Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Matka Polka Eksportowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Matka Polka Eksportowa

  1. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Dudzia-moze to cos da? http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1909532.html
  2. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Witam poswiatecznie! Pigulasinska-skad klikasz? Maxx-jak milo sie Ciebie czyta, zauwazam zmiany! Annika-jak ja doskonale Ciebie rozumiem. Dudzia-a ja dla odmiany prawie nic dzis nie robie. Alebazi-wczoraj mialam Ci napisac na forum, ale sie sklikalysmy to juz wiesz, co mysle i ze to TY nie mlody, nie tatusiek masz racje! Mee-fajne to o nerce. A ja mam szpital w domu. Po poludniu ide z mlodym do lekarza, jak sie chcialam umowic, mieli problem, bo brak miejsc, za 2 dni dopiero. ja,ze za 2 dni to mu wysypka zejdzie i nie bede wiedziala, ktora chorobe zakazna moje dziecko przechodzilo, a to istotne. I powiedzialam,ze dzwonilam do tego NHS, gdzie mi wrecz kazali dzis isc do lekarza, pomoglo, wizyta dzis. Druga sprawa-pan tatus-wczoraj tryskal energia, w nocy wstal,zeby mu dac cos zapobiegawczo, bo chyba go chorobsko bierze. A nad ranem slysze jak dzwoni do przelozonego,ze nie przyjdzie, bo ma goraczke. Mierzymy-39, rowniutenko. Wzial aspiryne-nic, wzial paracetamol max, nic, ibuprofen tez nie pomogl. Caly czas 39, dreszcze i nic innego. Nie kaszle, gardlo czyste, nic go nie boli, tylko ledwie przytomny. Dzwonie do lekarza-nie, na dzis nie da rady. Mowie, ze w takim razie do NHS dzwonie albo po pogotowie, bo 39stopni ma. Rejestratorka sie wystraszyla, mowi,ze lekarz do nas oddzwoni. Bylam przygotowana,ze lekarz powie, ze recepta czeka do dobioru, ale jak uslyszal,co mu jest, kazal przyjsc, bo tego nie mozna leczyc przez telefon. W szoku jestem. Wizyta za 2 godziny, potem mlody ma swoja. Troszke sie dzis nachodze i nagadam. A teraz kolezanka dzwoni-jej maz pracuje z tym moim, tak na ploty dzwoni, jak sie dowiedziala, co jest, powiedziala,ze w czwartek jakis koles z ich pracy zawozil zone i dzieci z wysoka goraczka do szpitala, lekarz ich skierowal. Nagle goraczki dostali, a wczesniej bylo ok, a jak wracal z tego szpitala, tez mu temperatura skoczyla i ostatecznie lezy z rodzina. Wiec moze to od niego tatus cos podlapal. I jeszcze cos innego-wczoraj jak bylam z mlodym u tej farmaceutki, co diagnoze miala postawic widzialam skrzynke na lekarstwa z napisem malaria. Myslalam,ze szczepionki, bo tu tylu tych Azjatow i Afrykanczykow, wyjezdzaj do rodzin, to sie szczepia. A potem w necie przeczytalm,ze w UK epidemia malarii. Jeszcze sie nie boje, ale uprzedzilam tatusia, ze wchodze z nim do gabientu i powiem lekarzowi o tym gosciu z pracy. Mam nadzieje,ze maly czegos nie zlapie. W zwiazku z olimpiada w Londnynie, zapowiadaja epidemie grypy-oby to tylko firmy od szczepionek sialy takie zamieszanie. OK, lece, w drugim obiegu raczej dzis mnie nie bedzie. Wprawdzie ze wzgledu na szpital w domu plany pozmienialam, ale lece do tych lekarzy i musze cos ugotowac, potem mam zarobek, a jutro wyjezdzam na caly dzine. Buziaki!
