

Matka Polka Eksportowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Matka Polka Eksportowa
-
oczywiscie, a potem oglosimy przetarg na wibrator z tłumikiem, tudzież lufe z tłumikiem
-
Podaj nr konta, na dach nie nazbieralas, ale na szczytny, znaczy szczytujacy cel, kazda cos wplaci
-
Na mysl o wałku i Dudzia wymieka
-
Dudzia wczesnie sie kladzie, wiec bedziemy musialy byc cicho ;) Mee, dam Ci pobawic sie tym wałkiem, bo widze, ze chociaz Ty starasz sie byc mila. A Alebazi woli gosci z Niemiec, wiec kochana Dudziu-nici z tego, co bys chciala!
-
super, a ze mna w pokoju nikt nie chce byc! najpierw mam bilety bukowac, a teraz tak? to ja sie obrazam i ide po wałek do ciasta!
-
zapowiada sie romantycznie, no to zamieniam sie w słuch, a raczej we wzrok
-
O co chodzi z narzeczonym?Gadać mi tu! OSwiadczyny zostaly przyjete? pierscionek z budy odpustowej? Dudzia-a sprzety kuchenne? Blender?
-
czyzby harfa? moga tez byc perkusyjne, dla tych, co lubia poklepac, ewentualnie walić
-
Ja tez myslalam o klarnecie, ale z racji na jego klawisze czy jak to sie nazywa, odpuscilam ;) Ciekawa jestem, co Dudzia wymysli. Do czego Wy mnie potrzebujecie,ze musze byc blisko?
-
Dudzia, ja tak naprawde to jestem pełna podziwiu dla Twojej wiedzy, inwencji w wymienianiu straw o kształcie falicznym. Brawo!! Szacun wielki! Ciekawe, co powiesz na hasło instrument? Mi do głowy jedynie fujarka i flet prosty przychodzi, a Tobie? Czekam z niecierpliwoscia! ps. Pozostałe koleżanki, my tak bedziemy pewnie długo, więc zacznijcie jakis temat, albo przyłączcie sie! ps.2 -do Dudzi i Alebazi-ja sie ciesze, ze Wy sie cieszycie,ze macie nową koleżanke, ale juz sie zastanawiacie,ktorej z Was do niej blizej. Ja juz Wam nie wystarczam?
-
Dudzia-no to milo Cie poznać! ps.mam nadzieje, ze tekst o majtkach i szczoteczkach nie dotyczy kobiet, bo ja marze o komunie, chce pozyczac swoje i pozyczac od kogos. A do gołebi postrzelamy z procy!
-
Halucynki powiadasz? Ja myslalam,ze inny rodzaj. A wieczorem? Hmmm-moze posuwaj raczka uzbrojona w zelazko? Jak co, ja jestem, tylko prysznic szybko wezme ;) Bez podtekstow oczywiscie. A reszta milczy,mam nadzieje,ze nie przez to,ze im apetytu na grzybki i inne ogorki narobilysmy i teraz biedne za gotowanie sie wziely (lub konsumpcje ha ha)
-
Alebazi-grzybki w tym kontekscie nie brzmia najlepiej ;)
-
wlasnie, alebazi-glodna, ale juz wiem,ze nie na miecho, w drugim obiegu piszesz,ze dzis wegetarianskie. Pomyslmy, co tez kolezanka dzis bedzie zajadac... banana? ogórka?Byle nie kiszonego ;)
-
przyganial kolcioł garnkowi-jak czytam wymiane uprzejmosci miedzy dudzia i alebazi, zastanawiam sie, ktora bardziej glodna. jedna wprawdzie ma skojarzenia, ale czyz to nie ta druga sama je sugeruje?wszak zyczy erotycznych snow. Dodam jeszcze, ze sny alebazi sa powalajace, niech no sie jakis rezyser tylko znajdzie, to mamy hit wszechczasów.
-
Hej, a ja nadal walcze z plamami, bo we wtorek jakas kontrola z agencji. Probujemy kazdy srodek po kolei, a plamy jak byly, tak sa. W sklepach tez nic sensownego nie znalezlismy. Rano poszlam z chlopakami na boisko, na super plac zabaw, potem oblukac basen, a na koncu poszlismy wrzucic drobniaki do puszki WOSP. Mlody chodzil dumny z serduchem na czapce, tylko pamieta,ze w zeszlym roku byl na koncercie, ze gadal z zolnierzami i bral udzial w innych atrakcjach, Uznal,ze w tym kraju jest kicha. W srode idzie do angielskiego przedszkola, mam nadzieje, ze mu sie spodoba i juz kichy nie bedzie. Alebazi-chodzi o dawne "Raz na wozie"?
