Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lida38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lida38

  1. Hej dziewczyny:) dziekuję za uznanie:) to był mój pierwszy tort więc myslę że wyszedł niezle,i nawet mi smakował chociaz nie cierpię słodkiego :):):) oj kochane ja miałam wczoraj powody do świętowania,po pierwsze urodzinki małego,a po drugie sprzedałam swój domek rodzinny:) wczoraj byliśmy u notariusza,oj trochę mi było go szkoda ,ale dom jak stoi to tylko się niszczy więc nie miałam wyjścia szczególnie że stoi 20 km odemnie,więc nie miałam czasu żeby tam pojechac do niego za często,może jak kase zobaczę to mi przestanie być choć troszkę szkoda :( Ja wejdę dzisiaj na nasz albumik zobaczymy co tam jest :):):) i postaram się wrzucić coś jakieś fotki ,albo filmik.A jaka u nas wczoraj była burza w nocy,o masakra! Jak pierdykło to aż na łóżku podskoczyłam ,od razu się obudziłam hehe,Adaś na szczęście spał,ok pozdrawiam dziewczynki:*:*:*
  2. Hej dziewczyny:) jak tam kibicowanie idzie naszym:) kurcze ja sobie powiedziałam że ani jednego meczu nie oglądne,a jednak się złamałam:) muszę przyznac ze to wciąga. U nas ogólnie po staremu,mlodemu zęby znowu idą,tym razem na dole,więc nie powinno byc problemu,ale muszę wam powiedzieć że złosnik to z niego jest,ostatnio jak mu mówię żeby czegoś nie ruszał,to gryzie mnie gdzie popadnie hihi a tymi ostrymi ząbkami naprawde potrafi ugryzć,mam nadzieję że z wiekiem mu to przejdzie,bo narazie to jak wytłumaczyc takiemu bąblowi żeby tego nie robił. I za tydzień skończy roczek,i muszę sama upiec jakiegoś torta ,bo od nas do najbliższej cukierni ok.25 km:(:(:( a w samochodzie nie mam klimatyzacji,wiec torcik by pływał:( to są plusy i minusy mieszkania na wsi:) jest 2 km od nas miasteczko,ale cukierni już niema. Ok pozdrawiam dziewczyny Was i bąbelki:*:*:*
  3. Hej dziewczyny:)ale się rozpisałyście:0 ja jak zwykle już na nogach bo łobuz wstaje jak zwykle o 5 i nic nie pomoże ,nawet pozne chodzenie spać,wczoraj byliśmy na grilu u rodzinki i poszedł spać o 9 i co z tego jak o 5 jak zwykle na nożkach. Nunusia chyba Ci nie pisałam że przyszła mi ta siateczka juz jakiś czas temu,ona faktycznie jest swietna,ale spózniłam się z nią o dobre kilka miesięcy hihi,bo Adaś sam sobie potrafi to rozkręcić,i zrobił dziurkę ząbkami:):):)także to super sprawa,ale dla mniejszego dziecka. Ciągle nie wierze to dziś wielki dzień:) napewno wszystko się uda i czekamy na fotki:) A co chodzi o więcej dzieci to nam jeszcze jedno też by się przydało,ale raczej za kilka lat,bo narazie to przy dwójce takich urwisów bym zbzikowała:)dziewczyny narazie macie trochę luzu dopóki wasze dzieciaczki jeszcze nie chodzą,ale zobaczycie jak zaczną szybko się przemieszczać to będzie dopiero zabawa,mnie wieczorami to nogi tak bolą że masakra,dzieci sa niezmordowane:) Pozdrowienia dla wszystkich:)
  4. Witam dziewczyny:) co tam nowego słychać??? Ja jak zwykle już na nogach,gotuje zupe małemu,tak to sobie wymysliłam że jak i tak nie śpie to zrobię z tego pożytek hihi,mąż się małym zajmuje ,a ja przy okazji na komp skoczę sobie,w dodatku z rana jestem troche przymulona,bo niestety muszę brac Bromergon,bo zbadałam sobie prolaktyne i jak zwykle za duża,wiedziałam że coś jest nie tak bo będzie już 3 miesiące odkąd małego nie karmię a tu z jednej piersi pare kropel mleka jest,kurcze nie myslałam że to będzie takie trudne pozbycie się mleka,ale cóż mam nadzieję że wszystko wróci do normy. Ciągle nie wierzę-jak nic nie pomaga to faktycznie od czasu do czasu daj czopka glicerynowego on napewno nie zaszkodzi,i dawaj duzo wody zwykłej do picia i wypróbuj te śliwki. Jottka u nas Adaś już z 4 miesiące chodzi w chodziku i jest ok:) jaką frajde mu to sprawia,i wcale nie zauważyłam żeby przez to opózniał się w normalnym chodzeniu czy coś takiego,oczywiście parę razy dziennie ,on to uwielbia,a powiem wam że dzięki chodzikowi bardzo szybko zaczął chodzic przy meblach,a ostatnio to już sam od mamy do taty parę kroczków zrobi:0 i tak jak pisała x24x u nas w domu też był chodzik i wszystko z nami ok:) także parę razy dziennie nie zaszkodzi. x24x co chodzi o relacje z mężem to masz racje ,przynajmniej u mnie,tez jakoś jest inaczej nie powiem że zle ,ale juz co innego jest,i tez mam nadzieję że w miarę jak mały będzie rósł,to się zmieni jak dawniej:) a co do wago Hubiego to bardzo dobrze że troszkę klopsik z niego,Adas też był taki,a zobaczysz jak zacznie biegac to waga stanie w miejscu,albo niewiele będzie przybierał,u mnie teraz Adas wazy 13 kg. Pozdrowienia dla Wszystkich:):):)
