Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Cobyeta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Cobyeta

  1. Co do tego co wolno, a czego nie wolno to nie do końca się zgadzam. Powiadziałabym raczej w niektórych przypadkach, że nie powinno się, albo powinno się unikać. Orzechy arachidowe jadłam w pierwszej ciąży i żyję :) fakt orzechy jakiekolwiek się nie trawią i wydalamy je w takiej samej postaci jak je pogryziemy. O serach żółtych pierwsze slyszę - jadłam dziennie na śniadanie tosty, albo kanapki z serem i pomidorem i żyję. Grzywy ogólnie są ciężkostrawne i nie ma to znaczenia czy je jemy w ciąży czy nie, przynajniej jak dla mnie - dzisiaj jadłam zapienakne z serem i pieczarkami i nic mi nie jest. Myślę, że jak ktoś zje 'trójkącik' sera pleśniowego to też nie zaszkodzi. Mnie w pierwszej ciąży zdarzało się nawet zjeść kanapkę z metką tatarską - a tez się nie powinno niby... Gdyby tak na wszystko zwracać uwagę, nie mogłybyśmy kobietki jeść dosłownie nic, bo w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak zdrowa żywność, niestety :( Ja w pracy powiedziałam od razu po pierwszej wizycie. Dostałam zaświadczenie o ciaży od lekarza i pojechałam do pracy i zostałam wyściskana przez kierowniczkę, a z gratulacjami przyszedł również dyrektor - zaskoczenie moje bylo ogromne dlatego, że 31 grudnia skończył mi się macierzyński na córkę, a z dniem dzisiejszym stary zaległy urlop - od dziś jestem na L4 i nikt mi nie powiedział, że zrobiłam to specjalnie... poprostu zaliczylismy wpadkę :D:D:D
  2. Miałam dzisiaj wizytę i jestem spokojna - widziałam malutkie bijące serduszko i wiecie co jeszcze, aż w szoku byłam... Lekarz mi mówi: " o ! i jak ładnie widać jak się rusza", a ja mu na to: " już się rusza ? " - spojrzałam w monitor i mówie mu: " no faktycznie, a tam to choćby już rączki i nóżki było widać - i zaczęłam się śmiać :) a lekarz na to, że to właśnie są rączki i nóżki - wyobrażacie sobie ? - takie maleńkie 4 niteczki to były jej/jego kończyny, no i głowę ładnie widać... Jestem w szoku, bo to dopiero 8 tydzień i 4 dzień... jak bylam z córką w ciąży to na tym etapie nic nie widziałam.
  3. Dziewczyny poradźcie. Wczoraj coś mnie 'siekło' w karku z lewej strony. Nie umie obrócić głowy w prawo. Nie chcę brać nic przeciwbólowego, ale zastanawiam sie czy mogę kark posmarować jakąś maścią typu Fastum. Niby w ciąży się nie powinno. W poprzedniej ciaży złapały mnie korzonki i lekarz nie zalecał niczym smarować, więc nie wiem co zrobić. W ciągu dnia da się przeżyć, ale wieczorem ból się nasila :(
  4. Netka0902 - ja w pierwszej ciąży miałam okropne mdłości do połowy 5 miesiąca.
  5. Dlaczego piszesz to w wątku, w którym wszyscy się cieszą i czekają na dziecko ? Mnie osobiscie nie interesuje Twoja wpadka i nie mam zamiaru Ci współczuć. Trzeba było myśleć wcześniej. Czytając nick "oby nie ciąża" aż mną ciarki przeszły :o SORRY !
  6. koloroweoczko - ściskam Cię mocno :( ...a ja jestem pełna strachu i obaw. Mam przeczucie, że dzieje się coś złego. Do lekarza idę w czwartek - jak usłyszę serduszko będę spokojna...
  7. U mnie w pierwszej ciąży niewiele pomagało, aż pewnego dnia znalazłam w sieci artykuł, albo było to też jakies forum, nie pamiętam, że na mdłości najlepsze jest zjedzenie czegokolwiek. Zaczęłam to stosować i stosuję teraz w drugiej ciąży i powiem Wam, że działa - jak czuję, że zaczyna mnie mdlić to sięgam po coś do jedzenia - kawałek wafla, plaster sera, czy też jabłko. Pisało że u ciężarnej mdłości się nasilają, kiedy żołądek jest pusty. Nie chodzi o to, żeby się nażreć, że się niegrzecznie wyrażę, ale żeby coś do brzuszka wpadło :)
  8. Witajcie kobietki :) Ale miałam wczoraj popołudnie i noc. Popołudniu pojechaliśmy z mężem i małą na zakupy i cały ten czas bolało mnie w dole z lewej, jakby jajnik czy pachwina. Jak wróciliśmy padłam jak kawka na 2 godziny. A w nocy miałam straszny sen... - że straciłam fasolke :( Mówią, że sny interpretuje się odwrotnie, także mam nadzieje, że będzie wszystko OK.
