joanna07009
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez joanna07009
-
jest jeszcze zbadaj element... :D Aśka - jak nie wiesz co z tym robić to nie wciskaj na pałę, bo se jakąś szkodę zrobić możesz zupełnie niepotrzebnie:P
-
zapewniam, że robiąc właściwy użytek z tych informacji i jeszcze parę drobnych sztuczek można dokładnie ustalić, że Asia to Asia, choćby się jakimś Mietkiem mianować chciała, albo i samą królową Elżbietą!
-
no ja mówię, że co do samego IP to można sprawdzić dane zalogowanego użytkownika. I jeszcze można zrobić coś innego - ruch pierwszy - kliknąć prawym klawiszem myszki i jest coś takiego jak "pokaż źródło strony" oraz "pokaż informacje o stronie" jak również w podobny sposób można pooglądać sobie jeszcze kilka innych całkiem interesujących rzeczy, ale więcej szczegółów to ja tutaj Aśce na bank nie zdradzę:P:P:P Niech sama wpadnie na pomysł co z tym dalej zrobić:P
-
sęk w tym że Aśka popełnia jeden zasadniczy błąd przy podszywkach, ale to już zachowam dla siebie:P
-
Przecie wiem, że nie pojechała, bo niby jak? Mężowi prawko zabrali pod koniec stycznia. To jest wg obecnie panujących przepisów już nie wykroczenie, a przestępstwo. Prawa jazdy nie oddają ot tak po złożeniu wyjaśnień. Za jazdę po pijaku zabierają prawko na rok albo 2 (plus grzywna jakaś fajna do tego) i nie oddają nawet aktorom, ani biskupom, ani nikomu! Mężowi Aśki pewnie też nie oddali, stąd ten jej kurs - jedyny zresztą, bo w ten niby drugi nie wierzę. Skoro o tym mota na okrągło, o tamtym też by pisała.
-
No pewnie że jestem zazdrosna-też chciałabym mieć,tak jak Aśka, tłuste dupsko i krzywe nieogolone nogi i opowiadać o tym na kafeterii:D zazdrość wręcz mnie zżera, że nie mam podstaw, aby móc tak o sobie tutaj napisać!:P Aśka wyłącz laptopa i idź z dziećmi chociaż pobiegać po piasku!
-
wiedziałam, że Aśka dup.ska z domu bez laptopa nie ruszy:D teraz przez cały jej wyjazd na topiku będą pisały pomarańczki, które będą jej broniły i które będą pisać wszystkie jednym głosem, jakie to ja mam nudne życie:D no, w porównaniu do kury domowej Asi, to mam wyjątkowo nudne i paskudne życie. Aśka mam nadzieję że nie brałaś kostiumu ze sobą, bo wystawianie na widok publiczny tłustej du.py i krzywych nieogolonych nóg jest z estetycznego punktu widzenia niewskazane!
-
Szkoda tylko, że jak zwykle pisząc przekręciłaś wszystko po swojemu;) a propos reszty - też zmieniłam stopkę z myślą o tobie:P Zauważyłaś?
-
Nie Asiu, nie będę szukać innych topików, naładuję akumulatory na twój "comeback":P Baw się dobrze!:D I pamiętaj o jakichś sweetaśnych fotkach na fejsa! Baaaaj!:D
-
Oj Aśka, Aśka:D To ty znasz takie słowa jak "sfrustrowana"??? O jaaaa! :D Tobie też przyda się weekendowy wypoczynek-wiesz?:D I pilnuj chłopa - bo spije ci się, a pamiętaj, że jeszcze autem wracać sama nie możesz! Do usłyszenia po weekendzie! PS>Jak wy się do tego TICO spakujecie w 5 i jeszcze bagaże na 3 dni to ja nie wiem!:P
-
Aśka - ja potrafię, ale ty najwyraźniej nie: - Helloł bejbis właśnie wstałam i będę jadła pyszne śniadanko, - Właśnie wychodzę na jazdę, - właśnie wróciłam z jazdy - było suuuuuuperrr!!!!! - Dziewczynki - za 3 minuty obiadek! - Jak myślicie - czy asus jest lepszy od acera, czy też zdecydować się lepiej na vobisa - poradźcie mi - grunt, aby było firmowo za jakieś 4-5 tys. złotych - taki sprzęt warto kupować! - Laski, jutro wyjeżdżam nad morze! - a w ogóle to ja jedna jedyna mogę żyć bez kompa! :P Szkoda tylko, że wszystkie laskie dzisiaj wolą wyjść na słonko i nie siedzą przed kompem i nie wznoszą rozmodlonych ochów i achów ani nad twoją jazdą, ani nad wyjazdem, ani nad życiem bez kompa:P
-
laptopa nie zapomnij, bo potem nie nadążysz ze zdawaniem relacji z wyjazdu:P Co do ciężkiej nogi, to mówiłam, żebyś najpierw poćwiczyła na pustym parkingu:P
-
Jeżeli nie, to nie dzwoń, nie przyznawaj się, że coś masz. Nie ma umowy kupna - sprzedaży, nie wyrażałaś zgody na wysłanie Ci czegokolwiek.
