U nas zapowiadają ładna pogodę więc pewnie go spedze nad morzem z siostrzenica, niech się dziecko wyzyje ;) Piekne kurczaka i już mi tak pachnie ze się nie mogę doczekać ;)

Cześć laseczki! Ja właśnie tez bym chciała jeść 5 posiłków dziennie, ale jakoś mi nie wychodzi, po pierwsze nie jem śniadania, nie potrafię się zmusić rano! Więc pierwszy posiłek o 12-13 do 17-18 nie jestem głodna i tak wychodzą trzy posiłki :(

Czesc! Juz spicie pewnie, co? Pfffff w koncu w domu, od 18 bylam z siostrzenica na pogotowiu, ale juz wszystko ok :) az sobie kieliszkek wina nalalam dla relaksu! Nowa-lowa, myśl pozytywnie kochana!!! Na pewno wszystko będzie dobrze, jest szansa, trzeba próbować !!! Ja tez rok temu się dowiedziałam ze mam nikłe szanse na zajscie w ciążę, co było wynikiem leczenia...na razie i tak mam zakaz próbowania nawet :( Najlepsze ze nigdy nie przepadalam za dziećmi, a teraz spędzam czas z córeczka siostry i chciałabym chociaż mieć wybór, cóż takie zycie TRZYMAM kciuki i przesylam pozytywne myśli !!! Dzięki za książki Haniu!!!

Sorki, nie Kaja tylko Hania I zapomnialam adres mdbw@live.com

Cześć laseczki! Witam wszystkie w paskudny deszczowy dzień...widzę ze nie tylko tutaj pogoda do bani :( Paseczki, kawa o 5:30 masz u mnie pełen szacun !!! Podziwiam Cię, gdybym ja fala raw wstawać o 7:00 to już bym miała o tyle wiecej czasu w ciagu dnia :D Kaja i Luska, ja tez czytam namiętnie, kończę właśnie "mózg kobiety", fajna książka o różnicach w myśleniu i postrzeganiu swiata przez obie płci. Kajus mogłabys mi tez przesłać jak znajdziesz chwilke ? Namietnik, trzepot skrzydeł i książka poniekąd kucharska? Z góry dzięki Mi tez się marzy piękna domowa biblioteka!!!! Uwielbiam kupować książki , chociaż fakt ze ceny są straszne!!! Tez czasem coś znajdę on line, są tutaj tez sklepy z książkami z drugiej ręki i można bardzo fajne książki znaleźć, niektórzy po przeczytaniu się pozbywają ksiazek, nawet kiedyś jak mama u mnie była znalazłam 3 po polsku :) ona to w ogole chyba przeczytała każda książkę jaka kiedykolwiek została wydana :) Zaraz zmienię stopke, bo wczoraj zapomnialam się zważyć , kilo ubyło :) a miało byc 1,5 :/

Kolorowych snów Paseczki :*

Co racja to racja :) ciesze się więc ze się odchudzasz hahahaha Ty wiesz ze w grudniu miałam jechać do Berlina, ale się rozmyslilysmy z siostra bo za zimno było! Odbukowalam hotel i zostaliśmy tutaj na święta.... Ale jeszcze wtedy się nie znalysmy :(

Trzymam kciuki hahaha

Noooo coś spokojnie dzisiaj, normalnie muszę pól godz czytać zeby nadrobić i byc w temacie ;)

Oj Paseczku, ja jestem przekonana ze nam się uda :) Mam takie spodnie, które wiem, ze jak się w nie ścianę to będzie bardzo dobrze!

1,5 kilo na tydzień musi byc!!!!!!!!! 2 kilo byłoby ideałem, muszę zacząć wiecej ćwiczyć :)