Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lida38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lida38

  1. Witam dziewczynki co słychać??? Ciągle nie wierzę-bardzo się cieszę żę Hubusiowi coraz lepiej,oj jak ja Cię rozumię,wiem co przeszłaś,bo u nas było prawie to samo,okropne jest to jak dziecko się męczy i nie można mu pomóc,ja to zaraz panikuję i jest wtedy jeszcze gorzej,ale taki mam charakter,teraz te wirusy beda krążyć niestety,u nas Adas odpukać jeszcze nigdy takiej gorączki nie miał,ale juz jest wszystko ok,prawie bo takie kupy mu dziwne zostały,ale to chyba od tego zebolka co mu wychodzi trzonowy,biedny już mu pół wyszło,jeszcze troszkę i będzie cały na wierzchu. A u nas zimno jak cholera brrr niedługo normalnie nie było by przesada gdyby zapalił w centralnym hihi,ok zmykam bo jak zwykle dziś dużo roboty przedemna buzka:*:*:* pozdrowienia dla wszystkich.
  2. Hej dziewczyny,co tam u was??? meldowac się po kolei:) U nas na szczęście już powoli przechodzi,okazało się że to rotawirus,a nie trzydniówka,mały dostał biegunki takiej że szok,bałam się żeby się nie odwodnił,ale powolutku mu przechodzi,wczoraj juz były tylko 3 kupki,więc jest super,dobrze że sobie borówek zrobiłam w słoiczkach,bo antybiotyku na to się nie daje,jedynie Smecte i Orsalit i duzo dzidziowi pić trzeba dawać,doktor powiedział żeb teraz własnie zaczynają krążyć w powietrzu te jelitówki brrrrr okropnie brzmi hihi.A co do usypiania x24x wszyatko super szło dopóki mały goprączki nie dostał musiałam go nosic nie miałabym sumienia go zostawić,i narazie jeszcze jest taki marudny więc usypianie poszło w łeb że tak powiem,trzeba od początku :( Ciagle nie wierze a jak tam u Ciebie Hubercik???mam nadzieję że lepiej,tak ci lekarzy sa dobrzy,mi tez na poczatku stwierdzili że 3 dniówka na pogotowiu ,a potem mój powiedział że rotawirus szok normalnie,A Adasiowi tez idzie do tego ząb trzonowy,wszystko się składa na różne dolegliwości. Ok pozdrawiam buzka:*:*:*
  3. Hej kochane:)Ciagle nie wierzę to witaj w klubie:( Adas od 2 dni ma gorączkę ,dzis to miał 40 stopni w nocy,Jezu jak się wystraszyłam ,całą noc nie spałam,wyglądam jak zombi,wczoraj wieczór bylismy na pogotowiu,zbadali go ,nic w gardełku,nic w oskrzelach,powiedzieli że to właśnie 3 dniówka,ale dziś już powoli lepiej,mniejsza gorączkę ma ,ja na zmianę dawałam Bufenic i Paracetamol w syropie,to jest okropne,teraz tylko czekamy na wysypkę,bo to podobno jest na końcu,oki odezwe się potem ,buzka:* Nunusia ,Jottka sliczne fotki,ale wam fajnie było ech zazdroszczę pozytywnie oczywiście.