-
ja tez juz nie wiem Smieje sie własnie do Dudzi w drugim obiegu, ze Alebazi idzie na balety, a ja do kosciola, super z nas ekipa! A tak w ogole dziewczyny, to szukam mieszkania. Synek ma nadzieje na wlasny pokoj, bede go musiala rozczarowac, bo choc na skromny domek nas stac, to juz na kaucje i wstepne oplaty nie, a to spora suma, wiec znow przyjdzie nam mieszkac z kims. Tu tak naprawde ludzie czesto sie przeprowadzaja, taki urok mieszkania z rodakami na obczyznie, kazdy chce zedrzec, ile sie da, a w zamian za co masz miec dziob zamkniety i niczego nie wymagac.
-
Super Kobietko-nie Ty jedna! Ale jednak najlepszy jest chłop z krwi i kosci, a nam sie trafiaja mecizny o mentalnosci dziecka. Potrzebuje helpa-moje dziecie wczoraj pomalowalo balona niebieskim flamastrem, dotad takie zabawy nie konczyly sie przygodami, tymczasem-sciana, porecz, wykladzina, ubrania, kafelki-sa niebieskie. Z wszystkiego zeszlo oprocz wykladziny. Zmywacz do paznokci nie pomga, srodki do wykladzin tez nie, te do uporczywych plam rowniez i nie wiem, co robic. W necie masa rad typu-sok rabarbarowy.
-
Dudzia j Cie przytulam i o przytul proszę! Alebazi-jak ja w koncu pojde w tngo,to tez potancuje
-
Hej, odzywam sie! Miłego dnia!
-
Dudzia, napisz te postanowienia, moze bedzie łatwiej, jak tak na forum oglosisz, bedzie niby jakis tam obciach nie tyle przed nami, ile przed sama soba ;) Ja mieszkam kolo 100 km na półnosc od Londynu. Z tym pismem o alimenty, to wyglada jakos tak, ze wypelnia sie taki druk do polskiego sadu, zeby zwrocil sie do angielskiego o ustalenie miejsca pobytu. Nie chce teraz Cie wprowadzac w bład, ale nawet powinnam te dokumenty miec gdzies w komputerze, takze jak bede miala chwile spokoju napisze Ci dokladniej.
-
Alebazi-pierwsza to bylam ja, tylko,ze mi nie wyslalo. Weszlam zaraz po naszej polnocy i najpierw mialam problem z wejsciem na cafe, a potem jak sie udalo, to pojawil sie blad przy wysylaniu. teraz patrze, ze jednak to nie weszlo, a mialam taka nadzieje... Nic, mam nadzieje, ze cos wiecej opowiesz o swojej nocy :) Ja dopiero ze szlafroka wyskoczylam, zgodnie z planem, cala noc jadlam, syn wtrwal do praqwie 1 w nocy, ogladalismy filmy, on swoje, my swoje, ale jakos tak,ze w sumie maly na biezaco komentowal, co oglada, wiec jakbysmy dwa filmy na raz ogladali ha ha. potem wyszlismy na podworko,zeby popatrzec na fajerwerki (mieszkamy prawie w centrum, wiec widok super), mlodemu najbardziej plonace balony sie podobaly. Potem poszedl spac, my jeszcze jeden film i padlam, tak mnie wynudzil,ze szok, ale postanowilam,ze skoro zaczelam, obejrze. Oby ten rok byl dla nas wszystkich lepszy od poprzedniegoi oby cos ruszylo, w pracy, rodzinie, milosci, sprawach wiszacych gdzies tam na haku! Pomyslnosci!!!
-
A no i ja tez dziekuje za życzenia! a Ty Dudzia, nie jestes sama-ja jestem
-
Dziewczyny, do tych z Was, z ktorymi nie rozmawialam dzis w drugim obiegu, wyslalam smsy, ale nie wszystkie doszly, dostalam komunikat,ze problem. Wierzcie mi, z całego serca, zycze Wam najlepszego! Do siego roku! a ja lece teraz do kosciola, a potem zasiadam przed filmem i maaaaasa niezdrowego jedzenia! Bedzie też pifsko i szampan (a ja dostaje świra po tym trunku, wiec moze sie dziac). Syn juz imprezuje. pa!! ps. szalonej zabawy, tym,co sie bawia, a jutro lub po (bo niektore jutro moga nie byc w stanie)czekam tu na sprawozdania!
-
A teraz ode mnie-kochane! kochany! ja dwa razy, bo tu godzine pozniej wejdziemy w Nowy Rok wzniose toast i ten pierwszy, polski, bedzie w glownej mierze za Was, bo jestescie mi tak bliscy, jak niewiele innych osob. Zycze Wam zdrowia, ale to chyba oczywiste, jak najmniej powodow do zmartwien o dzieci (i te mniejsze i te "dorosle"), kilku glupawek tygodniowo, optymizmu, wsparcia ze strony najblizszych, milosci i zeby Wasze rozpoczete, albo te, ktore trzeba w koncu ruszyc, sprawy rozwiazaly sie po Waszej mysli!