  5. Hej dziewczyny,widzicie o jakiej porze budzi się mój Adamek:) ale cos za coś o 7 juz spi jak zabity,chciałabym go przestawic troche ,ale narazie sama niewiem jak . Ciagle nie wierze,to gratulacje z okazji raczkowania,Twój bobasek wczesnie zaczął,bo mój to gdzieć koło 8 miesiąca dopiero,a co do kupek ,wiesz u nas nigdy nie było problemu z kupami,może dlatego że mały duzo pije,a jak rozszerzałam diete to było nawet więcej i trochę luzniejsze,ale czasem się trafiły tez takie bobki jak piszesz,to normalne raczej ,chyba że mały codziennie by takie robił,to coś nie tego,dawaj mu duzo picia,powinno przejść.I niewiem czy mu d ajesz słoiczki z deserkami,ale raczej tak więc chyba sliwka suszona jest od 4 miesiąca i gruszka,to ja robiłam tak że pół słoiczka jabłuszka i pół gruszki mieszałam razem i dawałam,gruszka i śliwka też sa bardzo dobre na przemianę materii i na twarde bobki powinny pomóc,pozdrawiam:):):)
  6. Hej dziewczyny:) u mnie chyba za bardzo się pochwaliłam nocami ,bo mąły dzis dał mi popalić,pewnie znowu zębolki idą,oby jak najszybciej wszystkie wyszły. Nunusia własnie taka siateczka jest super chyba,a powiedz czy to jak dziecko ma ząbki to nie przegryzie tego ? hihi bo sama bym takie coś kupiła,bo boję się jeszcze dawać kawałeczka jabłka żeby się nie zakrztusił. Pozdrawiam dziewczyny:*
  7. Nunusia guza narazie niema :) ale pewnie wczesniej czy pózniej sobie nabije,jak to dziecko,ale on na szczęście jak ląduje to na pupę,więc jest ok,raz tak bardziej się przewrócił,ale wtedy nie miał skarpetek antypoślizgowych,troszkę płaczu było,ale obyło się bez guza.Oj ja tez nie cierpię piłki:) dobrze że mój m też jest taki sam jak ja hehe,bo jakbym musiała ciągle oglądac mecze to byłoby kiepsko,ale jak kto lubi to musi byc niezła frajda iść na taki mecz:):):) Ciągle nie wierzę ja na poczatku tak z 3 miesiące oliwki używałam,a teraz mam zwykły balsa,m z Nivea i jest ok.
  8. Hej dziewczyny,ja też czytam Was codzienie,ale nie piszę za dużo bo zobaczycie jak to jest za niedługo jak wasze pociechy się puszczą hihi,zreszta jakoś bardziej zżyte jesteście,a ja taki sobek trochę:( ale fajnie że ktos przynajmniej o nas pamięta:):):) Adas już chodzi koło mebli,sam jeszcze boi się puścić,chociaż raz zrobił już 5 kroczków sam:):):) ale miał uciechy:) ale teraz dopiero trzeba mieć oczy naokoło głowy szok,wszędzie wejdzie myszka mała,wszystkiego chce dotknąć ,spróbować także robota 24 godziny na dobę:) ale nie ma co narzekać ,jak dzieciatko jest zdrowe to wszystko do przeżycia:) noce już sa super,praktycznie się nie budzi,czasem raz na noc to w termosie mam herbatkę zawsze na wszelki wypadek,ząbków ma 8 jak narazie ,ale nastepne już idą ,no i za miesiąc prawie skończy roczek:):):) jak to leci szok,pozdrawiam Was kochane mocno i wasze okruszki,jak będę mieć czas napiszę więcej:)
  9. Jottka to super jak będziesz dawała pić Lilce to będzie oki:) położna mi powiedziała że wody jak najwięcej żeby dziecku dawać może tak mówiła ze względu na te upały jak się mały urodził,ale mi to weszło w krew i teraz Adaś soków wogóle np nie uznaje tylko sama woda ,albo herbatki. A ja muszę się przyznac że mały dopiero gdzieć od miesiąca sam zasypia w łóżeczku,a że waży już 13 kg to byłoby kiepsko gdybym go musiała nosić teraz na rękach:)pozdrawiam dziewczyny:):):)
  10. Jottka dopiero teraz Ci odpisuje,bo byłam z małym na polu,jest tak slicznie,zaliczyliśmy spacer i drzemkę,ja dawałam Adasiowi pić tak pomiędzy posiłkami ,nigdy przed bo nie chciał jeść,a teraz to najczęsciej przepija chrupki piciem,i jak najwięcej wody,i kładz ją na brzuszku,a jakby to nie pomogło to ja bym spróbowała tego czopka pół nawet dać ,po nim efekt od razu jest,a to płakanie to raczej nie od jabłuszka,bo to za mało,pewnie przez brzuszek.