  4. Witam kobitki:) Ciagle nie wierzę-chyba my tu tylko jak narazie zostali hihi,dziewczyny sie urlopuja,zyczę wytrwałosci w tym usypianiu bo to najważniejsze,u nas to było tak że musiałam poprostu bo miałam akurat zapalenie i antybiotyki,więc poszłam na drugie łózko żeby mały mnie nie wyczuł:) maż z nim spał,parę razy się obudził oczywiście,ale dostał wode w butli i zasypiał,pierwsze noce wiadomo będzie się budził często,ale trzeba być konsekwentnym nie dac się złamać bąblowi,zreszta u mnie to było tak że jak tylko sie obudził nawet oczków nie otworzył a otwierał buzkę na cyca,a ostatnio to chyba już sam powoli rezygnował bo już tak nie robił ,więc może u mnie było łatwiej.A gdzie się przeprowadzacie ??? jak mogę wiedzieć daleko od tego miejsca gdzie teraz mieszkacie? oj to też będzieice mieć sajgon ,przeprowadzki,remonty brrrr u nas stoi w miejscu,ale od poniedziałku ruszamy:) Pozdrawiam ,buzka:*
  5. Witam dziewczyny:) co tam nowego,ale się rozpisałyście:)kochane no to się wam zaczyna łażenie za bąblami hehe:) u mnie jest tak na ostro od ok 2 miesięcy masakra normalnie,a co gorsze nie chce za rączke tylko jak przez progi przechodzi to się trzyma a tak sam zapiernicza no i ytrzeba byc zaraz za nim bo czasem zdarzy mu się siąśc na pupce jeszcze jak straci równowagę,także ja juz schudłam 2 kg za miesiąc niema chwilki spokoju,jedynie jak spi to czas dla mnie:) X24Xnzaczynam od wczoraj stosowac Twoja metodę:) połozyłam go pozno spac jak na niego bo dopiero po 8 był troche padniety,pokręcił się z 15 minut i zasnął sam:):):)nawet nie płakał,kurcze jak by to si udało to by było wpaniale,no i jeszcze spi,ja wstałam rano chyba z przyzwyczajenia hihi:) Ciagle nie wierzę-faktycznie mały musiał sie przestraszyć wody,może gdzieś łyknął troszkę,albo w oczko mu wpadło,musisz dawać troszkę mniej wody np i zobaczysz.Adas to teraz też nie chce siedzieć w wanience tylko stać,dzieci to maja różne pomysły. Jottka ,Nunusia czekamy na fotki,czekamy z niecierpliwością,och zazdroszczę wam troszke,uwielbiam morze i tobie Nunusia spokojnego dziecka:)mój to od poczatku wiercił się i kręcił na wszystkie sposoby. Dziewczyny musze się was poradzic na przełomie 13 i 14 miesiaca jest szczepionka przeciw,odrze,śwince i różyczce i z tego co si orientowałam większośc rodziców odwleka to szczepienie,sama niewiem co robic,mały juz by musiał byc zaszczepiony.co o tym myslicie? niewiem czy to jakas propaganda tylko czy jest cos w tych szczepionkach,doktor mojej znajomej powiedział że takich małych dzieci nie powinno się szczepić takimi groznymi wirusami,i żeby odwlekać jak się tylko da w czasie. ok zmykam,pozdrówka:):):)
  6. U mnie Adas ma jeszcze 2 drzemki,jedną tak ok,9 godzinke i po południu ok,2 ta jest długa bo nawet do 2,5 godziny dochodzi:) także jak narazie jest spoko tylko to wieczorne zasypianie masakra:(
