joanna07009

co o mnie myślicie? Znacie mnie z kilku topików, na których udzielam się czasem rozmawiając sama ze sobą (ale cel uświęca środki:) ) Ale szczerze!

dobra Aśka - koniec występów na dzisiaj. Właśnie przeprowadzam na tobie pewne doświadczenie. uciekam. Wyniki wieczorem. Albo jutro. bye słoniątko! Wpadnij później!

No pewnie że pokaż. Jak będzie wystarczająco nawalony, to z pewnością przyzna ci rację:D

Aśka - przepraszam - zamiast tego "informacje o stronie" to "zbadaj element":P Tak miało być. Sprawdź sobie idiotko na drugi raz zanim zaczniesz gadać sama ze sobą!:D

a pozdrawiasz mnie gorąco? Jak naciśniesz prawym klawiszem myszki na stronkę z postami i wybierzesz "pokaż źródło strony" albo "pokaż informacje o stronie" i trochę pogrzebiesz w tym co ci się wyświetli to będziesz wiedziała Aśka skąd wiem, że cały czas gadasz sama ze sobą. Twojego IP tam wprawdzie nie wyświetla, ale są informacje, które posty pisze ta sama osoba:D Aśka - przecież już ci kiedyś o tym pisałam:D Nie pogrążaj się już bardziej. Co ty odwalasz?:D

no. masz rację. ale jak widzę jak ktoś wyraża się w taki sposób o dzieciach z in vitro jak ty Aśka parę postów wyżej, to mam ochotę cię p*****lnąć w pysk tak abyś przez otwór we własnej d***e wnętrzności własne mogła sobie pooglądać! A ponieważ tego zrobić nie mogę, to przynajmniej sprowokuję cię do takich występów jak te, które właśnie uskuteczniasz:D Już wszyscy mają z ciebie polewkę i wszystkie psiapsióły topikowe już mają cię w d***e. Oby tak dalej Aśka. Oby tak dalej!:D

może jakaś "instrukcja obsługi"?

Zaczynasz standardowe występy Aśka!:D No faktycznie za kasę męża można super wyglądać. Ale o czymś takim może pisać na przykład żona jakiegoś nadzianego aktora, albo dziennikarza, albo jakiegoś innego potentata:P Ale nie ty Asia. Nie ty! Twój fagas przez całe swoje życie tyle forsy nie zarobi, aby naprawić to, co natura w twoim przypadku spaprała:D Aśka miałam się twych dzieci nie czepiać, ale skoro sama chamsko zaczęłaś... Proszę - tu masz link do tego jak się macha dziecko z in vitro: http://pl.klinikabocian.pl/s,zaplodnienie_in_vitro,111.html a teraz ty mi kochanie dla odmiany napisz jak to jest bzykać się z alkoholikiem za pieniądze na życie. Napisz jak to jest wypierdywać kolejnego niechcianego bachora i robić dobrą minę do złej gry twierdząc jak bardzo się go pragnęło. Jak to jest rzygać z obrzydzenia na widok nawalonego męża ale nadstawiać mu dupy, aby książę pan ciebie w tłuste dupsko nie kopnął. Napisz mi Asia - jak to jest?

i jeszcze a propos kartofelków - ty dla mnie jesteś kartofelkiem, bo masz wielki pijacki nochal podobny do kartofla i na potwierdzenie słów swoich mogę wkleić tutaj zdjęcie tego twego nosa wraz z linkiem do konta na FB dla zainteresowanych. A dlaczego ty mnie nazywasz kartofelkiem i co masz na potwierdzenie swoich racji? Aśka uwielbiam z tobą rozmawiać, wiesz? Jeszcze takiego patafiana wcześniej nie spotkałam!

a jeszcze a propos bzykania i zapłodnień... Patrz Aśka - ja machnęłam sobie jednego malucha, figurę odzyskałam, teraz nie muszę się truć hormonami i nie muszę martwić się o kolejną niechcianą ciążę. A ty bidulko? Twój brzuszek po 3-krotnym rozciąganiu się i kurczeniu w życiu nie wróci do normalnego wyglądu bez plastyki! kilogramy też nie poleciały na łeb i na szyję wbrew twym oczekiwaniom. Musisz tkwić przy pijaku, boś uzależniona od niego finansowo i nie miałabyś na suchy chleb i pasztecik dla dzieciaków jakbyś się od niego uwolniła. Mieszkać też byś nie miała gdzie. Ani na ciuch ani na kosmetyk! Wiwat - tak właśnie wygląda życie spełnionych kobiet - tych takich bez zazdrości i bez zawiści!

:D A wiesz czym różni się bezpłodność od niepłodności? Dla ciebie pewnie niczym. A jad to chyba raczej z ciebie kapie:P Ja jestem dla ciebie ostatnio wybitnie miła grubasku ty mój kochany:D Patrzę na twe fotki i gęba sama mi się śmieje:D I nawet pozdrawiam cię serdecznie! Patrz jak nam pięknie konwersacja wychodzi:P Topikowi wpisów przybywa... Pięknie!

A może ty mi to wyjaśnisz?;)

Podbudowałaś swoje ego i ok:D Pozdrawiam cię gorąco i miłego dnia Asia życzę:P

ty myślisz, że jak u ciebie w rodzinie od pokoleń blerwa blerwę rodzi, to w każdej rodzinie jest podobnie? Postaraj się, żebyś łańcuszka nie przerwała i zapewnij ciągłość pokoleniową!:P Pozdrawiam cię gorąco!:P

Cześć Aśka - ja ciebie również gorąco pozdrawiam! Nie tęsknię, bo czytam na bieżąco:P Ostatnio zaniedbujesz topik, mało się udzielasz. Jak tam prawo jazdy? Kiedy masz egzamin?