  3. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Annika, właź na forum, pogadamy o czymkolwiek, to mysli zajmiesz, nie bedziesz sobie głowy kretynem zawracała
  4. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mee-ja mysle, ze ten dupek wie,ze to Cie wytraca z rownowagi i dla wlasnego lepszego samopoczucia, wiesz-lepiej kopac slabszego, tak Ci dowala. A Ty nawet wiedzac, ze robi to celowo, zle sie z tym czujesz, nic na to nie poradzisz. Annika-pisz, wyplacz sie, od tego nas masz!Nie wiem,co sie stalo, ale pomysl-nie jestes sama, gdzies tam po drugiej stronie ekranu sa dobre dusze ;)
  5. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    mee, tak chcialabym Cie przytulic, bo słowa nic nie pomoga.
  6. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mówiłam,ze na Dudzie mozna liczyc?!
  7. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mee, to Ty zepsuj jemu, jakby co-ja, a sadze,ze mistrzyni Dudzia-chetnie zrobimy burze mozgów. Z tym leczeniem tutaj-wydaje mi sie,ze łatwiej umowc sie na aborcje czy wyznaczyc wizyte choremu dziecku, latwiej zdobyc pigulke tzw. po niz jakis lek poz paracetamolem. po tym jak badali przepukline nie rozbierajac i nie dotykajac mlodego, spodziewam sie juz wszystkiego.
  8. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mee-noz sie w kieszeni otwiera, wykastrowac go,zeby jaj na swieta nie miec, co za gnoj! Ja bym zachowala tego smsa, kiedys sie w sadzie przyda. To dzieci jesc nie maja, bo tatusiowe auta kupuja? Aliemnty ma zasadzone i tyle ma placic, w swoich wydatkach musi zabezpieczyc sobie te kwote i nie ustepuj.A za kikla miesiecy na wakacje pojedzie i tez nie bedzie mial pieniedzy? A Ty masz miec? przeciez ile mniej on Ci da, tyle wiecej Ty musisz wygospodarowac, jakim prawem?
  9. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    A mi kubel zimnej wody wylali na glowe tutejsi lekarze. Młody noc spedzil z tata, srednio sie wyspali, bo go pieklo, w ogole to raz tak zaczal plakac. ma krostki na stopach i jak chodzi, to podraznia, to go nie swedzi tylko piecze. Rano dzwonie do jego lekarza-nie przyjmuje, wolne ze wzgledow swiatopogladowych. o ile wiem, jest Hindusem, ale coz, jak Swieta, to kazdy moze swietowac. Dzwonie do tutejszego NFZ,oni zajmuja sie nie tylko finansami,ale rowiez poradnictwem, pomoca itd. i spoko, bo najpierw z pania na centrali, potem z lekarzem, potem z pielegniarka, wszyscy te same pytania i opowiedzi. Jednym wychodzilo,ze ospa, innym,ze swinka. ja, ze swinke absolutnie wykluczam, bo ani nie boli, ani opucniety, ani nic z uchem. A ospa ma inne krosty i reaguje na swiatlo, a u niego tak nie jest. Spoko, umowili mnie do apteki-tu niektore apteki maja farmaceutow, ktorzy udzielaja pomocy lekarskiej, dobrze, bo blisko mnie. Aha-rozmowa z tym ich NFZ trwala 40 min i kosztowala mnie 9 funtow, az mi sie karta skonczyla, na szczescie oddzwonili. Ja tyle kasy nie wydaje przez miesiac dzwonienia do polski. Ale w necie przeczytalam, ze to polaczenie jest drogie. W aptece juz na nas czekali, bo nfz zadzwonil do nich. Pani obejrzala i znowu-swinka, ja, ze na pewno nie, ze obstawiam rozyczke, bo przy odrze goraczka jest. Ona, ze pierwszy raz widzi taka wyspyke. Dzwoni-z naszej komorki-do lekarza jakiegos, znowu podaje jakie objawy i ze wg niej swinka. Ten lekarz, ze oddzwoni do nas. Oddzwonil po godzinie, mowi,ze ospa. ja, ze nie. on, czemu tak mysle, wiec mu mowie co ja uwazam. No i on,ze chyba mam racje. kazal podotykac te bable, cos tam sprawdzic i chyb ja mam racje. chyba, bo on opcje podal dwie. Albo jedziemy do szpitala w innym miescie, albo czekamy do juta i idziemy do naszego lekarza. Wybralam opcje nr dwa. Przepisal nam przez tel syrop dla malego (zyrtek to amerykanski wynalazek, ktory uzywaja tylko Polacy i Amerykanie-to cytat, wiec on nie poleca, a dupa, bo tu a aptece kiedys widzialam) i jak co, mamy dzwonic. A i oczywiscie paracetamol-lek na wszystko. Takze czekamy do jutra. Maly czuje sie dobrze poki co, wie,ze nie ma tego drapac, jak go swedzi, zaklada sobie rekawiczki i dmucha na rece. takze swieta mamy bąbelkowe, niemalze jak Sywlester.