  7. X24X dzięki za rady ,muszę tak robić jak mówisz,wiesz troche to i też mojej winy w tym jest bo on chyba jeszcze wcale nie jest spiacy jak go usypiam,a że chce cos jeszcze zrobic to go trochę przymuszam do spania,będzie ciężko ale musze zacząć bo widzę że on mnie powoli zaczyna terroryzowac hihi:0 Ciągle nie wierzę a Ty planujesz gdzies wyjazd??? bo ja będę chyba osamotniona:( ale ja się pocieszam że ja mam jakbym cały czas była na wakacjach :) niedaleko woda ,koło domu las ,góry i też jest fajnie;0a remontu narazie koniec nie widać,teraz mamy przestój od wczoraj bo czekamy na okna,które dojdą w piatek chyba bo zamawialismy na wymiar i ja chciałam takie całe bez przedziałki żeby było fajnie widać bo widoki będą super zrobię fotkę jak będzie zrobione:)narazie sa grzejniki założone i przygotowane do malowania ścian,i jeszcze łazienka nie zrobiona,ale damy rade do zimy powinno być zrobione:)
  8. Hej dziewuszki,ale długo mnie nie było:) ale tak to jest przyjechała w piątek szwagierka z męzem i dziećmi więc urwanie głowy,Adaś jeszcze zanim się do nich przyzwyczaił to tez troszkę czasu mineło,ale już spoko,we wtorej jadą chyba,nie to że ich nie lubię czy coś,ale wiecie jak to jest z goścmi tu jeszcze remont tu latanie ,nie lubię takiegi jazgotu. Normalnie wam zazdrozczę tego morza,chciało by się jechac,ale cóz może za rok. Skoczek superasny,widac że Lili sprawia duzo radochy,ja nawet nie pomyślałam o czymś takim jak Adaś był mały a szkoda bo by tez to napewno uwielbiał:0 Nunusia kurcze gdzie ten Dawidek to mieści???widac ma dobra przemianę materii,mój to najwięcej zje tak ok 230 ml i więcej ani gramka,ale on też ciagle cos podjada w dzień,więc może dlatego. Dziewczyny a jak wy usypiacie wasze bąble? bo mój tylko w wózku chce,sam nie zasnie,próbuję go tego odzwyczaic ,ale narazie nici z tego.Dzisiaj ide po wyniki z mojej prolaktyny,aż się boję,jak znowu mam wysoką to Bromergon trzeba bedzie znowu łykac,a to takie świństwo:( ok lecę buzka,papa:*
  9. Hej hej dziewczyny:) jak tam u was???u mnie roboty jak zwykle pełne ręce,tzn,tesciowa pilnuje małego ,a ja robie żarełko dla robotników,oj a to dopiero początek,ale już cos widać,grzejniki założone,okna zamówione,a resztę to sami będziemy powoli robić. Jakie u nas dzisiaj zimno rano brrrr 6 stopni,kurcze człowiekowi to nigdy nie dogodzi,chyba chce to ciepełko co było hihi:( U nas w sypialni tez jest lepiej o niebo niż przed ciązą,tzn raczej co drugi dzień,chyba że m przychodzi pózno to ja jak Jottka już spię:) a co do drugiego dziecka to raczej jeszcze nie teraz może kiedyć,ale narazie z tym małym urwiskiem mam zajęcie. Nunusia ,zazdroszczę Ci wyjazdu nad morze,super,my raczej nigdzie w tym roku nie pojedziemy,ja żeby jechac na urlop muszę naprawdę wypoczac,a nianki do dziecka nie mam jakiej wziąc więc może na następny rok.A krzesełko swietne,fajnie w nim Dawidek wygląda :):):)Ja nie mam zamiaru kupowac krzesełka,karmię już małego w leżaczku,które skałada się na krzesełko,więc jest spoko. Jottka zrobiliscie chyba najlepsza fotke jaką widziałam ta w kukurydzy,wspaniała:):):) Dzieczyny zobaczycie jak maluchy szybko sie potrafia przemieszczać ja teraz to czasem nie nadażam za małym jak zasuwa hihi . Ok kończe bo czas mnie goni buzka:*
  10. Dziewczyny to jeszcze raz ja:) ma takie pytanie czy może któraś z was zamawia kosmetyki w Oriflame u konsultantki??? bo mi sie wydaje że ta co ja u niej zamawiam cos kombinuje tzn,wydaje się mi że każdy kosmetyk powinien byc zapakowany w folijkę a nie rozbebuszony,tak wygląda jakby ktos w nim grzebał ,albo uzywał.