  11. Dzięki dziewczyny za informacje,może skończy mi się wreszcie ten pokarm,ja też myslałam że będe karmic dopóki się da,ale ciagłe zapalenia mnie wykończyły,a ostatnio to mały tylko w nocy ssał,i to chyba raczej z przyzwyczajenie,bo jak tylko się przebudził to nawet oczek nie otwoerał tylko buzką szukał ,fajnie to wyglądało,ale ostatnio chyba się mu już znudziło bo nawet w nocy nie chciał,i skończyłam z karmieniem. I muszę powiedzieć że teraz ładnie śpi nareszcie,wczoraj przeszedł samego siebie bo zasnął o 5 i obudził się o 5 rano z dwiema tylko pobudkami na herbatkę:)Pozdrawiam cieplutko wszystkie bąbelki małe:):):) bo u nas pogoda paskudna sypie śnieg z deszczem,nawet z małym na spacer nie poszłam bo ostatnio katarek złapał.
  12. Hej dziewczynki:):):) nie pamietam już czy któraś z Was przestała już karmić piersią,i jak się pozbyłyście pokarmu? Ja mam niby Bromergon na spalanie,ale nie chce go zazywać bo nie za dobrze się po nim czułam,kurde już tydzień ponad nie karmię,a mleka dalej jest tyle samo,a jak tylko po mniej ściągam to od razu piersi bolą jakbym miała dostać zapalenie:( a miałam już 3 razy więc boję się tego jak ognia,jeszcze wytrzymam z tydzień i cos spróbuję z tym zrobić,a jak nic nie pomoże to zacznę brac ten Bromek,bo niemam innego wyjścia.
  13. Dziewczyny ja Was zawsze czytam ,tylko czasem jestem tak zaganiana że niemam czasu jak to przy dzieciątku. Jottka faceci wszyscy są jednakowi:) mój tez mi mówił żebym nie panikowała bo jemu też wylatują hihi . Wiesz teraz to już mogę powiedzieć że grzeczny,ale dopóki mu ząbki nie chciały wyjść ,a trwało to ok.3 miesięcy to był diabełek,szczególnie w nocy,budził się co godzinę na cycka,a teraz już dużo rozumie ,próbuje sam w łóżeczku stawać:) ze słów to mówi narazie tylko mamamamama,ale chyba nie za bardzo jeszcze ze mną kojarzy :) i ajti ajti niewiem co to oznacza zawsze tak mówi jak kopie zabawki na koniec łóżeczka. A od poniedziałku muszę się pochwalić skończyliśmy z karmieniem zupełnie,po raz kolejny dostałam zapalenie piersi ,więc teraz próbuję pozbyć się pokarmu sama,mam Bromergon ale nie chcę go brać bo wiem jakie samopoczucie po nim,brałam go w końcu pewnie ze 3 lata. A Adaś miał być też Lilką hihi:) dopóki mysleliśmy że to dziewczynka,śliczne imię dla dziewczynki,pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy:*
  14. LILKA-28 Dziewczyny co do włosów to mi tak ok 3 miesiąca po porodzie zaczeły wypadać dosłownie garściami,myślałam że zwariuje,wszędzie były ,na mnie na dzidziu, na podłodze masakra ,też kupiłam szampon Radical miał byc rewelacyjny ,nic nie pomógł,ani witaminki nie pomogły ,niestety to co ma wylecieć to i tak wyleci i nagle gdzieś w 6 miesiącu przestały wypadać zupełnie,chociaż nadal karmiłam i tak jest do dziś ,na szczotce 1 ,2 włosy przy czesaniu,ale teraz za to mam jeżyka na głowie bo tak mi szybko rosną nowe:) fajnie to widać ,najwięcej nad skroniami,także dziewczyny musicie to niestety przeczekać:) zdrowia dla maluszków życzę:):):) buziaczki::*:*
  15. Hej dziewczyny,mam pytanie czy brała któras z was Cyclodynon dłużej niż 3 miesiace?Bo na ulotce pisze ze trzeba brac conajmniej 3 miesiące.Ja go biore na obniżenie prolaktyny,robiłam miesiąc temu badanie i spadła dosyc,ale jeszcze nie jest w normie i tak się zastanawiam przez jaki czas można go stosować.
×