joanna07009

no, ciężko. Dziwi cię to?

Pomogłabym Ci i wysłałabym Ci na maila, ale Aśka będzie miała dowód, że to zrobiłam, zresztą nie wiem czy to nie ona znowu się za kogoś podszywa:O

Ale ja publicznie wyrażam zgodę na opublikowanie moich danych:P Oj Aśka - doskonale wiesz że ja nie mam FB:P

macie nasrane - a zamiast szukać nie prościej zapytać męża?:P Widać ma powód, że ukrył profil przed tobą, a jeszcze niedawno pisałaś że on nigdy nie klika w "Lubię to":P

macie nasrane - nie boję się - wręcz proszę cię, błagam, zaklinam na wszystkie świętości - podaj tu moje dane i wklej link do mojego profilu na FB - nie wszyscy zobaczą jaka to ja jestem wyrodna matka. Co???? Nie potrafisz tego zrobić???? Ty nie potrafisz????? Nie wierzę! No dawaj Aśka! Wklejaj!

Aśka nie ma go w znajomych, inaczej już bym go dawno namierzyła. Profil jest niedawno założony... Pooglądaj go na zdjęciach w Aśki profilu, potem musisz trochę pokombinować, ale znajdziesz. Sorrki, ale ja tutaj nie podaję danych, bo potem mnie Aśka faktycznie oskarży, a póki co nie ma na mnie nic:P

A pociągu do macierzyństwa i tacierzyństwa to chyba oboje nie macie co zresztą widać:P I nie siedzę tu po całych dniach - zobacz z jakich godzin są moje posty;)

macie nasrane - no skoro ich nie chcesz mieć - życzę ci aby tak się stało jak sobie życzysz i abyś ich nie miała:P Skopiuj sobie ten post - będziesz miała dowód, że życzę znowu komuś śmierci!

piszesz, że nie chcesz dzieci? obyś sobie tego nie wyprosiła u Góry - zagorzała katoliczko! macie nasrane - a niby komu mam tego linka podać? Tobie? Ja się od ciebie od tygodni nie mogę doprosić abyś wkleiła COKOLWIEK na potwierdzenie twoich słów, a myślisz, że ja ci będę cokolwiek udowadniać? A jaki Asi mężuś zadowolony z siebie tam siedzi!:D To nic, że nogi prawie pod brodą. Hmmm Ósmy cud świata - kto jest tym cudem - mąż czy fura?

macie nasrane - nie pisz, że nie masz dzieci, bo los bywa przewrotny i okrutny, a potem będziesz pisała, że to przeze mnie coś się im stało, bo życzyłam im śmierci;)

orkiestra - biały tydzień się skończył, to Aśka może pohulać!

a jednak nie poszłaś... będę powtarzać z uporem maniaka - bez linka jesteś mało wiarygodna panienko!

Aśka - dobra rada - zmień hasło do swojego profilu tutaj na kafe, bo jest bardzo przewidywalne.

o właśnie - jedna pomarańczka poszła spać i cała reszta razem z nią:P Jaki tutaj Asiu posłuch wśród twoich obrończyń panuje:P A zatem dobrej nocy. Chyba, że to tylko przykrywka i raz pojawisz się ty jako ty czyli joanna0709:P

idź już spać Aśka!

macie nasrane - najpierw ty wklej choćby moje inicjały na potwierdzenie, że nie zmyślasz Pani J.P. i choć jedno zdjęcie kłamczucho. Co drażni cię?

a nieeeeee - przepraszam - jest i fotka Asi - w fartuszku w kuchni przy garach (kuchnia pewnie też przed remontem:P )z tekstem... a nie tekstu nie przytoczę.

o takie coś: "http://www.voila.pl/079/2qsi3/index.php?get=1&f=1" tylko bordowe:P

i jaka extra bordowa koszulka (pod kolor) - "8 cud świata" - faktycznie "cud" - zaraz Wam wkleję linka ze wzorem, tylko niech znajdę:P

o losie - najpierw ty wklej linka na potwierdzenie swoich tez;) Asia - nie wstyd ci, że na 67 zdjęć na FB twojego męża na ani jednym cię nie umieścił? Wszędzie z kolegami, na kilku z dziećmi, w ciężarówce i w tym nieszczęsnym bordowym TICO - masakra:O

acha - czyli to jednak Aśka:D No dobra Asiu - na tym poziomie porozmawiaj sobie co najwyżej ze swoimi pomarańczowymi wcieleniami! byebyebye zboczona kretynko!:D

a czy to pordzewiałe TICO za którego kierownicą siedzi to ta szumna "osobówka", którą będziesz woziła dzieci "na jeziorko"?

:D:D:D macie nasrane - no a coś na potwierdzenie twoich wizji?:P Bo póki co jesteś słabo przekonująca, a ja mogę zagrać w podobny sposób: Asiu te gadżety, których zdjęcia twój mężuś wkleił na swojego FB to na sprzedaż, czy też akcesoria w grach hmmm...? Odpowiesz mi?

orkiestra dęta - powiedz z kim by ona pisała, gdyby nie pisała sama ze sobą? Kto z nią normalnie rozmawia. Wszyscy mają ją w dupie. To już Anitka jest bardziej popularna;)

Ok teqi, przepraszam za tamten wpis. Staram się trzymać język za zębami do momentu aż Aśka po raz kolejny nie zaczyna przeginać i kłamać tutaj w żywe oczy. Razi mnie to, drażni, a ponieważ bawi mnie jej reakcja to nie mam zamiaru jej odpuszczać. Dam Ci przykład. Aśka na innym temacie napisała, że mężowi zabrali prawko bo jechał z promilami we krwi i nie pracuje już jako kierowca. To nie jest wykroczenie, to jest w świetle prawa przestępstwo. Za to jest sprawa w sądzie, grzywna i rok albo dwa bez jeżdżenia autem. Tymczasem Asia niespełna 4 miesiące później mydli oczy wszystkim i pisze, że mężuś nadal jeździ ciężarowymi. Posłom, biskupom, celebrytom po takim wyskoku prawa jazdy nie oddają, a jemu oddali? Podać inne przykłady?