  10. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    własnie, a co z nia? miała byc taka sama i z fura jedzenia, a ja ciagle czekam na tego kurczaka w galarecie. cos czuje, ze wypila swoj i moj cymes, dlatego jej nie ma
  11. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Teraz to dowalilas. To nie o to, po prostu on zrobił łaskę, że przyszedł. najpierw niejako sie wprosił, bo opowiadal jak to sam bedzie itd, a jak został zaproszony, to chyba oczekiwal,ze zaproszenie zostanie wygloszone na kolanach. inna sprawa, ze wtedy to on nawalil i nawet nie poczul sie do wyjasnienia czegolowiek. Pan tatus powiedzial mi jedna trafna uwage na jego temat-ten czlowiek cieszy sie jak gdzies jest zle, jak komus nie wychodzi, wtedy jest najlepszym przyjacielem, a jak jest spokoj, to obraza sie. i ma racje, niedawno podobna sytuacja miala miejsce u wspolnych znajomych, chodzil opowiadal, psy na kolesiu wieszal, a jego zona taka cacy. teraz oni jakos tam sie dogadali, a ja sie dowiaduje,ze zona tego znajomego to ostatnia szmata. o swoich wspolokatorach podobnie mowil. Jemu w zyciu nie wyszlo, jest po 40-te, zycie przelatuje mu miedzy palcami, jest sam, nic tak naprawde nie ma i zamiast wziac sie w garsc, zawisci innym. wiem, co pisze, bo przeciez blisko bylismy, jak trzeba bylo cos zrobic, pojsc w jedna lub w druga strone, wystraszyl sie,ze w koncu zacznie sie prawdziwe zycie. Nie bede tu laboratow na ten temat pisac, ale zauwazylam,ze znajomi sie od niego odsuwaja, a on probuje cos ludziom udowodnic pijac 3 dni w tygodniu i chodzac na solarium, z ktorego wychodzi nie jak mulat a jak indianin. czekam az wlosy ufarbuje, bo dzis cos o farbach mowil. kryzys wieku sredniego, z tym, ze zamiast na panienki, on woli wtracac sie w zycie innych
  12. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Miałam nie jesc, ale zmienilam zdanie, poczułam sie odrzucona. Cóż, dobrze, że innym choroba mojego dziecka nie przeszkadza, ale Ty Brutusie!!! Annika, widzisz, jak ktos chce, to potrafi. A ja serio piwka bym sie napila. Chyba obejrze jakis film i ide spac, po wczorajszej nocy z moim dzieckiem, zaczynam odczuwac zmeczenie. A nie napisalam Wam -pierwiosnek byl dzis na sniadaniu u nas i tak naprawde, gdyby nie moj mlody, ktory ma zajefajne poczucie humoru i potrafi mimo wieku byc dusza towarzystwa, byloby bardzo sztywno.
  13. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    moja droga-jak juz sa krosty, to sie nie zarazisz. przyznaj, ze d... za ciezka po obzarstwie i ruszyc Ci sie nie chce. A ja ide jesc. Skoro Was nie ma...
  14. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    czekam! Włożylismy młodego do krótkiej kapieli-poczul ulge. To go piecze, nie swedzi, W dodatku ma juz wszedzie, nogi, pupa, rece wygladaja strasznie. Najmniej na twarzy )na głowie wcale), brzuchu i plecach. Masakra. Dostal paracetamol, zyrtek, nasmarowalam go mascia,zeby nie swedzilo i tyle. W nocy bedzie sie pewnie drapal, poprzedniej tak glosno,ze slyszalam. Spi w czapce, bo mowi,ze mu zimno, moze mu zaloze rekawiczki, zeby sie nie drapal? jak myslicie? Sorry, ze tak smece w taki radosny dzien, ale w Polsce bylabym juz w aptece, a tu w calym miescie ani jedna dzis nie pracuje.
