Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nadia29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nadia29

  1. jestem pewna ze kazda z nas w koncu bedzie miala swoje kruszynki:)
  2. Witam z rana.ja tez czytalam potege podswiadomosci ale jakos szxzegolnie na mnie nie wplynela.wiadomo ze trzeba zawsze starac sie myslec pozytywnie... Dorotka tez pierwszy raz nie mam objawow @, ale nie sadze by to swiadczylo o ciazy. Trzeba po prostu czekac. Mialam dzis testowac ale zapomnialam wiec zaczekam do niedzieli. do tego czasu moge pozyc nadzieja.
  3. To jutro rano siusiamy I zobaczymy.moze jeszcze nic nie wyjsc ale jak nie zrobie tego testu to chyba jajo zniose hehe. A jak wyjda 2 krechy to dopiero bedzie fajnie:)
  4. Ja mialam 4 gr owulke I testuje jutro rano.choc najlepiej zrobic w dniu spodzidwanej @. Mozesz sobie bete zrobic jak juz chcesz wiedziec
  5. też nie mogę spać bo mnie strasznie głowa boli...zaraz chyba umrę...wziełam tabsa ale coś nie przestaje i jeszcze na dodatek mi niedobrze....co za noc
  6. alemka - a ja mam nadzieję ze jej w końcu nie będzie stwierdziłam że teraz się pocieszę a jak przyjdzie @ to najwyżej się rozczaruję pocierpię parę dni ale to jak zwykle przejdzie....teraz postanowiłam przyjąc inną strategię...bo już od kilku miesięcy nie nastawiam się że jej nie będzie no i jest....może w piątek zrobię test może coś już wyjdzie?
  7. Juz nie zrezygnowana - sama z checia poprzytulalabym sie do kibelka jesli mialoby to oznaczac ciaze.ty sie niczym nie martw a jak cos to pisz my cie zaraz za uszy do gory wyciagniemy.
  8. Wlasnie tyle czekalas to teraz ciesz sie co ci da zamartwianie sie na zapas?i tak juz masz niewielki wplyw na cokolwiek.nie mozna miec wszysrkiego pod kontrola.teraz sie juz rozluznij.bo przez cala ciaze zawsze znajdziesz powod do niepokoju a po co?wszystko bedzie dobrze.dasz rade ze wszystkim.tylko mysl teraz pozytywnie.
  9. No ja juz odliczam bo nie czuje zadnych objawow nadejcia @ zawsze juz tydzien przed czulam ze bedzie a teraz cisza tylko czasem mnie prawy jajnik ukluje ten sam mnie w czasie owulki bolal.czegos takiego jeszcze nie mialam wiec mam wielka nadzieje.trzymam za was kciuki dziewczynki.
  10. Czasem lepiej za duzo nie czytac.moze faktycznie jakas fasolka kielkuje.a test?
  11. taka sobie ja - też uważam że najlepiej pracować z facetami...nie ma zawiści, zazdrości...kobiety są zbyt emocjonalne i nie potrafią nad tym panować...rzadko która nadaje się na wysokie stanowisko...poza tym faceci nie są złośliwi i pamiętliwi...no i nie panikują z byle powodu
  12. Mam nadzieję...skoro wam się udało może i mi się uda:)
  13. podczytuje was cały czas i tak fajnie że asi i egz się udało...to daje kopa...dziewczyny życzęwam wszystkiego najlepszego...i obyście na bieżąco informowały jak wasze kruszynki
  14. a właśnie juz nie czekająca - dzięki za fajne rady i pocieszenie:)
  15. taka sobie ja- masz całkowitą rację...nie wiem po co ona ciągnie temat... tosia nawet trudno cokolwiek napisać żeby cię pocieszyc...strasznie ci współczuję...
  16. egz trzymam kciuki za to bijące serduszko...to musi być niesamowite przeżycie:)
  17. Milusia mozna zajsc w ciaze biorac tabsy jesli masz watpliwosci czy zaczac opakowanie zrob test.ale te twoje dolegliwosci nie musza swiadczyc o ciazy...ja np po rigevidonie mialam mdlosci I tez nieraz liczylam tabsy...a teraz co ja bym dala za mdlosci hehe los bywa przewrotny
  18. O widze ze we trojke oczekujemy co bedzie za tydzien....moze wszystkie zaciazymy?:)
  19. asiulka ja pierwsze dwa razy testowałam juz po tygodniu od owulki ale potem stwierdziłam że daje spokój że zrobię test po spodziewanej @ bo wtedy mogłam dłużej mieć nadzieję poza tym ta jedna kreska potrafi wkurzyć...ale że mam regularnie jak w zegarku to nie było mi dane...już nawet się wkurzyłam i nie liczyłam kiedy mam środek cyklu...udawałam że się nie przejmuje...
  20. alemka - to idziemy łeb w łeb ja też zobaczę za tydzień...ale nie mam żadnych objawów ani ciąży ani @...więc nie wiem...w każdym razie mam znów nadzieję i tego się na razie trzymam...
  21. no ale skoro sytuacja się wyjaśniła to może juz na siebie nie skaczmy... to co zgoda?
  22. taka sobie ja - osądziłam cię po prostu po tym pierwszym poście który nie był twój...no ale cóż to się tutaj zdarza...takie uroki internetu...
  23. to pesymistyczne myślenie to forma obrony przed rozczarowaniem...łatwiej jest mysleć tak niż że wszystko będzie dobrze... ja za każdym razem myślałam że tym razem to już na pewno będzie dobrze....że teraz to już na pewno będę w ciąży bo dlaczego nie?jeden cykl w ogóle odpuściłam żeby sie jakoś odstresować nie myśleć nie szukać objawów ciąży ... ale w pewnym momecie przychodzi myśl ze może jak nigdy nie zaciąże? więc ja to rozumiem...a jak się ktoś stara kilka lat to już ciężko myśleć pozytywnie... choć trzeba się starać...
  24. taka sobie ja - skoro to nie ty napisałaś i skoro się teraz nie podszywasz to muszę cię przeprosić za to że na ciebie najechałam...ale byłam przekonana że to ty...
×