  11. Witam z samego ranka dziewczynki:):):)co tam nowego? My wczoraj sie wieczorkiem wybralismy się na zakupy i przy okazji weszlismy do kościoła z małym,było akurat pół mszy jakiejś,myslałam że będzie płakał,ale o dziwo chyba mu sie spodobało,oglądał sobie wszystko tylko bał się na podłogę zejść z moich rak,i do taty tez nie chciał iśc hihi oj te synki mamusi:* Nunusia borówki są bardzo dobre ,ja zrobiałm słoiczki sobie na zimę takie malutkie,ja pamietam że jak mieliśmy jakieś problemy z zołądkiem to mama nam zawsze dawała i przechodziło jak ręką odjął,z mieszkaniami to jest niestety różnie,ja się dziwię że młode małżeństwa nie boją się brac takich duzych kredytów,tak jak odemnie ten mój domek rodzinny kupiło tez takie młode małzeństwo z mojego roku oboje,rok po slubie,i wzieli kredyt na 240 tysięcy:)nawet nie chcę wiedziec kiedy oni to spłacą. Jottka brawo i tak długo karmiłaś,to duże poswięcenie,ja też równiutko 8 miesięcy karmiłam,nawet karmiła bym dłuzej ,ale niestety zapalenia mnie wykańczały.A mój kuzyn mieszka tez w samym centrum Wrocławia,nawet ma wpaśc niedługo do nas:) ale świat jest mały. Ciągle nie wierzę- ja na poczatku jak zaczełam karmic to nie miałąm małpy potem już tak od 6 miesiąca zaczeła się pojawiać,najpierw pamiętam była co 2 tygodnie:( masakra dobrze że taka mała,a jak skończyłam karmić to juz była regularna ,teraz tez raczej mi się spóznia ,ale tak do 3 dni.Kochana tesciowe się zawsze mieszaja ,ja mieszkam z teściowa to wiem cos na ten temat,nie powiem bo zawsze z małym posiedzi jak trzeba i zabawi jak cos robię,ale to co ma do powiedzenia to musi powiedzieć,niekiedy ją opiepszę to siedzi cicho hihi bo ja nie dam sobie na głowe wejśc,taki już urok teścowych:) A ja jeszcze wczoraj poszalałam i robiłam przecier na zimę,jak się da to zobaczcie na fotki,jak mi się uda zamieścić,zrobiłam 80 słoiczków,siostra ma tunele z ekologicznymi pomidorkami wiec trzeba było to wykorzystac,ok uciekam,buzka:*:*:*
  12. Hej dziewczyny:)co tam słychać nowego??? u nas jakoś leci,i na szczęście skończyły się chyba upały oj jak fajnie Boże przynajmniej mały odpocznie bo był cały mokry,u nas jest zapieprz na całego bo jak wam juz pisałam do zimy chcemy wykończyc sobie górę,tzn zrobic nareszcie sypialnię z prawdziwego zdarzenia i Adasiowi pokoik,reszta jest juz zrobiona no i korytarz bo narazie sie gniezdzimy w 2 pokojach i to tak bez sensu bo to ani sypialnia ,ani co,ale mam nadzieje że pójdzie z górki teraz czekamy na okna i grzejniki:)a wczoraj jeszcze musiałam zrobic dżem z cukini mówię wam pychotka,bo tyle mamy jej w ogródku że szkoda mi było ją wyrzucic,a ile można leczo jeśc? chociaz ja mogłabym codzień. Mały już sam zasuwa bez trzymania za rączkę troche odetchne :0 jeszcze czasem zrobi pac na tyłek,ale jest już coraz lepiej,a najbardziej teraz lubi bawić sie w samochodzie hihi wczoraj cały płyn do spryskiwacza wypryskał,ale miał radochę,i ostatnio zasmakował w rybce bo wczesniej nie smakowała mu za bardzo teraz mu kupuję łososia posypię natka pietruszki,cytrynką troche pieprzu i na to warzywa na tarełku i do foli i do piekarnika mniam pychota,ale dosyc tych przechwałek ;) Slicznie uporzadkowany album:)teraz jest ładnie przejrzyście i nie zrobi się bałagan,sprawka Nunusi pewnie bo nie doczytałam widocznie:) Ciagle nie wierze- to sobie wypoczeliscie troszeczke super:)nie ma to jak mieszkanie na wsi,teraz to doceniam,był