  9. Ja chciałam poczekać do 10 lutego i powiedzieć wszystkim na imprezie z okazji 80 urodzin mojej babci, ale powiem to w mniejszym gronie w najbliższą niedziele, kiedy będę odprawiała swoje urodziny, a to tylko z tego względu by podnieść mamę, tatę, babcię, siostrę i brata na duchu po tym jak w minioną sobotę w ich domu wybuchł pożar, a tego samego dnia, tata miał wypadek samochodowy :( - na szczęście nikomu się nic nie stało w obu przypadkach. Sorry za prywatę, ale musiałam się wygadać, bo też mi ciężko z tego powodu :(
  10. Dziś miałam pierwsze bliskie spotkanie w WC :o
  11. Wszystkie myślą o tym samym, ale każda w inny sposób to interpretuje. Wiemy juz o co chodzi, więc dajmy sobie z tym już spokój :)
  12. Ja w pierwszej ciąży wg. wyliczeń miałam na 25 lipca, kalkulator internetowy pokazywał 31 lipca i wtedy się właśnie urodziła :D a z USG wychodziło najpierw wychodziło na 29 lipca, a później nawet 15 lipca. Teraz z USG wychodzi 6 września :)
  13. MEGAN86 ja też ostatnią @ miała 27 listopada i z obliczeń wyszło mi na 4 września. Lekarz policzył tak samo czyli się nie pomylilam. matik2012 - do dnia ostatniej miesiączki dodajesz 7, a od miesiąca odejmujesz 3. Czyli jak np. ostatnią miesiączkę miałaś 18 października liczysz tak: 18 + 7 = 25 10 - 3 =7 Czyli termin porodu przypada Ci na 25 lipca :D
  14. Wiesz, raczej nam to jest obojętne. Wiadomo, jakby był synek, mielibyśmy fajną parkę, a z drugiej strony, to znów mam wszystko po córce - głównie o ubranka chodzi :) Grunt to by było zdrowe.
  15. Wczoraj weszłam w 7 tydzień. Rano nie umię się pozbierać. Całe szczęście, że córka moja nie płacze jak się obudzi tylko sobie gaworzy i bawi się stópkami - nie muszę wyrywać się na gwałt z łóżka tylko powoli dochodzę do siebie :) Z jedzeniem wygląda podobnie jak w pierwszej ciąży... prócz trójkącików w serem, rosołków z ryżem i fast fodoow nie jestem w stanie nic przełknąć :o Z sikaniem jakoś daję radę :D
  16. Jakoś cichutko tutaj. Jak tam samopoczucie dziewczyny ? Wiecie, tak się zastanawiam - po pierwszej ciąży została mi jedna niewielka pamiątka, a mianowicie niewielki rozstęp z lewej strony brzucha koło pępka i teraz on mnie tak jakby szczypie. Myślicie, że jak brzuch zacznie rosnąć to może być gorzej ? -------- Kiedyś słyszałam, że w drugiej ciąży brzuch widać bardzo szybko - czytałam też o tym że u niektórych to już nawet w 6-8 tygodniu brzuch jest widoczny. Hmmm, nie wierzyłam w to póki sama się nie przekonałam na 'własnej skórze' :D
  17. Zgaga podobno na dziewczynke i mówią jeszcze, że jeśli ma się w ciąży zgagę to dziecko będzie miało dużow włosków. U mnie w pierwszej ciąży się sprawdziło. Martynka urodziła się kudłaczem :D ale dość szybko jej się włoski wytarły, teraz zaś kiedy ma już rozszerzaną dietę, woski zaczęły szybko odrastać :)
  18. Dziewczyny, dzisiaj ugotowałam tak pyszny żurek z prawdziwego zakwasu, że ummm... zjadłam ogromny talerz, a teraz mam taką zgagę, że nie daję rady. Mąż się pyta, a na co jest zgaga - mówie mu że na córke - złapał się za głowę i poszedł :D
  19. Precz z koszulami nocnymi :D muszę się przerzucić na pidżamę. Obudziłam sie w nocy odkryta z gołymi plecami i teraz mnie bolą :o niedobrze. Co do witamin, brałam całą ciążę, a wielkoluda nie urodziłam :D Chyba nie ma reguły :) Spać, spać, spać mogłabym cały czas, ale przy domu trzeba robić. Macie też uczucie mokrości. Ja mam wiecznie mokro :D
  20. Oola28 - nie wiem co to za lekarz, ale pierwsze słyszę, że w ciąży jajniki nie bolą. Mnie w pierwszej ciąży bolały bardzo do ok. 8-9 tyg. później ustąpiło. Potem bolały pachwiny - jak mówił mój lekarz, to dlatego, że wszystko zaczyna się rozciągać. wisienka2_27 może u ciebie to też pachwiny ? giga83 - jak ja bym chciała, żeby mi tak biust trochę się powiększył. Przy pierwszej ciąży nic, ani nie drgnął - po porodzie zero pokarmu :( W poradni laktacyjnej po zbadaniu stwierdzili, że mam asymetryczne piersi i to pewnie dlatego i przy kolejnej ciąży będzie to samo, no i mam... cyce ani rusz :( lekko nabrzmiałe - to tyle.
  21. Przy pierwszej ciąży mój lekarz twierdził, że nie ma potrzeby bym brała jakieś witaminy, bo wszystkie wyniki z krwi i moczu miałam bdb, ale ja i tak brałam gdyż w ciążę zaszłam zimą tak ja teraz, więc w ogródku nic nie rosło, a druga sprawa, ja się bardzo źle odżywiałam do połowy ciąży. Prócz mandarynek, grejfrutów, paluszków solonych, fast-foodów i coli nic innego nie potrafiłam jeść, także uzupełniałam dietę tymi witaminami.
  22. Ja biorę Falvit Mama, brałam już od października. W pierwszej ciąży brałam przez wszytskie 40 tygodni :)
  23. I brzuszek zaczął już trochę odstawać... Kiedyś myslałam, że to bujda, że przy 2 ciąży brzuch już zaczyna być widoczny w 6-8 tygodniu, a tu okazuje się to być prawdą :D
  24. Ja mam poranne mdłości, ale wieczorem :D i conajmniej 2 razy w nocy wstaje siku, co mnie wkurza, bo córka od kilku dni zaczęła przesypiać całe noce i ja zamiast z tego korzystać i też spać muszę odwiedzać kibelek ;)
×