  15. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    przeciez Świeta mialy byc u mnie...!
  16. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    wydawalo mi sie, ze ma biale plamki, taki nalot, ale nie, ja chyba rzeczywiscie juz widze, co chce. teraz ma plamki na dloniach-cale wlasciwie czerwone sa, kropki na przedramionach, az do lokci, na posladkach i na buzi
  17. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Ma 4 lata. Węzły go nie bola, pytalam, nie ma tez powiekszonych. Teraz mi sie wydjae, ze jezyk ma nieladny, ale tatus twierdzi,ze juz zaczelam sie doszukiwac.
  18. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mały chyba ma różyczke-wynika z objawow. Dalam zyrtek w kroplach, wapno, posmarowalam mascia na alergie i czekam, bo w tym kraju w niedziele nawet na pogotowie nie ma co dzwonic. Jutro chyba pojde do lekarza. macie dla mnie jakies rady? jak mu pomoc?
  19. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Wierna kopia wiadomości od Chrupeczki: Szkoda ze nie mam neta i reszcie z forum nie mam jak zlozyc zyczen, pozdrow wszystkich i zloz zyczenia w moim imieniu jezeli to nie problem:)
  20. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    umieram z przejedzenia, a jeszcze drugie danie przede mna i słodkosci
  21. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    a ja nie mam tv, wiec przerwa na net ;) Wszystko zrobilam, teraz sie wypachnilam, wymyłam, wiec choc w szlafroku, jestem gotowa do złożenia Wam życzen. podobobno tylko 3 rzeczy nie tucza-wieczerza wigilijna, paczki w tłusty czwartek i sniadanie wielkanocne, także smacznego jajka-potem to te, co uwazaja, wyostrzyc licznik kalorii, zeby sie nie okazało, że któras zamiast na forum, na siłownie biegnie. Pewnie pogoda za oknem bedzie kichowata, ale niech w Waszych serduchach wiosna bedzie, niech zajaczek przyniesie cos fajnego, woda w poniedziałek bedzie bardziej mokra niż zwykle, a radosne Alleluja niech doda Wam nadziei, wiary i siły do walki z czasem wiatrakami. Radosnych Świąt!
  22. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Mi jeszcze zostal deser do zrobienia. Chcialm upiec jedno ciasto jeszcze, le zostlam przeglosowna, ze jest mazurek, dwa kupne, bedzie deser i kto to zje, lepiej jak z tydzien zrobie. chłopcy poszli robic gnizdko, mlody nadal rozpalony, wiec trzymajcie kciuki,zeby wielkiejnocy nie przelezal. jeszcze wpadne z zyczeniami ;)
  23. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    Ja tez przy grach, rano ze swieconka w zjednoczonej kaplicy, dziwnie jakos. Potem wycieczka do dwoch urzedow pocztowych, bo moze jednak ta paczka gdzies jest. Teraz jest u nas kolega mlodego, wiec przynajmiej dziecko mi sie nie paleta pod nogami,bo kumplem zajety. Zostalo mi tylko mieso i deser. tatus pomaga,ze szok, nawet prosic nie musze. niestety wczorajsza wycieczka i tarzanie w piachu i blocie nie przysluzyly sie malemu-ma 37 stopni, czyli stan podgoraczkowy, ciagle narzeka, ze mu zimno.wpadne pozniej.
  24. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    ja tez tort sledziowy czasem robie, ale nie na swieta. moj tata i ja nie lubimy sledzi, a to mu smakuje. Alebazi-cysmesik powiadasz, to ja lece. Fajnie,ze piszecie,co robicie, bo zawsze cos sie jeszcze zrobi
  25. Matka Polka Eksportowa

    samotni rodzice

    dudzia, takie jajka w skorupkach zapiekane sa super. cholewcia,ze ja o nich zapomnialam, bo ja robie na zimno posypane rzerzucha, takie wiosenne, ale wiesz, zrobie tez te na cieplo, dzieki za przypomnienie. eweline-Żeromski, od 7 roku zycia sie w nim kocham
×