czas że mieszkałam w mieście,wtedy mi to odpowiadało,teraz sobie tego nie wyobrażam.A u nas też była mocna burza,dobrze że mału spał. Jottka ekstra że chrzciny się udały,Lileczka wyglądała jak prawdziwy aniołek:) nasz rodzynek,na jedno fajnie chrzcic już takie większe dziecko ,bo małe to strach żeby się nie rozdarło w kościel e i wogóle,a jaka gaduła z niej widac że kobitka hihi:0 X24X to Hubercik zrobił Ci niespodziankę z nocnikiem:) u nas narazie powoli troszke idzie,najlepiej jest jak mały chodzi z goła pupcią i jak się zesika jaki zdziwiony jest hihi,ale już nocnik sam przynosi,ale to już po fakcie:) Pozdrówka i buziaki:):):)
  13. Hej kobitki:0 ja tylko na chwilę bo mam zero czasu ,ale na kafe zawsze znajdę hehe:) X24X Adas teraz smoka ma tylko do zasypiania,potem jak zasnie to sam wypluwa,a czasem jak się obudzi i wierci to mu wcisnę,ale powoli trzeba będzie go chyba i od tego odzwyczajac bo potem sa krzywe zębolki:) Jutro postaram się napisac więcej,buzka:)
  14. Witam dziewczyny:) co taka cisza,pewnie korzystacie z ciepła,albo nie macie siły pisać:) o Boże kiedy te upały się skończą,masakra jakaś a od jutra ma byc dopiero gorzej,u mnie Adas cały mokry ciągle trzeba go przebierać,ostatnio to nawet bez koszulki gania,wczoraj mu kupiłam basenik ,to się mu dzisiaj rozłoży,ale będzie miał radochy,uwielbia wodę,ale to raczej wszystkie dzieci lubią,jaką fajna minkę miał Dawidek na basenie,chyba mu się spodobało:) Nunusia ja co do mleka to Ci nie poweim bo Adaś na noc zjada kaszkę z owocami to jest ok 200 ml.i w nocy jeszcze raz się budzi na mleko ,ale to już 130 ml zjada,a ja myslałam że mój tylko tyle wody pije hihi. A u Jottki chyba niedługo chrzciny? Pozdrawiam dziewczetai nie roztopcie się tam:0
  15. Hejo dziewczyny:) widać że był weekend,ale nas wywiało. U nas po staremu,mały coraz lepiej śmiga muszę to nagrac i wrzucić filmik,kurcze jedynie rano mam czas,bo potem jak się obudzi to już koniec,prowadzanie za rączke po całym domu,a oststnio łazienkę sobie upodobał,najbardziej wannę hihi:) a u nas dalej takie upały,wczoraj było 34 w cieniu szok i ma byc przynajmniej tak do srody chyba się roztopimy,pisac dziewuszki pisac co tam u Was? Nunusia Wy tez tam macie ładne tereny,chyba koło Krakowa tak??? nie pamiętam już dobrze,a foteczki pierwsza klasa,Dawidek ma wogóle fajna minkę :) Jottka a próbowałas dawać jakieś herbatki? rumiankową,albo mietową powinna pomóc. Ciągle nie wierzę nawet się nie obejrzysz a mały będzie zasuwał hehe jak już usiadł to jest dobrze.A o pielusze to nie wspomnę bo u nas to ucieka po łóżku jak chcę go przebrać,chyba że dam mu herbatki na ten czas to leży spokojnie. A gdzie Bogusia??? pozdrawiamy:)
  16. Hej dziewczyny:):) oj ale mam dzis zapier**** że tak brzydko się wyraże:) ale jak chce się mieć coś swojego to tak trzeba,pogoda beznadziejna ciągle pada i pada,nawet na trawce się nie da posiedzieć. Ciągle nie wierzę-ja myślałam że będzie gorzej z tym przechodzeniem na butle,ale nie było zle,u mnie ti już naprawde była koniecznośc bo te zapalenie mnie wykańczały,na poczatku tak gdzieś przez tydzień było trudno bo mały budził się co 2 godzinki co 3,ale to mu do buzi smoka dawałam,albo herbatkę w butli i zasypiał,najgorzej było przy zasypianiu bo płakał ok 15 minut wieczór zanim zasnął,chociaz dawałam mu butlę z mlekiem,ale to nie to samo co cycuś:)ale dalismy radę i powiem Ci że od tego momentu zaczął budzic się tylko raz w nocy,najpierw dawałam mleko na noc,potem gęstą kaszkę i poszło:) Pozdrawiam cieplutko wszystkich:)