-
boona - pamiętasz jak kiedyś pisałaś tutaj, że zamawiałaś na jakichś stronach jakieś darmowe próbki? Nawet jakiś link tu wklejałaś... Nie pamiętam kiedy to było dokładnie, ale nie wyraziłaś na coś za dużo przypadkiem zgody?
-
Aśka a siostra? a jak radzisz sobie z tym kursem, który zaczęłas przed prawem jazdy, bo nie miałaś wyjścia, za który jak pisałaś zapłaciłaś i który miał trwać 2 albo 3 miesiące i zakończyć się egzaminem państwowym? jak udaje ci się to łączyć?
-
Czesc Aska! widzę że wkleilas przysłowie na którym się wczoraj oparłaś. ale przyznaj że wczoraj je ,lekko' zmodyfikowałas, dzisiaj ma ono nieco inna formę. powodzenia na egzaminie, jak nie będziesz myślała o pierdołach i kafeterii i się skupisz to może nawet zdasz. gorzej z praktyka ale jak poćwiczysz na swojej furze to dasz radę:P tylko na Boga-na początku spróbuj na pustym parkingu żebyś zadymy już na wstępie nie narobiła:P
-
Cześć Butelka:) Miłosza czy Niemena?;)
-
justyna - a moim zdaniem mix mógłby być całkiem fajny. Nie jakiś oklepany utwór, który wszyscy znają i którego wszyscy się spodziewają w tym momencie, ale jakieś odpowiednio dobrane, nie przypadkowe, utwory. Albo jakiś inny utwór, też sytuacyjny, ale nie taki oklepany jak na 90% wesel. Utwór, o którym Ci wcześniej wspomniałam zagrali na weselu mego dobrego kumpla i nikt się nie dziwił, że to nie klasyka, a większości się podobał: http://www.youtube.com/watch?v=Tip5ribrbs8 a od tradycyjnych oczepin w moich stronach coraz częściej młodzi odchodzą;)
-
cześć boona - kup acerumen i profilaktycznie psikaj w ucho małemu raz na tydzień, albo na dwa. Po pierwsze oczyszcza ucho znacznie lepiej niż przy standardowym myciu - w sumie taka jego główna rola (woskowina i wszystko zbędne się rozpuszcza i wypływa) i działa trochę odkażająco i przeciwzapalnie. U nas pomagało :)
-
justyna - a jakie masz dwie koncepcje - napisz, podsunę Ci jeszcze jeden pomysł;) może nietypowy, ale ja go raz na jednym weselu usłyszałam i na długo pozostał mi w pamięci:)
-
Tak, tak Aśka! a poza tym mąż cię jak zwykle kocha, w toruniu świeci słońce, a na obiad resztki wczorajszych krokietów! Główka nie boli po wczorajszym chlaniu? znowu dałaś mega popis! pierwszy raz słyszę przysłowie które przytoczyłaś-co więcej-żadna przeglądarka internetowa nie jest go w stanie w sieci wyszukać. Skąd ty czerpiesz takie mądrości? od pani Basi spod monopolowego? skoro tak się lubujesz w przysłowiach to pewnie znasz takie, że niedzielna praca w gowno się obraca? tyle z tych twoich niedzielnych pomidorów zostanie kłamczucho:P
-
macie nasrane - powodzenia! Ja zrobię 3 laleczki voodoo skoro dzieci nie chcesz:P I wiesz co - dlatego nigdy nie podawałam publicznie nikomu żadnych swoich prawdziwych danych, aby taka pizda jak ty w żaden sposób nie mogła mi zaszkodzić. Nawet za pomocą laleczki voodoo. Mam na myśli, że po przeczytaniu ostatniego zdania, wpadniesz na to w czym jeszcze cię oszukałam:P
-
Dobrze - pobawiłam się, a teraz jeszcze kopia ostatniej stronki (reszta na bieżąco:P), jakby Asia coś znowu pokasowała:P i idę spać:P papa! Asia a tak na marginesie - zamiast roladek wołowych z marmoladą może kasa do skarbonki i naskładaj przynajmniej na matiza:P dobranoc:P
-
"http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5491671&start=4080" o tutaj pisałam, że łysy - 4 post od dołu
-
faktycznie nachlana - czekaj to znaczy, że powinnam wcześniej wspomnieć, że Aśki mąż jest łysy, czy też nie? Bo jeżeli powinnam, to kiedyś o tym wspominałam. Mogę poszukać.