  17. Hejo dziewuszki:):):) ale się rozpisałyście szok normalnie:) ale przeczytałam wszystko chyba.Ja dzis kupiłam borówek i zrobiłam słoiczki na zimę,na wszelki wypadek gdyby nas grypa żołądkowa chyciła brrr czego nie zyczę największemu wrogowi. Dziewczyny ja na początek kupiłam małemu niekapek z twardym ustnikiem,ciiapa ze mnie:( i nie chycił się,potem kupiłam z miękkim silikonowym i pił jak złoto,a teraz od miesiąca ma już z rurką i sobie radzi.A zupki to też gotuję na 2 dni,i jogurty jak robię małemu to też na 2 dni:) Nunusia jak Ty to robisz że Dawidek Ci śpi do 10??? kurde tez bym tak chciała,no ale moje idzie spać o 7 więc coś za coś. Jottka gratulacje zębolka małego,teraz jak Cię Liluś ugryzie to poczujesz trochę hihi ,mój złośnik ostatnio siebie zaczął gryzc jak mu nie dam swojej reki i w dodatku potem się śmieje nic z tego nie rozumiem, a ostatnio chce przesiadywac tylko w łazience:) ma ciągle to nowe pomysły wczoraj pościelałam mu koc w wannie i bawił sie prysznicem chyba z godzinę hihi. Ok kończe narazie,ide obiad jakis gotować buzka:*:*:*
  18. Hej dziewczynki:) rano już nie zdążyłam napisać:) a zaraz skocze do naszej galerii bo nowości nie oglądałam, X24X gratuluję kolejnych ząbków:) u nas własnie Adasiowi też idą nastepne,i jest niezły sajgon bo zły jak osa chodzi,ale 3 naraz ida więc niema się co dziwić,jescze skończył mi się Paracetamol w syropie i muszę skoczyć do apteki.A taka książeczka kucharska na początek gotowania bardzo by mi się przydała,właśnie czegoś takiego szukałam,no bo teraz gotuje co leci,prawie takie jak dla nas tylko nie smażone i nie słone tak bardzo.A mały ma nocniczek taki grający uczyłam go sadza powoli,raz tylko kupkę zrobił ,ale było uciechy hihi bo on gra jak się coś zrobi,ale jescze nie za bardzo wie o co chodzi,i narazie dałam sobie spokój,oczywiście raz dziennie go posadzę ,posiedzi sobie chwilkę i tyle:)a teraz mały cwaniak jak jakaś woda w kubeczku zostanie co ma do picia to leje ją do nocnika żeby mu grało hihi. Ciagle nie wierze-widzisz szkoda żesmy się wczesniej nie zanały byś wpadła do nas:) oj tak u nas widoki sa rewelacyjne wszystko co trzeba i góry i las i woda:) przynajmniej czyste powietrze jest,ale sa też minusy mieszkania w takich miejscach,wszędzie dobrze tam gdzie nas niema :) a z wyrzucaniem zabawek tak już będzie,u nas to samo nic nie może byc w łóżeczku bo wszystko na podłoge odrazu. A własnie po ile śpią wasze dzieciaczki i ile razy na dzień? bo u mnie jeszcze 2 razy spi ,raz tak ok.10 godzinkę a po południu ok,14 i nawet do 2,5 godziny czasem,także jak narazie jest fajnie ,a w nocy pobudka o 1 jeszcze na herbatkę,i o 5 już wyspany. Nunusia tak jak karmiłam to miałam figurkę ,aż za sucha byłam:) a teraz to brzuch mam jak w ciązy:) nie moge sobie poradzić własnie na brzuchu z tą oponką,chyba tak mi już zostanie:) Pozdrawiam:):):)
  19. Dziewczyny to jeszcze raz ja:) weszłam na galerię ,ale super fotki A jak mały zapyla to chyba Hubercik hihi biedny jak się zmęczył na początku,ale daje rade ,dzielny chłopczyk:) A Lileczka słodka kruszynka,widac że to dziewczynka taka delikatna,dziewczynki sa kochane zresztą chłopczyki tez:* a fajne zdjcie Ci tatusiowie w wodzie z dziecmi zarabiste:) i widok z okna imponujący,my tez mamy podobny.
  20. Jottka u nas na poczatku był tylko kurczak,potem królik i cielecina,a teraz już to kupuje tez szynke wieprzową i do zupki ,na początek gotowałam osobno mięsko.potem ugotowane miksowałam w zupce razem bez rosołku,ale gdzieś po miesiącu już razem wszystko gotowałam.Adas do tej pory nie przepada jakoś za mięsem gotowanym ,więc daję do zupki,jest bardziej treściwa,a drugie dania to je ze słoiczków,chyba że my jemy na obiad coś co się nadaje dla roczniaka to je z nami,sos z makaronem ,klopsiki i takie tam:)
  21. Witam dziewczynki:) coś się stało znowu i nie mogę wejśc do naszej galerii:( ale zaraz sobie z tym może poradzę,obiecuję że po niedzieli dam filmik z Adasia chodzeniem :) bo narazie kiepsko z czasem u nas ,mamy małą ekipe remontowa ,więc jest masakra,ale sie poprawię. X24X Adas tez jest troszkę gruby i czekałam na to raczkowanie jak na zbawienie,kiedy zacznie bo tylko sie dupka przez długi czas odpychał,ale jak już zacznie to pojdzie jak strzała Hubik :) u mnie na chodzenie zreszta też,do tej pory za rączkę chodzi super,tak zrobi sam pare kroczków,ale i tak woli jeszcze na 4 łapkach,chyba że przy meblach,ale widze że puszcza sie juz konkretnie na dalsze odległości.No tak Lilka to nasz jedyny rodzynek:) ale będzie miała powodzenie,wkoło tyle kawalerów:) Ok pozdrawiam dziewczyny:):):) miłej niedzieli:*:*:*
  22. Hej dziewczęta:):):) jak tam samopoczucie:) u nas wspaniale ,nareszcie się ochłodziło i pada deszczyk ,o Boże jak fajnie,małemu zgineły potówki nareszcie,niewiem czy od krochmalu czy od maści Alantan,ale jest już w porządeczku. Ciagle nie wierzę-przy otwartym oknie całkiem inaczej się śpi,ale wiadomo jak to w mieście ,jeszcze przy ulicy to nie za bardzo,my mieszkamy na wsi,dookoła las,ulica niedaleko,ale samochodów nie słychać więc luz:)a pomocnik jest jak trzeba hihi,zobaczysz Twój Hubercik już niedługo będzie szorował podłogi:) Jottka browarek jak najbardziej nawet wskazany:0 ja z alkoholi to jedynie piwo lubię i czasem winko jak mnie najdzie ochota::) Pozdrawiam cieplutko:)
  23. Dzięki Nunusia za uporządkowanie hihi;0 nie wiedziałam że ktoś inny nawet może to zrobić :0
  24. Hejo dziewczyny:) własnie sobie pobuszowałam po naszym albumie,ale słodziaki te wasze bable,a smiech Dawidka rewelacja hihi,ja tez jakis filmik spróbuję dać,może się uda. Wczoraj zrobiłam kapiel w krochmalu Adasiowi faktycznie znacznie mniej ma tych potówek,ale też załozyliśmy moskitierkę w oknie ,oj jak się fajnie spało,dzisiaj podobno ostatni dzień takiego gorąco,mam nadzieję bo juz zwariować idzie.Ok lecę do mojego diabełka,muszę mu herbatkę zrobić trzymajcie się papa:) a ja materac mam kokosowo-piankowy i powiem ze jest bardzo dobry.
  25. Dziewczyny ja tak z doskoku:) Nunusia jaki robisz ten krochmal? tzn ile łyżeczek mąki ziemniaczanej? Bo u Adasia to samo pełno krostek malutkich i jestem przekonana że to potówki,niech te upały się skończą!!!
×